LGP w Hakubie: 47 skoczków na wstępnej liście startowej (program zawodów)

  • 2014-08-18 16:50

Cykl Letniej Grand Prix przenosi się do Azji. Już w najbliższy weekend skoczkowie będą rywalizować na olimpijskim obiekcie w Hakubie. W Japonii obejrzymy pięciu Polaków.

Wszystko wskazuje na to, iż w Kraju Kwitnącej Wiśni pojawi się tylko jeden skoczek z czołowej "10" klasyfikacji generalnej. Będzie to młody Phillip Sjoeen z Norwegii. Ze względu na małą ilość skoczków, organizatorzy prawdopodobnie zrezygnują z rozgrywania serii kwalifikacyjnych i zastąpią je treningami. Z Polski do Japonii poleci pięciu skoczków wraz z trenerem Maciejem Maciusiakiem. Będą to Krzysztof Biegun, Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek, Jakub Wolny oraz Aleksander Zniszczoł.

Program zawodów:

22.08.2014 (piątek):

10:00 - oficjalny trening

23.08.2014 (sobota):

10:30 - seria próbna

11:30 - konkurs

24.08.2014 (niedziela):

02:00 - seria próbna

03:00 - konkurs

Austria: Clemens Aigner, Daniel Huber;

Bułgaria: Władimir Zografski;

Czechy: Martin Cikl, Antonin Hajek, Lukas Hlava, Cestmir Kozisek;

Finlandia: Lauri Asikainen, Jarkko Maeaettae, Sami Niemi;

Japonia: Shusaku Hosoyama, Kenshiro Ito, Noriaki Kasai, Junshiro Kobayashi, Kento Sakuyama, Reruhi Shimizu, Sho Suzuki, Daito Takahashi, Taku Takeuchi, Shohei Tochimoto, Yuta Watase;

Korea Południowa: Heung-Chul Choi, Seou Choi;

Niemcy: Karl Geiger, Stephan Leyhe, Michael Neumayer, Markus Eisenbichler, Daniel Wenig;

Norwegia: Phillip Sjoeen, Daniel-Andre Tande;

Polska: Krzysztof Biegun, Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł;

Rosja: Władysław Bojarincew, Denis Korniłow, Michaił Maksimoczkin, Aleksander Szuwałow;

Słowenia: Jernej Damjan, Nejc Dezman, Jaka Hvala, Rok Justin, Tomaz Naglic, Matjaz Pungertar, Miran Zupancic;

Szwajcaria: Simon Ammann, Gregor Deschwanden.


Dominik Formela, źródło: hakuba.gr.jp
oglądalność: (10542) komentarze: (64)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor

    No i co z tego że był 2 razy drugi? Raczej nie napinał się żeby wygrać cały cykl, a poza tym o ile się nie mylę to chyba nigdy nie startował we wszystkich zawodach cyklu.
    Wynik w LGP o niczym nie świadczy. Nie ma reguł. Były przypadki że zwycięzca LGP później brylował w PŚ, a były tez takie ze w PŚ nie zaistniał.

  • Stinger profesor
    DragonL

    No właśnie o co walczy w COC Prevc bo ja do końca tego nie wiem? O zwycięstwo w generalce? Przecież on to wygra, wystarczy jeszcze jeden dobry start i ma LPK w kieszeni.

    Rozumiem że może podróż do Hakuby być męcząca i może kolidować z treningami ale Cene Prevc powinien już skakać w LGP.

  • dervish profesor
    dejw

    Tryumf w LGP ma po prostu tak niska rangę, ze praktycznie żaden trener nie pozwoli sobie na luksus rujnowania planu przygotowań do zimy dla skoczka na którego liczy. Wystawianie skoczka do wszystkich letnich startów mogłoby spowodować takie zmęczenie materiału, ze zimą Cene byłby cieniem samego siebie. :)

    Zapominasz czym sa letnie starty. To jest urozmaicenie monotonii treningowej.Jedyną zachętą do startów w zawsze bez względu na porę roku uciążliwej Japonii są punkty rankingowe a nie cel taki jak zwycięstwo w całym cyklu. Trenerzy już na początku sezonu planując starty swoich asów zakładają odpuszczenie Japonii bez względu na to jak będzie przedstawiała się sytuacja w rankingach.

  • dejw profesor
    @DragonL

    Absencja Cene Prevca jest dla mnie decyzją kompletnie niezrozumiałą. Co z tego że to jest Japonia? Prędzej czy później (i to raczej prędzej, bo to po prostu jest wielki talent) będzie musiał się z podróżami do dalekiej Azji, na zawody najwyższej rangi oswoić, a jaka może być lepsza próba niż kadłubowo obsadzone zawody LGP?
    Walczy w Letnim CoC o zwycięstwo - jemu wystarczy jeszcze jeden weekend w drugim periodzie z lokatami na podium i wygrana w całym cyklu jest jego. On jest w tej chwili na PK po prostu za mocny.
    Zupancic mnie mimo wszystko nie przekonuje, dla mnie to jest typowy kontynentalowiec, w swojej najwyższej formie może powalczyć tam o podia, ale regularne starty w PŚ i LGP to nie jest jego poziom (choć tutaj mogę się mylić, wystarczy podać przykład Naglica, skoczka średniej, czy nawet słabej klasy, który zupełnie nieoczekiwanie zaczął minionej zimy skakać na całkiem przyzwoitym poziomie. A to rówieśnik Zupancica).

  • DragonL bywalec
    Stinger

    Cene Prevc jest oszczedzany i słusznie, bo ma wystąpić w zimie i walczy w COC o wiadomo co. Jaka Hvala przegrał swoja szanse, a nastepny w kolejce do wywalenia z kadry jest Pungertar. W kadrze Słowenii zaskakuje Zupancic, gdyby nie on moze Meznar by sie otarł o mozliwości powrotu do szerokiej kadry a tak raczej juz Mitja nie wróci.

  • anonim
    Austriacy @dejw

    Nie wątpię, że Austriacy jeszcze wrócą. Ale jednak w kilku ostatnich sezonach drużyna radykalnie zmieniła skład. Dość niepewny Schlieri (choć długo pewnie jeszcze lider), z oczywistych przyczyn mający feralnego pecha Morgenstern i może jeszcze Kofler, jakby udało mu się powrócić choćby do formy z końcówki poprzedniego sezonu - to ze starej gwardii. Summa sumarum są mocni, ale w drużynie już niekoniecznie... Myślę, że nowy trener jest im bardzo potrzebny. Nowy pomysł na tę kadrę.

  • Stinger profesor

    Szczerze mówiąc liczę na dobre występy Polaków. Wolny i Hula pokazali w LPK że są w niezłej formie i mogą powalczyć w Hakubie o dobre lokaty. Nie wiem za bardzo kto jest w jakiej formie i jak ich oceniać ale myślę że Wolny z Hulą są w stanie być nie tylko w 15 ale i o 10 powalczyć. Biegun myślę że też dobędzie punkty, miejsce w 20 będzie dobre. Zniszczoł i Kłusek jeśli trafią dobre skoki na konkurs to też punkty ale obawiam się że w treningach się wyskaczą szczególnie Olek i na konkurs nie wiele zostanie.

    Możecie się śmiać ale najbardziej liczę na Stefana. Doświadczony, w niezłej formie, nie najmocniejsza obsada i chciałbym go oglądać w 10.

  • Stinger profesor

    - Major
    Mogłem ale tego nie zrobiłem, jakbyś tak pilnował siebie a ni innych to by było lepiej.

    - dervish
    Trochę mnie to zaskoczyło ponieważ Cene Prevc nie ma konkurentów w LPK więc de facto mógłby sprawdzić się z najlepszymi. Oczywiście wyjazd do Japonii może przeszkodzić mu w przygotowaniach do zimy i PŚ (nie wiem jakie są plany wobec niego ale jeśli takie to oczywista sprawa że lepiej nie lecieć teraz do Hakuby) ale jednak myślałem że poskacze w LGP. Zwycięstwo w LPK zdobędzie w cuglach nawet jak odpuściłby sobie jakiś konkurs LPK no chyba że jego brat włączył by się do walki ewentualnie ktoś z naszych jak Żyła co jest nie możliwe.

    - korus
    Tak faktycznie to Kenshiro a nie Daiki jest na liście. Moje nie doczytanie.

    - Mikolaj1
    No nie jest najgorzej ale jednak obsada słaba. Słaba nie znaczy nie ciekawy konkurs. Na pewno będzie ciekawy bo brak najlepszych to szansa na zwycięstwo, podium i zdobycie sporej ilości punktów. Na pewno taki Sjoeen stawia sobie wysokie cele. Dwa podia a może jakieś zwycięstwo i będzie walczył o wygranie w LGP. Od kilku sezonów może to nie jest już tak prestiżowe ale jednak trofeum warte odnotowania i wspomnienia. Jakby nie było wygrać jakąkolwiek generalkę to potrzeba jakiś umiejętności. To że najlepsi odpuszczają nie jego problem a i nikt nie zagwarantuje że najlepsi by go pokonali. Ciekawie będzie na pewno.

    - dejw
    Czy Sjoeen powinien to wygrać w cuglach to nie wiem. Zmiana strefy czasowej. długi lot, zmęczenie może dać się we znaki. Oczywiście formę ma bardzo dobrą i będzie faworytem ale jednak nie zdziwi mnie jeśli nie wygra ale stanie na podium. Brak Sjoeena na podium to będzie lekkie zaskoczenie.

    - Mikolaj1
    Patrząc na ostatnie wyniki to chcesz nie chcesz Sjoeen musi być faworytem ... skacze bardzo dobrze więc będzie faworytem a czy podoła temu wyzwaniu to nie wiadomo. O gospodarzach mało się mówi głównie dlatego że nikt nie wie jak z formą u nich szczególnie i liderów jak Kasai i Takeuchi. Oni będą pewnie mocni ale brak startów w poprzednich konkursach nie powie nam o ich formie ... Japończycy zawsze u siebie są groźni więc i tym razem też tak będzie. Jako jednego z faworytów (może nie do zwycięstwa ale do miejsca w 10) widziałbym też Shimizu może ostatnio specjalnie nie błyszczał ale u siebie może być mocny.

  • korus doświadczony

    No cóż, w japońskim konkursie krajowym odbywającym się jakoś na początku sierpnia zwyciężył Takeuchi i to z przewagą 30-40 punktów nad drugim zawodnikiem, Kasai był czwarty (mówię z pamięci, mam nadzieję że nie skłamię). Nie skakali wtedy w kraju zawodnicy mający w tym czasie LGP w Europie, czyli Kobayashi, Shimizu, Watase, K. Ito i Hosoyama. Nie wiadomo jak wyglądałyby wyniki z nimi, ale wydaje się, że Takeuchi może być tu mocny (z drugiej jednak strony sytuacja z Maeaettae wygrywającym cały lipiec w Finlandii pokazała, że tak wcale być nie musi :) ).

  • Mikolaj1 weteran

    Już nie przesadzajmy tak, że Sjoeen tak idobry raz udało mu się wystrzelić i już faworyt na Hakubę? Czemu nic nie powiecie o gospodarzach jest Takeuchi, Kasai, Ito, myślę, że oni będą odgrywać największą rolęw tych konkursach. Jest jeszcze Damjan Amman i Deschwanden zobaczymy czy ten Sjoeen umie tak utrzymać tą formę. Jeszcze można dodać, że jest zmiana czasu także na takiego młodego zawodnika też może to w jakiś sposób działać.

  • dejw profesor
    @Meggy92

    Mówiąc o Sjoenie miałem na myśli jego dotychczasowe starty. Gdyby nie DSQ w Wiśle i upadek w Einsideln to jechałby do Hakuby jako zdecydowany lider LGP. Skacze powtarzalnie i bardzo daleko, a ostatni występ we Francji pokazał że chyba już opanował lądowanie na bardzo dalekim dystansie. Nie widać też po nim żadnej presji.
    Ale fakt, to Japonia, długa podróż, zmiana strefy czasowej, to zawsze jest pewien kłopot. Mimo wszystko, dla mnie Sjoen to wyraźny kandydat do zwycięstwa.

    Norwegowie skaczą na razie fantastycznie i ich postawa jako drużyny jest dla mnie największym zaskoczeniem tego lata.
    A jak dla mnie to Austriacy spać mogą spokojnie. O ile jeszcze dwa sezony temu sądziłem że może czeka ich jakiś dłuższy kryzys, to po zeszłorocznym sezonie, wystrzale Dietharta, wreszcie zdającym sobie sprawę z własnych możliwości Hayboeckiem, bardzo dobrym Kraftem, oraz osobowościach w postaci Schlirenzauera (chyba dostał jakiś nowy impuls w postaci zmiany trenera na Kutina), Morgensterna, a także Koflera myślę że nie prędko dadzą się zepchnąć z pierwszego miejsca w klasyfikacji Pucharu Narodów. A talenty to oni mają, oj mają. To raczej tylko kwestia czasu, kiedy któryś zacznie skakać na światowym poziomie.

  • Meggy92 stały bywalec
    @dejw

    Mam wątpliwości, czy to takie oczywiste, ale pożyjemy zobaczymy. W skokach wszak rzadko wygrywa oczywisty faworyt :). Choć Sjoeen pokazał, że presji się nie boi. Na pewno jest maksymalnie zmotywowany. Czyżby Daniel-Andre Tande też wkraczał do gry? Może być mu trudno, bo mocny (zapewne) Bardal, Stjernen, Fannemel (Jacobsem to wielka niewiadoma, no i pechowiec jak do tej pory), no i Hilde mam nadzieję wraca w końcu do gry... Czyżby się porządnie zamieszanie w reprezentacji Norwegii szykowało? Oby!
    Zastanawia mnie, jak u Austriaków ten rozwój stanął. Są nowe twarze, ale brak w drużynie jasnej podpory, bo Schlierenzauer chyba za taką robić za bardzo nie może. Jakaś dziwna ta drużyna...
    Liczę także na dobry występ Czechów. Niemcy też mogą solidnie zapunktować, to prawda.

  • dejw profesor

    Sjoeen powinien wygrać to w cuglach. Otwiera się przed nim szansa nadrobienia wieeelu punktów i walczenia o wygraną w generalce. Tak, tak, tak, to tylko lato i czołówka odpuszcza, ale jednak wygranie całej klasyfikacji to jest jest pewien wyczyn i rzecz warta zapamiętania. A już na pewno przemiła dla samego zawodnika.
    Właściwie jedynym poważnym rywalem jest Damjan, skaczący w Azji wspaniale rok temu no i niezniszczalny Kasai - tutaj tylko pojawia się pytanie, w jakiej on teraz będzie formie i czy będzie jeździł na następne zawody, czy wystąpi tylko u siebie. Już końcówka ubiegłego sezonu pokazała że nawet mimo niezwykłej siły witalnej i woli, chęci startów organizm po prostu zaczyna wysiadać.
    Namieszać może także drugi z Norwegów, Tandee. W Ammanna nie wierzę, a Deschwanden wciąż jest potwornie nierówny.
    Czarnym koniem może okazać się zaskakująco mocny i równy Wenig.
    Ciekawostką może być debiut w zawodach takiej rangi Daniela Hubera - dobrze prezentującego się podczas drugiej połowy zimowego CoC z zeszłego sezonu.

    Polakom nie będzie łatwo powtórzyć ubiegłorocznych lokat. Liczę na podobne jak rok temu lokaty Kłuska, lekką poprawę u Zniszczoła (żeby po prostu oddał dwa równe skoki, a nie tylko jeden) i solidne punkty Huli i Wolnego (ten ostatni jakby zakręcił się w okolicach "10" byłoby naprawdę przemiło). Biegun jest w dużo słabszej dyspozycji i w jego przypadku mam nadzieję na lokaty w okolicach końca drugiej dziesiątki.

  • DragonL bywalec
    Hakuba

    Jak dla mnie to faworytów jest kilku, poza krajowymi zawodami forma Japończyków jest nieznana, ale napewno bedą groźni. Z pozostałych to rok temu błyszczał Eisenbichler i Neumayer, widac lezy im ta skocznia, a i Leyhe świetnie spisywał się w COC-u, ze Słoweńców napewno Damjan i groźny ostatnio Zupancic, z Polaków najstabilniejszy jest Wolny i bardziej na niego liczę niz na Stefana, a co do Bieguna, może byc różnie, bo ta skocznia mu pasuje również. Jednym z faworytów będzie młody Sjoeenen - jak ustoi skok, a w Hakubie wiadomo zwykle loteria, kolejni faworyci to Amman i Deschwanden - zawsze skakali tam dobrze. Ciekawi mnie postawa aignera, bo ostatnio troche odpuscił starty i Koziska, który lubi Hakubę. Cała reszta to raczej powinna byc tłem, chociaz napewno jakies niespodzianki będą, bo to normalne jest. Może Olek Zniszczoł sie przełamie?

  • Snoflaxe weteran

    @skladak998
    Ostatni był w 2007. Teraz nie ma co narzekać na obsadę, bo bywało znacznie gorzej :P

    http://data.fis-ski.com/pdf/2008/JP/3060/2008JP3060RL.pdf

  • skladak998 stały bywalec
    godziny rozgrywania konkursów

    chcialem także dodać, ze ostatni konkurs LGP w Hakubie rozgrywany w nocy czasu polskiego odbyl sie w 2004 roku. Adam zajal w nim 3 miejsce i po raz 2-gi wygral caly letni cykl...

  • anonim
    !

    Znakomite wieści płyną z Eurosportu! Stacja zdecydowała się transmitować sobotni konkurs w Hakubie w całości tj. od 11:30 kosztem zawodów pływackich. Nieoficjalnie udało mi się dowiedzieć, że naciskali na taką kolej rzeczy Polacy! Druga znakomita wieść - retransmisja niedzielnych zawodów - w niedzielę o 8:00 rano w Eurosporcie 2! Może uda nam się jeszcze wywalczyć transmisje live z niedzieli??

  • dervish profesor
    Stinger

    Skąd to zdziwienie? Widocznie Słoweńcy poważnie liczą na Prevca w sezonie zimowym, dlatego nie eksploatują go tam gdzie nie muszą. Wyprawa do Hakuby niczemu poza rankingiem WRL nie służy. A sama wygrana w cyklu LGP czy też PK ? No, cóż sam widzisz jak traktuje to trofeum większość najlepszych. Od wielu sezonów nikt na końcowy sukces raczej się nie napina. Tryumfatorzy najczęściej odpuszczają Azję i wygrywają cykl niejako mimochodem. Owsem w ostatniej, europejskiej fazie cyklu gdy okazuje się, e są szanse na wygraną rywalizacja się zaostrza, nie zmienia to faktu, że mało kto rozpoczyna cykl z nastawieniem na walkę w generalce.Sezon letni to przygotowania i testy a nie walka o wyniki.

  • Stinger profesor

    Słaba obsada się szykuje w tej Hakubie. Tak patrzę kto może wygrać i stanąć na podium to będzie to jakiś przeciętniak prawdopodobnie.

    Sjoeen powinien być faworytem i tutaj na pewno nie byłoby żadnego przypadku bo Norweg jest w formie od jakiegoś czasu.

    Polacy? Mogli wysłać szóstkę bo łatwiej będzie zdobyć punkty ale tego szóstego nie ma za bardzo kogo. Przecież zabieranie Miętusów nie ma sensu bo i tak będą bulić. Jedno co to jakiś junior mógł jechać.

    Hula i Wolny chyba liderzy tej kadry. Oni powinni powalczyć o wysokie lokaty. Biegun o punkty powalczy. Zniszczoł i Kłusek też powinni dać radę.

    Nikt z kadry A nie jedzie do Japonii więc i Stoch i Żyła będą mieć straty w generalce. Wiem że inni też nie jadą ale w przypadku wysokich miejsc Sjoeena już taka strata będzie spora. Oczywiście wiem że LGP to nie jest cel główny bo tylko pomaga się przygotować do PŚ w zimie ale fajnie by było gdyby Polak wygrał LGP.

    Liczę na Stefana Hulę w Japonii i niech pokaże niektórym że jeszcze może dać wiele dobrego naszej reprezentacji.

  • anonim
    @Mikołaj1

    Krzysiek Biegun da radę a punkty jakieś na pewno wpadną...
    Po 1: trzeba być dobrej myśli
    Po 2: Myślę że Krzysiek jest w stanie dać z siebie bardzo dużo, tylko jak on to sam mówi cały czas spóźnia wyjście z progu... może odrobinę się zmobilizuje myślą, że ma szansę w LGP bo większość osób nie jest tam zbyt doświadczonych.

    Hula ma dużą szansę tylko żeby nie okazało się że coś się stało po tej ostatniej przewrotce...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl