Kamil Stoch: "Powiedziałem sobie, że idę na całość"

  • 2013-01-26 20:43

Kamil Stoch mimo niesamowitego lotu na 232,5m przyznaje, że jego finałowy skok był trochę zepsuty. Nasz najlepszy skoczek zdradza również, że skracał lot, aby wylądować go telemarkiem.

"Trudno mówić, że zabrakło szczęścia, bo ono akurat było. Nie wiem tylko, czy w tym konkretnym wypadku to było dobre, czy też nie. Ja się jednak cieszę, że moje skoki były bardzo fajne, bardzo przyjemnie się latało i dużo satysfakcji z tego czerpałem" - mówił po zawodach Kamil Stoch.

"Ten mój finałowy skok trochę spóźniłem i przez to zabrakło chyba tych paru metrów. Przed tym skokiem powiedziałem sobie, że idę na całość, nie odpuszczam, uwalniam siebie całkowicie i przez tę pewność, mimo tego, że ten skok był spóźniony, i tak uleciałem tyle metrów. Starałem się wylądować dobrze telemarkiem, dlatego odpuściłem trochę samą końcówkę tego lotu. Wyszło jednak tak, że ani nie zrobiłem dobrego telemarku ani nie ustanowiłem nowego rekordu kraju" - śmieje się skoczek z Zębu.

"Owszem, niedosytu trochę jest, ale ja się cieszę ze swoich skoków. Poziom dzisiejszych zawodów był bardzo wysoki i dlatego, mimo dalekich skoków, minimalne różnice punktowe za wiatr powodowały spadek nawet o kilka lokat. Ogólnie konkurs na plus, cieszę się, że i Piotrek dziś wszedł do czołowej szóstki, będzie mi raźniej i jeszcze fajniej" - kontynuuje Stoch.

"Jako polski rekordzista (wspólnie z Piotrkiem) w długości skoku czuję się super. Nigdy nie ujmowałem sobie umiejętności, jeśli chodzi o latanie na mamutach. Może nie jestem najlepszy na takich obiektach, ale radzę sobie dobrze, potrafię oddać dalekie skoki, a dziś tak właśnie uczyniłem. Na pewno będę jutro walczył o jak najwyższe lokaty, ale też starał się zrobić to co do mnie należy, czyli skakać tak jak dziś lub jeszcze lepiej" - zakończył Kamil.

Korespondencja z Vikersund, Tadeusz Mieczyński

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11504) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Jest niedosyt i to jaki ... bo nie tylko można było być na podium ale i to wygrać. Ale nie było źle, jest życiówka, rekord Polski wyrównany i dobre 5 miejsce. Jeszcze tydzień temu mówiłem że 10-15 będzie dobrze a tu walka o podium była.

    Ja tam dalej liczę że Stoch w tym sezonie coś wygra, może Klingenthal? Oslo? Planica? I wskoczy na pudło generalki. Ale jeżeli wygra np. we Włoszech to 5 miejsce w PŚ będzie dla mnie wystarczające.

  • ness stały bywalec
    LuLok

    Szczerze współczuje Ci, że nie masz w życiu pasji (wnioskuje to po wypowiedzi). Kamil ma się dołować, że 'o jeny, znowu nie wygrałem ' ? Zawsze mi się zdawało, że w sporcie chodzi o realizowanie się i radość z tego co się robi. Fajnie jest widzieć uśmiechniętego i szczęśliwego skoczka. Widać, że to jego pasja i robi to co kocha, a nie co musi.

  • Mike bywalec

    Co do dzisiejszych skokow na 232,5 m to trzeba obiektywnie przyznać ze ten Stocha był najgorszy stylowo , chodzi o lądowanie ale cieszy fakt ze mamy trzech dobrych zawodnikow i pomyslec jakby skakał teraz Adam i jeszcze był w formie....medal gwarantowany

  • anonim

    jak bedzie na MS taka forma naszych to mozemy w koncu miec medal w druzynowce, brakuje troche 4go zawodnika, moze Muranka? a indywidualnie 3 naszych moze byc w czolowej 10tce i 1-2 moze powalczy o medal

  • Janeman profesor
    @Major_Kuprich

    Stoch wlasnie osiagnal maksimum jak na skoczka ktory nie wygrywa.Bez zwyciestw wyzej w generalce juz nie podskoczy.
    Ale oczywiscie mam nadzieje ze zacznie wygrywac...
    Kot sie w 20 zmiesci,Zyla troche awansuje...
    Ale Kubacki to juz moze byc tylko nizej...
    W PN 5 miejsce nie do ruszenia w zadna strone(no chyba ze slowency zaczna zawalac drozynowki w co watpie)

  • Major_Kuprich profesor
    Stoch może w tym sezonie jeszcze spokojnie powalczyć o 3 miejsce w PŚ

    Do podium ma stratę niewiele ponad 100 punktów, a my dopiero jesteśmy po półmetku sezonu, przed nami jeszcze wiele konkursów. Freunda i Jacobsena można połknąć. Schlierenzauer na 100% nie do ruszenia, Bardal raczej też.
    Kot na koniec sezonu może skonczyć w czołowej 15.
    Żyła niech będzie w 20, Kubacki w 30. Jeszcze punkty Miętusa, Huli i reszty - i będzie naprawdę super sezon.
    W PN jesteśmy aktualnie na 5 miejscu, i to miejsce, które w spokoju powinniśmy utrzymać do końca sezonu. Być może uda nam się awansować na 4 - przed Słowenię, ale to będzie trudne... :)

  • Janeman profesor

    No fakt,mi sie ten drugi skok wyda nieco gorszy..
    Gratulacje za wyrownanie rekordu,a przede wszystkim za dazenie do perfekcji.Po rekordzie polski przyznac sie ze cos nie wyszlo-takich zawodnikow nam trzeba.
    Ps.Mysle ze Piotrek tak tego nie zostawi i jutro bedzie jeszcze ciekawiej ;)

  • anonim

    Widać, że jest forma. Jeśli na mamucie i to ze słabszym skokiem osiąga taką odległość to pozostaje tylko czekać na konkursy na skoczniach dużych, zwłaszcza w Willingen i Klingenthal. Predazzo już na horyzoncie...

  • TheWolf doświadczony

    Gratulacje, ale nie potrzebnie to robiłem mogłeś skoczyć te 239m a jak sam widziałes gregor telemarku nie miał a i tak wygrał, kamil jutro żadnych skracań, walczyć nawet jak nie zaliczysz telemarku, bo stać cie na 240 m spokojnie.

  • acka weteran

    Brawo Kamil. Oswoiłeś mamuta, tak, jak rok temu Piotrek. Klub "230" na Vikersund to najwyższa szkoła jazdy...Trochę wyższa, niż Planica...

  • anonim

    Kamilek dzisiaj ujarzmił tego mamuta doskonałe skoki do podium było blisko ale te 232.5 m to wielki wynik!Oby jutro było jeszcze lepiej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl