Łukasz Kruczek: "Wszyscy oddali swoje skoki"

  • 2012-12-14 19:22

Trener Łukasz Kruczek miał dziś wreszcie powody do zadowolenia z dyspozycji swoich podopiecznych. Wszyscy polscy skoczkowie awansowali do sobotniego konkursu, a Kamil Stoch uplasował się w czołówce kwalifikacji.

"Tak jak planowaliśmy, udało się nam pewne kwestie uspokoić, dopracowaliśmy kwestie sprzętowe, i teraz wszystko zaczyna układać się w pozytywną całość. Same skoki to jedno, ale wszystkie inne kwestie muszą również w pełni funkcjonować. Wiadomo, że gdy ma się dobry sprzęt to jest pewien efekt domina, który działa w obie strony. Gdy jest gorszy sprzęt, wszystko zaczyna się komplikować, a gdy jest ten sprzęt lepszy to pewne inne kwestie też zaczynają się układać. Do tego dążymy, żeby to wszystko działało. Dziś we wszystkich seriach zawodnicy prezentowali się dobrze, może pojedyncze skoki nie były takie udane, jak byśmy sobie życzyli, ale patrzymy optymistycznie do przodu, dzisiejszy dzień pokazał, że został zrobiony właściwy krok" - mówił po kwalifikacjach Łukasz Kruczek.

"Skoki Kamila były jeszcze mocno kontrolowane, nie były w pełni swobodne, natomiast trzeba pamiętać, że nie był to dla niego łatwy dzień. Po nieudanych wcześniejszych startach i kontuzji powrócił do rywalizacji. Dziś udana kwalifikacja i daje mu dobre nastawienie, przed jutrzejszymi zawodami. Na pewno Kamilowi te dzisiejsze skoki dodały dużo pewności siebie" - kontynuuje szkoleniowiec.

"Wszyscy oddali swoje skoki, natomiast jest tam na pewno jeszcze rezerwa, aby skakać jeszcze lepiej, tylko potrzeba na to czasu. Klimek oddał skoki na poziomie tych w Pucharze Kontynentalnym. Są tam drobne błędy, ale będziemy to analizować i nie zamierzamy poprawiać na siłę, bo chodzi o to, aby te skoki były pewne, swobodne i skuteczne. "Cel na jutro to dobre, swobodne skoki. Prognozy przewidują opady deszczu, ma się ocieplić, a wiatr powinien być podobny do dzisiejszego" - zakończył Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5580) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lipathor bywalec

    A ja tam jestem dobrej myśli. Zazwyczaj gdy przychodzi TCS robią się też "przetasowania" w wynikach. Dotychczasowi liderzy lekko jakby opadali z sił, często pokazują się z dobrej strony ci którzy do tej pory zawodzili. Nie twierdzę oczywiście że zmieniała i zmieni się teraz od razu cała czołówka ale dobre skoki naszych zawodników (oby potwierdzone w weekend), jeśli chłopaki nie poszaleją przy świątecznych stołach, dają nadzieję na fajne wyniki w TCS.

  • anonim

    Co z tego, że nasi oddadzą w miarę dobre dwa skoki i albo awansują do trzydziestki, albo nie. Na tylu młodych, bardzo zdolnych skoczków, co najmniej trzech powinno spokojnie osiągać miejsca w czołowej dziesiątce. Drużynowo naszych skoczków stać jak chyba nigdy dotąd na walkę o czołowa czwórkę, a nawet podium. Stać ich będzie zapewne na takie wyniki, pod warunkiem, że będą mieć trenera, który spowoduje u nich pewność siebie, który wyzwoli u nich wolę walki o czołowe miejsca bez żadnych kompleksów. Jeśli obecny trener podoła takiemu zadaniu, to w porządku. Jeśli nie, to moim zdaniem po Turnieju Czterech Skoczni, ewentualnie po zawodach w Wiśle i Zakopanem trzeba poszukać innego, tylko kogo?

  • TheWolf doświadczony

    Trenerze zachowaj spokój, wiem że mieliście nie łatwe dni ale trzeba być spokojnym. Jutro zobaczymy czy wszystko będzie dobrze jak tak to już możecie mieć ulgę, jutro musicie o niczym nie myśleć to najlepiej działa więc powodzenia życzę w jutrzejszym konkursie PS kruczek wreszcie gadasz jak trener.

  • haze doświadczony
    Kruczek też się spala

    Więc co dopiero zawodnicy. Dziś pewność siebie, spokój, nie to, co po Kuusamo, gdzie była wręcz panika i histeria. Zbyt emocjonalnym narodem jesteśmy do tej dyscypliny. Jak mało gdzie, w skokach trzeba mieć zimną głowę. Zwłaszcza trener musi taką mieć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl