TCS w Innsbrucku: Ciekawe pary sobotniego konkursu

  • 2014-01-03 18:04

Przed nami trzeci konkurs 62. Turnieju Czterech Skoczni. Piątkowe, nieco loteryjne kwalifikacje spowodowały, że w konkursie głównym obejrzymy sporo arcyciekawych pojedynków, w tym także polski.

Niestety sztuka awansu do zawodów nie udała się Krzysztofowi Biegunowi, który zajął odległą lokatę w kwalifikacjach. Pierwszego z podopiecznych Łukasza Kruczka obejrzymy dopiero w 10. parze. Przeciwnikiem Macieja Kota będzie Daiki Ito. Obu zawodników w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dzieli zaledwie dziewięć punktów. Kolejną parę tworzą Roberto Dellasega i powracający do zawodów najwyższej rangi - Dawid Kubacki. 23-latek nie powinien mieć większych problemów z wyeliminowaniem swojego rówieśnika z Włoch, który punktował w tym sezonie tylko raz.

Po krótkiej przerwie będziemy emocjonować się polskim pojedynkiem. Jan Ziobro ponownie trafił na kolegę z kadry. Tym razem jest nim Klemens Murańka. W 20. parze dnia obejrzymy Kamila Stocha, z rywalizację będzie próbował nawiązać Mackenzie Boyd-Clowes z Kanady.

Wybornie zapowiada się także kilka innych starć. Janne Ahonen powalczy z Andreasem Koflerem, Michael Hayboeck z Andreasem Wellingerem, a Taku Takeuchi z Andersem Bardalem. Wisienką na torcie będzie zakończenie pierwszej serii, w której Simon Ammann stanie naprzeciwko Thomasa Dietharta, a rywalem Thomasa Morgensterna będzie Anders Fannemel.


Pary TCS w Innsbrucku:

26. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 25. Ilmir Hazetdinow (Rosja)

27. Jan Matura (Czechy) - 24. Andreas Wank (Niemcy)

28. Noriaki Kasai (Japonia) - 23. Anssi Koivuranta (Finlandia)

29. Antonin Hajek (Czechy) - 22. Karl Geiger (Niemcy)

30. Michael Hayboeck (Austria) - 21. Andreas Wellinger (Niemcy)

31. Janne Ahonen (Finlandia) - 20. Andreas Kofler (Austria)

32. Richard Freitag (Niemcy) - 19. Rune Velta (Norwegia)

33. Michael Neumayer (Niemcy) - 18. Rok Justin (Słowenia)

34. Jarkko Maeaettae (Finlandia) - 17. Yuta Watase (Japonia)

35. Maciej Kot (Polska) - 16. Daiki Ito (Japonia)

36. Roberto Dellasega (Włochy) - 15. Dawid Kubacki (Polska)

37. Markus Schiffner (Austria) - 14. Gregor Deschwanen (Szwajcaria)

38. Jan Ziobro (Polska) - 13. Klemens Murańka (Polska)

39. Stefan Kraft (Austria) - 12. Tomaz Naglic (Słowenia)

40. Peter Frenette (Stany Zjednoczone) - 11. Severin Freund (Niemcy)

41. Ronan Lamy Chappuis (Francja) - 10. Peter Prevc (Słowenia)

42. Sebastian Colloredo (Włochy) - 9. Denis Korniłow (Rosja)

43. Lukas Hlava (Czechy) - 8. Jaka Hvala (Słowenia)

44. Manuel Fettner (Austria) - 7. Anders Jacobsen (Norwegia)

45. Mackenzie Boyd-Clowes (Kanada) - 6. Kamil Stoch (Polska)

46. Taku Takeuchi (Japonia) - 5. Anders Bardal (Norwegia)

47. Cestmir Kozisek (Czechy) - 4. Marinus Kraus (Niemcy)

48. Robert Kranjec (Słowenia) - 3. Wolfgang Loitzl (Austria)

49. Simon Ammann (Szwajcaria) - 2. Thomas Diethart (Austria)

50. Thomas Morgenstern (Austria) - 1. Anders Fannemel (Norwegia)


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (25294) komentarze: (126)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sakala weteran

    I jeszcze jedna uwaga kierowana do tych, którzy zliczają punkty, nie miejsca: jesteśmy dopiero w połowie drugiego zimowego periodu PŚ, a 25. zawodnik w klasyfikacji generalnej ma już zgromadzone 112 punktów. Może się zdarzyć, że na koniec Turnieju, 100 pkt. będzie ledwie gwarantowało miejsce w ,,30''. A przed nami jeszcze druga połowa OLIMPIJSKIEGO sezonu z licznymi, odpuszczanymi przez najlepszych, startami.

  • Pirx stały bywalec

    Ammann wie co robi. Interesuje go wyłącznie zwycięstwo w całym turnieju. Gdyby skakał w kwalifikacjach i trafił na zły wiatr, mógł dostać do pary przeciwnika ze środka stawki, a z takim mógłby przegrać gdyby warunki ułożyły się wyjątkowo niekorzystnie. Skacząc z Diethartem ryzykuje trochę bardziej, ale w zamian otrzymuje bezcenną szansę wyeliminowania głównego konkurenta w turnieju. Znając jego szczęście do wiatru, może mu się to udać.

  • sakala weteran

    @Taktyka

    Bardzo trafna uwaga. Jeśli konkurs się jednak odbędzie to, przy prognozowanych warunkach i takich parach, możemy być świadkami sytuacji, w której jeden, a może i dwóch skoczków z pierwszej trójki klasyfikacji Turnieju po niemieckich konkursach odpadnie z dalszej rywalizacji. Tyle, że mogą np. zaliczyć tylko pierwszą serię, jak np. przed paroma laty w Ga-Pa. W każdym razie, jakiejkolwiek decyzji nie podjęłoby w trakcie Jury, to jeśli konkurs w ogóle się rozpocznie będzie mnóstwo kontrowersji.

  • anonim
    Obosieczny miecz

    Obawiam się, że Ammann i Morgenstern popełnili błąd. Trafiają na przeciwnika z którym mogą przegrać, a w przypadku loterii i gorszych warunków pod koniec, będzie to oznaczało pożegnanie się z pierwszą dziesiątką turnieju. Choć Simon zapewne liczy na to, że uda mu się tak wyeliminować Dietharta.

  • ppp stały bywalec
    pikupik

    Wszystkich fanów skoków narciarskich zapraszamy na skoki-forum.pl . Prężnie rozwijające się forum, istniejące już rok.

    Oprócz licznych tematów do dyskusji na forum znajdziecie takie atrakcje jak: dużą bazę ciekawych statystyk, quizy wiedzy o skokach narciarskich (w niedzielę o 20:00 jeden z nich) oraz kameralny turniej DSJ 4.

    Serdecznie zapraszamy.

  • Boro bywalec
    do Lea

    odkąd oglądam skoki to z tego co pamiętam miała miejsce zarówno sytuacja a jak i b. Napiszę Ci co się wtedy stało. Mianowicie:

    a) raz tak miał Adam Małysz, skakał zdaje się w parze z Romanem Koudelką mieli identyczną notę i wtedy zwycięzcą został Czech bo miał wyższy numer startowy czyli zajął lepsze miejsce w kwalifikacjach (tak na marginesie jak dobrze kojarzę to Adam awansował chyba wtedy jako LL)
    b) też tak było raz ex equo na 50 miejscu był jakiś zawodnik (nie pamiętam kto) i Felix Schoft, który startował wtedy z kwoty narodowej. I tu sytuacja podobna jak w a czyli do startu w KO dopuszczony został tamten drugi zawodnik, bo miał wyższy numer startowy

  • anonim
    Pytania

    Co się dzieje, gdy:
    a) dwóch zawodników z pary ma identyczną notę? 4 LL czy dopuszczają 31 zawodników do 2. serii?
    b) dwóch zawodników zajmuje 40. miejsce w kwalifikacjach? Odpada ten, który jest niżej w klasyfikacji PŚ? A co jeśli obaj nie mają punktów bądź mają tyle samo?

  • anonim
    Wiatr

    Nawet jeżeli jutrzejszy konkurs dojdzie do skutku to głównym "bohaterem" może być niestety wiatr. W takim przypadku ciężko prorokować i obstawiać co się wydarzy. Nie ma co narzekać na "polska parę". To jest sport i nie ma sentymentów. Jeden na pewno awansuje, a jak drugi skoczy dobrze albo bardzo dobrze to zawsze jest jeszcze szansa na załapanie się do dodatkowej piątki.
    Nie liczącz ostatniej czwórki, jest kilka interesujących par jak:
    Michael Hayboeck (Austria) - Andreas Wellinger (Niemcy)
    Janne Ahonen (Finlandia) - Andreas Kofler (Austria)
    Richard Freitag (Niemcy) - Rune Velta (Norwegia)
    Tak więc czekamy na 3 lewę Turnieju Czterech Skoczni.

  • anonim
    Kwalifikacje

    Powinno być tak, że ten kto jest w pierwszej dziesiątce PŚ i nie skacze w kwalifikacjach, to na starcie ma minus 5 albo i minus 10 punktów, za to że nie brał udziału. Wtedy pewnie skakaliby wszyscy i nie byłoby takich motywów jak w 2 ostatnich parach.

  • Stinger profesor

    Widzę około 9-10 par takich gdzie mogą być LL a więc jutro Polacy muszą wygrywać swoje pary bo wejść jako szczęśliwy przegrany będzie niezwykle trudno tym bardziej że dwie ostatnie pary mocno wyrównane plus Bardal i Takeuchi tak więc miejsca zostały by dwa.

    Fannemela liczę bo on ostatnio rzeczywiście skacze daleko i może wreszcie ustabilizował formę na wysokim poziomie.

  • anonim
    @ marcin

    Oj no wiem. Na upartego to widzialem go juz w sezonie 2000/2001 z Malyszem. Tyle że on bywał raczej sporadycznie i przerwami a po 2008 sie poprawił, szczegolnie od 2011 wzwyż. Moze on też z tych w myśl zasady 'im starsze wino tym lepsze' ;) Dla Japońców to w ogóle jakoś ten czas inaczej płynie ;]

  • anonim
    ;)

    Według mnie wszyscy Polacy oprócz Ziobry powinni awansować;) życzę powodzenia wszystkim, a szczególnie Maćkowi, bo on ma chyba najdziwniejsza parę;) na 100000% musi przejść dalej;)))) Kamil na 100% tez przejdzie, Dawid tez;), Klemens na 1000% pokona tego... Jana;-) Maciek i spółka do dzieła;)))))))

  • anonim
    ...

    No Watase mógłby w końcu sie obudzić bo ile można czekać aż gość się poprawi. Mimo ze juz dawno po 30-tce jeszcze pare lat temu nikt go nie oglądał w PŚ, dopiero od sezonu 2008/2009 jeździ regularnie i z tego co widać jakiś tam progres jest ale strasznie to wolno idzie. Mamy czekać do 40-tki? W koncu Kasai daje czadu nieźle ;]

  • anonim
    Kombinezon

    Śmieszne , ale coś w tym jest. Posprawdzałem sobie paru zawodników czołowych jakie mieli kombinezony przez ten sezon i co inny to inne skoki.

    Ciekawe czy np. kombinezony u niektórych ( np. Maciek rok temu ) wpływają rzeczywiście aż tak bardzo na odległość czy tylko na pewność siebie.

  • dejw profesor

    Rzeczywiście, zdumiewająco szybko przywrócono Piotrka do składu.
    To daje wiele do myślenia.

    Biegun dziś skakał średnio, już w Ga-Pa wyglądało to nie najlepiej. Dziś przegrał kwalifikacje przez sędziów, którzy zaniżyli mu noty. Dwa, trzy punkty więcej i byłby w okolicach 40 miejsca. Nie wróżyło mu to oszałamiającego sukcesu w konkursie, ale i tak miałby chociaż szanse na osiem konkursowych skoków..

    No nic, może i jemu spokojny trening dobrze zrobi. Kubackiemu wygląda na to że pomógł, zobaczymy w jakiej dyspozycji wróci Piotrek.

  • anonim
    Ale bedzie jutro jazda

    Ale jutro jak bedzie jakims cudem konkurs sie odbedzie to nie ma pewniakow na wygranie tcs np. morgiemu moze zle zawiac przegra pare i odpadnie to samo moze byc z Diethartem i Ammanem Ktorys z nich przegra a drugi odda denny skok a np nie koniecznie Stoch ale ktoremus dobrze zawieje i wygra o 40 pkt i pozamiatane

  • KUSY bywalec

    Faworyci jutrzejszego konkursu: Diethart (mimo wszystko) Morgenstern, Ammann,Muranka, Bardal i Stoch.Zapowiada sie ciekawa walka i jesli nie bedzie loterii to nawet 5-ciu Polaków moze smialo awansowac.Stoch z Kanadyjczykiem to juz mozna napisac ze pozamiatane.Spodziewam sie pogromu i 20 punktow ponad roznicy na korzysc Stocha.W parze Macieja Kota i Daiki Ito, szanse wyrownane ale jesli bedzie wialo w plecy to wieksze szanse ma Kot, jesli pod narty to Ito.W parze Kubackiego trzeba przyznac przecietnej to Polak jest faworytem ale jak bedzie wialo pod narty to nie bylbym taki ciekaw.Jesli w plecy to pozamiatane i Wloch bez szans.Co do polskiej pary, to Muranka nie tylko ogra jutro Ziobre ale i tez odda skok ktory bedzie sie liczyl w losach jutrzejszego konkursu.A Ziobro zalapie sie jako LL bo stac go na to.Dzis mocno byl niezadowolony ze swojej proby i cos zepsul a i tak spokojnie starczylo na kwalifikacje.To jak w konkursie nie zepsuje to wejdzie jako wspomniany LL.Wszystko od niego zalezy bo z Muranka jest bez szans na zwyciestwo.

  • Maestro bywalec

    Dlaczego żaden moderator nie da przysłowiowego BANA temu spamerowi Pytaj.nikowi? Co z tego, że usuniecie jego komentarze, skoro on za 10 minut wróci i znowu zrobi bajzel. Taka fajna strona, ale obawiam się że będę musiał zaprzestać z korzystania z tego fajnego serwisu na rzecz konkurencyjnej strony, na której jest jakieś 20 komentarzy pod newsem i 0 spamu... Smutno mi to pisać ale taka prawda...

  • dejw profesor

    Istnieje dość spore prawdopodobieństwo, że zwycięzca kwalifikacji nie wejdzie do drugiej serii. Aby tak się nie stało Fannemel musi potwierdzić wysoką dyspozycję z Ga-Pa.

    Pojedynek Ammanna z Diethartem - niesamowity pojedynek się szykuje. Co tu się będzie działo. Zwycięzcy niemieckich konkursów i bezpośredni rywale w walce o końcowy triumf.
    Zostaną cztery miejsca dla szczęśliwych przegranych (trudno sobie wyobrazić żeby Ammann/Diethart nie weszli jako LL) o które będzie się bić co najmniej 9 par. Jeśli natura pozwoli szykują się pasjonujące zawody.

  • anonim
    Ładnie się zapowiada...

    Przedostatnia para to perełka.
    Ammann i Morgenstern, nie startując w kwalifikacjach, postanowili chyba rozwiązać sprawę zwycięstwa w TCS.
    Przy odrobinie pecha i presji ubędzie co najmniej jeden kandydat do pierwszego miejsca - Ammann lub Diethart.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl