Kamil Stoch: "Ten skok był bardzo fajny"

  • 2014-03-03 20:44

Kamil Stoch po dzisiejszym treningu w Kuopio był bardzo zadowolony. Podwójny złoty medalista z Soczi pewnie wygrał serię treningową, a z kolanem nie miał żadnego problemu.

"Ten mój skok treningowy na skoczni w Kuopio był bardzo fajny, przyjemnie się leciało, jednym słowem, jest dobrze. Żadnych problemów z kolanem nie mam. Wczoraj poczułem tylko takie chwilowe ukłucie, ale to chyba była kwestia przeciążenia chwilowego. Teraz już nie ma po tym śladu" - mówił Kamil Stoch w rozmowie dla Eurosport.onet.pl.

"Skocznię w Kuopio bardzo lubię, generalnie odpowiadają mi takie starsze obiekty, gdzie trzeba dużo nadrabiać w locie. Czasem nieważne jest jak się wyjdzie z progu, ważne co się robi później w powietrzu. Generalnie lubię tu skakać i cieszę się, że mogłem oddać ten skok treningowy" - dodał skoczek z Zębu.

"Jeszcze dziś czeka mnie jakaś forma regeneracji no i potem normalne przygotowanie, jak do każdych innych zawodów" - zakończył z uśmiechem Stoch.


Rozmawiał w Kuopio - Krzysztof Srogosz, Eurosport.Onet.pl


Tadeusz Mieczyński, źródło: eurosport.onet.pl
oglądalność: (13671) komentarze: (71)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mluki bywalec
    Bzdura

    Cięższy zawodnik spadnie szybciej?
    A widziałeś kiedyś doświadczenie z dwiema kulami o różnych masach puszczonych z tej samej wysokości?
    Cięższy zawodnik spadnie z większą siłą, ale przyspieszenie ziemskie jest stałe dla wszystkich.

  • anonim
    Lekcja fizyki

    Sila tarcia i opory powietrza to nie to samo.

    Opor powietrza nie zalezy od ciezaru (czyli nie zalezy od masu skoczka), tylko od ksztaltu lecacego.

    Naturalnie ciezszy zawodnik spadnie szybciej bo sila przyciagania jest wieksza.

    Sila tarcia na rozbiegu zalezy od materialow ktore sie stykaja i nacisku.

    Szybkosc na rozboegu zalzy od tejze sily tarcia i ciezaru zawodnika.

    Kto ma oczy niech czyta i sie uczy!

  • anonim

    W 6 klasie nie ma już fizyki, zresztą w liceach też już jej nie uczą, chyba że ktoś wybierze profil mat-fiz. Niestety nauka i technika idą do przodu, a edukacja jest w głębokim regresie marginalizując matematykę i fizykę, ale również historię.
    Siła to tarcia to siła nacisku * współczynnik. Siła nacisku równa ciężarowi, gdy mamy powierzchnię płaską, dla równi pochyłej siła nacisku to ciężar razy cosinus kąta.

  • Bury stały bywalec
    Kuba (*213.155.168.242)

    Skoro masa nie ma wpływu na tarcie to postaw ja jednym pudełku odważnik 10kg i wtedy powtórz eksperyment. Ciekawe co wyjdzie.
    Oprócz tarcia mamy też do czynienia z bezwładnością. Poza tym im większy nacisk ciała na powierzchnię tym większe znaczenie mają nieregularności pojawiające się na jej powierzchni. Weźmy np. papier ścierny. Lekko przyciśnięty do powierzchni nie stawia oporu przy przesuwaniu. Ale jeżeli dociśniemy modniej to trudniej nam nim poruszać, bo tarcie jest większe.
    Podobnie na sankach. Puste sanki ciągnie się łatwo. Sanki z dzieckiem ciągnie się ciężej. Sanki z Dużym dzieckiem ciągnie się o wiele cięzej.

    Skoro ciężar nie ma wpływu na tarcie to skąd te różnice (oprócz oczywiście bezwładności)?

  • anonim
    Pavel

    Masa nie ma wpływu na opór powietrze, jedynie takie parametry jak kształt, rodzaj tworzywa z którego wykonane jest ciało itp. Tak samo jak masa nie ma wpływu na opory toczenia czy siłę tarcia (w przypadku zjazdu skoczka po belce). Zrób prosty eksperyment, weź z pudełko po płycie kompaktowej i połóż na biurko a obok połóż 10 pudełek jedno na drugim, zacznij ruszać blatem. Zauważ, że oba ciała poruszają się podobnie, masa nie ma wpływu na siłe tarcia.

  • Pavel profesor
    @sad

    Jakbyś doszedł wyżej niż 6 klasa, to by ci powiedzieli, ze nie żyjemy w świecie idealnym, gdzie na ciało działa tylko siła określona we wzorze. Tak mamy i w tym przypadku, im większa masa tym mniejszy wpływ oporu powietrza i stąd różnice rzędu 0,5km/h pomiędzy zawodnikami.

  • Pavel profesor

    Zabawni jesteście, traktujecie prędkość jako wypadkową tylko pozycji dojazdowej + smarowania i na tej podstawie porównujecie zawodników, a później wielki lament, że Stoch jest wolniejszy od Freunda.

    Wiecie co jest najśmieszniejsze, ze Stoch jest ponad 13 kg lżejszy od Freunda, a więc siła rzeczy musi wolniej jeździć, ot rozwiązanie tej zagadki.

  • eve744 weteran
    @Jarek42

    ale jak widać lepsi zawodnicy są w stanie odlecieć z mniejszą prędkością po obniżeniu belki. wiadomo, że bez prędkości odpowiedniej ani rusz, ale nie wszyscy ją mają taką samą i osoby z najwyższymi prędkościami niekoniecznie skaczą najdalej.

  • Jarek42 stały bywalec

    Stoch i Prevc mają przybliżone prędkości dojazdowe niższe niż pozotali z czołówki. Czyli te prędkości nie są decydującym czynnikiem.
    W ostatnim konkursie Kamil miał identyczną prędkość z 8 belki jak Freund z 7. Jest to duża strata, ale jak widać do nadrobienia.

  • MaykDoUrden stały bywalec
    tad

    Po Pierwsze.
    Ekipa TVP lata mi koło ... bo oni uważają Polaków pracujących zagranicą za ... (no tak, państwowa co się dziwić) i ja jako, że jestem w Wielkiej Brytanii, ani filmów z sport.tvp ani eurosport.onet nie mogę oglądać.
    Po Drugie.
    To samo mówicie co jakiś czas. Nie możemy być wszędzie, niedługo wywiady powrócą. Okej, to po kiego grzyba jesteście gdzie indziej?? Naprawdę skoki kobiet nie interesują nikogo NIKOGO bardziej jak walka o KK Kamila.

  • Plut początkujący

    No właśnie, czy Adam Małysz był masywnym skoczkiem? Był jednym z najniższych i najlzejszych skoczków w stawce, a to jaką miał siłę odbicia.. Chyba nikogo nie trzeba uświadamiać :)

  • dejw profesor

    Prędkość na progu jest sprawą istotną, bo to między innymi od niej zależy siła nośna skoczka - im większa tym lepsza.

    Nie ma tu jednak jasnej reguły. Dobre, znakomite prędkości nie zawsze przekładają się na dobre skoki, tak samo jak niskie prędkości nie muszą od razu oznaczać skoku na bulę. Grunt żeby skoczek dobrze "czuł" rozbieg, działał automatyzm, regularność. Zawodnik "uczy" się jednej pozycji, stara się odtwarzać ją w każdym skoku. Gdy się z tym kombinuje - efekty mogą być słabe (przykład Żyły z tego sezonu).
    Każdy zawodnik ma pewne przyzwyczajenia, gdy jedzie po rozbiegu. Jedni przyjmują odpowiednią pozycję od razu, od samego odbicia od belki, inni czynią parę przyruchów (np Stoch czy Kot). Inaczej na rozbiegu jedzie Velta, inaczej Kranjec. Wśród skoczkiń bardzo charakterystyczną pozycję przyjmuje Julia Kykennen. Żyła także swego czasu robił ten charakterystyczny długi przysiad - co mogło mieć wpływ na niższe prędkości, ale wcale nie przeszkadzało w osiąganiu dobrych i bardzo dobrych rezultatów.

  • anonim

    Zdania są widzę podzielone, ale z tego wynika, że wszystko sprowadza się do osiągnięcia pewnego optimum. Moim skromnym zdaniem w skokach liczą się przede wszystkim zdolności techniczne. Ale z drugiej strony im większa masa, tym większa prędkość na progu, ale i chyba większa siła wybicia. Czy to nie rekompensuje "ciężaru" w powietrzu? Można mówić o jakiejś zasadzie?

  • kkk stały bywalec

    @plut ja myślę że prędkość jest sprawą podstawową i gdyby Kamil jeździł 1-1.5km/h szybciej to latałby jeszcze kilka metrów dalej. Tylko gdyby miał te prędkości osiągać kosztem większej masy to nic by nie zyskał. Albo przy innej pozycji najazdowej być może pojechałby szybciej, ale nie odbiłby się tak dobrze więc znowu nic by nie zyskał. Ja myślę że prędkość jest wynikiem wielu czynników i nie ma sensu za wszelką cenę o nią walczyć bo traci się wtedy inne atuty. Oczywiście narty powinny być jak najszybsze.

  • anonim

    @kkk
    wydaje się to logiczne, ale waga wszystkiego nie tłumaczy, zwłaszcza, że te różnice nie są jakieś drastyczne. A narty albo pozycja dojazdowa? Przepraszam, że tak drążę, ale to ciekawy temat, mimo że jak widać po wynikach te prędkości nie progu nie mają aż tak wielkiego wpływu

  • anonim
    prędkości na progu - pytanie?

    Czy ktoś mi wyjaśni o co chodzi z tymi prędkościami na progu, bo wszędzie piszą, że Stoch ma z tym problem. Z czego to wynika? Sprawdziłem wyniki z konkursu drużynowego i rzeczywiście prędkość Stocha jedna z najsłabszych (88,2 km/h), a dla porównania np. Andreas Wank (89,4 km/h) i Michael Haybeck (89,5 km/h).

  • Redakcja redaktor
    wideo

    Niestety nie wszędzie możemy być i nie zawsze możemy nagrywać materiały wideo, prosimy o wyrozumiałość ;) Akurat w Finlandii jest ekipa TVP, która codziennie realizuje wywiady ze wszystkimi, więc chyba na brak widoku naszych skoczków narzekać nie możecie. Wideo wywiady wrócą na 100% od Oslo do końca sezonu.

  • eve744 weteran
    @Zwei

    wiem, ale szkoda, że cierpi na tym portal. wywiady to było naprawdę cos bardzo wartościowego. I mimo ze często poziom pytań był jaki był (wiadomo, że takie wymyślanie na gorąco pytań to różnie z tym wychodzi i tym sobie to tlumaczę) to skoczkowie zawsze z panem Tadeuszem żartowali, śmiali się, były takie "na luzie", a te na sport.tvp.pl są takie sztywne trochę czasami, ciężko wyczuć w jakim nastroju jest zawodnik i czego się mamy spodziewać (chociaż wiadomo, ze lepsze to niż nic).

  • Stinger profesor

    Zacznę od tego kolana, cieszę że jest wszystko w porządku.

    Skok treningowy odległościowo wydaje się bardzo dobry patrząc też na warunki. Oczywiście samego skoku nie widziałem więc więcej nie mogę powiedzieć ale Kamil wie co mówi więc jutro będzie mocny. Oby tylko warunki był chociaż niezłe i w miarę równe a wtedy Stoch powalczy o zwycięstwo.

  • ziom bywalec
    a dlaczego?

    Sam Kamil jak i sztab medyczny mówią, że wszystko jest ok więc oni chyba wiedzą najlepiej co jest grane. Jeśli do 24 godzin nie wystąpiły żadne problemy to nie ma żadnych obaw o kolano.Sam kiedyś amatorsko uprawiałem sport i wiem, że różnorakie ukłucia i szczykniecia są czymś normalnym i rzadko taki pojednynczy incydent ma groźniejsze skutki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl