Stefan Hula: "Z optymizmem czekam na zimę"

  • 2013-10-03 21:33

Stefan Hula może być zadowolony ze swojego dzisiejszego występu. Po niezbyt udanych treningach, Stefan zmobilizował się na konkurs i zakończył sezon LGP 9. miejscem w finałowym konkursie w Klingenthal.

"Wczoraj źle się czułem na skoczni, byłem spięty. Dzisiaj wyglądało to lepiej, było więcej luzu i swobody i te skoki były zdecydowanie lepsze - noga dawała od siebie to, co powinna dawać" - mówił po konkursie Polak.

Stefan przyznał, że konkurs nie należał do najłatwiejszych, ale jemu dwukrotnie sprzyjało szczęście - "Miałem szczęście, że trafiłem na dobre warunki. Konkurs jest ciężki, loteria jest duża i to też trzeba brać pod uwagę".

Nasz reprezentant uważa, że rozegranie zawodów przy takim wietrze jest dużym wyzwaniem - "Ciężko jest organizatorom przeprowadzić konkurs w takich warunkach, bo to jest wypaczenie wyników. Weźmy pod uwagę też tę publiczność, która przyszła. Dla nich też skaczemy, więc trzeba się poświęcić".

Stefan w dalszym ciągu zamierza pracować nad swoją formą, aby jak najlepiej przygotować się do zimy "Jeszcze jest sporo do poprawy - nie ma idealnych skoków. Trzeba to ustabilizować, pojawiają się dni, kiedy coś nie wychodzi tak, jak wczoraj. Walczę, żeby osiągnąć jeden poziom i małymi krokami piąć się później do góry".

"Z optymizmem czekam na zimę. Ten okres mnie pozytywnie zaskoczył, bo zawsze miałem dołek przed zimą, kiedy gorzej skakałem. Teraz jest na odwrót, zaczynam lepiej skakać i łapię czucie" - dodał Polak.

Nasz reprezentant zdradził nam, że wraz z żoną zajmują się od pewnego czasu szyciem kombinezonów - "Razem z żoną po sezonie otworzyliśmy firmę, szyjemy kombinezony. Całkiem nieźle nam to jak na razie wychodzi".

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński


Paweł Guzik i Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5695) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    S.Hula w PŚ i LGP

    S.Hula w PŚ - ur.29.09.1986:

    2004/2005 - startował tylko w konkursie druzynowym (Willingen)
    2005/2006 - 54 miejsce - 19 pkt - 4 Polak
    2006/2007 - 60 miejsce - 26 pkt - 4
    2007/2008 - 72 miejsce - 10 pkt - 3
    2008/2009 - 44 miejsce - 51 pkt - 3
    2009/2010 - 63 miejsce - 20 pkt - 6-7
    2010/2011 - 39 miejsce - 95 pkt - 3
    2011/2012 - bez pkt PŚ
    2012/2013 - 54 miejsce - 28 pkt - 6

    Lokaty w konkursach:

    2005/2006 - 47,45,22,21,63,55,46,71,40
    2006/2007 - 12,29,48,53,58,DSQ(50),55,66,50,29,50,42,46,49,59,54,40,41,46
    2007/2008 - 39,24,35,29,30,39,32,51
    2008/2009 - 55,18,39,34,32,10,38,50,39,26,38,24,DSQ
    2009/2010 - 39,37,27,37,48,41,25,31,29,30,37,29,58,45,47,35,26
    2011/2012 - 33,41,53,33,35,40,33,62,63,50,55,46,32,55,45
    2012/2013 - 21,44,39,29,27,21,50,45,29,DSQ,52


    S.Hula w LGP

    2005 - 57 miejsce ... 10 pkt ... 5 Polak
    2006 - 78 miejsce -.-- 2 pkt ... 5
    2007 - niesklasyfikowany
    2008 - 62 miejsce ... 16 pkt ... 5
    2009 - 53 miejsce ... 22 pkt ... 6
    2010 - 18 miejsce - 123 pkt ... 5
    2011 - 73 miejsce -.-- 9 pkt - 11
    2012 - nie startował
    2013 - 25 miejsce - 111 pkt ... 6

    Lokaty w konkursach

    2005 - 21
    2006 - 50,44,40,48,45,29,38
    2007 - 36
    2008 - 33,37,29,34,36,27,21
    2009 - 20,20,49
    2010 - 11,22,15,07,43,15,12
    2011 - 22,46
    2012 - nie startował
    2013 - 35,66,55,04,08,09

  • dervish profesor

    To prawda czas na ustalanie składu kadry jeszcze nadejdzie.
    To domena trenerów. A my kibice możemy jedynie pobawić sie w przewidywania jaką decyzje podejmą i jakimi kryteriami powinni się kierować.

    Tak sobie myślę, że trenerowi pozostało do obstawienia 6 miejsc przynależnych Polsce z puli WRL. Uważam, że zdrową zasadą byłoby, aby miejsce z puli PK należało do tego który je wywalczył. To by była zdrowa zasada , nagroda i jednocześnie motywacja dla tych wszystkich, którzy od początku sezonu nie załapią się do kadry Kruczka.
    Wysoki poziom krajowej czołówki spowodował, że poprzeczka, którą należy pokonać aby dostąpić zaszczytu startu w PŚ zawisła bardzo wysoko i nawet maksymalna kwota startowa wydaje się dla Polski zbyt mało pojemna.

    Tak więc zgodnie z powyższym, jedno miejsce w kadrze już wywalczył sobie Klimek. Pozostało 6. Z tych sześciu, cztery miejsca dla czwórki medalistów MŚ. Ich należy mierzyć inną miarką niż resztę, oni juz udowodnili swoją klasę, ze potrafią przygotować formę na imprezę docelową. Mogą być na poczatku sezonu nawet trochę słabsi od reszty , ważne aby ich forma była pod kontrolą trenerów, innymi słowy aby ich słabość była zaplanowana jako etap przygotowań do igrzysk. Oczywiście, z tą taryfa ulgową to bez przesady, bo jeżeli ktoś będzie absolutnie bez formy to lepiej niech w spokoju przygotuje formę w domu zamiast męczyć się na zawodach PŚ.

    Pozostają dwa miejsca do obsady.
    Moim zdaniem te dwa miejsca powinny zostać przydzielone dwójce, która wykaże najwyższą formę podczas jakichś wewnętrznych eliminacji przeprowadzonych na zgrupowaniach przedsezonowych.

    A w trakcie sezonu przemyślane rotacje, na zasadzie dysponujacy wyższą forma zastępuje będącego w słabszej dyspozycji + automatyczny awans bedący nagrodą za wywalczenie "imiennego" miejsca w PŚ z puli PK.

  • Pavel profesor

    Z ustalaniem składu poczekajcie do zimy, za 2 mies. forma może być zupełnie inna. Ważne, aby na zawody pojechali ci, którzy rzeczywiście będą w najwyższej, a nie przyjaciele i znajomi królika.

  • anonim
    MSad

    Kolegów szukasz czy jak? A może przeloguj się na inne konto.



    Co do miejsc w składzie to takich póki co nie ma bo to był tylko sezon letni który na pewno coś znaczy ale PŚ dopiero za niespełna 2 miesiące więc wszystko może być inaczej.

  • EmiI profesor

    Teraz nie mówmy o żadnych miejscach w składzie, bo żadnych zawodów nie ma. Składy powinny zostać wyłoniony na treningach na śniegu, najlepiej minimum tydzień przed konkursem w Klingenthal. Co do Huli wiatr wiatrem ale skacze dobrze. Miał trochę szczęścia, ale nawet niego byłby spokojnie w "20".

  • anonim

    Ja myślę że miejsce w kadrze się należy zawodnikom którzy są w najlepszej dyspozycji, i na ten czas Huli należy się to miejsce bezapelacyjnie. Jego wyniki go do tego uprawniają. Teraz to o to miejsce nie powinien być pewny raczej Żyła który ostatnio wyraznie się rozregulował.

  • dejw profesor

    Owszem, Stefan (co zresztą sam przyznaje) miał trochę szczęścia do warunków w tym bardzo loteryjnym konkursie. Ale gdyby nie był w niezłej formie, to i nawet lepsze warunki by mu nie pomogły.

    To taka częsta tendencja tutaj - nielubiany zawodnik odnosi niezły wynik, to już od razu głosy, że to farciarz, bo warunki miał niezłe, i że inni to na jego miejscu przeskoczyli by trybuny.
    Dobre warunki trzeba jeszcze umieć wykorzystać. Stefan to zrobił idealnie.

    Hula ma naprawdę niezłą serię - w 3 kolejnych startach LGP uplasował się w pierwszej dziesiątce. Nigdy jeszcze taka mu się nie trafiła.
    Na pewno zdaje sobie z tego, że o miejsce w kadrze na zawody będzie mu teraz coraz trudniej i musi naprawdę dobrze skakać, żeby jeździć na nie jeździć. Tak jak już kiedyś pisałem, rywalizacja w polskiej kadrze jest teraz wspaniała, a najlepsze jest to, że dobre wyniki jednych mobilizują do walki kolejnych. I o to chodzi, oby w zimie było tak samo.

  • anonim

    Hula ładnie myślałem że zły wybór i przypadek jak skakał w Rosji ale teraz też się bardzo dobrze spisał muszę nie co pochwalić go może będziemy mieli z niego pożytek w COC w następnym sezonie zobaczymy.

  • korus doświadczony
    EmiI

    Oo tak, myślimy dokładnie o tym samym. Sam w zimie czytałem komentarze na pewnym słoweńskim portalu i Damjan i Naglic byli traktowani dokładnie jak u nas Hula - że nie są młodzi, że są wożeni bez formy, że są ustawieni u Janusa etc. No i było to właściwie słuszne, ale Słoweńcy mieli taką sytuację, że mieli żelazną czwórkę, potem Pungertara a reszta to taki COC-owy poziom właściwie (w COC-u gromili, ale jednak nie zawsze to starczało by w PŚ nawet punktować).

    No ale tak swoją drogą ciągłe wmawianie że dobre skoki Stefana to tylko i wyłącznie fart jest akurat śmieszne (chodziło o post "fana"). Nie ma w tym nic dziwnego, Hula po prostu złapał przyzwoitą formę.

  • anonim
    dervish

    Ja wszystko rozumiem nawet krytykę bo sam nie raz krytykowałem (akurat nie Hulę tylko np. J.Kota) ale nie rozumiem tego jak można się uprzeć jednego i tak bez przerwy pie*****ć o jednym. Taka gina uparła się na tego Hulę i nie patrzy czy skacze dobrze czy źle tylko po nim jedzie równo jakby jej zabił rodziców czy coś takiego.

    Ciekawe czy gina będzie potrafiła wejść tutaj i napisać że się myliła i wreszcie pochwali Stefana. Wiem że to tylko lato, wiem jakie to były konkursy (w Rosji wielu świetnych brakowało a w Niemczech warunki) ale co nas kibiców to obchodzi? Przecież Stefan 3 razy w ostatnich 3 konkursach skakał świetnie i pokazał wszystkim że on też jeszcze może być nam potrzebny. Ma 27 lat ... dla niektórych to już jest stary ... (nie rozumiem jak może taki skoczek być stary ale ok nie ważne).

    Zamiast się cieszyć to i tak jest wielu takich co po nim jedzie. Ale co tam to jest Polska i tutaj tacy jak gina niestety są w dużej ilości.

    Gina ja czekam na twój komentarz.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Polska nie jest wyjątkiem. Przejrzyj komentarze na słoweńskich stronach z zimy. Podobne do naszych tylko że tam zamiast "Hula". Jest "Damjan" i "Naglic"

  • dervish profesor

    Nienawistnikom każdy pretekst dobry do okazywania swoich uczuć.

    Teraz zauwazają, że dobre skoki to przypadek, ze Hula miał szczęscie, że inni na jego miejscu to by.... i tym podobne bzdury plotą.

    Nie chcą przyjąć do wiadomości faktów, a fakty są takie, że to już 3 z rzędu konkurs LGP w którym Stefan oddaje dwa bardzo dobre skoki i jest jednym z trójki najlepszych Polaków.
    Dla przypomnienia był 1, 2 a teraz 3 jeśli chodzi o wynik naszej kadry. Czy tu można mówić o przypadku czy raczej o wysokiej dyspozycji?

    Czy zwycięstwo na Schlirenzauerem w przededniu sezonu zimowego nie ma swojej wymowy?

    Nawet niechętni Stefanowi (a tak się dziwnie składa, że on ma wrogów tylko w swoim kraju) powinni uznać fakty i oddać mu co należne, czyli pogratulować sukcesu.

    Zawsze dziwiło mnie jak to możliwe , że polski kibic nie cieszy się z sukcesów polskiego sportowca, a wprost przeciwnie jeszcze bardziej go nienawidzi i wyszydza. Czy to nie jest przypadkiem objaw jakiejś choroby umysłowej?

  • anonim

    Gdzie jest gina?

    Gdzie ta marna prowokatorka która na każdym kroku śmieje się z Huli? Czyżby Stefan po 3 udanych konkursach w LGP wreszcie zasłużył u niej na to by go nie wyzywać? A może po prostu gina się boi napisać? Czekam ... gina na jakiś komentarz.

  • fan profesor

    Hula mial dwa razy farta do warunków.Choc taki urok skokow, czasami i slabszemu sie powiedzie a silnemu i w formie zawieje wichura z tyłu.
    Gdyby Kubacki czy Kot trafili na warunki Huli to by polecieli pod 140 metr, ale teraz mozna gdybac.Cale szczescie w zimie wroci do kadry Biegun (chyba ze bedzie znow co roczna paranoja z kiszeniem przed msj) i Hula bedzie musial sie mocno nameczyc zeby zalapac sie do kadry.Wczesniej mu sie to udawalo bo kadra byla slabsza teraz bedzie musiał walczyc i pokazal wyzszy poziom od tego co w karierze prezentowal.Ale obiektywnie przyznam juz zeby jacys madrale sie tu nie czepili ze Hula byl lepszy od Muranki w 1szym skoku wyraznie.

  • andbal profesor

    @ starysceptyk
    Może tak wcześniejsza matura.. Przed 30stką np w sezonie 2013/14

  • starysceptyk doświadczony

    Nie wiedziałem że gina wyłysiała, ha ha ha.
    O Hula daje dobry przykład, już myśli co będzie robił po zakończeniu kariery, będą z żoną szyć kombinezony. A z zakończeniem kariery ? Może to będzie drugi Matura, kto to wie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl