Polscy skoczkowie po niedzielnym konkursie w Vikersund

  • 2013-01-27 19:42

Polscy skoczkowie również w niedzielnym konkursie w Vikersund pokazali się z bardzo dobrej strony. Kamil Stoch był siódmy, Piotr Żyła dziesiąty, a Maciej Kot czternasty. Tuż po zawodach nasza kadra w wielkim pośpiechu udała się na lotnisko, skąd po osiemnastej miała samolot do kraju.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
Krzysztof MiętusKrzysztof Miętus
fot. Tadeusz Mieczyński

"Znowu zabrakło dziś podium, ale skoki oceniam na plus, były przyzwoite. Nie były jakieś superowe, ale takie dobre. Nie ma mowy o tym, abyśmy z powodu pośpiechu na samolot przed zakończeniem konkursu myśleli o tym, czy zdążymy. Trzeba było się koncentrować na samym skoku, a nie na tym, czy się spóźnimy na lot, czy też nie. Na pewno było dziś trochę niespodzianek, wiatr nieco mieszał, ale było w miarę równo i sprawiedliwie. Do Harrachova jadę z pozytywnym nastawieniem i w dobrym nastroju" - powiedział po zawodach Kamil Stoch.

"Konkurs myślę, że był bardzo fajny i ciekawy. Mieliśmy dalekie skoki, chociaż ta belka mogła być wyższa, abyśmy mogli sobie trochę polatać. Moje skoki były w miarę dobre, szczególnie ten ostatni był dobry. Wreszcie osiągnąłem taki rekord życiowy, którego nie muszę się wstydzić, ponad 210 metrów. Z pierwszego skoku jestem nie do końca zadowolony, ale lokata jest w porządku. Oczywiście dziś wiedzieliśmy, że musimy się śpieszyć, ale na skoczni myślimy tylko o skokach, a dopiero po konkursie był pośpiech, bo jesteśmy naprawdę na styk. Dlatego też nie będę się rozgadywał jak zawsze, tylko biegnę! W Harrachovie może być trudniej o rekord życiowy, bo to mniejsza skocznia, ale te moje skoki na mamutach są coraz lepsze, coraz dalsze, więc mam nadzieję, że przede wszystkim moje miejsce będzie tam lepsze" - skomentował swój występ Maciej Kot.

"Dzień oceniam pozytywnie, trzy skoki powyżej dwustu metrów, bardzo przyjemnie się latało i z uśmiechem na twarzy można wracać do domu. Taki był, cel, aby tutaj sobie polatać i to się udało, wszystkie skoki były na luzie, bardzo przyjemne i z tego się cieszę!" - krótko ocenił Piotr Żyła.

"Moje skoki były lepsze niż wczoraj, ale jestem bardzo niezadowolony z tego drugiego, bo był mocno spóźniony. Również ten pierwszy skok nie był do końca taki jak bym chciał, nie tak to powinno wyglądać, ciągle brakuje mi odległości. Niezbyt płynnie przechodzę nad bulą, później wolno lecę i ciężko daleko odlecieć. Trochę tam kręcił i przeszkadzał wiatr, ale w sumie było w porządku. Generalnie w ten weekend zdobyłem punkty, ale nie jestem do końca zadowolony, bo chciałem trochę dalej polatać. W Harrachovie jeszcze nigdy nie skakałem, ale jeśli mnie trener zabierze to będę starał się oddawać lepsze skoki niż tu" - powiedział Krzysztof Miętus.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15199) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Piotrek93 początkujący

    Miętus może zrobić jeszcze limit w PŚ, po odliczeniu periodu z sezonu 2011/12 jest 55 w WRL i może wywalczyć 6 miejsce. Jak chcecie kogoś odesłać to ewentualnie Kubackiego, ale skład w Czechach pozostanie chyba bez zmian.

    @widzewiak
    Kwalifikacje w piątek o 18:00.

  • newryn stały bywalec
    rywalizacja

    Ja może bym nie był od razu za wywalaniem kogokolwiek, szczególnie po konkursie na mamucie, gdzie rządzą nieco inne czynniki niż zwykle, ale.. Czas najwyższy stworzyć jakąś zdrową wewnętrzną rywalizację, szczególnie dla zawodników, którzy uzupełnią obecną czołówkę.. Stoch, Kot, Żyła a reszta według dyspozycji, a nie z łaski, jak jest obecnie..
    Na chwilę obecną mam wrażenie, że Zniszczoł, Murańka, czy Kłusek za bardzo czują presję nawet nie samego konkursu PŚ, co bardziej rzadkiej okazji udowodnienia, że mogą coś zdziałać w zawodach tej rangi. Z kolei Ci, którzy robią wyniki na pograniczu przyzwoitości, są zbyt zadufani w fakt "zasiedzenia" w pierwszej drużynie i być może brakuje tego kopa, który sprawia, że ktoś z poprawnego skoczka staje się wybitnym..

  • obserwator doświadczony

    Mietus powinien byc wymieniony, zawiodl najbardziej z polskiej ekipy.Nawet moim zdaniem bardziej od Kubackiego po ktorym nikt nie spodziewal sie rewelacji ale przynajmniej raz skoczyl powyzej 200 metrow.A Mietusowi to sie nie udalo jako jedynemu.Poza tym z Mietusa wcale nie jest taki "lotnik" jak niektorzy sadzili, czy mocny wiatr pod narty to i on i tak skakal w granicach 185-195 metrow i nic ponad to.A niektorzy nawet pisali ze Mietus bedzie latal ponad 220 metrow.Nie ta klasa i umiejetnosci niestety.To juz Maciej Kot predzej tyle skoczy.A Kubacki moglby zostac bo jego wysoki lot akurat w Harrachowie moglby sie sprawdzic.Ale za Mietusa jakis skoczek od Matei, moze Kłusek moze Muranka.

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    To był ciekawy weekend. Występy polskich skoczków oceniam pozytywnie. Najgorzej moim zdaniem wypadł Miętus. Kubacki miał zawsze jakieś nieciekawe warunki. Na plus też nowe rekordy chłopaków, no i oczywiście wyrównany rekord polski. Zapowiada się miłe latanie w Czechach ;).

  • Stinger profesor

    Ja oceniam ten weekend na dobry.

    Stoch był 2 razy w 10. Poprawił rekord życiowy i wyrównał rekord Polski. Wyprzedził w generalce Koflera. Jedyny minus to brak podium a było blisko i to jest ten niedosyt u niego.

    Żyła to czego się spodziewałem. 2 razy w 10. Wszystkie skoki oprócz jednego treningowego (podobnie jak u Stocha) poza granicę 200 metrów. Dzięki mamutom ten gość sobie zaklepie miejsce w 30 PŚ na koniec sezonu.

    Kot pokazał się z dobrej strony. Chciałem go w 20 i był w połowie 2 dziesiątki. Jedyny nie dosyt to to że wczoraj był nawet w 10 a wyleciał z niej o kilka miejsc. 3 razy bił życiówkę i w generalce ostro walczy o miejsce w 20. Nic tylko brać go do Harrachowa niech wyprzedza Hvale i Morgiego.

    Kubacki zrobił mniej więcej to czego się spodziewałem. Na początku myślałem że będzie klepanie buli ale po treningach w kwalifikacjach apetyt urósł i myślałem już o punktach. Były w zasadzie tylko 3 ale na dodatek życiówka 203,5 metra a więc było nie najgorzej. Teraz może być podobnie jak rok temu z Maćkiem na mamutach tylko lepiej.

    Miętus mimo że zdobył więcej punktów od Kubackiego to zawiódł mnie najbardziej. W zasadzie te 14 pkt to jedyny plus bo on ani razu nie przekroczył granicy 00 metrów ani nie wywalczył dodatkowego miejsca.


    Mam nadzieję że już nie będziecie pisać o lotniku Miętusie i nie lotniku Kocie bo obaj lotnikami nie są i póki co nie będą.

    Skład na Harrachow dałbym taki:
    Stoch, Kot i Żyła to pewniacy i dwóch z czwórki Murańka, Zniszczoł, Kubacki i Miętus (ten to po to żeby jednak postarał się i wywalczył to miejsce na kolejny już ostatni period tej zimy).

  • piotr186n doświadczony
    mnichqt

    no właśnie, po za vikersund praktycznie tylko w oberstdorfie i planicy da się skakać 210+ m, w kulm i harrahovie takie skoki są absolutnym wyjątkiem. więc nie umniejszałbym rangi skoków 200 m do 209,5 metra.

  • piotr186n doświadczony
    pavel

    No wiesz, póki co bariera 200 m ma jeszcze swoje znaczenie i magię:) no i ciągle jest tylko 5 skoczni gdzie można uzyskiwać takie odległości. Czy liczba 2953 skoków i 218/217 skoczków jest aź tak duźa? Nie jestem w stanie tego ocenić.

  • smile8 początkujący

    coś czułam, ze na Piotrka profilu tez pojawi się zdjęcie :D ja nie mogę z jego miny :):) od razu człowiekowi lepiej hehe

  • Xellos profesor
    Pavel

    To samo pomyślałem podczas konkursu.

    Szczęsny z Rudzińskim coś tam gadali o liśćie 200metrowców, a ja sobie pomyślałem...czas już przesunąć tą granicę trochę dalej.

    Czy aż 230... ale chociaż 10 m by wypadało dodać i wyeliminować z listy tych co nie przekroczyli 210.

    Czas leci do przodu i nie można się w nieskończoność jarać liczbą 200.

    Kot też nie był jakoś wniobowzięty jak przekraczał 200. Ale jak przekroczył 210 to uznał to za wynik którego nie trzeba się wstydzić ;)

  • REM stały bywalec
    Brawo chłopaki

    Dobry weekend dla nas (szkoda, że MŚ były rok temu a nie teraz ;). Kamil i Maciek męczyli się rok temu (oczywiście każdy na swoim ówczesnym poziomie), a teraz super. Progres Maćka ogromny. Jeszcze wielkim lotnikiem nie jest, ale skacze bardzo odważnie, agresywnie. Trochę to jeszcze szarpane i mało harmonijne, ale jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej (tak myślę). Piotrek potwierdził, że to "jego mamut". Dawidowi ten weekend nie poszedł pewnie tak, jak by chciał, ale będzie to procentować w przyszłości na mamutach i dużych skoczniach. Będzie latał. Jestem o tym przekonany. Do Krzysia cierpliwość mi się wyczerpuje. Spodziewałem się życiówki i regularnych lotów 200-metrowych. Powodzenia za tydzień.

  • dejw profesor
    Pavel

    Może i z punktu widzenia kibica te 200 metrów nie wygląda "za ciekawie". Ale jednak zawodnicy na pewno czują mega frajdę gdy taką odległość uda im się osiągnąć, zwłaszcza za pierwszym razem :)
    Dla mnie osobiście, jako widza, obecnie taką granicą, która już powinna robić większe wrażenie jest odległość 215m :)

  • monia1978 początkujący

    nasi skoczkowie na kolację zjedli pizze zdjęcie na stronie Macieja na faacebookuhttps://www.facebook.com/photo. php?fbid=328276307291405&set=a.326432534142449.77186.321931674592535&type=1&theater

  • anonim

    nie wiem jakim mediom jeszcze udzielali wywiadów, ale na pewno każdy wiedział, że się spieszą na ten samolot więc można było już im odpuścić te pogawędki albo "zaczepić" trochę wcześniej. Wiadomo, że jedni są elokwentni bardziej a inni mniej. A czas w ich profesji to wyjątkowo pieniądz :P Zupełnie inna byłaby z tego gadka, gdyby tak jutro musieli być już w innym kraju na jakiś kolejny konkurs. A takiej sytuacji im nigdy nie życzę, choć po dzisiejszym dniu widać, że może się wydarzyć niejednokrotnie w przyszłości. A samoloty przecież co 5 minut nie latają...

  • EmiI profesor
    @pavel

    Tylko że zrobienie listy zawodników co skoczyli ponad 230 m jest banalne i dla przeciętnego kibica to jest pół godziny roboty od zera. Natomiast zgromadzenie wszystko 200-metrowców to jest już duża sztuka, wymagająca bardzo dużego wysiłku bo wszystkich danych nawet w internecie nie znajdziesz.

  • Pavel profesor
    @piotr

    Przy obecnych skoczniach 200 metrów przestało mieć jakiekolwiek znaczeni, ot przeciętna odległość, która osiągają już bardzo przeciętni skoczkowie, teraz należałoby się skupić np. na 230 metrach.

  • piotr186n doświadczony

    Jak zwykle dobrze ale niedosyt ten sam - brak miejsc na podium.

    Przynajmniej Kubacki wszedł do grona 200-metrowców i jest już teraz 218 skoczków którzy skoczyli ponad 200 metrów (przynajmniej o czasu wyjaśnienia niejasności z Davidem Fallmanem co jest w toku)

  • dejw profesor
    Dla ciekawskich :)

    Ranking 5 periodu PŚ (Wisła, Zakopane, Sapporo, Vikersund):

    1. Kranjec.............350
    2. Matura..............312
    3. Bardal...............282
    4. STOCH.............251
    5. Hilde................196
    6. Schlirenzauer...192
    7. Ammann..........180
    7. Jacobsen.........180
    9. Neumayer........167
    10. Tepes...............165
    11. Freitag.............154
    12. KOT..................142
    13. ŻYŁA.................133
    14. Prevc................124
    15. Loitzl.................115

    Pierwsze dwie pozycje - mega niespodzianka :)
    Kranjec- pomyśleć że w grudniu w ogóle nie kwalifikował się do konkursów.. A teraz, seria 4 miejsc na podium z rzędu. Jeśli tą formę utrzyma, to kto wie czy nie wskoczy do czołowej "3" PŚ. Na razie jest 9.

    Matura- jeszcze większa niespodzianka. Na początku sezonu w ogóle nie punktował, ale już od T4S jego forma wyraźnie rosła. Potwierdził to w Wiśle i Zakopanem (miejsca 11 i 6). W Sapporo był nie do pobicia. W Vikersund dwukrotnie 11. A nigdy jakoś nie sprawiał wrażenia dobrego lotnika. Kibice w Harrachovie na pewno będą bardzo liczyć na jego dobry występ.

    Solidnie punktujący Bardal w ostatnich 3 konkursach się zaciął.. 15, 12, 17 pozycje i już od razu jego strata do Gregora w generalce zwiększyła się do 243 punktów.

    Ogólnie w tej "15" jest: 3 Słoweńców, 3 Polaków, 3 Norwegów, tylko 2 Austiaków ( i to na niskich pozycjach, do do Gregora- wiadomo, choroba w Polsce), 2 Niemców, Szwajcar i Czech.
    Wyrównała się stawka, nie ma co :)

  • marro profesor
    @neonek18

    Raczej cieżko bedzie, tylko 3 skoczków do tej pory przekroczyło 10 000 pkt, Ahonen, Małysz i Morgenstern. Blisko jest Ammann 9769 pkt oraz Schlierenzauer z 9003 pkt, oprócz tej dwójki nikt raczejprzez najbliższe lata nie osiągnie tego wyniku.

  • Fanka_Ammanna doświadczony

    https://www.facebook.com/pages /If-we-get-5000-likes-Norwegian-skijumpteam-must-make-another-dancing-video/456180247776184
    Jeśli chcemy zobaczyć tańczących Norwegów, klikamy "lubię to".

  • marro profesor

    Kotowi brakuje już tylko 2 punktów przy prześcignąć Skupnia w ilosci zdobytych punktów od sezonu 1993/94

    1.Adam Małysz 13070
    2.Kamil Stoch 3108
    3.Robert Mateja 754
    4.Piotr Żyła 509
    5.Wojciech Skupień 404
    6.Maciej Kot 402
    7.Stefan Hula 247
    8.Marcin Bachleda 179
    9.Krzysztof Mietus 157
    10.Łukasz Rutkowski 108

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl