Koniec sezonu dla Thomasa Morgensterna

  • 2014-02-24 16:56

Thomas Morgenstern rezygnuje z ostatnich konkursów Pucharu Świata i kończy olimpijski sezon przedwcześnie. W najbliższych dniach Austriak zadecyduje o swojej przyszłości.

Trzykrotny mistrz olimpijski nie weźmie już udziału w żadnych zawodach w sezonie 2013/2014. Austriak ogłosił w środę, że zdecydował się zakończyć przedwcześnie olimpijski sezon. "Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo intensywne. Chciałbym teraz w spokoju wszystko przemyśleć, a także odpocząć, dlatego nie będę kontynuował sezonu" - powiedział Thomas Morgenstern.

Po dwóch ciężkich upadkach, Morgenstern potrzebuje przerwy od skoków. "Obecnie spędzam dużo czasu ze swoją córką. Teraz na pierwszym planie jest pełen powrót do zdrowia i spokój. W najbliższych tygodniach będę kontynuował swoją rehabilitację. Niemniej będę dopingował swoich kolegów z kadry przed telewizorem" - dodał Austriak.

Decyzja w sprawie dalszych losów kariery Morgensterna zapadnie niebawem. "Skoki narciarskie to całe moje życie i oddawanie skoków nadal mnie cieszy. Ostatnie miesiące nie należały jednak do najłatwiejszych, więc muszę się nad tym wszystkim zastanowić" - zakończył ośmiokrotny mistrz świata.


Dominik Formela, źródło: skispringen.com
oglądalność: (10979) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Thomas

    Thomas to mądry zawodnik i na pewno wie, co robi. Teraz potrzeba mu spokoju, aby móc powrócić do pełnego zdrowia. Mam nadzieję, że na skocznię też powróci i znów będzie zwyciężał w wielkim stylu bezsprzecznie i bezdyskusyjnie stać go na to.
    Życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia. Czekam na wiadomość o kontynuowaniu kariery, bo nie wyobrażam sobie skoków bez niego.

  • Magda bywalec
    Morgi

    Dla mnie, jak teraz oglądam skoki bardziej świadomie niż powiedzmy 10 lat temu, ostatnio coraz bardziej i tak pozytywnie uderzająca jest wszechobecna atmosfera "fair play". I sympatii do różnych zawodników, dyktowanej osiągnięciami i innymi rzeczami, które widzi się na ekranie. Oczywiście, nie wszystko da się zobaczyć. Ale jak się posłucha gwizdów na meczach piłkarskich, to aż bolą uszy (ja pamiętam tylko słynne gwizdy na Hannawalda, gdzie to było? w Zakopanem? Już nie pamiętam). Wszyscy komentują zwycięstwa Kasaiego, ciężkie upadki, powrót różnych zawodników do formy. Za Morgim tak po dziecięcemu długo nie przepadałam (Schlierenzauer skakał zawsze z taką lekkością i bez nerwowości Morgiego, która denerwowała mnie też u Stocha), ale po latach umiem docenić wielkiego skoczka. I jednak pewne poczucie wspólnoty u większości tyh chłopaków, że to przede wszystkim skacze kolega, ktoś taki jak oni, tylko w barwach innego kraju.

  • aniiaj początkujący
    Szkoda

    wielka szkoda aczkolwiek to było do przewidzenia. Miło było go widzieć na ZIO ale widać było tą nie pewność przy lądowaniu. Wielki szacun dla niego za to co robi, teraz niech odpocznie, bo to mu się należy!

  • MSad_ profesor
    Słuszna decyzja

    Przecież mozna było zauważyć,że Morgenstern na ZIO miał pietra jak skakał. Wcale sie nie dziwie jak ona sam nie mógł sie ubrac załozyc butów. Nie wierzę aby go jeszcze cos nie bolało.
    Jesli ktoś uważa,że powrót po takich dwóch upadkach do skoków jest heroizmem ,to ja tak nie uważam bo zdrowie i życie jest ważniejsze niż medal olimpijski.

  • Maestro bywalec
    :)

    Słuszna decyzja. Po co ma się wysilać, skoro ten sezon ma już zmarnowany, choć dziwnie mówi się o zmarnowaniu sezonu mając w myślach te upadki... Cud, że on w ogóle jeszcze skacze! Człowiek z tytanu! Zdrowia Morgi :)
    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:22740) / 2014-02-24 18:11:06

  • Ponurzyca weteran

    Zawieszenie startów po ZIO było do przewidzenia.
    Odchodzi z tarczą - medal z Igrzysk jest.
    Czy wróci? Pożyjemy - zobaczymy.
    Polska zawsze będzie pamiętała to co zrobił.
    Dla polskich kibiców Thomas zawsze będzie Mistrzem przez duże ,,M".

  • anonim
    szkoda

    No tu akurat szkoda mi go bardzo, bo to utalentowany skoczek i w porównaniu do Schlierenzauera naprawdę mi się podobał taki poukładany itd. bo Schlieri taki trochę pyszałkowaty - pewnie zaraz wyleci tuzin jego fanów, ale jakoś go nie polubiłem od samego początku a Morgi jednak bardziej ułożony - to coś jak kiedyś nie podobał mi się Hannawald a Schmitt w porównaniu do niego był sympatyczniejszy - także jeszcze raz szkoda - może jeszcze powróci - czego życzę

  • asd weteran

    Wydaje mi się, że on już nie wróci, a ten szybki powrót na IO był tylko po to, by ostatnie skoki zapamiętać jako udane, a nie wypadek - przełamać się i zrobić to dla siebie. Być może się mylę, ale tak mi się wydaje, że chyba coś w nim psychicznie pękło. Szkoda, ale zdrowie najważniejsze.

  • manka bywalec
    -

    Nie mogę się doczekać jego decyzji o kontynuowaniu kariery. Rozumiem go, bo w tej chwili zdrowie jest najważniejsze, ale kiedy już dojdzie do siebie, powinien skakać dalej i robić to co kocha. Jeśli jednak nie będzie skakał dalej to życzę mu powodzenia, lecz niech wie, że skoki istniały m.in dzięki niemu, bo w tym momencie jest skoczkiem na miarę Adama Małysza i od niedawna Kamila Stocha (bo już można tak powiedzieć ^^ ). Ja do ostatnich chwil przed podjęciem przez niego decyzji będę wierzyć, że będzie skakać, ponieważ osobiście nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek konkursu bez niego... :c

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl