Rekordu nie ma, bez Matei w czwartkowych kwalifikacjach!

  • 2003-11-25 23:49
Polska Agencja Prasowa podała dzisiaj wiadomość, że Adam Małysz skoczył podczas przedpołudniowego treningu 152 metry, co miało być nieoficjalnym rekordem na skoczniach 120 - metrowych i miało świadczyć o fenomenalnej formie naszego mistrza. Jak się jednak okazało była to jedynie plotka, którą zdementował Apoloniusz Tajner: " 142 m i 140 m to najlepsze wyniki Adama Małysza na wtorkowym treningu w Kuusamo"...

"To nieprawda, że Adam skoczył 152 m, nie wiem skąd pojawiły się takie informacje. Na tej skoczni wylądowanie tak daleko mogłoby spowodować groźny uraz, bo skoczek znalazłby się za daleko po za granicą bezpieczeństwa. Widziałem jak z bardzo wysokiego rozbiegu skakali Szwajcarzy i Andreas Kuettel wylądował na 147 m. Kiedy zszedł niżej osiągał góra 120 m" - mówi Tajner.

Dzisiaj nasi skoczkowie podczas dwóch serii treningowych oddali po pięć skoków. Warunki na skoczni były w miarę dobre. Mroźno, minus 13 stopni i lekki wiatr (do 2 m/s). Razem z naszą ekipą trenowali Austriacy. "Adam i Thomas Morgenstern jeździli z najniższych rozbiegów. Adam skoczył 120, 128, 134, 142 i 140 m. Morgenstern najdłuższy skok miał na 139 metrów" - opowiada Tajner.

Swoje najlepsze próby Małysz oddał w czarnym kombinezonie, w którym będzie skakał w zawodach. "Już widać, że w tych kombinezonach maleją prędkości na rozbiegu. Oznacza to, że poziom skakania bardzo się podniesie. Wszystko będzie zależało od techniki. Myśmy sądzili, że prędkość będzie tak samo ważna jak wcześniej, tymczasem na progu będzie prawdopodobnie o wiele niższa niż rok temu" - mówi Tajner.

A jak spisali się nasi pozostali kadrowicze? Najlepiej spisywał się Marcin Bachleda, skakał w granicach 125 - 130 metrów, a przed południem uzyskał nawet 138 metrów. Tomasz Pochwała podczas pierwszego treningu osiągał odległości rzędu 118 - 122, po południu zaś 118 - 123 metry. Tomisław Tajner zdecydowanie najdalej skakał przed południem, w granicach 120 - 127, później już tylko 115 - 120 metrów.

Na podstawie tych odległości trener Tajner ustalił skład na piątkowe zawody. Wezmą w nich udział Adam Małysz, Tomisław Tajner, Tomasz Pochwała i Marcin Bachleda. "Zdecydowałem się na tę czwórkę, bo Robert Mateja miał skoki bardzo dobre i bardzo słabe. Za duże były między nimi wahania, stąd postanowiliśmy, że Robert w środę będzie trenował jeszcze dwa razy dziennie. W czwartek i piątek będzie miał wolne, a w sobotnim konkursie zastąpi tego, który najgorzej skoczy w piątek. No chyba, że cała czwórka awansuje do czołowej 30, ale o to będzie bardzo trudno".

Jutro trening na skoczni odbędą jedynie Małysz, Bachleda i Mateja. Pozostali, czyli Tajner i Pochwała będą mieli tylko zajęcia w terenie...

witeck, źródło: GW
oglądalność: (6867) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    A mialo byc tak pieknie.

  • małyszomanka doświadczony

    Mówiłam, że to niesprawdzona i trochę nieprawdopodobna informacja. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby Adam jednak ten rekord pobił podczas konkursu. Swoją drogą ciekawe kto to wymyślił. Na skispringen jest taka właśnie wiadomość, że skoczył 152 m.

  • anonim
    Prędkość na progu

    Jak to jest z tą prędkością na progu, bo Hannawald mowił, że obawia się nowych kombinezonów, ponieważ powodują wzrost prędkości na progu u podczas lądowania

  • anonim

    Jest spoko. Troche bałem sie jak usłyszałem jak Morgenstern skakał, ale Małysz jest lepszy. A jak Niemcy??

  • anonim

    Te cholerne Szkopy cos knuja bo po co by pisali ze Malysz skoczyl 152m?

  • Mar stały bywalec
    Prawda czy plotka

    Nawet w sporcie mówili że tego rekordu nie ma a wogóle ta plotka była po to żeby wzbudzić sztuczny zamęt ale było by super gdyby Małysz tyle skoczył i wylądował to choć było by to bardzo trudne gdyż w granicach 146,0m 148,0m już skoki ustaje się w głębokim przysiadzie no ale zależy też to od siły i dynamiczności zawodnika

  • anonim

    To nawet dobrze ze wczoraj nie bylo rekordu, oczywiscie jesli Fijas mowi prawde. Pewnie swierdzili, ze rekord i tak nie bedzie uznany, wiec woleli zaczekac co najmniej do kwalifikacji, zeby wtedy Adam skoczyl po rekord, ktory bedzie uznany. Adam pewnie na konkursie pokaze klase.

  • anonim
    Mateja aut

    W lecie Mateja nie skakał bo miał skakać lepiej w zimie, w zimie Mateja nie skacze bo ma skakać Tonio-tylko po co przecież żadnych szans na 50-tkę a Mateja przecież potrafi ( skacze"nierówno" ?-śmiechu warte)

  • anonim
    Polacy w Kuusamo

    @małyszomanka: sportsplanet.at też podawał, że 152 metry

    @Apolinary: no właśnie, w zasadzie poza Małyszem wszyscy skaczą "nierówno". Tak jak mówiliśmy - Tonio musi!

  • anonim
    szkoda chłopa

    Nie wiem dlaczego nie podali odleglośći osiąganych na treningu przez Mateję. Oszczędzają go bardzo, oszczędzają latem i w zimie a potem koniec kariery. Zobaczymy wszystko w czwartek i w piatęk.

  • anonim
    Mateja c.d

    Mateja skacze daleko choć nierówno,Tonio skacze równo choć blisko kto będzie startował? Z logiką u A.Tajnera od dłuższego czasu coraż gorzej!
    Przypominam "perełkę "Apoloniusza :
    " Długopolski nie ma formy na 89.5m"-gdy w kwalifikacjach w lecie na igielicie Krystian skoczył 91,5 a Małysz upadł na 85,5m

  • anonim
    @hop siup

    Jakby podali wyniki wszystkich Polaków, to kibice mogliby się troszeczkę zdenerwować obsadą na piątkowy konkurs. :)

  • anonim

    TONIO musi skakać w konkursach - jak nie wierzysz sprawdź jego nazwisko!!!!
    Ale wiadomo, że w sobotę już skakał nie będzie - bo skoczy najsłabiej ze wszyskich skoczków....
    Afera Rywina czy Tajnera?
    Jak to było?

  • anonim
    Myśmy sądzili

    "Myśmy sądzili , że prędkość będzie tak samo ważna jak wcześniej"- to trener,który przygotowuje naszego mistrza nie wie i przekonuje się dopiero na skoczni?! To mnie bardziej martwi niż wystawienie Tonia do konkursu.

  • kolesio weteran
    ??

    Czy dzisiejsze treningi są już oficjalne, czy może dopiero jutro będą oficjalne ? Bo gdzieś czytałem że dziś...

  • AdJ doświadczony
    forma Matei

    Nie wiem jaka jest forma Matei, ale skoro nie chcą go w PŚ, to może chociaż na PK niech sobie powygrywa. Z drugiej strony przypomniały mi się konkursy PŚ w Zakopanem chyba w 1999. Pierwszego dnia po 1szej serii był 9ty, w 2giej jego skok był 30ty, razem miejsce 28. Drugiego dnia był nawet 1szy w 1szej serii, ale w 2giej 30ty, a ostatecznie 16ty. PSYCHOLOGA!!!

    @oszin: Też mnie to martwi. Małysz zawsze miał stosunkowo małe prędkości na rozbiegu. Skoro Tajner nie zauważył, że pozostali tym razem też tak mają, to chyba nie zwraca uwagi na tego typu parametry skoków u swoich pozostałych podopiecznych.

  • anonim
    mateja

    @:ADJ: na własnie psychologia.Słaba psychika i nierórwne skoki to jego specjalność. Naprawdę kibicuję temu zawodnikowi (zresztą całej naszej drużynie),ale widze , że nic sie nie zmienia od lat. Przed olimpiadą i zeszłorocznymi MŚ Mateja na treningach też był nr 2 a w konkursach była klapa.

  • anonim
    cd Mateja

    Po całoletnim przygotowaniu,odpoczynku od LGP i PK Mateja odpoczywa dalej .I smieszno i straszno

  • anonim

    a jak tam z środowym treningiem u naszych??

  • anonim
    A.Tajner i T.Tajner.

    A czemu Tonio Tajner jest w kadrze? No niby jak, tatulek niebiałby wystawić swojego ukochanego synka do zawdów?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl