Krzysztof Miętus w kadrze na PŚ w Lillehammer

  • 2013-12-02 14:54

Krzysztof Miętus dołączy do kadry polskich skoczków na zbliżające się zawody Pucharu Świata w norweskim Lillehammer. 22-letni skoczek na pewno wystartuje w niedzielnym konkursie na dużym obiekcie.

Obok Miętusa do Lillehammer udadzą się Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jan Ziobro, Krzysztof Biegun i Stefan Hula.

"W Norwegii mamy w sumie trzy konkursy, zrobimy zamianę między skoczniami. Na dużej w ekipie pojawi się Miętus. Są tam możliwości rotacji składem, trzeba z tego skorzystać. Mam nadzieję, że tym razem aura nie pokrzyżuje planów i rozegramy wszystkie zaplanowane konkursy, w tym w piątek pierwszy w sezonie mieszany" - powiedział Łukasz Kruczek.

W konkursie mieszanym nasz kraj reprezentować mają Joanna Szwab oraz Magdalena Pałasz. Będzie to ich debiut w zawodach Pucharu Świata.

Podopieczni Łukasza Kruczka do Lillehammer polecą w czwartek. Do tego czasu nie są planowane żadne zajęcia na skoczni, a jedynie treningi motoryczne na sali gimnastycznej.


Tadeusz Mieczyński, źródło: własne/PAP
oglądalność: (16109) komentarze: (243)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    Student

    W języku angielskim student znaczy to co u nas UCZEŃ!
    Studentem jest już uczeń szkoły podstawowej.
    Odnośnie Bieguna to mam takie pocieszenie: Fortuna, nasz jedyny Mistrz Olimpijski nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu ekipy. Dziennikarze zrobili taki szum, że PZN musiał w ostatniej chwili dołączyć Fortunę do składu.
    Jeżeli Biegun będzie dalej dobrze skakał i utrzymywał się w 10 klasyfikacji a w rozgrywaniu konkursów nie będzie przeszkadzał wiatr, to mam nadzieję, że dziennikarze nie pozwolą pchać Bieguna na Uniwersjadę, MŚJ czy OOM i wycofywać skoczka z zawodów PŚ.
    Mogą również intensywnie zacząć działać sponsorzy.

  • starysceptyk doświadczony
    Nam Zależy

    Przy wszystkich głupich, chamskich i dyletanckich wypowiedziach, dochodzę do wniosku że nam tutaj na tej stronie bardziej zależy na dobru polskich skoków.
    Wypowiedź Maciusiaka (na bratniej stronie) chamska i pyszałkowata, świadcząca wyraźnie kto tu rządzi (nieważne które miejsce zajmuje Krzysiek w PŚ i tak ma jechać na Uniwersjadę).
    Ale Kruczek, ludzie Kruczek, on się zgodził ? A może my nic nie wiemy a Maciusiak jest głównym trenerem. A ja myślałem że po ostatnich MŚ autorytet Łukasza na tyle wzrósł, że to on decyduje.
    Czasem taka sytuacja odsłania zaplecze i rzeczy ukryte. Przynajmniej mnie to co zobaczyłem bardzo się nie podoba.

  • starysceptyk doświadczony
    yyy

    To sobie poczekasz. Nie czytałeś opinii o Krzyśku ? To grzeczny, dobrze ułożony, religijny chłopak, który ani ku... nie rzuci ani nie powie trenerowi nie powie by się odp.... Grzeczność i szacunek do starszych to w 80 % zaleta, niestety w pozostałych 20% to nieszczęście.
    Tak więc Biegun co sobie myśli to jego ale publicznie powie, że ma zaufanie do trenera i zrobi co ten każe i że cieszy się że jedzie na Uniwersjadę. Bo to jest grzeczny chłopczyk.

  • sakala weteran

    @Pavel

    Przepraszam - Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. ;)

  • sakala weteran

    No to teraz będziemy pośmiewiskiem dla wszystkich sztabów trenerskich i całego środowiska skoków - nie dziwmy się potem, że Pointner, Stoeckl czy Schuster mają większy autorytet niż Kruczek.
    Nie wiem czy Tajner zareaguje pod presją mediów, przecież sam jest współodpowiedzialny jako Prezes PZN za te ustalenia i zawsze przywiązywał wielką wagę do medali na Uniwersjadach (już słyszę jak w TVP informuje widzów o polskim podium we Włoszech dodając, że teraz to już naprawdę jesteśmy skokową potęgą). A pozostali zawodnicy nie dają stuprocentowej gwarancji zwycięstwa nad Japończykami czy Słoweńcami.

  • Xellos profesor
    Biegun

    Jak pojedzie na Uniwersjadę, to ludzie odpowiedzialni za taką decyzję powinni się honorowo podać do dymisji.

    Cała nadzieja w mediach, jakby mocno pocisnęli Tajnera to Maciusiak by nie miał nic do gadania.

    Inna sprawa, że kpienie z 18 miejsca Bieguna, to ewidentna niechęć do tego zawodnika.

    Przypominam aby, że ludzie mający zarzuty do startów Huli, odnoszą się do jego NIEKWALIFIKOWANIA się do konkursu lub SPADANIA NA BULĘ. Nikt go nigdy nie krytykował gdy punktował. A tu proszę, czytam że miejsce 18 Bieguna to nic takiego i nie musi startować w PŚ bo pracuje się na to latami O_o

    Aha a ci co nawet nie punktują mogą startować a wręcz powinni bo pracowali na to latami.

  • starysceptyk doświadczony
    Emil

    Może masz rację, gdzieś na tej stronie o tym przeczytałem, to tak jest jak puszcza się niesprawdzone i nieprawdziwe informacje.
    Mnie naprawdę podniosło to ciśnienie. W porównaniu z tym, powiedzmy sobie prawdę, skandalem, to czy np Hula pojedzie czy nie pojedzie to pryszcz.
    Zaczynam się zastanawiać, kto naprawdę rządzi polityką startową. Dotąd wydawało mi się, że najważniejsze, ostateczne słowo ma Kruczek. Teraz w to zwątpiłem. I nagle decyzje kto gdzie i kiedy jedzie, czasami kontrowersyjne ale chyba jasne, przekształciło się w bagienko niekompetencji i dziwnych decyzji pana Maciusiaka. To jego zawodnik i on decyduje gdzie kto jedzie. A to już anarchia i szaleństwo. A Kruczek co, ręce po szwach i - Tak jest panie trenerze Maciusiak, jak pan sobie życzy, oczywiście Biegun na Uniwersjadę a nie na głupie i nieważne zawody PŚ.

  • Bongiorno doświadczony

    Jak dla mnie to jest kompletny bezsens, żeby będącego w tak dobrej formie Krzyśka Bieguna ciągać na jakieś niszowe zawody, w których nawet Koreańczycy czy Marcin Bachleda są w stanie zdobywać medale.
    Na takie zawody to powinni jeździć zawodnicy pokroju Jakuba Kota i inni będący w podobnej formie, a nie jeden z będących aktualne w czołówce zawodów PŚ Krzysztof Biegun. Wygląda to trochę tak jakby Maciusiak kierował się własnym interesem a nie dobrem zawodnika. Przecież po sezonie to Maciusiak będzie rozliczany z trenerskich osiągnięć i zawsze jest jakiś dodatkowy medal na zawodach trzeciej kategorii ( Uniwersjady ) czy drugiej MŚJ będzie działał na jego plus. Poza tym dziwnie jest to rozwiązane, bo decydujące słowo powinno tutaj należeć do trenera naszej kadry A, bo to ta kadra jest najważniejsza i po to się trenuje, żeby osiągać i zdobywać jak największe sukcesy, a z kadrą B to można co najwyżej PK zdobyć a to chyba nie jest szczytem możliwości tego chłopaka. Mam nadzieję, że Maciusiak z tego, iż jakiś śmieszną Uniwersjadę stawa ponad PŚ też zostanie odpowiednio rozliczony na koniec sezonu. Już raz wg mnie Krzyśka skrzywdzono uniemożliwiając mu walkę o podium letniej GP. Każdy trzeźwo myślący trener, gdyby widział, że zawodnika stać na rywalizację z elitą nie kazałby mu rywalizować z amatorami.

  • EmiI profesor
    @starysceptyk

    Ciężko to punktem pierwszym wyjaśnić bo ministerstwo nie płaci stypendiów za medale na uniwersjadzie. Czyli Biegun raczej na tym finansowo straci a nie zarobi. Już pomijając to że w tym sezonie w PŚ zarobił trzykrotność rocznego stypendium za złoty medal MŚJ...Czyli już nic nie musi. Pamiętajmy. Najważniejszy jest zawodnik a nie trener czy działacz!

  • starysceptyk doświadczony
    I to jest prawdziwy skandal.

    Wysłanie Bieguna, Zniszczoła i Kłuska na Uniwersjadę nie ma żadnych uzasadnień. To po co ich wysyłają ?
    1. obietnice jakich stypendiów
    2. pasuje to trenerom, prawdopodobnie dzięki gratyfikacjom finansowym
    3. bo takie były plany, a plany rzecz święta
    Jeśli takie plany miały jakieś uzasadnienie przed sezonem, to teraz to jest więcej niż głupota, to sabotaż, prawdopodobnie we własnym wąskim interesie finansowym.
    Maciusiak i Mateja bardzo mnie rozczarowali, ale dlaczego Kruczek tchórzliwie zgodził się na coś takiego ?
    Będę teraz musiał zastanowić się nad powodami takiego postępowania, jeśli będą nowe informacje, i prawdopodobnie zmienić swoja opinię (dotychczas umiarkowanie pozytywną) na temat PZN (Tajner, Kruczek, Mateja Maciusiak)

  • Pavel profesor
    @realista1

    Nie wypisuj głupot, wystartował tylko 7 razy z czego 4 razy odpadl w kwalifikacjach, a 3x zajął miesjce pod koniec 50-tki.

  • piotr186n doświadczony
    dejw


    Aż tak dużo zawodów rangi mistrzowskiej w skokach narciarskich nie ma. Tak więc aż tak bez wartościowa uniwersjada nie jest.

    Natomiast uważam ze Biegun nie powinien na niej startować bo jednak PŚ jest ważniejszy. Ale z tego wynika że nie bardzo komu byłoby startować, Jakub Kot już chyba nie jest studentem??

  • dervish profesor
    Piter

    Gdyby tak jak w starej wersji tej stronki istniała możliwość zgłoszenia postu do moderacji to bym nie zaprzątał sobie głowy zwracaniem się do moda za pośrednictwem komentarzy.

  • dejw profesor
    @yyy

    A kto tu robi gwiazdę z Bieguna? My po prostu stwierdzamy fakty. A fakty są takie, że dla zawodnika, który jest w formie na naprawdę niezłe punktowanie, start w zawodach dla półamatorów to po prostu dyshonor.

  • Piter bywalec

    było o tym nie pisać, posiedział by dzień i by sobie poszedł, bo nikt z nim w dyskusje nie wchodził, a się dziwił chyba koleś, że się nie udało sprowokować i podziwiam, tych którzy tutaj przez ostatnie pół godziny udzielali.

  • yyy profesor
    przem

    Welinger to niech najpierw maturę zda

  • yyy profesor
    do Pavel

    Pavle pokarz gdzie? Bo ja po wygranym konkursie widziałem wywiad z Biegunem, gdzie mówił iż będzie miał przerwę w PS bo wystartuje na Uniwersjadzie, i nie widać było iż nie jest z tego zadowolony.

  • yyy profesor

    Nie podoba mi się robienie z Bieguna super gwiazdy która musi startować cały czas w PŚ. Nie zasłużył sobie na to. na takie coś to pracuje się latami a nie jednym, jedynym loteryjnym konkursem. ( Oczywiście nie pisze, że tylko warunki spowodowały ze wygrał, bo jest w dobrej formie)Odejmijmy konkurs w Klingental, uznajmy ze sie nei odbył, Biegun jest 18 w Kusamo i gwarantuje Ci ze nie przejmował byś sie startem Bieguna w Uniwersjadzie. A to co znaczy Biegun w naszych skokach niech świadczy fakt iż jako lider PŚ, szanse na wystartowanie w turnieju mieszanym sa bardzo małe. Wręcz moim zdaniem nierealne jest aby Żyla i Stoch nie wystartowali.

  • EmiI profesor
    @yyy

    A co ma mówić? Że to kadłubowe zawody i mnie na chama wysyłają? Tak powiedział nasz drugi najlepszy biegacz narciarski Staręga i że nie będzie się w to się bawił ale jego ojciec to szef komisji biegów w PZN więc może...

  • Pavel profesor
    @yyy

    100 razy Biegun chyba podkreślał, że najważniejsze są starty w PŚ. Jak dla kogoś kto skacze w granicach 10-20 miejsca mają być ważne amatorskie zawody?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl