Polscy skoczkowie w Turcji

  • 2014-05-01 01:49

Od 26 kwietnia kadra polskich skoczków przebywa w ciepłej Turcji, gdzie nasi zawodnicy oraz sztab szkoleniowy łączą aktywny wypoczynek z regeneracją po długim i męczącym sezonie zimowym. Polacy przebywają w kurorcie Okurcalar.

Już na początku pobytu nasi zawodnicy zmierzyli się ze sztabem szkoleniowym w meczu siatkówki plażowej. Skoczkowie (w składzie: Kamil Stoch, Jan Ziobro, Maciej Kot, Dawid Kubacki) pokonali drużynę złożoną ze sztabu trenerskiego (w składzie: Grzegorz Sobczyk, Kacper Skrobot, Maciek Maciusiak, Piotr Fijas).

Zawodnicy mają do dyspozycji: boiska do siatkówki plażowej i piłki nożnej, w pełni wyposażoną siłownię, korty do tenisa ziemnego, saunę, solarium, centrum odnowy biologicznej, baseny kryte, baseny odkryte z podgrzewaną wodą i ciepłe morze.

"Pierwszy tydzień zgrupowania w Turcji mamy trochę luźniejszy. Jest czas na odpoczynek, korzystanie z pogody, ale także na trening. Wszystkiego po trochu, w rozsądnych proporcjach. Drugi tydzień to będą mocniejsze, codzienne treningi, nie tylko na świeżym powietrzu, ale także na siłowni" - relacjonuje Maciej Kot.

"Oprócz zaplanowanych treningów każdy z nas sam planuje sobie czas mniej lub bardziej aktywnie. Ja osobiście wolę aktywny wypoczynek i ruch, więc codziennie rano biegam, ćwiczę, pływam i raz na jakiś czas gram w tenisa. Dzięki temu dobrze się czuję i nie nudzę się nadmiernie" - dodaje 22-letni skoczek.

"Pogoda jest zmienna. Dwa dni rano było pochmurno i raz padało, ale przed południem robiło się już słonecznie i ciepło, nawet 30 stopni. Dziś było słonecznie od samego rana, ale wieczorem przyszedł deszcz" - kontynuuje Kot.

Nasi reprezentanci na nudę narzekać nie mogą. Wczoraj jeździli na gokartach, a jutro mają w planie latanie na spadochronie za motorówką.

"Spokój jest, chociaż trochę rodaków tutaj przebywa. Jak na razie dwa razy zdarzyło mi się, że ktoś mnie rozpoznał. Wolę Chorwację, ale to zupełnie co innego. Tu wypoczywa się w inny sposób" - zdradza Maciek.

Do Turcji nie pojechali m.in. trener Łukasz Kruczek, Piotr Żyła, Klemens Murańka oraz Jakub Wolny. Polscy skoczkowie do kraju wrócą dopiero 10 maja.

Więcej zdjęć z Turcji już wkrótce na stronie PZN.pl oraz na naszych łamach.

FOTORELACJA


Tadeusz Mieczyński, źródło: własne+PZN.pl
oglądalność: (13137) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Oj Mike 93...

    Słabo się znasz...albo masz kłopoty ze zrozumieniem tego co czytasz.
    1. Pisałem o konkretnym zgrupowaniu a nie o treningu w ogóle. To zgrupowanie to odpoczynek po sezonie, w który, w ramach treningu ogólnorozwojowego, można wlepić, w formie zabawowej, elementy przydatne do poprawy formy, bez obciążenia psychicznego.
    2. To nie jest czas na ćwiczenia plyometryczne. To bardzo dobry czas na siatkówkę plażową.
    3. Nie można zrezygnować całkowicie z ćwiczeń siłowych przez kilka miesięcy. Nawet w bardzo lekkiej formie trzeba te ćwiczenia kontynuować.
    4. Zgadzam się, że nie jest to czas na intensywny trening siłowy. Wielokrotnie pisałem o kolejności głównych akcentów treningowych:
    - trening ogólnorozwojowy,
    - budowanie wytrzymałości,
    - trening siłowy,
    - trening szybkościowy,
    - trening techniczny.
    To są tylko podstawy podstaw. W praktyce nic nie stoi na przeszkodzie aby np. technikę ćwiczyć też w dowolnym okresie, za wyjątkiem okresu ćwiczenia siły.
    Podobnie wytrzymałość należy podtrzymywać w sposób ciągły, nawet w zimie, gdyż najszybciej maleje ze wszystkich elementów motoryki.
    5. Podejście do treningu wytrzymałościowego chyba wszystkich trenerów skoków narciarskich, nie tylko w Polsce, jest totalną klęską.
    W prawdzie trening wytrzymałościowy jest przeciwieństwem treningu siłowego ale to nie znaczy, że można z niego zrezygnować.
    Wytrzymałość trenują WSZYSCY przedstawiciele sportów siłowych np: ciężarowcy, zapaśnicy, bokserzy, młociarze, kulomioci, dyskobole itd.
    Od inwencji trenera zależy jak połączyć takie treningi.
    Moim zdaniem wytrzymałość i siłę można ćwiczyć nawet w tym samym dniu. Rano wytrzymałość, wieczorem siłę.
    W skokach narciarskich po pojedynczych dalekich skokach (jeżeli nie są z wysokiej belki, lub nie są wynikiem wyjątkowych warunków atmosferycznych) można poznać potencjalne możliwości skoczka.
    Jeżeli skoczek nie będzie miał bardzo dobrej wytrzymałości, to dalekie skoki będzie można potraktować jako skoki na świeżości i dalekie skoki bardzo szybko się skończą.
    To najlepiej widać w grupie juniorów, gdy zawodnicy wybuchają formą, która szybko się kończy.
    Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem i pomogłem.

  • Mike93 stały bywalec
    Oj ZKuba36...

    Słabo się znasz...
    Najlepsze ćwiczenia na poprawę skoczności to ćwiczenia plyometryczne

    Nikt na wyjeździe w Turcji nie będzie budował siły bo to po pierwsze nie czas na to a po drugie nie ma odpowiednich warunków

    To że Kot biega NICZYM NIE ZAOWOCUJE jedynie poprawi jego wytrzymałość w zimie...

    A co do mięśni brzucha, co to za wyznacznik, wytrzymać 2 minuty w zwisie??? MIESNIE SKOCZKA POWINNY BYC DYNAMICZNE I MOCNE A NIE WYRZYMAŁE...

    Mam nadzieje ze wyjaśniłem i pomogłem..

  • ZKuba36 profesor
    Do malkontentów.

    To zgrupowanie to nie tylko aktywny wypoczynek i regeneracja po długim sezonie zimowym. To również początki przygotowań do sezonu letniego a nawet do sezonu zimowego.
    1. Siatkówka plażowa to najlepszy sposób na znaczne poprawienie skoczności.
    2. Bardzo dobry okres na ćwiczenie siły. Do zawodów a nawet do pierwszych treningów na skoczni bardzo daleko a więc siła ćwiczona obecnie nie będzie zakłócała nauki techniki na skoczni.
    3. Maciej Kot codziennie rano biega! Brawo! Zaowocuje to w zimie.

    Moczenie się w morzu/basenie to bardzo dobry sposób na likwidowanie zakwasów i wylewów po kontuzjach. Nie przesadzać, bo woda bardzo osłabia.
    Dla zabicia nudy proponuję wzmocnienie mięśni brzucha tak, aby podczas swobodnego zwisu można było przez 2min utrzymać wyprostowane nogi w poziomie.

  • anonim

    @milan @Mike93 @monia866

    skoki narciarskie są takim sportem jak ktoś już napisał, że zawodnik musi być lekki, aby daleko skakać. bez odpowiedniej masy nie da się osiągnąć rzeźby. ale czy oni nie są odpowiednio zbudowani. sam Maciek Kot dodał zdjęcia na instagrama gdzie widać, że jest choć trochę zbudowany. wynika to też z tego, że napina mięśnie na tym zdjęciu zwisając z tego czegoś, ale coś jest. aby trenować ten sport i osiągać dobre wyniki muszą czegoś przestrzegać. w tym wypadku jest to też odpowiednia dieta, która nie pozwala im za bardzo przytyć. z tego co wiem anoreksja jest pewnego rodzaju chorobą. nikt zdrowy na umyśle nie ma zamiaru szkodzić skoczkom, dlatego dieta jest specjalnie dostosowana. nie szkodzi, ale też nie pozwala skoczkom przytyć.


    link do instagram Maćka, gdzie widać ich rzeźbę :)

    http://instagram.com/p/ndBnl8D2OR/

  • Quavertone profesor
    @JankessPL

    http://www.skijumping.pl/wiadomosci/ 17709 /Jan-Pawel-II---papiez-ktory-skakal-na-nartach/

    Usuń spacje. Patrz komentarze.

  • JankessPL doświadczony
    Moderowanie

    No to niezły cyrk zwracacie @yyy uwagę za raczej błahostkę przy czymś takim co się działo w zimę?Trolowanie,wyzywanie innych użytkowników i zawodników,multikonta i totalny zamęt były na początku dziennym,nagle w Maju moderacja się obudziła.
    SZCZERZE GRATULUJE

  • yyy profesor
    -

    W którym momencie ja ich obraziłem? Ty uważasz że ten ktoś na zdjęciu, nie wygląda jak anorektyk?
    ----------
    Jest spora różnica pomiędzy wyrażeniem "wygląda jak anorektyk" a "ujęciami półgołych anorektyków" - to drugie wprost sugeruje, iż skoczek cierpi na chorobę. Proszę zważać na słowa.

    Ponadto moderacja informuje, że dalsze ciągnięcie tego tematu i sprowadzenie go do poziomu kłótni między użytkownikami spowoduje skasowanie postów.
    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2014-05-02 00:15:45

  • yyy profesor
    amuzabi

    Gdzie napisałem, ze nie lubię skoków? Oglądam każde zawody, które oglądać mogę, właściwie 80% od czasów wybuchu wielkiej formy Małysza. Zwróciłem tylko uwagę, że to są wakacje skoczków, a ja chciałbym tutaj uzyskiwać informacje na ten temat, a nie informacje gdzie nasi spędzają wakacji i jak wyglądają ich ich półnagie sylwetki. Nie pisąlem tego wtedy do ciebie a do redakcjii, więc nei iwem dlaczego ty odpowiadasz.

    pirania

    Że co ja tutaj robię? Próbuje przeczytać jakieś informacje na temat skoków, a ty nie znasz drogi do pudelka?

  • monia866 doświadczony
    @yyy

    niestety musze sie z Toba zgodzic,ten chudzielec na ostatnim zdjeciu wyglada strasznie;( Nie mowie,zeby mial brzuszek jak ten gosciu na przeciwko niego(w czerwonych szortach;) ale tak sie "zasuszyc"... a mowi sie ,ze anoreksja w skokach nie istnieje;( Nie wiem,kto to jest,ale nie Kamil,bo ten ma na sobie niebieski t-shirt i odbija pilke.

    I dlaczego nie ma Kruczka i Zyly?;) J.Wolny musi sie uczyc do matury;)
    Na oboz mialy tez jechac partnerki skoczkow....jesli na swoj koszt to nie mam nic przeciwko;)

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jasiu mój ty populisto.

    A dlaczego uważasz,ze jak sponsor to dobrze ?

    A skąd sponsor ma pieniądze ? W ostateczności za wszystko płaci obywatel bezpośrednio jako podatnik lub pośrednio np jako konsument, polski czy europejski, jeśli są w tym unijne pieniądze. Nawet pieniądze na tacę w kościele, to też forma dobrowolnego podatku. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21223) / 2014-05-04 19:31:45

  • marro profesor
    @Jaś

    O co masz pretensje, skoki w Polsce sa popularne, gdzie jest popularność pojawiają sie pieniadze i Ty też swoim zainteresowaniem przyczyniasz sie do tego, ze nasi zawodnicy wysyłani są na takie wczasy.
    Nikt nie ukrywa, że nasi zawodnicy tam pojechali, mi nie szkoda mojego grosika z podatku na ich wczasy, natomiast nie mogę patrzec jak niektórzy politycy wykorzystują publiczne pieniądze na swoje potrzeby.

  • yyy profesor
    Jaś

    Oczywiście PZN za to płaci, a wiec w jakiejś cześć też my. Bo wiadomo sponsorzy dokładają do związku i pewnie coś tam sami zarabiają. Mniejsza jednak z tym, ponieważ jakaś tam kwota X z naszych podatków trafia do związku niezależnie co oni z nią zrobią. Pojadą na wakacje lub wdadzą na szkolenie, nie zaznaczenia, kwota x ustawowo i tak się w PZN znajdzie.







    Droga redakcją, ale wcale nie musicie orzekać nas fotkami z wakacji naszych skoczków , a już szczególnie z ujęciami półgołych [-------], tak jak ten pan bez koszulki odwrócony plecami na zdjęciu numer 7
    ---------------
    Ocenzurowano fragment o charakterze obraźliwym.

    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:14037) / 2014-05-02 00:11:15

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl