Łukasz Kruczek: "To pięknie i historyczne zwycięstwo"

  • 2013-02-28 23:03

Trener Łukasz Kruczek mógł dziś wspólnie z Kamilem Stochem świętować historyczny, złoty medal. Nasz szkoleniowiec nie krył ogromnej radości i dużego wzruszenia.

"Czuję się wspaniale, ale na głębsze przemyślenia to dopiero przyjdzie czas później. Na razie jesteśmy na gorąco po konkursie, wokół nas wielkie zamieszanie, nie ma jeszcze czasu na analizy. Nerwów jakichś wielkich nie było, chociaż było trochę stresu, związanego z kwestiami taktycznymi, jak np. którą belkę ustawić, trzeba było to wszystko dobrze wyczekać, podjąć odpowiednią decyzję, a reszta była w nogach Kamila" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Jeśli chodzi o skoki Kamila to zawsze można znaleźć coś do poprawienia, ale na tę chwilę były one wystarczające, aby osiągnąć piękne i myślę, że historyczne zwycięstwo" - uważa Kruczek.

"Przed zawodami nie myśleliśmy o konkretnych medalach, chcieliśmy przede wszystkim nawiązać walkę, bo na to było stać naszych zawodników, nie tylko Kamila. Branie w ciemno jakiegoś medalu czy pozycji jest ryzykowne. Gdy zawodnik jest w dobrej dyspozycji, ma szansę na walkę o najwyższe lokaty to trzeba podjąć ryzyko i nawiązać walkę" - kontynuuje trener polskiej kadry A.

"Gdyby belka nie była obniżona to po tym drugim skoku Kamila mogły być jakieś wątpliwości, czy to wystarczy na zwycięstwo. Natomiast w tym przypadku, gdy mamy również podgląd telewizyjny, widzimy linię, którą kibice widzą w telewizji i gdy zawodnik leci za tę linię, to można być prawie pewnym, że to wystarczy" - opowiada Kruczek.

"Dzisiaj słabiej skakał Maciej Kot, popełniał podobne błędy, jakie popełniał w Willingen, ale trzeba to szybko skorygować, żeby był gotowy do startu w konkursie drużynowym" - zakończył szkoleniowiec naszych skoczków.

Korespondencja z Predazzo, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15432) komentarze: (109)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TheWolf doświadczony

    stało się to się stało, wżne że zdobył medal złoty i wytrzymał psychicznie to jest wazne jest jeszcze drużynówka a szanse są, no na pewno kamil miałby 2 medale indywidualne ale nie ma po co zawracać sobie gitary, ważne że nie wraca z pustymi rękami.

  • anonim
    MANEWRY BELKOWE

    Obniżanie belek psuje zawody pozbawiając ich tej przysłowiowej "wisienki na torcie" jaką niewątpliwie są podbijane rekordy skoczni. Przecież każdorazowe obniżenie belki powoduje skrócenie najazdu i szanse na pobicie rekordu są minimalizowane. A czyż nie jest to piękne kiedy jak na przykład Adam w tym samym Predazzo 10 lat temu zdobywał złote medale i za każdym razem przy okazji ustanawiał nowy rekord skoczni, tak na duże jak i normalnej. Dzisiaj to już chyba jest niemożliwe. Wiem, że chodzi o bezpieczeństwo zawodników, ale coś tu się jednak traci.

  • EmiI profesor

    Kruczek kiedyś przyznał że nie czyta komentarzy. Na pewno komentarze czyta Żyła, z zawodników nie będących na MŚ Zniszczoł ale to tylko Ci co to przyznali, pewnie większość skoczków czyta. A z komentatorów na pewno komentarze czyta Błachut a w Vancouver na pewno czytał Szaranowicz.

  • marro profesor
    @Karola

    Hulę to już Kruczek dawno powinien wysłać na kontynentalny, a tak to ma dwa tygodnie urlopu od jakichkolwiek skoków konkursowych. Jutro też Hula nie wystapi. Ciekawy jestem czy Kot podniesie sie po wczorajszych zepsutych skokach czy też Mietus jego zastąpi.

  • Karola stały bywalec

    A Maciek Kot może nie wystąpić w konkursie drużynowm.. Podobno Kamil, Dawid i Piotrek odpuszczają wszystkie dzisiejsze treninngi, bo mają miejsce w drużynie pewne, zaś Maciek, Krzysiu i Stefan walczą o to ostatnie miejsce.

  • MIRABELKE stały bywalec

    Maciej Kot mi ZAIMPONOWAL tym wywiadem w trakcie przerwy przed druga seria
    Byl taki napuszony i zly ze myslalem ze Szczesnego wygoni ze studia, i juz mial chyba ochote powiedziec "a k.. co mnie obchodzi ktory jest Stoch" to jest postawa godna sportowca

  • anonim
    Brawo :)

    Zobaczycie że to jeszcze nie ostatni sukces Kamila . Jestem pewny że przyszły lub za 2 sezony będzie w pełni swoich możliwości i da kibicom dużo szczęścia :) Dla mnie Maciek to przyszły medalista Igrzysk jak i Mistrzostw Świat:) Brawo Łukasz !

  • Zen początkujący
    Jutro drużynówka może być bardzo ciekawa.

    O zwycięstwo z pewnością będą walczyć Austriacy (wczoraj 4 najlepszych zdobyło łącznie 1108,6 pkt.), Niemcy (1108,5) i Norwegowie (1108,0). Nie bez szans w walce o medale są także Polacy (1087,9), Słoweńcy (1072,1) i Japończycy. Siódme miejsce jest raczej zarezerwowane dla Czechów, zaś o ósme Rosjanie prawdopodobnie będą musieli powalczyć z Włochami.

  • CoTerazMaZrobicSeverinFreund początkujący
    Karp

    Oczywiście , że naszych stać na medal , ale musi się przyczynić do tego parę czynników . Na pewno Kot musi skakać dużo lepiej niż wczoraj , Piotrek przeważnie daje z siebie 200 % na drużynowe , o Kamila jestem spokojny , a Dawid nie spada poniżej pewnego poziomu .

    A tak na marginesie , pewne jest w 100 % ,że Dawid a nie Krzysiek będzie skakał w drużynie ?

  • Karp profesor

    A tak wracając do tematu to 3 drużyny po tym co obecnie widzimy na tej skoczni powinny walczyć o medale.

    Oczywiście w trakcie konkursu jak to w drużynie wszystko może się zdarzyć.... ale tak na sportowo to tylko Austria, Niemcy i Norwegia.

    Wiem, że naszych chłopaków stać jeszcze na dłuższe skoki i wszyscy o tym dobrze wiedzą i tych dalekich skoków im życzę ;)

  • CoTerazMaZrobicSeverinFreund początkujący
    Karp

    Dla mnie też to największa sensacja obecnego sezonu . Wszystko zaczęło się walić w jednym momencie , Morgi został ojcem , i nie mógł się skupić na skokach , Kofler jakimś dziwnym trafem , po DSQ

  • Karp profesor

    A brak medalu dla Austrii uważam za właśnie taki obraz tego sezonu, czyli słabszego dla nich od lat.

    Tylko jeden zawodnik jest w 10 PŚ. Co prawda na tej najważniejszej pozycji i tam już zostanie, ale to tylko tyle. Jeśli będą mieli tylko jednego w 10, to będzie najgorszy sezon pod tym względem aż od 15 lat!

  • Karp profesor

    Dalej natomiast uważam Kranjca za wielkiego rywala Kamila w walce o podium.

    Choć aż tak bardzo tą walką się nie podniecam. Pamiętam, że już po Zakopanem miał brylować w Japonii i wskoczyć na podium, po Harrachovie również. A więc najważniejsze, żeby skakał swoje. Na razie tam gdzie trzeba było najlepiej skoczył a więc dalej w niego wierzę.

    I podtrzymuje to co piszę już od 5 lat- przyjedzie jeszcze większy sezon Kamila, choć ten jest też przecież wielki

  • Karp profesor
    Znafca

    A dlaczego mieliśmy nie stawiać na Słoweńców?. Nawet w sondzie na stronie FISu prowadzili i to zdecydowanie. Tak się jakoś w tym sezonie układało, że nie zawsze równo skakali ale jednak potrafili się zmotywować na drużynówkę.

    Fakt Oberstdorf był wpadką. A może wpadką było to, że tam w ogóle pojechali? Z kolei jak już tak dalej brniemy to przed Oberstdorfem skakali dobrze a więc po co mieli by odpuszczać?

    Dużo jest pytań ale ten sport taki właśnie jest

  • CoTerazMaZrobicSeverinFreund początkujący
    Karp

    Poprostu Hvala osłabł znacznie , Kranjec prezentuję taki poziom jaki prezentował , Tepes też słabiej , a Pungertar nigdy nie był wybitnym skoczkiem.Jedyny który trafił to Prevc , ale jeden zawodnik nie wyskacze medalu dla całej czwórki : P

  • Karp profesor

    No zobaczymy w tym sezonie przekonaliśmy się, że Justyna nie jest ze stali a jest po prostu człowiekiem.

    Gdybym miał się sugerować statystykami to Bjoergen zawsze jest mocna na początku wielkich imprez a z czasem jak startuje w coraz większej ilości biegów to gaśnie...

    Choć w tym przypadku gaśnie będzie oznaczało dla niej 2 miejsce

  • CoTerazMaZrobicSeverinFreund początkujący
    uni

    święta racja, kto jak kto ale Kowalczyk , jest najlepsza na świecie w klasyku , a i dystans również najbardziej jej odpowiada .
    Jeżeli tylko trafi z smarami to powinna gładko wygrać , chyba że Marian przyszykuję jakieś specjalne " dopalacze " na ten bieg : )

  • jassi92 początkujący
    Do uni

    Zdobędzie albo i nie zdobędzie, w sporcie nie ma rzeczy pewnych. Wystarczy że będzie miała źle posmarowane narty i klops. Kowalczyk na pewno będzie bardzo umotywowana bo te Mistrzostwa to jak na razie jej porażka, ale czy to wystarczy na silne Norweżki ? Nie sugerował bym się biegiem sztafet bo to co innego tam Norweżki nie musiały dawać z siebie maxa bo tak czy siak złoto miały w kieszeni. Gdyby zdobyła złoto, dołożyła kulą za PŚ no i to co już ma czyli TdS to byłby to dla niej całkiem udany sezon. Jeśli o Stocha chodzi to dobrze by było jak by wskoczył na podium PŚ, a za rok złoto olimpijskie !

  • anonim
    @barto195

    Bredzisz jak pomylony. Jutro Kowalczyk zdobędzie złoto z dużą przewagą nad resztą. Choćby miała nawet przewagę minuty to i tak będzie biegła do mety bez oszczędzania. Będzie chciała pokazać, kto rządzi. W biegu sprinterskim miała pecha, a w łączonym jej 5. miejsce odzwierciedlało tamtejszy bieg. Nie rozerwała stawki klasykiem i w łyżwie była gorsza od Norweżek. Coś się nie udało, gdzieś jakiś niefart, 2 gorsze biegi, gdzie o miejscach decydują szczegóły i już tacy jak ty plotą jak potłuczeni.

  • ZKuba36 profesor
    Do Łukasza Kruczka.

    "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - napewno to zepsujesz" (Murphy).
    Dziękując za skorzystanie z mojej ostatniej propozycji, pozwolę sobie zaproponować na dzisiaj:
    Zawodnicy do drużyny, w kolejności np: Kot, Żyła, Kubacki, Stoch, dzisiaj nie skaczą. Skaczą tylko Hula i Miętus.
    Reprezentanci powinni odbyć relaksacyjny rozruch a póżniej trening na sali (również bardzo lekki, na poprawę refleksu, skoczności, szybkości. Bez ćwiczeń siłowych.
    Krótko mówiąc: dziś aktywny wypoczynek aby jutro mógł być "błysk"! Jeżeli tak się stanie, to może powtórzyć się sytuacja z Zakopanego, tylko że nie będzie kto miał zepsuć skoku. Cztery medale są w zasięgu ręki, a Stoch może być jedynym skoczkiem tych MŚ, który wróci do domu z 2.złotymi medalami.
    To nie jest nierealne. wystarczy, że Polacy będą zajmowali 2-3 miejsca w swoich grupach a Mistrz Świata postawi kropkę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl