Thomas Diethart: "To jest niewiarygodne"

  • 2014-01-07 00:49

"To jest niewiarygodne" - cieszył się po swoim ostatnim skoku w Bischofshofen Thomas Diethart. Jeszcze kilka tygodni temu nie należał do grona faworytów, mało kto słyszał o utalentowanym Austriaku, a dziś świętował największy sukces w swojej dotychczasowej karierze.

"Nie czułem presji przed ostatnim skokiem. Z pewnością nigdy nie zapomnę tego tygodnia" - dodał. "Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo mi się to podoba. Atmosfera po skoku Morgiego była wspaniała. Będę potrzebował z pewnością trochę czasu, aby do mnie dotarło to, co się tutaj wydarzyło".

Dzięki tej wygranej przedłużył Thomas Diethart zwycięską passę Austriaków w Turnieju Czterech Skoczni.

"Thomas zasłużył na wygraną, wykonał dziś niesamowitą pracę - gratulacje" - komplementował młodszego kolegę z drużyny Thomas Morgenstern. "Po moim upadku, nie sądziłem, że uda mi się być drugim w Turnieju Czterech Skoczni - jestem z tego powodu bardzo dumny" - dodał Austriak. "Ten wynik wiele dla mnie oznacza, ponieważ oddałem sporo dobrych skoków".

Najniższy stopień na podium 62. Turnieju Czterech Skoczni zajął Simon Ammann. "Nigdy nie poddaję się w walce o tytuł końcowy. Byłem zły na siebie za swój pierwszy skok. Gratulacje dla Thomasa, wiem jakie to uczucie, kiedy młody zawodnik pokonuje faworytów" - powiedział Szwajcar.

Na drugim stopniu na podium w konkursie w Bischofshofen stanął Peter Prevc. "Jestem zadowolony z drugiego miejsca a nie rozczarowany, że nie wygrałem. Spędziłem tu dwa wspaniałe dni. Wydaje mi się, że moja forma jest teraz na znacznie lepszym poziomie niż była w momencie, kiedy zajmowałem drugie i trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata w ubiegłym sezonie, ale też poziom skoków jest teraz niewyobrażalnie wysoki".


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9112) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Tak się właśnie rodzą potęgi. Przed TCS-em Diethart nie był znany szerszej publiczności (tzn tym którzy nie mają wiedzy na temat PK). Ten kto widział go w Engelbergu to mógł sobie pomyśleć że to taki jedno razowy wystrzał, zresztą i ja tak pomyślałem a tym czasem wygrywa jakże prestiżowy turniej.

    Brawo dla niego bo pokazał że jest mocny i teraz to on jest pod lupą reszty.

    Morgenstern pokazał świetną formę, na IO będzie groźny, bo jeszcze że Diethart nie utrzyma formy to mogę uwierzyć ale że Morgi nie utrzyma to już nie. Oczywiście może teraz skakać trochę krócej ale na IO on będzie przygotowany.

    Szkoda mi trochę Ammanna bo pokazał jak się potrafi świetnie przygotować do imprezy którą chce wygrać tu i teraz. Simon do najmłodszych nie należy a więc tym większe zdziwienie jego formą. Niestety dwóch Thomasów było lepszych. Podium też dobre.

    Prevc mógł i myślę że powinien wygrać konkurs ale nie ma się do czego przyczepić u Dietharta więc musi zadowolić się drugim miejscem. Na Kulm jego zwycięstwo nie będzie sensacją.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl