Kamil Stoch: "Nie mamy wpływu na pogodę"

  • 2014-03-16 15:50

Nie dane było wczoraj Kamilowi Stochowi powalczyć o indywidualny, a dzisiaj o drużynowy medal Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich. Nasz najlepszy skoczek koncentruje się już teraz tylko na finale Pucharu Świata w Planicy.

- Organizacyjnie impreza wypadła bardzo dobrze, skocznia była dobrze przygotowana. Zakwaterowanie, transport, wszystko było tu na najwyższym poziomie. Szkoda, że organizatorzy nie mają wpływu na pogodę, ale na to nikt nie ma wpływu - podsumował Stoch organizację mistrzostw w Harrachovie.

- Żal, że zarówno, wczoraj jak i dzisiaj te zawody się nie odbyły. Szkoda naszych kibiców, którzy tak dzielnie przybyli nas wspierać. Szkoda, ale nie mamy wpływu na pogodę - powiedział ze smutkiem Kamil.

- Nastawienie przed Planicą jest bardzo pozytywne. W Planicy wolałbym polatać sobie na mamucie, bo ta skocznia jest wyjątkowa. W tym roku to się nie uda, ale cieszę się, że będę mógł poznać nowy obiekt - wyznał lider Pucharu Świata.

- Planica jest dla mnie wyjątkowa nie tylko pod względem sportowym, ale też prywatnym. Cieszę się zawsze na wizytę w Planicy, lubię tamtejszą skocznię, tamtejszą okolicę, atmosferę zawodów. Zawsze jest pozytywna luźna atmosfera - dodał Kamil.

- Nie myślę o klasyfikację generalnej, myślę o tym co mam zrobić, jak mam skakać - zakończył piąty zawodnik Mistrzostw Świata w lotach.

Korespondencja z Harrachova, Adrian Dworakowski.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7733) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    acka

    Wiesz co piszesz? Bardziej cenne jest mistrzostwo z Vikersund i Planicy tylko dlatego że są większe od Kulm, Harrachowa i Oberstdorfu? Może skoki oglądasz od dwóch lat ale przypomnę ci że takie Vikersund na wcześniejszych MŚwL (nie sprzed dwóch lat) wcale nie była większa skocznia niż w Czechach i Kulm ...

    Idąc tokiem twojego rozumowania to na MŚ i IO bardziej cenne są tytuły z dużych skoczni a więc 3 tytuły Małysza z MŚ ze skoczni normalnej można wyrzucić do kosza ponieważ skocznia jest za "mała".

    Ja nie narzekałem na skoki tylko na pogodę. Gdyby pogoda była dobra to dla mnie skoki w okolicach 200 metrów były dobre dlatego że w równych warunkach. A co do pamiętanie mistrzów to na bank nie pamięta się odległości tylko właśnie mistrzów a konkretniej ich nazwiska.

  • acka weteran

    Mistrz Świata w lotach to też mistrz. Ale tu bardziej waga osiagnięcia zależy od rozmiaru skoczni. Nieoficjalnie najbardziej cenne zawsze były tytuły z Planicy i teraz z Vikersund. Bardziej się pamieta mistrzów z 4 razy ponad 200 metrów, niż ze skokami po 190 metrów...
    Pewnie nie narzekalibyśmy tak bardzo,gdyby w piatek w tych dwóch seriach rozrzut, powiedzmy, 20-tu pierwszych skoczków zamykał się w przedziale 190-210 metrów. Tymczasem różnica umiejętności i formy nawet w pierwszej 20-tce była duża, nieliczni byli w stanie przekroczyć 200 metrów - a to dzisiaj jest ta bezwzględna bariera atrakcyjności lotów dla widza. Kawałek latania pokazał tak naprawdę tylko Prevc w czwartek... I pokazał jednocześnie, że ta skocznia jest już trochę mała...

    Notabene mistrzostwa w Harrachovie 12 lat temu też skończyły się podobnie - dwie wietrzne serie, odwołana trzecia i czwarta, 4 skoki ledwie ponad 200 metrów ( mistrz Hannawald 2x202). I jeszcze dwie afery: Małysz puszczony przez Tepesza z huraganem w plecy i spadający na 142 metr oraz polscy kibice rzucający śniezkami w Hannawalda.

    W tym roku PS świata na Kulm też rozczarował kibiców- jedyne 201 metrów Kasaiego na dwa dni zabawy... Po prostu HS 200 Kulm czy 205 Harrachov to jednak nie to samo, co HS 225... A jak jeszcze uparcie rządzi wiatr...

  • anonim
    statystyka z 4 najważniejszych imprez sezonu

    w nawiasie kolejno: TCS, IO - normalna skocznia, IO - duża skocznia, MŚwL, punkty przyznane jak w PŚ,
    Kamil Stoch - POL (7,1,1,4) 286
    Peter Prevc - SLO (4,2,3,3) 250
    Noriaki Kasai - JPN (5,8,2,4) 207
    Anders Bardal - NOR (6,3,16,2) 195
    Thomas Diethart - AUT (1,4,32,9) 179
    Severin Freund - GER (16,31,4,1) 165
    Michael Hayboeck - AUT (9,5,8,20) 117
    Maciej Kot - POL (12,7,12,10) 106
    Gregor Schlierenzauer - AUT (8,11,7,24) 99
    Thomas Morgenstern - AUT (2,14,40,-) 98

  • anonim
    Harrachov

    Harrachov(skocznia duża) jest planowana na następny sezon. Termin Luty.

    Czechy mają jeden weekend i wolą widocznie Harrachov.

    2013/2014 MŚwL Harrachov (Loty)
    2012/2013 Harrachov (Loty)
    2011/2012 Harrachov
    2010/2011 Harrachov i Harrachov (Loty)
    2009/2010 Harrachov
    2008/2009 MŚ Liberec
    2007/2008 Harrachov (Loty) i Liberec
    2006/2007 Harrachov
    2005/2006 Harrachov
    2004/2005 Harrachov
    2003/2004 Liberec
    2002/2003 Liberec
    2001/2002 MŚwL Harrachov (Loty)
    2000/2001 Harrachov (Loty)
    1999/2000 Czechy nie mieli konkursu u siebie
    1998/1999 Harrachov i Harrachov (Loty)
    1997/1998 Harrachov
    1996/1997 Harrachov
    1995/1996 Harrachov (Loty)
    ......

  • kats bywalec
    MŚwL

    to MŚwL to taka nagroda pocieszenia.
    Zresztą, na tak małej skoczni trudno mówić o lataniu, skoro w konkursie zaledwie kilku skoczków przeskoczyło 200m.
    Kamil zebrał najważniejsze laury w tym sezonie, oprócz TCS, którego zresztą siłą rzeczy nie zdobył, bo raczej nie przygotowałby wybornej formy na Soczi, może za rok się uda?

    Mistrzostwa Świata w Lotach raczej wielkiego prestiżu nie mają, ot, taka nagroda dla skoczków,którzy często nie mają szans na osiągnięcia indywidualne w MŚ i IO czy PŚ, tak jak Kranjec np.
    Oczywiście jak ktoś jest wszechstronny jak Schlieri czy Nykannen to bierze wszystko jak leci, ale te marne zawody w Harrachovie raczej supercenne nie były.

  • kats bywalec
    MŚwL

    to MŚwL to taka nagroda pocieszenia.
    Zresztą, na tak małej skoczni trudno mówić o lataniu, skoro w konkursie zaledwie kilku skoczków przeskoczyło 200m.
    Kamil zebrał najważniejsze laury w tym sezonie, oprócz TCS, którego zresztą siłą rzeczy nie zdobył, bo raczej nie przygotowałby wybornej formy na Soczi, może za rok się uda?

    Mistrzostwa Świata w Lotach raczej wielkiego prestiżu nie mają, ot, taka nagroda dla skoczków,którzy często nie mają szans na osiągnięcia indywidualne w MŚ i IO czy PŚ, tak jak Kranjec np.
    Oczywiście jak ktoś jest wszechstronny jak Schlieri czy Nykannen to bierze wszystko jak leci, ale te marne zawody w Harrachovie raczej supercenne nie były.

  • Mikolaj1 weteran

    MSAD. zNAM TWOJĄ HISTORIĘ WPISÓW O kAMILU NIE BÓJ SIĘ.PAMIĘTAM JAK NAZYWAŁEŚ STOCHA ŚREDNIAKIEM POTEM JAK ZDOBYWAŁŁ ZŁOTE MEDALE NA NAJWAŻNIEJSZYCH IMPREZACH NAZYWAŁEŚ GO WSPANIAŁYM SKOCZKIEM TERAZ JAK MU SIĘ NIE POWIODŁO GADASZ ŻE ZDOBYŁ WSZYSTKO FARTEM DZIWNE WŁAŚNIETAKA JEST REAKCJA TROLA.

    KAMIL NIE MART SIĘ NAWET TAKICH WYPOCI NIE CZYTAJ CO SIĘ BĘDZIESZ PRZEJMOWAŁ SPISKOWCAMI I PSEUDOKIBICAMI DLA MNIE JESTEŚ WIELKI

  • anonim

    Niektórzy nadal będą uważali Stocha za rzemieślnika, nawet gdyby wygrał 4 KK z rzędu i zdominował najważniejsze imprezy tej dekady. Jeśli Kamil zdobędzie KK w Planicy, to tylko kwestią czasu będzie jak znajdą się znawcy, którzy stwierdzą, że IO wygrał fartem, KK " uciułał", a i tak najważniejszą imprezą był TCS. No i ich koronny argument - Stoch to rzemieślnik, przecież wśród słabych ktoś i tak musi wygrać.

  • anonim
    przykro

    Przykro patrzeć, dawno nie widziałam Kamila tak rozczarowanego i smutnego. Zawalił skoki, owszem, myślę, że to była kwestia dnia, a nie jakiejś bardzo rozbudowanej "taktyki". Przy jego formie moim zdaniem medal w sobotę był niemal na wyciągnięcie ręki, bo nie myślę, żeby nie dali rady Kruczek z Kamilem i ze sztabem postawić go w stan najwyższej gotowości. Ale niestety, drugiej szansy nie dostał.

  • anonim
    @mezo

    Jasne ,że Stoch dużo zawodów wygrał czy osiągnął takie a nie inne miejsce fartownie.
    Takim spektakularnym fartem było wygranie złota na ZIO na dużej.
    Można podać więcej przykładów. Fart jest także w sporcie przydatny i to przecież nie ujma dla zawodnika

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl