Fairall i Jerome z biletem na igrzyska w Soczi

  • 2013-12-30 20:58

Wczoraj na skoczni normalnej w Park City rozegrano zawody Olympic Trials. Ich zwycięzcy otrzymali oficjalne nominacje do kadry na Igrzyska Olimpijskie w Soczi.

W kategorii mężczyzn na starcie stanęło sześciu czołowych amerykańskich skoczków.
Zwycięstwo odniósł Nick Fairal, oddając dwa skoki na odległość 96 metrów i uzyskując łącznie 253,5 pkt. Drugi był Anders Johnson (95,5 i 95 metrów; 249 pkt), trzeci Peter Franette (93 i 95,5 metrów; 245,5 pkt). Zmagania skoczków oglądało blisko pięć tysięcy widzów.

- Jadę na pierwsze w życiu Igrzyska, strasznie się cieszę. Marzyłem o tym odkąd byłem mały, ale najważniejsze, że jadę reprezentować swój kraj. Kibice byli dziś niewiarygodni. Byli głośni w dopingu i mogliśmy ich słyszeć aż na starcie. Starałem się dziś za bardzo nie denerwować i nie poddawać presji, i to się opłaciło. Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział po konkursie rozradowany Fairall, który wraz z Peterem Frenettem będzie reprezentował USA podczas drugiej części Turnieju Czterech Skoczni.

W konkursie pań triumfowała Jessica Jerome (94,5 i 94 metrów; 248,5 pkt) przed Lindsey Van (93,5 i 94 metrów; 246,5 pkt) i Alissą Johnson (93 i 94,5 metrów; 240 pkt).

- Odczuwam ulgę, że udało mi się wywalczyć miejsce w kadrze na igrzyska już teraz. Mam teraz ponad miesiąc na solidne przygotowania. Wiem, że zabrzmi to dość banalnie, ale spełnię swoje największe marzenie i wprost nie mogę się doczekać chwili, kiedy reprezentować będę swój kraj w Soczi - oświadczyła Jerome.

Pozostali członkowie kadr olimpijskich skoczków i skoczkiń zostaną nominowani końcem stycznia.

Pełne wyniki w formacie pdf ==>


Adrian Dworakowski, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (5789) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mikolaj1 weteran
    skoki:)

    Sarah przygotowywała się do sezonu podczas któregoś zgrupowania wylądowała bardzo daleko i upadła ale to już dawno chyba jeszcze latem teraz była w szpitalu al chyba wróciła

  • anonim
    Sarah Hendrickson

    A co z Sarah? Ona nie startuje w ogóle w igrzyskach, czy za swoje osiągnięcia ma już ten występ zagwarantowany?

  • anonim
    mamut w Ameryce - Ironwood

    Mamut przeszedł w tym roku rekonstrukcję, ale nie do standardów FIS.
    Jednak w listopadzie po tej rekonstrukcji odbyła się inspekcja FIS i postanowiono że mamut w ciągu najbliższych 2 lat przejdzie modernizację do standardów FIS i dostanie homologację. Już w 2016 możliwe byłybytam zawody PŚ a wcześniej być może letnie GP. Nie będzie się prawdopodobnie łapał wg dzisiejszej klasyfikacji jako mamut, ale prawdopodobnie będzie to największa duża skocznia na świecie. Byłaby to także największa na świecie skocznia z igelitem.
    Są o tym informacje w mediach z USA i na skisprungschanzen.

  • asa początkujący

    Prędkości średnio 55 km/h na godzinę na normalnej skoczni to by chyba z progu spadali. No chyba że Amerykanie nagle weszli na wyższy poziom niż reszta świata.

  • sakala weteran

    @dxx

    Akurat w USA jest bardzo wielu zawodników, a co do ilości czynnych obiektów to konkurować z nimi może raptem kilka federacji.

  • dxx początkujący

    "W kategorii mężczyzn na starcie stanęło sześciu czołowych amerykańskich skoczków"
    Chyba jedynych, nie czołowych...

  • anonim

    Może by tak powrócił PŚ do USA, skoro na krajowe zawody przyszło ponad 5 tyś osób to mysle ze jeszcze raz tyle przyszlo by na PŚ, byłoby to lepsze rozwiazanie niz takie kuopio gdzie przychodzi 200 osób... w samym Iron Mountain przychodzi kilka tyś widzów na PK...ale Iron nie wchodzi w gre o PŚ bo skocznia stara, ze starymi parametrami i sie sypie powoli a w dodatku ciezkie warunki czesto tam panuja ale np. takie Lake Placid czy Park City były by ok.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl