Okiem Samozwańczego Autorytetu: "Długi, żelazny most"

  • 2013-01-15 01:07

Święta, święta i po świętach. Wyjątkowy tydzień ze skokami przeszedł do historii. Pierwszy Puchar Świata w Wiśle i pierwszy w Polsce konkurs drużynowy - rzadko zdajemy sobie sprawę, że żyjemy w historycznych czasach. Co to właściwie znaczy, że czasy są historyczne? Jak napisał pewien pisarz - znaczy, że dzieje się dużo i szybko. Takie tam bzdety. Każde czasy są historyczne. Zawsze się dzieje dużo i szybko, tylko nie zawsze wielu ludzi o tym mówi.

Zresztą, my byliśmy świadkami czasów bardziej historycznych, niż ten ostatni tydzień i pewnie jeszcze będziemy. Ale notujmy dalej - z kronikarskiego obowiązku. Pierwszy raz polska drużyna zajęła drugie miejsce na skoczni dużej. Pierwsze punkty PŚ zdobył Jan Ziobro. Piotr Żyła zajął najwyższe miejsce w dotychczasowej karierze. Długo by tak można...

Jak było? Każdy widział. W Wiśle mieliśmy pecha do wiatru (poza Żyłą), w drużynówce szczęście do wiatru a w sobotę już było w miarę normalnie. Ogółem - u siebie spisaliśmy się godnie, solidnie i z przytupem. Paradoksalnie - po raz pierwszy od dwóch lat Polak nie wygrał w Polsce konkursu. Ale i tak jest dobrze i jest to najlepszym dowodem na to, jak zmieniła się sytuacja od czasów, gdy co prawda mieliśmy skoczka z innej galaktyki, ale za nim ziała czarna dziura.

Rośnie nam drużyna i to jest budujące. Jeszcze cztery lata temu przyjęliśmy czwarte miejsce polskiego zespołu na Mistrzostwach Świata w Libercu jako niemal sensację. A teraz otwarcie oczekujemy, że nasza drużyna z Val di Fiemme przywiezie jakiś medal. A przecież nie ma już w niej Adama Małysza.

Dlaczego w Zakopanem nie udało się wygrać? Spójrzmy prawdzie w oczy. To nie słabe skoki Krzysztofa Miętusa zabrały nam pewną wygraną. To dobre warunki i odrobina szczęścia przyniosły nam drugie miejsce. W tej chwili nie mamy jeszcze takiej drużyny, która byłaby zdolna w bardziej sprawiedliwych warunkach wietrznych walczyć o zwycięstwo. Gdyby Austriacy mieli Schlierenzauera w pełni zdrowia a Norwegowie nie zrobili z naszej skoczni Ministerstwa Głupich Kroków, pardon, Skoków, skończyłoby się pewnie na czwartym miejscu. Z całą pewnością jednak mamy potencjał, by już teraz rywalizować jak równi z równymi z Niemcami i Słowenią. By pokonywać tych najlepszych wciąż potrzebujemy fury szczęścia. Dlatego też o to szczęście często prosi Łukasz Kruczek. On wie, że bez tego wciąż będzie trudno o zwycięstwa.

Ale nie jest już daleko. Piotr Żyła być może nie ma jeszcze takiej formy, jaką sugerowałyby jego miejsca z Wisły, czy konkursu drużynowego w Zakopanem, ale z całą pewnością skacze lepiej, niż na początku sezonu. Tak przy okazji Żyły, to po sobotnich zawodach na Wielkiej Krokwi dziennikarze maglowali go tyle czasu, że nie przypominam sobie, by jakikolwiek zawodnik, który zajął 18 miejsce w jakiejkolwiek dyscyplinie (wliczając w to rzut sedesem i jedzenie zimnej fasolki na czas) udzielił takiej ilości wywiadów. Krzysztof Miętus ma rozchwianą formę, ale przecież wychodzą mu pojedyncze skoki. Stefan Hula jest solidny, choć daleko mu do solidności sprzed dwóch lat.

Natomiast co do Dawida Kubackiego, to krążą plotki, że w trakcie Świat Bożego Narodzenia musiał pilnie wyjechać do Ameryki Południowej a na skoczni zastępuje go aktualnie jego mniej utalentowany brat bliźniak – Roman. Dawid ma podobno wrócić przed Val di Fiemme a Roman wróci do swojej małej kawiarenki pod Nowym Targiem, gdzie będzie do końca życia hodował begonie i czytał kryminały – daj mu Panie Boże Zdrowie i niech mu się nie znudzi. Jak Dawid wróci, Miętus się przekona, że jednak fajniej jest skakać po 136 niż 106 metrów a Żyła będzie w locie czuł się równie swobodnie jak w pokonkursowych wywiadach, to Łukasz Kruczek będzie miał ulubiony dylemat trenerski, albo się szybko przeforsuje zasadę, że podczas MŚ w drużynówkach skacze pięciu, nie czterech. I wtedy to nawet Austriacy i Norwegowie będą nam mogli nagwizdać. Usłużnie proponuję motyw z Mostu na Rzece Kwai bo to się fajnie gwiżdże a poza tym ja lubię tę melodię.

Wracając do szczęścia. W tym sezonie Kamil Stoch już drugi raz prowadził po pierwszej serii, ale nie wygrał konkursu. W piątek podobnież szczęście opuściło naszą drużynę w siódmej serii skoków. Tak sobie marzę, że jednak jakaś sprawiedliwość musi być i jeszcze sobie na losie odkujemy te przypadki.

Wisła Malinka. Jak to mawiał pewien znany fotoreporter sportowy „dobra skocznia, tylko nie dla ludzi”. Fakt, że obiekt nowoczesny i dla trenujących skoczków bardzo wygodny a jednocześnie wymagający. Ale na tym ciasnym grajdołku zorganizować imprezę rangi Pucharu Świata to zadanie na miarę wykąpania w umywalce wagonu drugiej klasy PKP sporego i w dodatku żywego aligatora.

Organizatorom mimo wszystko gratulujemy. Ciekaw jestem ilu kibiców stających w wariackim ścisku zemdlało podczas zawodów. Pewnie można było policzyć dopiero wtedy, jak po zawodach tłum się rozluźnił i zemdlone osoby mogły się swobodnie przewrócić...

W Wiśle miał miejsce pewien niesympatyczny incydent. Okradziono skoczków. Dzięki temu incydentowi przekonaliśmy się, jaką siłę ma plotka i jaką wyobraźnię mają polscy plotkarze. Zarówno policja jak i sami poszkodowani ograniczyli się do suchego komunikatu. Tymczasem już tego samego dnia wieczorem, gdyby złożyć do kupy wszystkie wersje krążące po skokowym światku i Internecie, to wyszłoby że skoczków okradły prostytutki przebrane za ochroniarzy z akredytacjami trenerów, będące w zmowie z hotelarzami z Wisły. W dodatku te, być może austriackie prostytutki, ukradły norweskiemu trenerowi laptop z najbardziej strzeżonymi tajemnicami sztabu trenerskiemu, więc zapewne były w zmowie z austriackim sztabem trenerskim. Tymczasem niemieckich skoczków okradli Czesi a Czechów Niemcy. A Ammann, choć tak naprawdę wcale nie został okradziony i nie zgłaszał żadnej kradzieży, to podobno zgłosił, że został okradziony, ale nawet jakby nie zgłosił, to plotkarze już wiedzą, że w ogóle nie został okradziony, tylko całą kasę przepił i zapomniał. Ten to ma łeb, tyle kasy przepić. Autorom plotek serdecznie gratulujemy...

Chłopaki ze Straconki! Na miłość boską! Czy Wy ten swój transparent malowaliście o północy przy czarnych świecach krwią nietoperza zmieszaną ze sproszkowanym rogiem jednorożca mrucząc pod nosem haitańskie zaklęcia? Chłopczyna miał tylko nie wygrać konkursu a nie paść na łoże boleści. Było, nie było, transparent poskutkował. Schlierenzauer wciąż jest o konkurs za Nykänenem.

A Latający Fin podobno po ostatniej odsiadce wziął się za siebie. Zaczął się odchudzać, powrócił do treningów i chce skoczyć w Soczi jako przedskoczek. Co tam jeszcze w fińskich skokach? Harri Olli zajął celę Nykänena. A Janne Ahonen chce w Soczi skakać nie jako przedskoczek, tylko na serio. Myślicie, że fińska prasa zmyśla to wszystko tylko po to, żeby nie pisać już o kolejnych batach zbieranych na skoczni przez reprezentantów? Słyszałem też, że fińskie ministerstwo zdrowia musiało przeznaczyć dodatkowe miliony Euro na liczne operacje łokci i przegubów. To od załamywania rąk nad stanem skoków...

Kraj Nykänena, Ahonena, Nieminena, Halonena, Nikkoli i Mattiego Hautamäki musi teraz co dwa - trzy lata importować sobie jakiegoś zawodnika z kombinacji norweskiej, by ktokolwiek zdobywał dla nich punkty. A i tak w Pucharze Narodów przegrywają nie tylko z Włochami ale i Ammannem. Ba, zgromadzili do mniej punktów, niż dwudziesty w klasyfikacji indywidualnej PŚ Rune Velta, nie mówiąc już np. O naszym Maćku Kocie. Tak sobie myślę, że gdyby ten Aho wrócił to i bez treningów z marszu stałby się liderem drużyny. Tylko na co mu ten pasztet?

Skoro już jesteśmy przy Pucharze Narodów, to rzućmy okiem na czołówkę PŚ

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Gregor SchlierenzauerGregor Schlierenzauer
fot. Tadeusz Mieczyński
Anders JacobsenAnders Jacobsen
fot. Tadeusz Mieczyński
Anders BardalAnders Bardal
fot. Tadeusz Mieczyński
Severin FreundSeverin Freund
fot. Tadeusz Mieczyński
Bojowy Andreas KoflerBojowy Andreas Kofler
fot. Tadeusz Mieczyński
Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Sarah Braunias
Janne AhonenJanne Ahonen
fot. Karolina Osenka
Klasyfikacja Pucharu Świata po konkursach w Polsce
Lp.ZawodnikKrajPkt.StrataStrata 2
1 SCHLIERENZAUER Gregor Austria 840 0 0
2 BARDAL Anders Norwegia 655 -185 - 185
3 JACOBSEN Anders Norwegia 578 -262 - 77
4 FREUND Severin Niemcy 565 -275 - 13
5 KOFLER Andreas Austria 450 -390 - 115
6 FREITAG Richard Niemcy 418 -422 - 22
7 STOCH Kamil Polska 385 -455 - 33
8 WELLINGER Andreas Niemcy 367 -473 - 18
9 HILDE Tom Norwegia 324 -516 - 43
10 MORGENSTERN Thomas Austria 312 -528 - 12

Gregor wciąż na czele, ale transparent kosztował go wiele punktów... Tuż za nim dwa norweskie wilki, które poczuły krew. To, w jakim tempie awansował do czołowej trójki Jacobsen, jest imponujące. Kofler nieco się odbudował. Kamil Stoch też winduje się do góry i oby tak dalej. Czy doczekamy się tej zimy w pierwszej dziesiątce Maćka Kota? Ja bym był zachwycony...

Po tabelce, czas na Cytat Zupełnie Nie Na Temat:
„-Wiesz bracie, życie jest jak długi, żelazny most.
- Czemu?
- Nie wiem!”

No i tyle w temacie polskich konkursów. Teraz skoczkowie obrali kurs na Japonię. Kalendarz nieco się zmienił, Japonia nie poprzedza w kalendarzu głównej imprezy sezonu, więc możemy się spodziewać niezłej obsady. Spodziewania spodziewaniami ale dwie rzeczy są pewne: Piotrek Żyła, żeby się pobudzić, walnie sobie piw... ekhm, ten, to się wytnie, soczek, a Kamil Stoch będzie się po zawodach szeroko uśmiechał. Czego jemu, Wam i sobie życzę.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16553) komentarze: (171)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Klasyfikacja generalna PŚ 2012/2013 - Polacy po konkursach w Polsce

    01 - konkurs indywidualny - 24.11.2011 - Lillehammer
    02 - konkurs indywidualny - 25.11.2011 - Lillehammer
    03 - konkurs indywidualny - 01.12.2012 - Kuusamo
    04 - konkurs indywidualny - 08.12.2012 - Soczi
    05 - konkurs indywidualny - 09.12.2012 - Soczi
    06 - konkurs indywidualny - 15.12.2012 - Engelberg
    07 - konkurs indywidualny - 16.12.2012 - Engelberg
    08 - konkurs indywidualny - 30.12.2012 - Oberstdorf
    09 - konkurs indywidualny - 01.01.2012 - Ga - Pa
    10 - konkurs indywidualny - 04.01.2013 - Innsbruck
    11 - konkurs indywidualny - 06.01.2013 - Bischofshofen
    12 - konkurs indywidualny - 09.01.2013 - WISŁA
    13 - konkurs indywidualny - 12.01.2013 - ZAKOPANE

    07.Kamil Stoch --.-.--.-- 30-36-60-00-00-02-14-13-06-02-04-07-03 =385 pkt
    17.Maciej Kot --.-.-.--.-- 25-48-32-28-22-17-13-50-05-09-10-13-05 =217
    33.Dawid Kubacki -...-.- 34-45-22-30-17-09-17-26-28-36-42-44-32 = 75
    35.Piotr Żyła ------------ 36-43-48-00-00-36-37-31-30-22-30-06-18 = 64
    42.S.Hula -----.------.--- 00-00-00-00-00-00-00-21-44-39-29-27-21 = 26
    45.Krzysztof Miętus -...- 44-26-47-43-47-23-31-33-38-27-39-37-29 = 19
    49.J.Ziobro -------.------ 00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-53-20 = 11
    53.A.Zniszczoł --.-.-.-.-- 00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-35-23 = 08
    58.Klemens Murańka ..- 00-00-00-00-00-28-40-28-xx-00-00-57-52 = 06
    --------------------
    00.Bartłomiej Kłusek -.- 55-46-00-47-40-00-00-00-00-00-00-46-60
    00.Ł.Rutkowski --.-.--.-- 00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-36-46

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w PŚ w Wiśle i Zakopanem - konkursy indywidualne

    Miejsca Polaków oraz zdobyte pkt - środa + sobota:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 07 + 03 = 96 pkt
    2.Maciej Kot --.-.-.--.-- 13 + 05 = 65
    3.Piotr Żyła ------------ 06 + 18 = 53
    4.S.Hula -----.------.--- 27 + 21 = 14
    5.J.Ziobro -------.------ 53 + 20 = 11
    6.A.Zniszczoł --.-.-.-.-- 35 + 23 = 08
    7.Krzysztof Miętus -...- 37 + 29 = 02
    ---------------------
    8.Dawid Kubacki -...-.- 44 + 32
    9.Ł.Rutkowski --.-.--.-- 36 + 46
    10.Bartłomiej Kłusek... 46 + 60
    11.Klemens Murańka-- 57 + 52

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów - WISŁA + Zakopane

    1 - konkurs indywidualny - 09.01.2013 - WISŁA
    2 - konkurs drużynowy ...- 11.01.2013 - ZAKOPANE
    3 - konkurs indywidualny - 12.01.2013 - ZAKOPANE

    1.POLSKA -.-...- 100 + 350 + 149 = 599 pkt
    2.Norwegia --.-- 240 + 100 + 232 = 572
    3.Słowenia -....- 067 + 400 + 082 = 549
    4.Austria -.-.-.-- 047 + 300 + 082 = 429
    5.Niemcy ------- 111 + 250 + 066 = 427
    6.Czechy ------- 041 + 200 + 040 = 281
    7.Rosja --------- 042 + 150 + 018 = 210
    8.Włochy -.-..-.- 000 + 050 + 001 = 051
    9.Szwajcaria --- 045 + xxx + 005 = 050
    10.Japonia -..-.- 012 + 000 + 036 = 048
    11.Finlandia ---- 015 + 000 + 000 = 015
    12.Bułgaria -.-.- 002 + xxx + 012 = 014
    ========
    13.Kanada -..-.- 000 + xxx + 000
    13.Kazachstan - 000 + xxx + 000
    13.Estonia --.--- 000 + xxx + 000
    13.Słowacja -.-- 000 + xxx + 000
    13.Ukraina ----- 000 + xxx + xxx

    000 - bez pkt PŚ
    xxx - nie startowali

    POLSKA najlepsza w konkursach w Polsce!

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów - 13 konkurs PŚ w ZAKOPANEM

    Sobotni konkurs PŚ - Zakopane - 12.01.2013:

    1.Norwegia --.--- 01 - 02 - 13 - 14 - 17 -----.------ 232 pkt
    2.POLSKA -.-..-.- 03 - 05 - 18 - 20 - 21 - 23 - 29 - 149
    3.Austria --.-.-.-- 08 - 11 - 15 - 25 - 27 ------------- 82
    3.Słowenia -..-..- 09 - 09 - 11 ------------.----------- 82
    5.Niemcy -------- 04 - 22 - 24 ------------.----------- 66
    6.Czechy -------- 06 -----------------.----------------- 40
    7.Japonia ---.---- 07 ----------------.------------------ 36
    8.Rosja ---------- 16 - 28 -----.-----.-----.------.----- 18
    9.Bułgaria ---.--- 19 ----------------------------------- 12
    10.Szwajcaria ..- 26 ------------------------------------ 5
    11.Włochy ---.--- 30 ------------------------------------ 1
    ============
    12.Finlandia ----- 1 - bez pkt PŚ
    12.Kanada -.-.-.- 1 - bez pkt PŚ
    12.Estonia ---.--- 1 - bez pkt PŚ
    ---------------------
    15.Kazachstan -- 1 - odpadł w kwalifikacjach
    15.Słowacja --.-- 1 - odpadł w kwalifikacjach

  • jozek_sibek profesor
    Piątkowe skoki Polaków w Zakopanem

    Konkurs drużynowy:

    1.Słowenia --.-.-- 963.5 pkt
    2.POLSKA --.--.-- 954.4
    3.Austria ----.---- 931.1
    4.Niemcy --.-.-.-- 908.4
    5.Czechy --.-.-.-- 833.7
    6.Rosja --.--.--.-- 831.8
    7.Norwegia -...-.- 822.0 - spadek z 3 miejsca po I rundzie!
    8.Włochy --.--.--- 781.3
    ----------------
    9.Japonia -.-.-.-.- 396.0
    10.Finlandia -..-.- 366.8


    Miejsca Polaków w piątkowym konkursie drużynowym:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 01 miejsce
    2.Maciej Kot --.-.-.--.-- 02
    3.Piotr Żyła ------------ 04
    4.Krzysztof Miętus -...- 27 - startowało 32 zawodników w II rundzie


    Odległości Polaków w piątkowym konkursie drużynowym:

    1.Kamil Stoch --.-.--.-- 133.0m - 130.6 pkt i 130.0m - 260.1 pkt
    2.Maciej Kot --.-.-.--.-- 133.0m - 137.0 pkt i 127.0m - 252.5
    3.Piotr Żyła ------------ 129.0m - 127.6 pkt i 128.5m - 248.8
    4.Krzysztof Miętus -...- 118.0m - 110.2 pkt i 108.0m - 193.0


    Polacy - miejsca w swoich grupach:

    1.Piotr Żyła ------------ 2 i 2 miejsce w I grupie
    2.Maciej Kot --.-.-.--.-- 1 i 4 miejsce w II grupie
    3.Krzysztof Miętus -...- 5 i 7 miejsce w III grupie
    4.Kamil Stoch --.-.--.-- 1 i 1 miejsce w IV grupie

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru,ale bez belki startowej.

    Pierwsza runda:
    I grupa - wszyscy startowali z 12 belki startowej.
    II,III i IV grupa startowała z 11 belki startowej

    W II rundzie wszyscy startowali z 11 belki startowej.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów - 12 konkurs PŚ w WIŚLE

    Środowy konkurs PŚ - WISŁA - 9.01.2013:

    1.Norwegia --.--- 01 - 03 - 09 - 10 - 15 - 22 - 240 pkt
    2.Niemcy -------- 02 - 14 - 18 --.---.---.---.--- 111
    3.POLSKA -.-..-.- 06 - 07 - 13 - 27 -----.------ 100
    4.Słowenia -..-..- 04 - 20 - 26 - 30 ------------- 67
    5.Austria --.-.-.-- 12 - 17 - 23 - 28 ------------- 47
    6.Szwajcaria ---- 05 -----.-----.-----.------.----- 45
    7.Rosja ---------- 07 - 25 ------------.----------- 42
    8.Czechy -------- 11 - 21 - 24 ----.----.----.---- 41
    9.Finlandia -.-.-.- 16 -----.-----.-----.------.----- 15
    10.Japonia -.-.-.- 19 -----.-----.-----.------.----- 12
    11.Bułgaria -.-.-- 29 ------.-------.------.--------- 2
    ============
    12.Włochy ---.--- 2 - bez pkt PŚ
    13.Kanada -.-.-.- 1 - bez pkt PŚ
    13.Estonia ---.--- 1 - bez pkt PŚ
    ---------------------
    15.Kazachstan -- 1 - odpadł w kwalifikacjach
    15.Słowacja --.-- 1 - odpadł w kwalifikacjach
    15.Ukraina -..-..- 1 - odpadł w kwalifikacjach

  • sakala weteran
    @piotr186

    ,,Szczęsny całkiem nieźle komentuje jak liczbę sportów gdzie to robi - od skoków, przez narciarstwo alpejskie, i kolarstwo.''

    LOL. I w każdej z tych dyscyplin jest komentatorem-amatorem. ;) Jeszcze na skokach zna się stosunkowo najlepiej, ale przecież ten człowiek od 10 lat jeździ po Pucharach Świata - nawet kompletny ignorant i leń w takich okolicznościach w końcu wyuczy się tych 50 nazwisk i pozna parę anegdot.
    A o kolarstwie to większą wiedzę od Szczęsnego ma nawet moja kobieta, bo chociaż czasem poudaje, że ją to w ogóle interesuje i zada mi jakieś pytanie. ;)

  • Emil profesor

    @czarnylis A skąd wiesz że historyczne? Może się już wcześniej zdarzało że Tepes miał zastępstwo? Zwłaszcza że w dobie postępującej elektroniki w skokach Tepes musi mieć ludzi od czarnej roboty w wielu miejscach bo sam wszystkiego nie ogarnie :) A Szturc jako szef przedskoczków w Wiśle chyba wie co mówi :)

  • czarnylis profesor
    @Emil

    Ale jakoś nikt tego nie potwierdził, a to byłoby równie historyczne wydarzenie co pierwszy konkurs drużynowy w Zakopanem :)

  • Emil profesor
    @czarnylis

    Szturc twierdzi że to Guńka. A on chyba powinien być zorientowany co się dzieje na skoczni.

  • czarnylis profesor
    @Emil

    Dzięki za informację na temat obowiązków Tepesa, ale chyba nadal nie wiemy kto kierował ruchem w Zakopanem, a o to właśnie mi chodzi.
    Nikt nic nie wie jakby to była tajemnica państwowa ;)

  • Emil profesor

    @czarnylis Tepes jako asystent RD ma teoretycznie dużo obowiązków. Na papierze że on odpowiada że cała elektronikę na skoczni, i nie tylko związaną z pomiarami wiatru. Jego zadaniem jest też koordynowanie procedury startu, co nie znaczy że sam musi puszczać zawodników. Jest też w regulaminie zapisana osobna funkcja startera, którym chyba teoretycznie może być ktokolwiek.

  • czarnylis profesor
    Kto zapalał zielone swiatło?

    Naprawdę nikt nie wie na pewno, czy w Zakopanem Ryszard Guńka przejął guziczki od Tepesa?

    @MarcinBB
    Może chociaż Ty wyjaśnisz tę sprawę. Jak to w sumie było?

  • anonim
    pedro

    W Pucharze Kontynentalnym w Bischofshofen (19-20 stycznia) wystartują: Andrzej Zapotoczny, Jakub Kot, Stefan Hula, Jan Ziobro, Łukasz Rutkowski oraz Stanisław Biela. żródło PZN

  • boftek początkujący

    Jeśli chodzi o komentatorów skoków to każdy lubi co innego. Niektórzy lubią słuchać krzyku Szarana inni wolą spokojny głos Snopka jeszcze inni wolą "humorystyczny" komentarz Chruścińskiego... Jeśli chodzi o mnie to najbardziej podoba mi się sposób komentowania Igora Błachuta z Eurosportu. Facet ma wiedzę, "fajne odzywki", mówi co myśli, nie krzyczy.... Choć najlepszy komentator skoków to Krzysiu Miklas, jak dla mnie zdecydowane guru w tej dyscyplinie sportu w Polsce... Z innej strony na komentatora moim zdaniem nie nadaje się Sebastian Szczęsny. Jest on rewelacyjnym reporterem, w tym zdecydowana czołówka naszego kraju, ale jeśli chodzi o jego barwę głosu- no to sorry, człowieka ze śpiączki mógłby obudzić. Jeszcze jedna sprawa. Eurosport jednak będzie pokazywac te konkursy z Saporro skoków na żywo czy nie, bo kiedyś było tam tylko AO...

  • czarnylis profesor

    Kochani ileż można nawijać o komentatorach?
    Przecież to jest w kółko to samo pod co drugim newsem. Nie nudzi się wam?

  • anonim

    autorowi tekstu, bez żadnej złośliwości, powiem tylko, że pod skocznią było świetnie, a i ścisk był wskazany, bo przynajmniej nie było zimno :) testowane na własnej osobie ;) byłem tam też na pierwszym rozgrywanym kontynentalu i muszę powiedzieć, że bardzo poprawiła się organizacja, choć dojazd oczywiście na kolana nie powala

  • anonim
    top 3 komentatorów

    1. Wyrzykowski i Jaroński (kolarstwo)
    2. Jaroński i Wyrzykowski (biathlon)
    3. Witold Domański

  • Mike bywalec

    Mowcie co chcecie ale Babiarz ma ten niepowtarzalny głos przy nim jest niesamowita atmosferra,moze wydaje sie lekko smieszny ale to przez to ze jest tak zaangazowany. Pozatym ma ogromną wiedze.

    Co do do dobrych komentatorow to dobry jest Laskowski ktory komentuje pilke nozna czasem tez siatkowa a wczoraj mecz naszych szczypiornistow komentowal

  • Krecik doświadczony

    JEZUS MARIA... Tragedia, Jakub Kot jedzie na PK do Austrii... Nie wiem jak ślepym trzeba być, żeby go brać. Już lepiej limitu nie wykorzystać, albo dać szansę Bachledzie...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl