Maciej Kot "To samo trzeba powtórzyć w konkursie"

  • 2012-10-02 23:17

Zarówno Maciej Kot jak i Kamil Stoch pokazali w dzisiejszych seriach treningowych i kwalifikacjach w Klingenthal, że jutro mogą walczyć o czołowe lokaty. Nasi skoczkowie są w dobrych nastrojach i z optymizmem czekają na środowy konkurs.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Maciej Kot:
- Nie odczuwam niedosytu z powodu odpuszczenia serii kwalifkacyjnej. Po drugim skoku tak się zastanawiałem czy iść czy nie, ale decyzja trenera była jednoznaczna i z nią się zgodziłem, więc odpuściliśmy ten skok. Jeden skok więcej wiele by nie zmienił, a ten mój drugi treningowy był naprawdę bardzo dobry i to samo trzeba powtórzyć w konkursie. Skocznię mam rozpoznaną i wiem, co trzeba robić.

- Największe wrażenie z zawodników, którzy skakali w kwalifikacjach zrobił na mnie Severin Freund, który skacze bardzo dobrze i równo. Także Austriacy są mocni i dotrzymują mu kroku. Z czołowej "10" Pucharu Świata również prawie wszyscy skaczą dobrze i mogą walczyć o czołowe lokaty.

- Ze zdrowiem jest już coraz lepiej, może nie jestem jeszcze w 100 procentach w pełni sił, ale na jutro powinno już być wszystko w porządku. Niestety chyba przeszło to trochę na Piotrka, ale mam nadzieję, że nie przekaże mi z powrotem tej infekcji i wszystko będzie dobrze.

- Jeśli chodzi o wiatr to najlepiej, aby w ogóle nie wiało, ale jak już ma wiać to lepiej aby wiało z tyłu. Takie warunki jak dzisiaj były mi odpowiadają. Moim celem na jutro są dobre skoki, bo to jest podstawa, a wraz z nimi przychodzi wynik. Wiadomo, że jest też cel wynikowy, bo nie skacze się tylko dla samych dobrych skoków i mój taki cel to czołowa szóstka konkursu.

Piotr Żyła:
- W pierwszym skoku dobrze mi się jechało, ale za bardzo poleciałem do przodu, narty mi skręciło i było jak było. W drugim było już w miarę dobrze a ten trzeci też w miarę.

- Jestem przeziębiony, ale myślę, że nie będzie to miało wpływu na moje skoki. Robię dobrą rozgrzewkę, więc nie czuję tego, że jestem słabszy.

- Trudno powiedzieć na jakim miejscu skończę jutro. Znacie mnie dobrze, więc nie wiadomo. Myślę, że jeśli skoki będą dobre, takie jakie bym chciał to na dziesiątkę mam realne szansę. Nie ma się co nakręcać na wyższe miejsca, tylko trzeba swoje dobre skoki oddawać i wtedy będzie można powiedzieć na co mnie stać a co mam jeszcze do poprawienia.

Aleksander Zniszczoł:
- Jednak ten skok w kwalifikacjach był najlepszy z tych wszystkich, w sumie jestem z niego zadowolony, ponieważ nie czułem, abym popełnił jakiś błąd. Nie zrobiłem nic, aby skoczyć tak krótko, ale tak wyszło. Jeszcze nie rozmawiałem z trenerem więc nie wiem jaki był powód, że skok był taki a nie inny.

- Obiekt w Klingenthal jest naprawdę bardzo fajny i dobrze mi się na nim skacze. W tym sezonie letnim nie jestem w zbyt wysokiej formie, cały czas szukam dobrych skoków, zdarzają się już takie pojedyncze dobre skoki i chciałbym to utrwalić.

- Chciałbym spokojnie potrenować przed sezonem zimowym. Nastawiam się na zimę, jeżeli lato nie wyszło, to może był to efekt ciężkiej pracy i wyniki będą w zimie. Ja jestem dobrej myśli.

Dawid Kubacki:
- Moje wszystkie skoki są jeszcze spóźnione i ciężko mi nad tym pracować, ponieważ to są setne sekundy, aby trafić idealnie w próg i nie wychodzi to tak jakbym tego chciał. Myślę, że już jutro będę w stanie to zrobić tak jak powinienem.
- Jeśli chodzi o zdrowie to u mnie jest już lepiej, tylko Piotrka nam szkoda, bo strasznie się rozchorował. Atmosfera w drużynie jak zawsze dobra i radosna.

Kamil Stoch:
- Rzeczywiście ten skok w kwalifikacjach był dobry, może nie był super ale był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich moich skoków dziś i z tego jestem bardzo zadowolony. Ja mam jeszcze sporo do zrobienia przed zimą i tutaj chciałbym, aby wróciło dobre czucie. Powoli moje skoki się stabilizują i są coraz lepsze i dłuższe. Jestem już na dobrej drodze.

- Może nie powiem, że jestem tutaj faworytem, ponieważ tak nie jest. Natomiast będę się starał skakać jak najlepiej tutaj potrafię.

- Na szczęście ze zdrowiem u mnie wszystko jest w porządku.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5036) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    :)

    Ej ostatnio robiłem analizę co się stanie jak nasi nie będą w stanie wygrywać albo stawać na podium. Na dzień dzisiejszy możemy spać spokojnie. Z tego co widzę to na razie Stoch jest liderem nie ważne jak,ale jest.Żyła niedługo powinien skoczyć na poziom Stocha,a może nawet wyżej,ale na jak długo?. Kot no nie wiem ostatni sezon pokazał,że potrafi skakać zarówno zimą jak i latem. Jesli Stoch zacznie spadac na bulę,a kot nie będzie w stanie jego przeskoczyć to mamy jeszcze Zniszczoła i Murańkę. Potem już koniec nie widzę, takiego potencjału. Kiepsko to widzę naprawdę Małysz zrobił wiele dobrego przez tyle sezonów nie musieliśmy się martwić o to czy będzie na podium czy nawet wygraną. A teraz nawet nie wiem czy Stoch będzie skakał na podium bo po nim mogę się spodziewać wszystkiego,ale mam nadzieje,ze będzie wygrywał.

  • Emil profesor
    -

    Dawid od Hinzenbach miał 3 dni skakania po 3 skoki. Zawsze każdego dnia ze skoku na skok skakał coraz gorzej niezależnie od tego czy były zawody czy nie (chociaż dziś trzeci skok był nieco lepszy od drugiego ale i tak dużo, dużo słabszy od pierwszego) Trening wytrzymałościowy większy niż zwykle może jest konieczny ale doraźnie radziłbym też dziś odpuścić próbną.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2012-11-05 21:16:32 ***

  • ZKuba36 profesor
    Dawid Kubacki.

    To bardzo ciekawy przypadek. Zawodnik przyjeżdża na "nieznaną" skocznię, oddaje skok rozpoznawczy i regułą jest, że ten pierwszy skok jest najlepszy ze wszystkich kolejnych skoków.
    Przed kwalifikacjami sugerowałem aby Kot i Kubacki nie skakali trzeciego skoku, choć powody w obu przypadkach były odmienne.
    Kot tak postąpił, Kubacki nie. Może chociaż dzisiaj zrezygnuje ze skoku próbnego...
    Moja diagnoza dotycząca Kubackiego: Talent olbrzymi, tak duży jak duże są Jego zaległości w treningu...WYTRZYMAŁOŚCIOWYM!
    Bez natychmiastowego rozpoczęcia treningów wytrzymałościowych może być w zimie dość podobnie jak w zimach ubiegłych (choć nie aż tak żle!).
    Żyła: cieszę się, że Żyła robi tak dobre rozgrzewki ale taka moja "drobna" uwaga: przed skokami w zawodach rozgrzewka nie powinna być dłuższa niż 20min, a póżniej to już tylko podtrzymywanie ciepła mięśni (np jazda na stacjonarnym rowerze ale ustawionym na jak najmniejszy opór, bo chodzi o utrzymanie ciepła mięśni a nie ich zmęczenie).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl