Krzysztof Biegun: "Nie obejmę prowadzenia w Ałmatach"

  • 2013-09-16 11:46

Krzysztof Biegun po zajęciu miejsca na podium w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Niżnym Tagile przyznaje, że jest bardzo zadowolony z tego występu. Nasz młody reprezentant jest aktualnie drugi w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix i traci do Andreasa Wellingera tylko pięćdziesiąt punktów.

"Bardzo się cieszę z niedzielnego występu. Każde miejsce na podium cieszy. Moje skoki były dobre, choć jak zwykle, można było w nich znaleźć minimalne błędy. Myślę, że miejsce na podium razem z Andersem Bardalem jest dużą satysfakcją. W końcu jest jest to aktualny Mistrz Świata z Predazzo. Ja wiem, że stać mnie było na jeszcze lepszy wynik, lecz bardzo się cieszę z tego co jest" - mówił po zawodach Krzysztof Biegun.

"Ciężko mi ocenić, czy ta aktualna forma jest tak dobra jak na początku lata. Teraz te moje skoki trochę się przeplatają, raz są lepsze, a raz gorsze. Za mną już trochę startów tego lata więc się nie dziwię. Myślę, że trzeba będzie trochę odpocząć i ze spokojem potrenować do zimy" - kontynuuje 20-letni reprezentant Polski.

"W Ałmatach niestety prowadzenia w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix nie obejmę, ponieważ już dziś wracamy do domu i nikt z Polaków tam nie leci. Jeśli chodzi o starty w końcówce sezonu letniego to jest to sprawa do przemyślenia i nic na tę chwilę nie mogę poowiedzieć. Mamy w tym okresie obóz w Predazzo, gdzie będę chciał poznać dobrze tamtejszą skocznię, ponieważ to właśnie tam odbywają się Mistrzostwa Świata Juniorów w tym sezonie" - zakończył drugi zawodnik w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10175) komentarze: (49)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor
    @EmiI

    Rzeczywiście, zapomniałem o Francuzach i Włochach.
    Na skijumping-online na liście zgłoszonych nie ma na razie Czechów i Rosjan, choć myślę że oni raczej tam polecą (Korniłow jest zgłoszony do PK, ale jako rezerwowy).

  • EmiI profesor

    W Ałmatach będą Francuzi. R. Lamy Chapuis i Mayer, z Włochów pojawi się Morassi (nie wiadomo czy sam czy z kolegami a jeśli z nimi to z którymi)

  • dejw profesor
    @loks

    Nie będzie Polaków, Niemców pewnie maks 3, raczej ci sami co w Rosji, Austriacy też wątpię żeby akurat w Kazachstanie się pojawili. W najlepszym wypadku będzie ta sama obsada co w Niżnym Tagile (oczywiście bez Polaków) plus Ammann i Kazachowie z krajówki (ale tylko w jednym konkursie)

  • dejw profesor
    @loks

    Na 90% nie, bo pewnie zgłosi się około 40, max 45 uczestników, a może i tylu nie będzie.
    Ciekawe czy kiedykolwiek w LGP w Ałmaatach w ogóle odbędą się kwalifikacje ;]

  • pako początkujący
    odpuszczanie

    Trochę szkoda, że wielu zawodników odpuszcza różne konkursy. Widać, jak podchodzi się do LGP, a przecież dając młodszym szanse można wywołać w nich lepszą motywacją do skakania przez to, że zajmują wysokie lokaty (nie ważne, że nie skaczą najlepsi, liczy się sam fakt udanego startu).

  • sakala weteran
    LGP

    Były pomysły FIS żeby zaliczać konkursy letnie do PŚ, ale takie propozycje padały w czasach, kiedy konkursów LGP było kilka, nie kilkanaście.
    Można by zastosować rozwiązanie pośrednie, tzn. przyznawać punkty do PŚ za klasyfikację generalną LGP, np.:
    1- 200 pkt. ; 2 - 160 ; 3 - 120 ; 4 - 100 ; 5 - 90 ; 6 - 80 ... 30 - 2.
    Zwiększyło by to prestiż tych zawodów, a zarazem skoczkowie traktujący letnią serię startów wybitnie treningowo nie ponosili by przed zimą nazbyt dużych strat.
    Gdyby jeszcze punkty do WRL liczyć wg tego schematu to skończyłoby się letnie nabijanie limitów.

  • borek99 doświadczony
    Uniwersjada

    I jeszcze gwoli uzupełnienia: z racji wycofania skoków z obowiązkowego programu Uniwersjady od przyszłego roku rozgrywane będą Akademickie Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie sportu (podobnie w kombinacji), organizatora póki co nie znamy.

  • borek99 doświadczony
    piotr186

    Organizację Uniwersjady przyznaje FISU, a nie FIS ;). Zresztą w tym roku skoki i kombinacja są po raz ostatni obowiązkowym sportem w programie Zimowej Uniwersjady - od kolejnej edycji będzie je można rozegrać, jeśli organizator będzie miał do tego warunki i chęci, ale nie będzie takiego obowiązku, co skrzętnie wykorzystają Hiszpanie, którzy nie zamierzają budować żadnych skoczni u siebie...

    Z EYOWF'em w gruncie rzeczy jest podobnie - skoki, podobnie jak kombinacja nie są obowiązkowo w programie (z czego niektórzy organizatorzy korzystają tnąc koszty), więc Bośniacy nie mają obowiązku budowania nowych obiektów. A wspomniany artykuł tutaj to przepisane niemal żywcem informacje ze skisprungschanzen.com ;)

  • Janeman profesor

    Juz nie moge tego czytac..
    Czy pewne osoby tutaj pierwszy sezon ogladaja skoki?
    Cieszmy sie letnimi wystepami bieguna,ale nie oczekujmy niewiadomo czego zima.
    Niektorzy juz go widza z krysztalowa kula w rece i medalem olimpijskim na szyi...
    Eh...

  • piotr186n doświadczony
    Pavel

    Po za tym do zorganizowania skoków w egzotycznym (dla nich kraju) potrzeba po prostu dobrych chęci tego kraju i.. dobrej woli FIS która przydzieli temu krajowi jakoś większa imprezę typu choćby Uniwersjada, tak jak to miało miejsce w Turcji. Gdzie stworzono skoki narciarskie od zera

  • piotr186n doświadczony
    starysceptyk

    EYOF w 2017 roku ma się dobyć wiec skoki mają wrócić do życia w Bośni. przynajmniej wg. zapowiedzi był nawet artykuł tu na skijumping.pl o tym. A skocznie w Sarajewie są nieużytkowane i zrujnowane ale stoją.

  • piotr186n doświadczony
    Pavel

    Nowa Zelandia w kontekście skoków narciarskich to nie ąz takie mrzonki, były tam plany organizacji nawet zimowych IO (na razie nie weszły w życie te plany) a to oznacza ze kto wie co będzie za jakieś 20 lat...

  • korus doświadczony

    Jeżeli Biegun wystartuje jeszcze w jakimkolwiek konkursie LGP to ma szanse na to podium, ale raczej większe szanse mają na to pozostali Polacy, a mamy ich czterech w 10. generalki. Szkoda Ziobry, gdyby nie ta dyskwalifikacja to już by miał bardzo prostą sytuację i on mógłby na tym podium faktycznie stanąć, szczególnie, że jego wyjazd do Hinzenbach i Klingenthal jest niemal pewny.

    Co do Murańki, nie sprecyzowałem, chodzi o zgłoszenie do Klingenthal ale w PK.

  • korus doświadczony

    Ciekawa natomiast sprawa ze zgłoszeniem Murańki do Klingenthal. Czy to się potwierdzi w składzie, tego nie wiadomo. Póki co tylko zgłoszenie.

  • dejw profesor

    Właśnie, korus uprzedziłeś mnie :P
    Ale faktycznie, wysłać dość mocną ekipę do Klingenthal byłoby posunięciem bardzo logicznym. Krausa już się nie dogoni, więc zostanie pogoń za Austriakami (Schifnerem, Kochem i Haybockiem), Słoweńcami (Lanisek i Prevc) oraz Norwegami (Bjerkeengen, Ingvaldsen, Johanson)

  • korus doświadczony
    tlen

    Nie pojedzie na pewno. Cytuję jeden z wywiadów u konkurencji: "No pewnie, że fajnie by było skończyć na podium klasyfikacji generalnej w obu rangach, ale nie wiem czy to się uda. We wszystkich zawodach nie da się niestety wystartować. Ja osobiście będę walczył, aby zajmować jak najlepsze miejsca. Tego lata w Pucharze Kontynentalnym skakał już jednak nie będę i to jest pewne. Co z LGP - tego jeszcze nie wiem, wszystko się okaże po pewnym czasie."

  • tlen doświadczony

    Ważniejsze ,żeby Biegun pojechał na ostatnie zawody COC, da to nam 7 miejsce w zimowym PS, a to z kolei, przy takiej dyspozycji jak obecnie może być ważne. Stoch, Kot, Zyla, Ziobro, Kubacki, Biegun, Muranka, a jeszcze K. Mietus, Hula cyz Zniszczol. Jest z kogo wybierac.

  • anonim

    Czyli całkowicie odpuszczamy Kazachstan? Bez sens mamy miejsca mamy tylu skoczków że na pewno ktoś mógłby jechać. Nie mówię że ma to być max czy najlepszy skład ale nawet taki Rafał Śliż niech jedzie zawsze coś może zdobyć tym bardziej że punkty mogą być łatwe do zdobycia.

  • borek99 doświadczony
    starysceptyk

    Skocznie w Sarajewie co prawda nie nadają się do użytku, ale wcale nie zostały zburzone, tylko cały czas sobie stoją. Ba, gdyby cały okoliczny teren oczyścić z min, niewybuchów i innych pozostałości po wojnie, to stosunkowo niedużym nakładem siły dałoby się je przywrócić do użytku. Problem w tym, że bez mniejszych obiektów, na których można by zacząć szkolenie dzieci i młodzieży nie ma to sensu. Ale kto wie, czy tak się nie stanie, bo plany są, tylko wszystko się o pieniądze, a właściwie ich brak, rozbija... A konkursów rozgrywano tam więcej - kilkukrotnie odbywały się tam, podobnie jak i w Travniku, konkursu Pucharu Europy. A tradycje skoków w Bośni, podobnie jak i Chorwacji były całkiem spore - w obu tych krajach skakano przecież już w latach 30., a wszystko załamało się gdzieś na przełomie lat 50. i 60., wraz z postępem i rozwojem technologii w skokach, za którym te rejony nie były w stanie nadążyć.

    A co do Turcji to wystarczy popatrzeć na to ilu tam było widzów na Zimowej Uniwersjadzie. Toć w tej rzekomo skokowej Finlandii w Kuusamo nigdy nie było nawet połowy takiej liczby widzów...

  • EmiI profesor
    @Janeman

    No fantastyka, ale chyba nie ma naforum zakazu fantazjowania :) Nowozelandzki komitet olimpijski uwalił pomysł prywatnych organizacji na organizacje igrzysk olimpijskich 2022 więc jeszcze dłuuuugo się tam nic nie zmieni jeśli chodzi o spory zimowe (może nawet nigdy)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl