Łukasz Kruczek: "Z takimi skokami można tu rywalizować"

  • 2013-03-01 23:40

Trener Łukasz Kruczek był zadowolony ze skoków Macieja Kota na piątkowym oficjalnym treningu przed drużynowymi mistrzostwami świata we włoskim Val di Fiemme. Nasz szkoleniowiec pochwalił także Stefana Hulę.

"Ten trening to nie miał być żaden sprawdzian, chcieliśmy jedynie, aby Maciej Kot po słabszym wczorajszym dniu powrócił do takiego dobrego skakania, jakie pokazywał na poprzednich treningach. To się udało, dzisiaj wrócił do prostych schematów, które dobrze tu funkcjonują i z takimi skokami można już rywalizować. Raczej nie braliśmy pod uwagę braku Maćka w jutrzejszym konkursie drużynowym. Musiałby dzisiaj skakać także źle, a widać było po jego nastawieniu i po tym jak prezentował się wcześniej, że te skoki powinny być dobre" - mówił po dzisiejszych treningach Łukasz Kruczek.

"Dzisiaj dobrze skakał Stefan, to jego najlepszy trening tu w Predazzo. Dwa pierwsze skoki Krzyśka były mniej udane, dopiero ostatnia próba była dobra. U Krzyśka pokazał się znów problem w pozycji najazdowej, natomiast w ostatnim skoku było już wszystko w porządku" - ocenia Kruczek.

"Życzylibyśmy sobie, aby jutro był równy dla wszystkich konkurs, coś takiego jak wczoraj, z tylnym wiatrem. To byłoby optymalne do rozegrania takich zawodów" - zakończył szkoleniowiec naszej kadry.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7516) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Regulamin

    Jan: Panie Trenerze! Regulamin wymaga zmian, ale niech to nie będzie austriackie gadanie ani kombinacja norweska!
    Jakich zmian?
    3 serie skoków
    I seria: skaczą wszyscy zgłoszeni wg ustalonej kolejności (np. losowanie)
    II seria: skacze 30 najlepszych, do następnej przechodzi 20, pozostałych 10 otrzymuje punkty do klasyfikacji za 30 miejsce 1 pkt, za 21 miejsce 10 pkt-ów.
    III seria skacze 20 najlepszych, punkty otrzymują za 20 miejsce 12 pkt, za 19 msc 14 i tak po 2 pkty więcej do 11 miejsca - 30 pkt. Za 10 miejsce 35 pkt, za 9 msc 40 pkt, za 8 - 45, za 7 - 50, za 6 - 55, za 5 - 60, za 4 - 65, za 3 - 70, za 2 - 80, za 1 - 100.
    Jakie korzyści? Niewiele dłuższy czas trwania konkurencji, likwidacja wszelkich punktów poza odległością i oceną sędziów (których może być 6, 4 oceny pozostają, przejrzyste zasady oceny, ile za co! Nie byłoby przekrętów!

  • cv4 początkujący
    `

    Jeszcze nic nie jest przesądzone. Nasi spokojnie mogą powalczyć o medal jak i zakończyć zawody poza pierwszą szóstką, nie ma co typować. Polscy skoczkowie są nieobliczalni, ale należą do faworytów zawodów, Słowenia pomimo słabszych skoków we wczorajszym konkursie powinna się włączyć do rywalizacji o czołowe miejsca. Japonia także może pokazać pazur i stanąć na podium chodź jest to mało prawdopodobne.

    A w ogóle jest już ustalone kto skacze w której serii? Oczywiście Stoch w grupie czwartej, a reszta?

  • ZKuba36 profesor
    Do Reprezentantów Polski.

    Wirtualne podium.
    Dziś stajecie przed realną szansą zostania Mistrzami Świata!
    Jak to możliwe? Mam nadzieję, że marzeniem każdego z Was jest zakwalifikowanie się do 10 najlepszych skoczków. To jest możliwe. Ja trochę obniżę Wasze aspiracje, bo jest Was aż 4, więc będzie trudno zmieścić się w 10. Zakładam więc, że wszyscy zmieścicie się w 12. Poziom jaki prezentujecie jest bardzo wyrównany i wszystko jest możliwe.
    Jak pokonać 8 zagranicznych skoczków, którzy teoretycznie są lepsi od Was? Pamiętajcie: nazwiska nie skaczą a inni czołowi skoczkowie startowali w konkursie mieszanym i są bardziej znużeni skokami niż Wy.
    5. z tych teoretycznie lepszych skoczków będzie skakała o ostatniej grupie i zostawcie to Mistrzowi Świata.
    Pozostaje do pokonania tylko 3 teoretycznie lepszych skoczków, czyli również teoretycznie po 1. w każdej grupie.
    Proponuję następującą zabawę:
    1. Każdy z Was walczy o wirtualny medal w swojej grupie.
    2. Jest szansa, że mogą być nawet 2 takie wirtualne medale.
    3. Walczcie wszyscy o swój medal.
    4. Jeżeli każdy z Was wywalczy swój wirtualny medal, to ja nie widzę żadnych szans abyście mogli nie zdobyć medalu realnego! Kolor medalu realnego zależy tylko od koloru Waszych medali wirtualnych.
    5. Będziecie Mistrzami Świata, czego Wam (i sobie) życzę!
    PS. Do Dawida: Proponuję odpuścić skok treningowy. Statystyka wykazuję, że najlepszymi Twoimi skokami są skoki nr 1 i 2. Żadko kiedy jest to skok nr 3.

  • Jarek stały bywalec

    Żeby był medal Kamil musi być znowu najlepszy, Maciek gdzieś w dzisiątce, a Piotrek i Dawid ciut lepiej niż na zawodach.
    Wtedy powinien być medal, chociaż to też zależy od postawy innych.
    Soweńcy słabsi, Niemcy i Austriacy też, Japończycy do ogrania, Norwegowie też.
    No cóż - pierwszy medal w drużynie i może być od razu złoty.
    Albo znowu 4 miejsce, lub kto zawali i będzie jeszcze gorzej.
    Takie jest życie, takie są skoki.
    A ja i tak dalej będę kibicował naszym.
    Żeby tylko Maciek się tak nie spinał.

  • Stinger profesor
    Luthor

    Wg. mnie to nie było pewne kto jest lepszy Kubacki, Miętus czy Hula. Były treningi i na pewno Kruczek zobaczył że że Stefan skacze dobrze i że może pokonać spokojnie ich obu, dlaczego w Predazzo skakał słabiej od nich nie wiem pewnie dlatego że jednak ta forma była odrobinę słabsza a wiemy gdzie trenowali przed MŚ ... Szczyrk na Skalitem a skąd Stefan Hula jest to nie muszę pisać. Skocznię zna jak mało kto.

    Tak czy inaczej byłem za jego wyjazdem na MŚ, ale szkoda że go nie wysłali do Wisły po tych treningach na normalnej skoczni gdzie już było widać że Stefan nie poskacze w konkursach.

  • Luthor weteran

    Cieszy, że w końcu Maciek się odbudował, bo jeśli mamy mieć choćby cień szansy na medal, to musi on zaprezentować jutro pełnię swoich możliwości. Żeby tylko cała nasza czwórka pokazała wszystko to na co ich obecnie stać, a jak rywale pozwolą, to być może wystarczy to do czegoś więcej.

    I znowu pytanie po kiego grzyba było brać Hulę na MŚ. Przecież od początku było wiadomo, że mamy trzech pewniaków, a o czwarte miejsce będzie toczyć się walka pomiędzy Kubackim a Miętusem. Zamiast bezproduktywnie skakać w treningach w Predazzo mógłby Stefanek trochę natrzaskać nam punktów w PK...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl