Hannu Lepistoe spotkał się z Adamem Małyszem

  • 2012-10-11 00:57

We wtorkowy wieczór w siedzibie Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk pojawił się Adam Małysz. Doszło zatem do spotkania naszego skoczka z jego byłym trenerem Hannu Lepistoe, przebywającym aktualnie w Beskidach.

W SMS Szczyrk dzieje się w tym tygodniu naprawdę bardzo dużo ciekawego. Hannu Lepistoe spotkał się już z dziennikarzami, następnie uczniami i trenerami szkoły, a wieczorem słynnego szkoleniowca odwiedził Adam Małysz, który nie szczędził miłych słów pod adresem Fina. - Mam z Hannu nadal dobry kontrakt, dzwonimy do siebie, gdy czas na to pozwala. To wspaniały człowiek i trener. Chwile spędzone z nim są dla mnie niezapomniane. Najbardziej podoba mi się, gdy mówi, że trening skoczka jest "ganz einfach" czyli "bardzo prosty", bo Hannu potrafi dotrzeć do swoich zawodników - wspomina skoczek z Wisły.

Adam Małysz bardzo pozytywnie odnosi się do inicjatywy podjętej przez SMS Szczyrk. - Uczniowie i trenerzy skorzystają na wizycie Hannu. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości - dodał Adam Małysz, o którym z kolei w samych superlatywach wypowiada się fiński szkoleniowiec, podkreślając, iż przez cztery lata wspólnej pracy Adam każdego dnia pracował wytrwale i rzetelnie.


Tadeusz Mieczyński, źródło: materiały prasowe SMS Szczyrk
oglądalność: (6336) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    @ Alina88

    Zapewne masz rację, ale dla mnie przy takim zbliżeniu to jest jak byk Kircheisen, a nawet jeśli nie Kircheisen, to na pewno ktoś starszy od Miętusa:P No ale różnie ludzie wychodzą na zdjęciach więc się nie kłócę ;)

  • anonim

    Dla niektórych zawsze będzie ,,za wcześnie''. Adam był jednym z najstarszych stających regularnie na podium w Pucharze Świata. Był jedynym skoczkiem, który wygrywał konkursy PŚ w 3 dekadach, pierwszy raz w 1996, ostatni w 2011, medale IO Vancouver zdobył mając rocznikowo 33 lata (jest z grudnia), medal MŚ Oslo 34. Zawsze podziwiałem jego determinację, z jaką kontynuował karierę, chcąc jednocześnie być w ścisłej czołówce, często na podium, tak jak w ostatnim konkursie w Planicy 2011, razem ze Stochem. Jego rywal z rocznika 1977 (pół roku starszy) Ahonen nie ma takich dokonań, ostatni sezon kariery miał bez wyników.
    To że Ammann chce skakać do IO w Soczi stworzy okazję do porównań, jest 4 lata młodszy, ale Adama raczej nikt nie przyćmi pod względem pięknej i długiej kariery.

  • anonim

    super , ze mieli i tak caly czas ze soba kontakt w koncu po to wymyslili telefony wiadomo Hannu miał prawie zawal wtedy i nie mogl ani podrozowac ani jezdzic a Adam natychmiast poszedl w inny sport i trenowal.Jednak ten kontakt nigdy nie zostal przerwany i to jest super mile.Obaj tworzyli piekna historie skokow narciarskich.Dzieki.

  • kibic_malysza profesor

    Fajnie, że się spotkali. Napewno wpomnienia u obu odżyły :)

    Ps. do redakcji - Możecie poprawić logo odnośnie kupowania biletów na PŚ w Zakopanem (na stronie głównej jest FIS Grand Prix 2013) Mała pomyłka bo to Puchar Świata :)

  • anonim
    SPOTKANIE PO 1,5 ROKU

    Super że sie spotkali i dzieki SMS Szczyrk za umożliwienie spotkania po takim czasie.- 1,5 ROKU .

  • anonim

    Milo ponownie ich razem zobaczyć.Wspaniali ludzie, miłe wspomnienia oraz emocje z nimi związane na zawsze pozostaną w mojej pamięci i nie tylko:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl