Niech im ziemia lekką będzie...

  • 2013-11-01 01:05

W takim dniu jak dzisiaj, pierwszego listopada, wspominamy tych, których nie ma już wśród nas, tych, którzy już na zawsze odeszli. Odeszli, ale pozostali. W pamięci i w sercach najbliższych. W ciągu minionych dwunastu miesięcy pożegnaliśmy również osoby ze świata skoków narciarskich.

11 grudnia 2012 roku zmarł w Kościelisku w wieku 71 lat Stanisław Murzyniak, były skoczek i trener. Jako zawodnik reprezentował kluby SNPTT Zakopane i WKS Zakopane, był kilkukrotnym medalistą Mistrzostw Polski w skokach narciarskich, karierę zakończył w wieku 36 lat. Od 1978 roku pracował jako trener w klubie WKS Zakopane. Wychował wielu reprezentantów Polski w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Jego podpopiecznym był m.in. Robert Mateja. W latach 1999-2001 pełnił funkcję trenera kadry kombinacji norweskiej.

7 kwietnia 2013 roku w Istebnej zmarł niespełna 16-letni uzdolniony polski skoczek, Antoni Juroszek. Juroszek uczęszczał do trzeciej klasy gimnazjum SMS Szczyrk. Trenował w klubie KS Wisła Ustronianka. W ostatnim sezonie zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup w skokach narciarskich i czternaste wśród kombinatorów norweskich w kategorii Junior C. W marcu tego roku podczas Ogólnopolskich Spotkań UKS-ów, czyli nieoficjalnych mistrzostw Polski dzieci zdobył srebrny medal w skokach narciarskich w kategorii Junior C. Ciało chłopca znaleziono w pobliżu drogi w przysiółku Wojtosze w Istebnej. Bezpośrednią przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu.

16 lipca po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 85 lat zmarł Torbjoern Falkanger, były norweski skoczek, srebrny medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1952 roku w Oslo. Medal igrzysk w Oslo był największym sukcesem skoczka, który oprócz tego osiągnięcia miał w swoim dorobku dwa piąte miejsca uzyskane podczas Mistrzostw Świata, w Lake Placid w 1950 roku i w Falun w 1954 roku. Był trzykrotnym Mistrzem Norwegii, w 1949, 1950 i 1954 roku. W 1953 r. został nagrodzony medalem Holmenkollen. Kilka miesięcy przed igrzyskami olimpisjkimi w Cortina d'Ampezzo w 1956 roku odniósł poważną kontuzję, w wyniku której był zmuszony zakończyć sportową karierę.

We wtorek 22 października 2013 roku w Bielsku-Białej w wieku 76 lat zmarł Piotr Wala, polski skoczek narciarski, olimpijczyk, dwukrotny uczestnik mistrzostw świata, trzykrotny mistrz Polski. Od kilku lat chorował na serce. W 1962 roku podczas Mistrzostw Świata w Zakopanem zajął ósmą pozycję w konkursie na Wielkiej Krokwi. W tym samym sezonie uzyskał na skoczni mamuciej w Kulm odległość 128 metrów, co było wówczas rekordem Polski. W sezonie 1963/64 zajął 15 i 22 miejsce podczas Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku. W sezonie 1965/66 uplasował się na 10. lokacie w Turnieju Czterech Skoczni.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13532) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    (*)

    Wieczny odpoczynek

  • Mikolaj1 weteran
    stark

    masz racje szkoda Juroszka on nieźle sobie radził w Lotosach CUP i w Kombinacji Norweskiej mogło coś z niego być szkoda ):

  • anonim

    Szkoda tego 16 letniego chłopca

  • neonek18 weteran
    Jermo Ribbers -pamiętamy [*}

    Wieczny odpoczynek racz zmarłym skoczkom dać Panie...

  • Mikolaj1 weteran

    ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI BO TAK SZYBKO ODCHODZĄ !

  • anonim
    [*]

    [*] [*] [*]

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl