Maciej Kot: "Nie jestem usatysfakcjonowany"

  • 2012-12-15 21:53

Po falstarcie w konkursach w Skandynawii i Rosji, polska drużyna świetnie zaprezentowała się szwajcarskim Engelbergu i pokazała, że wraca do gry. Kamil Stoch wywalczył miejsce na podium, a jego koledzy prawie w komplecie zapunktowali w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polscy skoczkowie zapowiadają, że ich dyspozycja będzie rosła.

"Moje dzisiejsze skoki były dobre, dużo lepsze od tych wczorajszych. Trochę spóźniłem skok w drugiej serii, zabrakło trochę lepszego "tajmingu", ale swój występ oceniam pozytywnie" – powiedział po konkursie Krzysztof Miętus. "Do dzisiejszego konkursu byłem optymistycznie nastawiony, miałem dobrą wizję i liczyłem na udany występ. Przecież nie przyjechałem tutaj, żeby skakać tylko w pierwszych seriach" – dodał. "Atmosfera w naszej drużynie będzie teraz coraz lepsza, a moim celem na jutro są trzy dobre skoki" – zakończył Miętus.

Maciej Kot był usatysfakcjonowany swoją pozycją, ale nie samymi skokami. "Wczoraj zapowiadałem, że powalczę o pierwszą dwudziestkę. Udało mi się osiągnąć cel, ale szczerze mówiąc, nie jestem usatysfakcjonowany, bo była szansa na lepszy wynik. Moje skoki nie były dobre, stąd niedosyt. Udało mi się jednak uzyskać najlepsze miejsce w tym sezonie, z zawodów na zawody jest coraz lepiej i to mnie cieszy" – podsumował Kot. "Poziom, na jakim skakała nasza drużyna w dzisiejszym konkursie, powinniśmy prezentować od samego początku tego sezonu. Wcześniej coś nie zagrało. Wiemy już, że nie była to do końca nasza wina, lecz wina sprzętu. Myślę, że nie ma co popadać w zachwyt co do naszego występu – to powinna być norma, za którą będziemy rozliczani" – stwierdził Polak. "Mimo kilku zepsutych skoków, drużyna osiągnęła dobre miejsce i to pokazuje, że idziemy do przodu".
Maciek nie chciał zdradzić, jakie znaczenie mają nowe, większe rękawiczki, w których dzisiaj startował. "Te rękawiczki dają pozytywne odczucia w locie i będziemy je ciągle udoskonalać. To tajemnica mojego dzisiejszego sukcesu" – powiedział ze śmiechem.

"Zdobyłem dziś tylko dwa punkty, ale cieszę się, że są" – przyznał po swoim występie Klemens Murańka. "Jutro jest nowy dzień i trzeba będzie walczyć o kolejne. Myślę, że pierwsza dziesiątka, o której mówiłem wczoraj, jest realna do osiągnięcia, choć może jeszcze nie jutro. Dziś udało mi się oddać dwa równe skoki i jestem z nich zadowolony, mimo że można w nich jeszcze trochę poprawić" - zakończył skoczek.

Jedynym polskim zawodnikiem, któremu nie udało się zdobyć punktów w dzisiejszym konkursie w Engelbergu, był Piotr Żyła. Mimo to, nie traci on optymizmu. "Dziś tylko mi nie udało się awansować do drugiej serii, chociaż mój skok nie był do końca zły" – powiedział po konkursie Piotr Żyła. "Skakałem trochę "na limicie", ale myślę, że gdybym dostał więcej powietrza pod narty, dałbym radę polecieć dalej. Jutro będę walczył o lepsze skoki" - dodał. "Trzeba zacząć przyzwyczajać się do widoku polskich zawodników w czołówce" – zapowiedział Żyła. "Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć o najlepsze miejsca, a Kamil, stając dziś na podium, pokazał, że można. Moim celem na jutro jest oddawać dobre skoki i cieszyć się nimi" – zakończył.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński

Krzysztof MiętusKrzysztof Miętus
fot. Tadeusz Mieczyński
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

Magdalena Dycha, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9542) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sobu bywalec
    ...

    Co wy się dziwicie wiedzy Maćka? Ma oczy, widzi co jakie rękawiczki ma Morgi że jedną zasłania całą głowę... Ma usta, zna języki to rozmawia z innymi skoczkami i kombinuje co zrobić by skakać lepiej, dalej...

  • marro profesor
    @STARY KIBIC

    Chyba jednak nie jestes stary skoro nie pamietas,z że rok temu w Planicy było 5 w 30, kilka sezonów temu w Bad Miterndorf również było 5 w 30.

  • anonim

    duże brawa dla całej naszej drużyny, jest to pierwszy przypadek aby pięciu naszych punktowało w jednym konkursie na zagranicznym obiekcie.Taki mistrz jak Simon Amman nie zobył na swojej skoczni punktów, a nasi to uczynili, nawet najmłodszy Klimek walczył dzielnie za co mu chwała, jak poprawi lądowanie to conajmniej trzy punkty zyska. Brawo chłopaki prosimy o bis dzisaj.

  • anonim
    @Frekyls

    Trzeba przyznać,że Maciek jak na tak młody wiek jest niezwykle poukładany.
    A skąd masz takie wnioski na jego temat?

  • anonim

    Pamiętam jak dziś, kiedy Amman mówił, że gdy Adam odejdzie to on też skończy karierę. Adaś uwierzył i odszedł a Szaman skacze dalej. No cóż, frank szwajcarski nie śmierdzi.

  • anonim

    powiem szczerze, że podoba mi się ten Maciek w każdym elemencie :) niemniej jednak zwłaszcza w tym zwanym - inteligencją. Chłop ma głowę na karku - nie da się zaprzeczyć, a przy takim wieku i w takiej profesji jest to jednak rzadkie zjawisko (nie uwłaczając nikomu tutaj rozumu!) i niebywale cenne. Jeśli nie uderzy mu sodóweczka, jeśli dalej będzie robił swoje, to daje dolca, że może być kolejnym i jednym z niewielu skoczków w historii skoków, któremu przyszłe pokolenia będą "coś" zawdzięczać, tak jak to po dziś dzień ma miejsce ze słynnym stylem "V" opatentowanym przez Jana Boklöva. Oczywiście sławy takiej jaką miał Janek, Mackowi akurat nie życzę bo facet wiele wycierpiał i nie ma tutaj mu czego zazdrościć, ale pewnie miał szansę żeby zostać świetnym skoczkiem, tylko..
    Maciek pewnie dojdzie do jakiegoś momentu w swojej karierze, kiedy "wykombinuje" coś co pozwoli mu lepiej i efektowniej skakać i co będzie powielane na długie, długie lata przez innych. Może rękawiczki to patent, a może coś innego, kto wie... ja wiem, że on ma w sobie ten factor "x", który mu pozwoli być lepszym i nie koniecznie będzie to aspekt stricte psychologiczny.

  • fan profesor
    slowa pochwaly

    Najbadziej zaskoczyl mnie Kubacki.Naprawde tak skaczacego nie widzialem go jeszcze w zimie.Wychodzi na to ze w koncu nieco poprawil swoja sylwetke i juz nie spada z wysoka jak wczesniej.Kot tez stabilnie, o niebo lepiej skacze niz na poczatku.Mietus jak wczesniej przewidywalem ze wroci duza skocznia i on bedzie lepiej skakal i nawet wiatr z tylu juz mu nie przeszkadza.A Murance tez naleza sie brawa za punkty, skromne ale gdyby nie te klopoty z lądowaniem to bylby wyzej.Jak on plynnie wychodzi z progu, widac ze ma mocne odbicie.Jedynie Zyla nie awansowal ale i tak widac nawet u niego poprawe skokow.Sadze ze wkrotce i on zacznie punktowac.A Stoch powraca do swiatowej czolowki i jutro to potwierdzi.

  • CranberryZest bywalec
    @Talar

    Może nie że grubo się myliłeś, ale chyba coś jednak ten sprzęt wpływ ma.
    Nie wszystko oczywiście załatwi, bo niektórych skoczków pewnie i byś w super,ekstra kombinezony ubrał i tak by nie skoczyli.
    Nie mniej jednak dobrze, że wszystko u nich ustabilizowane (mam nadzieję) i teraz będzie już tylko lepiej.

    Nie czepiaj się Stefcio Maćka o ten koper ;D Męski chce chłopak być xD
    Maćko, jak Ty mądrze mówisz. I dobrze kombinujesz ;D

  • Talar weteran

    Wszyscy nasi skoczkowie skaczą tutaj dużo lepiej niż dotychczas i to mnie bardzo zastanawia, bo tłumaczenie słabych skoków Polaków złymi kombinezonami uważałem za kolejny pretekst i próbę odwrócenia uwagi od faktycznego stanu rzeczy, ale widocznie grubo się myliłem..Mam tylko nadzieję, że to jeszcze nie te czasy, że sprzęt jest ważniejszy niż sam zawodnik:)

  • anonim

    @Xellos
    Naprawdę Kruczek tak powiedział?

    Fajnie, że Maciek kombinuje, stara się jak może aby dobrze szło nie tylko jemu.
    Można już teraz stwierdzić, że Maciek ma zadatki na trenera, bo często zauważa błędy swoje i kolegów i wie o co chodzi w skokach. Brawo Maciek!
    Podobnie jak tata zresztą.

    @ fan Małysza

    Też tak zawsze mówię - nie wierzę, że nasi skoczkowie mają mniej talentu niż tacy Niemcy czy Słoweńcy...

  • anonim

    Kot w raz z Kubackim, Stochem są pewnymi punktami drużyny. Na przykład Żyła skacze nierówno dzisiejszy skok był poprawny no ale jak zawsze brakło. Miętus dwa dobre skoki chociaż myślałem że się do drugiej serii nie zaakwalfikuje a Murańka dobry debiut w tym sezonie

  • anonim
    skoki

    Bardzo dobre skoki wszystkich polakuw troche piotrkowi zabraklo szczescia ale jutro bedzie lepiej czeba wiezyc no i ta jedna dziesiata ktura zabraklo do zlotego medalu nie samowite napewno kamil by wygrał jak by kofler nie obnizyl sobie rozbieg ale jest super teraz mozemy walczyć drużynowo mamy stocha, mietusa kota, kubackiego., zyle, no i młodego jeszcze muranke bardzo zdolnego i dużo innych młodych skoczkuw jak np. zniszczol

  • TheWolf doświadczony
    Xellos

    Zgadzam sie, z tobą on ma to wszystko po ojcu życze aby w przyszłości szkolił młodych, jak auty kombinują szukając lubi to maciek też.

  • Xellos profesor
    Kot ma zadatki na trenera

    Kruczek mówił, że te rękawice większe to autorski pomysł Kota. Już nie pierwszy raz Kot udowadnia, że wie o co chodzi. Widzi błędy u kolegów i u siebie a teraz jeszcze kombinuje jak Pointner :)

    Pozostaje mi powtórzyć co już pisałem, jak kiedyś Kot będzie trenerem to nigdy nie napiszę, że to dzięki ojcu.

    Co do Żyły, pewnie biodro siadło :) Oby jutro nie siadło i też punktował.

    Największym zaskoczeniem in plus to oczywiście Miętus, widać było nawet po minie Kruczka że sam się nie spodziewał.

    Murańkę stać na pewno na więcej, co najmniej 10 pozycji w przód ale skoki muszą wyjść.

  • korus doświadczony

    No, poziom idzie chyba w górę, nie mogę się doczekać aż wreszcie ktoś poza Stochem stanie na podium w którymś z konkursów

  • OjciecMarek profesor
    @x666

    Yyyy - przecież już od trzech godzin jest:
    skijumping.pl/wiadomosci/15508

  • x666 stały bywalec

    Z najważniejszy obok Kamila będzie oddzielny temat?
    Kubacki dokonuje tego w co wielu nie wierzyło. Po raz czwarty pod rząd punkty (ttydzień temu niektórzy twierdzili, że to tylko na średniej skoczni dobrze skacze), miejsce w 10-ce. Może mieć sezon nie gorszy niż Żyła przed rokiem. Skacze lepiej niz w najlepszych sezonach letnich, tam była słabsza obsada i inne podejście najlepszych. To już nie jest letni skoczek!

  • fan Małysza stały bywalec
    Nie bać się tylko walczyć panowie!

    Niech Polacy walczą ze Słoweńcami,Austriakami,Niemcami, czy Norwegami jak równy z równym.Nie ma się czego i ko bać, bo oni ani nie gryzą ani nie szczypią. To nie są jacyś nadludzie! Bierzcie przykład z Małysza czy Ammanna jak w pojedynkę dowalali Austriakom czy Norwegom,aż miło było popatrzeć.
    Odszedł Małysz pojawił się Stoch i te jego 11 miejsc na podium świadczy, że jak się pracuje i wierzy we własne umiejętności to można śmiało walczyć o najwyższe lokaty.Dobrze, że w zeszłym roku przełamał się Kot, w tym roku przełamał się Kubacki. Do tej grupy dołączyć młodych w postaci Zniszczoła, Byrta czy Murańki i można śmiało walczyć, bo NIE WIERZĘ,PO PROSTU NIE WIERZĘ aby taki Wank, Freitag czy Freund miał większy talent niż Kot, Zniszczoł, Murańka czy Kubacki.Po prostu w to nie wierzę!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl