Piotr Żyła: "Po prostu mnie zagotowało"

  • 2013-12-15 18:57

Piotr Żyła był bardzo zawiedziony swoim drugim skokiem w niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt. Wiślanin przyznaje, że przyczyną złego skoku była zbytnia nerwowość w jego finałowej próbie.

Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

"Trudno powiedzieć, że czegoś zabrakło po prostu mnie zgotowało tam na górze. Do momentu ruszenia z belki byłem spokojny, a potem trochę podszedłem do tego skoku za nerwowo, nie było takiego spokoju jak w pierwszej serii" - mówił Piotr Żyła.

"Dawno takiego złego skoku nie oddałem, ale co zrobić. Jak się jest małym dzieckiem napalonym na zabaweczki to tak bywa. Na dojeździe miałem za wysoką pozycję, potem nerwowo próbowałem to poprawić, obniżyłem się i biodro mi siadło, narty wziąłęm na siebie i było pozamiatane. Następne zawody w Engelbergu, więc teraz pędzimy na lotnisko i lecimy do domu" - dodał wiślanin.

Zadowolony ze swojego startu był Maciej Kot, który dziś uplasował się na 10. pozycji.

"Nie byłem dziś zawiedziony, skoki były całkiem niezłe, myślę, że lepsze od tych wczorajszych, miejsce też wyższe. Czuję jednak, że są jeszcze rezerwy i nad tym popracujemy spokojnie w Szczyrku lub w Zakopanem w nadchodzącym tygodniu" - skomentował swój występ Kot.

Korespondencja z Titisee-Neustadt, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13412) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Żyła nie gwiazdorzy i sie nie czepiajcie Żyły jak Tajner

    @TomekNS , popieram każde słowo. o gwiazdorzeniu bajdurzyć może tylko ktoś, kto nie zna Piotrka a tylko zazdrosci mu popularnosci i dochodów z reklam (ktore na Zachodzie sa normalnym źródłem dochodu, dodatkową premią za to , ze ktoś jest dobry w swojej sportowej dziedzinie) .

    Tajner coś kwęka na ten temat a zapomniał wół , jak ... jak sam oblepiał sie od stóp do głów reklamami a na wizję wchodził przy kazdej okazji i przy braku okazji. Nie miał nic do powiedzenia ale na kazdy temat sie wypowiadał, w czasie antenowym niezlej ogladalności.

  • TomekNS stały bywalec
    Do Mikołaj

    Piotrek skacze bardzo dobrze i nie widać żeby przeszkadzał mu udział w reklamach. Niech chłopak korzysta póki może. To że nie wyszedł mu drugi skok to już sprawa błędu który popełnił. ale myślę że wyciągnie z tego wnioski i się poprawi. a co do gwiazdorzenia to Piotrek jest jednym z niewielu którzy są sobą i się nie zmieniają pod wpływem popularności.

  • anonim
    Mniej reklam i durnowatych popisów przed mediami oraz psycholog sportowy

    Jak człowiek myśli o wielu rzeczach jednocześnie to nie potrafi się skupić na najważniejszym, czyli skoku.
    Piotrek do skakania się przyłóż a nie do gwiazdorzenia.

  • haze23 doświadczony
    Nie byłbym taki pewny, że Piter zmaścił.

    Końcówka skakała w gorszych warunkach. To, że pomiar Pitera nie wskazywał złego, to nic nie znaczy. Kasai i Stoch mieli ponad metr w plecy. Pitera za progiem zdusiło i po ptokach...

  • anonim
    Szkoda.

    Piotrek jest po prostu zbyt miękki, ma dobrą formę i dostrzega to nawet ślepy, nie przez przypadek psuje jednak skoki drugie, podobnie było w Lillehammer choć i tak spaść na szóstce miejsce z trzeciego to jeszcze nie tragedia (to nie Igrzyska), ale z trzeciego na trzynaste to już naprawdę blamaż, zwłaszcza, że nie miały na to najmniejszego wpływu warunku pogodowe.

    Szkoda też, że w dalszym ciągu nie bardzo umie się wysłowić i ten jego durnowaty śmiech w ogóle mnie nie bawi. No, ale to już można pominąć, nie przestanę z tego powodu mu kibicować, dziś było zwyczajnie żal zmarnowanej szansy, bo, że go stać na podium to nie mam wątpliwości. Tak czy owak życzę powodzenia w kolejnych konkursach i dwóch równych...wróć! dwóch dobrych skoków w jednym konkursie.

  • polka bywalec
    Wysoki sportowy poziom nadal utrzymany i to się liczy.

    Na początek pierwsza 10 w generalnej klasyfikacji pomimo tak dużej w tym sezonie konkurencji jest do zdobycia zarówno dla M.Kota jak i P.Żyły a może będzie coś więcej? Talent +praca+ odrobina szczęścia i będzie ok.

  • anonim

    Najważniejsze jest to, że chłopaki nawet jak słabiej skoczą, to wiedzą gdzie tkwi błąd i nad czym trzeba pracować. Nie to co kiedyś, gdy reporter podchodził do jakiegoś naszego skoczka a ten zawsze mu odpowiadał: "No nie wiem co się stało, starałem się ale znów nie wyszło, miejmy nadzieję że kiedyś będzie lepiej"

  • anonim

    Piotrkowi to chyba przydadzą się spokojne treningi i wizyta u psychologa. Dziś ewidentnie się spalił w drugiej serii. Podobnie jak Maciek ma jakiegoś pecha na początku sezonu. Jak pierwszy skok dobry, to drugi spieprzy albo na odwrót.

  • anonim

    Nie wiedziałem Kusy, że Żyła nie wygrał w Oslo i nie był trzeci w Planicy. Nie wiedziałem też, że Stoch to większy talent od Żyły. No alem się dowiedział po raz pierwszy od Ciebie.

  • Zylomen początkujący
    ajaj

    szkoda pietra ale coz;-))

    https://www.facebook.com/pages/W-sumie-hehe-by-Piotr-Żyła/402328503195677?ref=hl

  • KUSY bywalec

    Podium to narazie przynajmniej za wysokie progi dla tych dwóch zawodników.Maciej Kot to solidny rzemielsnik na przełom 1-szej i drugiej dziesiątki i naraznie na nic więcej.A Żyła nie jest w stanie oddać dwóch równych skoków w konkursie.

  • marro profesor

    Piotrkowi lepiej wychodzi atak na wyższe miejsce niż obrona, może jakby dzisiaj po I serii był np na 6 miejscu to cieszył by sie z podium.
    Maciek cały czas na tym samym poziomie od początku sezonu raz wyżej raz niżej ale do podium wciąz daleko.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl