Łukasz Kruczek: "Ta kwestia musi najpierw zostać dopięta"

  • 2014-03-28 12:48

Wczoraj media obiegła informacja o tym, iż jest już pewne, że Łukasz Kruczek pozostanie na stanowisku trenera polskiej kadry skoczków. Tymczasem nie jest to jeszcze ostatecznie przesądzone.

"Nic się nie zmieni. W kolejnym sezonie Łukasz nadal będzie prowadził reprezentację. Przedstawiliśmy trenerowi ofertę. Był z niej zadowolony i przyjął ją" - oświadczył Apoloniusz Tajner w rozmowie z TVN24.

"Stworzył u nas potęgę i warto tę współpracę kontynuować. Złote medale igrzysk olimpijskich, Kryształowa Kula dla Kamila Stocha, zwycięstwa Krzysztofa Bieguna i Jana Ziobry w konkursach Pucharu Świata, sukcesy na Uniwersjadzie i mistrzostwach świata juniorów" - argumentuje Tajner.

Tymczasem sam Łukasz Kruczek zdradza, iż nic nie zostało jeszcze ostatecznie przesądzone, ani sformalizowane.

"Owszem, rozmawiałem na ten temat z prezesem Tajnerem, jednak nic nie zostało jeszcze spisane, ani sformalizowane. Poza samym trenerem głównym bardzo ważną kwestią jest sztab szkoleniowy, z którym będzie on współpracował. Ta kwestia musi najpierw zostać dopięta, zanim będzie można powiedzieć ze kwestia jest ostatecznie zamknięta" - skomentował Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8495) komentarze: (86)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • IchBinDa weteran
    pelepeusz

    Akurat Yokokawy nie było nawet w zestawie do głosowania. Byli Kruczek, Schuster, Pointner i Janus. Nie żeby coś to zmieniło, jakoś wątpię, by polski spęd internetowy głosował na Yokokawę.

    Z drugiej strony, gdyby nie polski spęd, Stoch pewnie przegrałby z Kasai, ewentualnie wygrał z maluteńką przewagą. Ot, internet.

  • pepeleusz profesor

    Co prawda tu nie ma az tak znaczacych absurdalności wyników, ale wartośc takich plebiscytów imnternetowych jest taka, że kiedyś np Szmal został wybrany szczypiornistą roku na świecie, w sytuacji gdy naprawdę nie mieścił się nawet w top 30 na świcie, a w swoim klubie bywał...drugim bramkarzem.

    Zresztą czy brak co najmniej 95 % głosów dla Stocha nie jest absurdalny?

    A w tym plebiscycie wystarczy popatrzeć, że nawet 4 % nie zebrał cudotwórca sezonu Yokokawa, który przygotował sensacyjnie starego i 4 na 5 jego zawodników miało zrobioną formę na igrzyska i zdobył z nimi medal mimo że prawie sami kontuzjowani lub chorzy.

    Zresztą czy brak co najmniej 90 % głosów dla Stocha nie jest absurdalny?

  • anonim
    Kruczek - triumf i porażka

    Ja pikolę!! Przed PŚ Bieguna trenowali Maciusiak i Mateja a nie Kruczek. Czasem w Polsce mieli wspólne zgrupowania ale w tedy ich trenerem nie był Kruczek więc to zwycięstwo nie powinno się mu przysługiwać!! To skandal że w ten sposób traktuje się trenerów kadry "B"!!
    Napiszę tak: w tym sezonie Kruczek odniósł zwycięstwo jako trener ale również małą porażkę! Jeśli chodzi o Janka to ostatni konkurs w którym był w pierwszej dziesiątce to było w Wiśle, potem punktował jeszcze w czterech konkursach i w każdym z nich był na 21 miejscu! W zasadzie od konkursów w Polsce bądź Japonii Łukasz skupił się na Kamilu i JEGO zwycięstwach! A drużyna?? W Planicy co już było wiadomo na 100% że Stoch zdobędzie KK napięcie opadło i WRESZCIE powtarzam WRESZCIE biało - czerwona drużyna stanęła na podium w drużynówce! To można zaliczyć do jego porażki, bo patrząc na zeszły sezon to widać że nasi chłopcy mają potencjał do zdobywania medali w konkursach drużynowych i z ZIO powinni byli przywieść medal a nie zadowalać się 4 miejscem! Tak jak już wspomniałam Kruczek zaliczył w tym sezonie triumf i porażkę jako trener, ot to moje zdanie!

  • kats bywalec

    MSad_28 marca 2014, 19:43
    I kto jest najlepszym obecnie trenerem na Swiecie ?
    http://sport.tvp.pl/14580311/glosowanie-fis-polacy-zgarneli-wszystko


    Odkrycie roku Jan Ziobro? Przecież śmieszne, że nie Diethart! Jankowi w tym sezonie wyszły 2 konkursy, a Thomas wygrał prestiżowy turniej 4 skoczni, olimpijskie srebro i mając jedynie 18 konkursów na koncie zajął 8 miejsce w generalce.
    Plebiscycik tak durny jak twoje komentarze.

  • IchBinDa weteran
    ???

    Służę za Stingera.

    454 Ski Flying Competitions
    454.1 The Organisation of Ski Flying Competitions
    The FIS Council shall authorise the hosting of all sanctioned Ski
    Flying competitions. The owners of all Ski Flying hills must agree not
    to use the facility without FIS consent and sanctioning.

    Źródło: http://www.fis-ski.com/mm/Document/documentlibrary/Skijumping/03/19/96/ICRSkiJumping2013_English.pdf

  • Stinger profesor

    To że mamut u nas jest nie opłacalny to fakt i tyle w temacie. Po pierwsze to będzie spory wydatek i zamiast tego można zrobić inne skocznie a więc małe, średnie czy duże które bardziej się przydadzą. Poza tym mamut w Polsce to oczywiście fajna sprawa ale to nie ma sensu bo będzie stała bezczynnie i raz na 3 lata może w PŚ poskaczą w jeden weekend ... żadne treningi czy MP tam nie będą mogły się odbywać.

    Mówcie co chcecie ale to się nam nie opłaca a to że Stoch chce to co z tego? Jeśli chce to niech sobie wybuduje koło domu za własne pieniądze ... A tak w ogóle to Kamil nigdzie nie powiedział że chce mamuta tylko lepiej byłoby go zrobić niż na narodowym ponieważ lepiej latać 200 metrów niż 70. Skoki na narodowym to też nie udany pomysł.

  • kats bywalec

    ,,- Nie jestem tym zachwycony. Koszt wybudowania takiego obiektu będzie bardzo wysoki, po co wyrzucać te pieniądze w błoto? Czy nie lepiej je dołożyć i postarać się o wybudowanie "mamuta" w Polsce. Na stadionie uda się skoczyć 60, może 70 metrów. To żadna frajda, lepiej latać po 200 - wyjaśnił swoje zdanie o tym "przebojowym" projekcie.''

    O co wam chodzi? Kamil nie powiedział, że chce, aby już, natychamiast budować mamuta, tylko, że jeśli ktoś chce wprowadzić w życie tak absurdalny projekt za kupe $$$ to lepiej dołożyć i zrobić mamuta.
    W tym momencie każda z tych opcji wydaje się małoprawdopodobna choćby z tego powodu, że brakuje kasy na najmniejsze treningowe skocznie, na których skaczą dzieciaki a choćby Średnia Krokiew już jest niebezpieczna do skakania i ma stary profil, przez co uczy błędnych nawyków.


    Zresztą, tworzenie mamuta jest totalnie bezsensu w Polsce. Norwegia to jeden z najbogatszych krajów Europy i ich stać by było nawet na 10 Vikersundów. A Słoweńcy modernizują Planicę, bo nie mogą przeboleć, że nie u nich latają najdalej. Zresztą, właśnie, wszędzie modernizują, a nie budują od podstaw. Budowanie skoczni za ogromne pieniądze, którą można użyć raz na min 2 lata (tylko Planica co roku jest w kalendarzu jeśli chodzi o mamuty) to totalny bezsens, w kraju, gdzie nie ma podstawowej skokowej infrastruktury albo jest jej bardzo mało.
    Chyba, że prywatny inwestor bierze na siebie całe koszta to proszę bardzo, chętnie podziwię :-)

  • dmm bywalec
    Pavel 28 marca 2014, 18:26

    Nikt na siłę by mamuta nie przygotowywał, tej zimy lotów by nie było ale w przypadku śnieżnej zimy jak rok temu to wystarczy tylko ratrak i maszyna do robienia torów na rozbiegu.
    IchBinDa (*193.internetdsl.tpnet.pl)
    28 marca 2014, 18:39
    można bawić sie w obniżanie belek

  • dmm bywalec
    Pavel 28 marca 2014, 18:08

    U nas co roku byłyby mistrzostwa Polski w lotach narciarskich, Tajner nie przepuściłby takiej okazji (transmisje, reklamy itd.). Czy istnieje przepis zakazujący rekreacyjne skakanie na mamutach tj nieoficjalne treningi czy mistrzostwa kraju?

  • Pavel profesor
    @???

    1. Zawody na mamucie, nawet tym najlepszym, czyli w Vikersund są maksymalnie raz na 2 sezony.

    2. Na mamucie nie można trenować, a więc stoi bezużyteczny cały rok

    3. Stoch może chcieć co tylko chce, a ja mogę miec swoje zdanie na ten temat

    4. Jak masz działke, środki i plany to możesz sobie budować mamuta, ja ci nie bronię

    5. Pomysł na skoki na Narodowym jest równie idiotyczny

  • anonim
    Pavel

    Masz jakiś problem?Stoch ma nie chcieć mamuta bo Pavel z Puław uważa,że jest to nieopłacalne?

    No ale, ty się tym wyróżniasz.Wiecznym malkontenctwem.
    Twoja ulubione frazy:"To marnotrawstwo,to jest nieopłacalne",'On jest stary,on już nic nie osiągnie'.
    PS.Pewnie gdybyś miał coś do powiedzenia przy ustalaniu składu kadry japońskiej,to kazałbyś odstrzelić Kasaiego,bo jest "stary i nieperspektywiczny".Mam rację?

  • anonim
    MSad_

    Myślę,że bardzo ucieszy cię ta wypowiedź Stocha.

    Skocznia na Narodowym? "Żadna frajda"


    "Do pomysłu wybudowania obiektu na Stadionie Narodowym w Warszawie i przeprowadzenia tam konkursu najlepszy skoczek świata w sezonie 2013/14 odniósł się bardzo sceptycznie.

    - Nie jestem tym zachwycony. Koszt wybudowania takiego obiektu będzie bardzo wysoki, po co wyrzucać te pieniądze w błoto? Czy nie lepiej je dołożyć i postarać się o wybudowanie "mamuta" w Polsce. Na stadionie uda się skoczyć 60, może 70 metrów. To żadna frajda, lepiej latać po 200 - wyjaśnił swoje zdanie o tym "przebojowym" projekcie.

    Kończąc Stoch dodał, że latanie ma we krwi i poważnie myśli o kursie szybowcowym. Chce zrobić licencję, dla siebie, na własny użytek. Ale w ciszy, bez szumu kamer i błysku fleszy aparatów fotograficznych."

    PS.
    I tą wypowiedź dedykuje również Emilowi ze skipol.pl,który mówi że fajnie byłoby obejrzeć konkurs na 70-metrowej skoczni.Kamil Stoch,dwukrotny mistrz olimpijski twierdzi co innego.A to jednak dla mnie większy autorytet.

  • Stinger profesor

    Kruczek teraz może dyktować warunki ponieważ ma wielkie sukcesy ze Stochem i dobre z resztą drużyny, oczywiście ma też wpadki.

    Jak dla mnie Kruczek z Tajnerem spokojnie się dogadają, po pierwsze Kruczek tutaj ma jeszcze co robić bo oprócz Stocha jest reszta drużyny a po drugie Tajner żeby zatrudnić jakiegoś fachowca będzie musiał dać więcej niż Kruczkowi a to się nie będzie dla niego opłacać bo Apollo kasy wydawać nie lubi. Jeżeli jednak i jeden i drugi zrezygnują ze współpracy i nie będzie szansy na jakiegoś fachowca zza granicy to będzie to tylko ze szkodą dla naszych skoków ale Apollo w kieszeni będzie miał więcej.

    Co jak co ale stawiam się że dogadają się na luzie ponieważ nie widzę żadnych przeciwwskazań.

  • kats bywalec
    Potęgo o potęgo

    Skoro Polska jest potęgą w skokach to kim są/byli Austriacy? :P
    Tajner przed sezonem wraz z dziennikarzynami napompował balon do granic możliwości i między innymi to jego wina, że na Żyłę spadła lawina błota- bo ten medal miał być pewniakiem, brąz to na stówkę, nawet złoto możliwe. W ogóle Żyła wg Tajnera miał być dominatorem...
    On naprawdę czasem jak cos chlapnie to niewiadomo czy się smiac czy płakać. I zachowuje się nieprofesjonalnie-umowa niepodpisana, a on już głosi sukces. Jak zwykle chodzi o pieniądze. Bo o ile Kruczkowi na pewno dali sporą podwyżkę tak o reszcie chcieli zapomnieć, a że są teamem to negocjują pieniądze dla wszystkich.
    Ludzie,ogarnijcie się z tą potegą.. To nawet zabawne nie jest, tylko przykre, że dajecie się tak ogłupiać. Jest wybitny skoczek Kamil, dłuugo nic i potem mocno średni poziom. Kot, który kilka razy był w dziesiątce, Ziobro, który więcej niz połowę pkt zdobył w Engelbergu, a po igrzyskach ani razu nie był w 30, chimeryczny Żyła, stabilnie na niskim poziomie Kubacki.. I to jest ta drużyna marzeń, która nie miała 4 do tanga na IO? A może nasi juniorzy... Krzysztof Biegun lider PŚ i mistrz Uniwersjady, który od tego pamiętnego wyjazdu z zawodnika punktującego W PŚ skoczył na poziom niepunktowania w PK ? A może mistrz świata Wolny, który nie dostał się do 50tki w Wiśle?
    Świetnie, że Juniorzy zdobyli złoto na MŚJ i mają medale w domu na półce. Tylko że oni tak byli przyszykowani na imprezę docelową, że od tego czasu szorują bule w PK. I tym trzeba się zająć. Bo narazie takie gdybanie, że za kilka lat zawojują świat brzmi śmiesznie. Ale grunt, że możemy sobie przypisać medale z Uniwersjady i MŚJ i dalej mówić o potędze.

  • HKS profesor

    @Propek

    Niech będzie plus średnie zaplecze - od konkursów w Polsce czyli w drugiej połowie sezonu tylko Kot się zbliżał do dziesiątki i kilka razy łącznie z IO się w niej plasował, ale nie zbliżał się do podium. Pierwsza część była świetna i szczególnie Ziobro w Engelbergu to było niesamowite i co ważne zasłużone zwycięstwo, bo co do Bieguna można oczywiście mówić, że skakał wtedy na top 10, a nie na wygrywanie, ale druga część sezonu była po prostu średnia w wykonaniu reszty i genialna w wykonaniu Stocha. Żyła na początku też zmarnował potencjał na stawanie na podium bo na treningach skakał świetnie. Także na początku Polska szła szeroką ławą i Stoch mógł sobie pozwolić na "wolne", ale później już tak nie było.

    Natomiast niektórzy sobie muszą zdać sprawę, że skoki na serio uprawia 9-10 krajów, a reszta albo próbuje stawiać na nogi juniorów (np. Rumunia, Holandia) albo skaczą tam jacyś obijający bulę seniorzy (Kazachstan, Korea). I dlatego cieszę się, że na tym portalu nie ma komentarzy typu "Nawałka ma tyle i tyle".

    Trzeba docenić pracę Kruczka, bo dobrze to funkcjonuje, ale trzeba też zachować umiar.

  • Pavel profesor
    @Propek

    Ciężko żeby zaplecze Kruczka nie było lepsze od zaplecza wymienionych przez ciebie panów, skoro Łukasz masz wszystko, pokolenie małyszomanii, najlepszy sprzęt, kasę na zgrupowania i treningi itd. Serio ciężko byłoby w takich warunkach nie pobić poziomu Bachledy, Tonia czy Pochwały.

    Kolejna kwestia to siła naszej drużyny, jak pokazuje klasyfikacja PŚ, tylko Stoch mieści się w 10-tce, a to jest najlepszy wskaźnik. Co z tego, ze Biegun wygrał los na loterii, a Ziobro ma ulubioną skocznię w Engelbergu, skoro ich późniejsze starty nie dały im nawet miejsca w 20-tce generalki?

    Mając takie zaplecze organizacyjne i będąc wśród tych 4 państw gdzie skoki cieszą się wielką popularnością cudem byłoby, gdybyśmy zatrzymali się na poziomie zaplecza Tajnera.

  • Propek początkujący
    Średnie zaplecze?

    @Pavel

    Jak dla mnie jesteśmy jedną z czołowych drużyn pod względem zaplecza, a w tym sezonie to pod względem ilości zwycięstw wyprzedziliśmy nawet Niemców i Austriaków. Poza Żyłą nasze zaplecze jest młode i zdolne. Do tego juniorzy, którzy po przejściu do seniorów na pewno coś pokażą. W kadrze Polski POD WZGLĘDEM ZAPLECZA era Kruczka>era Lepistoe'a>era Tajnera

  • anonim

    Tajner 2008 roku w stosunku do Hannu Lepistoe zachował się strasznie chamsko.Nie dość,ze chamsko to jeszcze Adam miał szanse na kolejne medale w mistrzostwach świata.No cóż Panie Tajnerze sukcesy w mistrzostwach świata juniorach czy uniwersjada czy medale olimpjskie to nie są dobre argumenty.Jedynie to te złote medale na igrzyskach olimpisjkich.Natomiast jak zwalniał Pan najlepszego trenera na świecie to przyzna Pan,że to był jednak błąd ? Bo raz,że Małysz zdobył 4 KK i złoty medal na mistrzostwach świata z gigantyczną przewagą to,że kolejny sezon był słaby nie musiał Pan od razu go zwalniać.Widać,ze coś tu jest nie tak.Bo Kruczek niby dostaje pensję dobrą,ale Lepistoe był naprawdę dobry.To dzięki niemu Stoch dobrze skakał sezonie 2006-2007 i tak dalej.
    Dlaczego Pan wtedy nie pomyślał tylko od razu rezygnacja.A teraz raptem trwają negocjacje z Kruczkiem ? Hmm dziwna sytuacja to jest trochę nienormalne .

  • anonim
    Trener

    Nie wyobrażam sobie aby trener Kruczek nie był już trenerem naszej kadry. Zawsze mówiłem, że trzeba wychować sobie młodego, obiecującego trenera na lata i taki jest właśnie Łukasz Kruczek:) Najpierw jako asystent Kuttina i Lepistoe a teraz z powodzeniem sam prowadzi kadrę. Panie Tajner proszę zrobić wszystko, żeby żadna inna federacja nie zabrała nam trenera!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl