Medaliści z Soczi nagrodzeni podczas gali olimpijskiej

  • 2014-04-04 01:16

W warszawskim Centrum Olimpijskim odbyła się wczoraj gala olimpijska, podczas której uhonorowano polskich medalistów zimowych igrzysk w Soczi. Dorobek Polaków podczas minionych igrzysk to aż sześć krążków.

- Takich zimowych igrzysk jeszcze nie było w naszej historii. Mieliśmy wspaniałe emocje. Ale były też trudne momenty, jak kontuzja Justyny Kowalczyk, czy upadek Kamila Stocha na treningu - powiedział Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Złote medale w Soczi wywalczyli: Kamil Stoch (skocznia normalna, skocznia duża), Justyna Kowalczyk (bieg na 10 km techniką klasyczną) i Zbigniew Bródka (łyżwiarstwo szybkie 1500 m). Srebrny medal zdobyły nasze panie: Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak w łyżwiarskim biegu drużynowym. W tej samej konkurencji na najniższym stopniu podium stanęli panowie: Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzki i Jan Szymański.

Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski nadał odznaczenia państwowe zawodnikom i trenerom. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski została odznaczona Irena Kirchenstein-Szewińska. Krzyż Oficerski Odrodzenia Polski trafił do: Katarzyny Bachledy-Curuś, Natalii Czerwonki, Luizy Złotkowskiej i Katarzyny Woźniak; Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Zbigniew Bródka, Kamil Stoch; Srebrny Krzyż Zasługi: Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański, Wiesław Kmiecik, Łukasz Kruczek, Krzysztof Niedźwiedzki; Brązowy Krzyż Zasługi: Witold Mazur.

- Te odznaczenia są formą podziękowania całego narodu. - Sukces w Soczi jest tak ogromny, że te odznaczenia nie są w stanie ich zrównoważyć - powiedział Prezydent RP Bronisław Komorowski.

- Wolę skakać niż występować. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że tutaj jestem. Chciałem pogratulować wszystkim sukcesów, a pozostałym olimpijczykom za piękną postawę - powiedział Kamil Stoch, który przemawiał w imieniu sportowców.

Wszyscy nasi medaliści otrzymali nagrody, które wcześniej zostały ustalone przez Polski Komitet Olimpijski.

Kamil Stoch, Zbigniew Bródka i Justyna Kowalczyk otrzymali specjalną nagrodę od Jana Kulczyka sztabki złota ważące po 525 g. W sumie zatem nasz skoczek dostał ponad kilogram złota. Pomysł wziął się stąd, że złote medale olimpijskie ważyły 531 g, ale miały w sobie tylko 6 g złota. Jan Kulczyk postanowił zrekompensować tę stratę.

Przed rozpoczęciem gali premier wraz z zawodnikami posadzili pierwszy z 25 Dębów Wolności podarowany przez Lasy Państwowe.

FOTORELACJA


Tadeusz Mieczyński, źródło: eurosport.onet.pl
oglądalność: (9593) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @dmm
    Tak, tylko, że to nie byłoby uczciwe, gdyby Kasai i Saito specjalnie się wyłożyli. To nie F1 czy kolarstwo i nie ma miejsca na team order. Ja na przykład gdybym zdobył jakieś trofeum dzięki team order byłoby ono dla mnie bez większej wartości - nie wywalczone, lecz podarowane. Może taka postawa to dla niektórych frajerstwo, ale z "prezentu" nie ma takiej satysfakcji jak z trofeum wywalczonego w czysty sposób.

  • anonim
    A nie na odwrót?

    Krzyż kawalerski to V klasa, a krzyż oficerski - IV, chyba że łyżwiarki dostały już krzyż V klasy za poprzedni medal. Jeśli tak, to niefajnie, Adam Małysz dostał od razu IV klasę (za dwa medale z olimpiady 2002).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl