Skład Polski na LGP w Hinzenbach i LPK w Trondheim

  • 2014-09-23 20:50

Początek kalendarzowej jesieni dla skoczków narciarskich oznacza zakończenie rywalizacji w poszczególnych cyklach. Już w ten weekend poznamy triumfatora Letniego Pucharu Kontynentalnego. W norweskim Trondheim zobaczymy mieszany skład, złożony z członków wszystkich kadr. Do Letniej Grand Prix wraca natomiast Jakub Wolny.

W Austrii zobaczymy czterech medalistów Mistrzostw Świata z 2013 roku oraz aktualnego mistrza świata juniorów - Jakuba Wolnego. 19-latek od dwóch tygodni jest niepokonany w zawodach niższej rangi, dzięki czemu zapracował sobie na powołanie do najbardziej prestiżowych zawodów. Więcej informacji na ten temat na stronie Polskiego Związku Narciarskiego.

Skład Polski na LGP w Hinzenbach:

- Piotr Żyła (8. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2014);

- Kamil Stoch (15. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2014);

- Jakub Wolny (34. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2014);

- Dawid Kubacki (39. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2014);

- Maciej Kot (43. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2014).

Kompletnie zmieniony skład w porównaniu do ostatnich tygodni zobaczymy w finale Letniego Pucharu Kontynentalnego w Trondheim. Na starcie pojawią się dwaj podopieczni Łukasza Kruczka, dwaj członkowie kadry B, jeden reprezentant kadry juniorów oraz Grzegorz Miętus, który w tym sezonie nie znalazł się w żadnej z kadr. Taki zestaw ma zapewnić Polsce skuteczną walkę o powiększenie kwot startowych na sezon zimowy. Więcej informacji na stronie Polskiego Związku Narciarskiego. W rywalizacji kobiet obejrzymy prawdopodobnie Magdalenę Pałasz.

Skład Polski na LPK w Trondheim:

- Bartłomiej Kłusek (16. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014);

- Jan Ziobro (25. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014);

- Grzegorz Miętus (32. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014);

- Krzysztof Biegun (34. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014);

- Andrzej Stękała (81. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014);

- Klemens Murańka (99. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2014).

Program zawodów LGP w Hinzenbach:

Sobota, 27.09.2014

15:00 – oficjalny trening

17:00 – kwalifikacje

Niedziela, 28.09.2014

13:00 – seria próbna

14:00 – pierwsza seria konkursowa

Program zawodów LPK w Trondheim:

Piątek, 26.09.2014

12:00 - oficjalny trening (kobiety)

16:00 - oficjalny trening (mężczyźni)

Sobota, 27.09.2014

11:00 - seria próbna (kobiety)

12:00 - pierwsza seria konkursowa (kobiety)

15:00 - seria próbna (mężczyźni)

16:00 - pierwsza seria konkursowa (mężczyźni)

Niedziela, 28.09.2014

11:00 - seria próbna (kobiety)

12:00 - pierwsza seria konkursowa (kobiety)

15:00 - seria próbna (mężczyźni)

16:00 - pierwsza seria konkursowa (mężczyźni)


Dominik Formela, źródło: pzn.pl
oglądalność: (7185) komentarze: (73)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    Wal nickami prosto z mostu,a nie mówisz nieosobowo o jakiś ekspertach itd.
    Naszemu forumowemu trenerowi potrafiłeś nawet pokazać paragrafy KK,który rzekomo złamał,ale i tak ciągle mówisz bezosobowo o jakiś forumowiczach,którzy się tutaj wypowiadają

  • dervish profesor
    M_B

    " Trzeba było dowalić Kruczkowi to twierdzili, ze Biegun, Ziobro i Murańka to były owoce świetnej pracy Maciusiaka lub Mateji, a Kruczek tylko z nich skorzystał a nawet potrafił je zepsuć."

    Zadowolony?

  • M_B profesor
    @dervish

    Niby na takiego fachowca się robisz, a nawet nie weryfikujesz w najmniejszym stopniu tego co piszesz.

    Przytaczam zdanie:

    " Trzeba było dowalić Kruczkowi to twierdzili, ze Biegun, Ziobro i Murańka to były owoce świetnej pracy Maciusiaka, a Kruczek tylko z nich skorzystał a nawet potrafił je zepsuć."

    Kiedy Murańka i Ziobro należeli do kadry Maciusiaka ?????? Nikt na pewno nie mówił o nich w tym kontekście, była gadka, ale w kontekście Matei a nie Maciusiaka jak już.

    Nie skomentowałeś ale komentujesz, potem też napiszesz że nie skomentowałeś ?

    Maciusiak wydaje się na ten moment trenerem trochę w stylu Bajca - Czyli na trenera indywidualnego dla pojedynczego zawodnika jak znalazł, ale dla większe grupy już nie do końca.


    Jest to z jednej strony dobre, bo potrafi z zawodnika wyciągnąć naprawdę sporo (Biegun tamto lato i początek zimy, Wolny to lato), ale z drugiej strony jego trening za bardzo skupia się na pojedynczych zawodnikach i pod nich są dobierane metody treningowe, a to już średnio dobre.

  • jozek_sibek profesor

    Skoki narciarskie są dyscypliną, w której od sprzętu zależy wiele. Międzynarodowa Federacja Narciarska pilnuje, by rywalizacja między zawodnikami odbywała się na równych zasadach - zapewniają je między innymi przepisy regulujące właściwości kombinezonu skoczka, określające takie parametry jak przepuszczalność stroju dla powietrza oraz wymiary. Kilka lat temu oskarżono ekipę austriacką o stosowanie nieprzepisowych kombinezonów - i wydaje się, że sytuacja się powtarza.

    Podczas tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni na wyposażenie austriackich skoczków uwagę zwrócił ponownie Mika Kojonkoski, według którego Gregor Schlierenzauer startował w zbyt dużym kombinezonie. Kojonkoski zasygnalizował, że kontrolę sprzętu przeprowadzać powinna więcej niż jedna osoba. Aktualnie za tzw. equipment control odpowiada Sepp Gratzer - Austriak. "Nie chcę powiedzieć, że Sepp czy ktoś inny postępuje wbrew regulaminowi, jednak lepiej byłoby mieć na tym stanowisku drugą osobę, niezależnego kontrolera. Zlikwidowałoby to wszelkie podejrzenia", powiedział Kojonkoski.

    Nieco później opinię trenera Norwegów poparł Janne Ahonen. 32-letni zawodnik z Lahti zwrócił uwagę na zdecydowanie zbyt obszerne kombinezony Austriaków: "Na mnie samym kombinezon jest tak ciasno opięty, że wręcz ogranicza pewne ruchy, podczas gdy na niektórych kombinezony niemal wiszą."

    Wkleiłem to z konkurencyjnej strony - 24.01.2010.

  • jozek_sibek profesor
    @mmm

    Kojonkoski oskarża Austriaków
    autor: Damian Gapiński | 2011-03-02, 09:03 | źródło: Przegląd Sportowy | zgłoś błąd
    Oceń: (0) skomentuj (6) | Drukuj

    Trener norweskich skoczków narciarskich - Mika Kojonkoski zarzuca Austriakom oszustwo. Miało ono polegać na zmianie kombinezonów na nieprzepisowe.
    W środę rozegrane zostaną kwalifikacje do konkursu na dużej skoczni. We wtorek tematem numer jeden były oskarżenia trenera norweskich skoczków Miki Kojonkoskiego, który zarzucał Austriakom, że ci w czasie treningu zmieniali kombinezony na takie, które nie posiadają homologacji. Austriacy mieli założyć większe stroje tylko po to, aby wymusić na jury jak najniżej ustawiony rozbieg, co faworyzuje skoczków z mocniejszym odbiciem.
    Sprawę skomentował trener polskich skoczków Łukasz Kruczek, który oglądał nagranie i stwierdził, że jego zdaniem Thomas Morgenstern cały czas skakał w tym samym kombinezonie.
    Źródło: Przegląd Sportowy

  • IchBinDa weteran
    macher

    Łojezu, toż to zasady z sezonu 2005/06. Inna sprawa że mogliby je tu uaktualnić. Widzę, że kolega trochę nie na czasie, szybkie wprowadzenie: Kuttin zakończył pracę z naszą reprezentacją, Małysz zakończył karierę (z jedną KK i czterema medalami IO i MŚ więcej), kwota startowa w PK wynosi maksymalnie sześciu zawodników, a dodatkowe miejsca w PŚ są do zdobycia trzy. I nie za klasyfikację generalną, ale za klasyfikację periodu. I nie na cały sezon, tylko na pojedynczy period.

  • anonim

    4.1 Liczba uczestników dla narodowych związków narciarskich
    Liczba zawodników uprawnionych do startu będzie okresowo przeliczana w zgodzie z Listą Rankingową Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego za ostatni okres startowy (patrz art. 4.1.1)

    Podstawy do obliczenia tych kwot startowych:
    - pierwszych 55 sklasyfikowanych skoczków, ale maksymalnie 6 na kraj;
    - dodatkowe miejsce dla kraju, z którego pochodzi prowadzący/zwycięzca klasyfikacji indywidualnej PŚ;
    - dodatkowe miejsce dla kraju, który prowadzi/wygrał klasyfikację Pucharu Narodów;
    - dwa miejsca dla pierwszego i drugiego zawodnika periodu Pucharu Kontynentalnego
    - oprócz limitu wynikającego z listy rankingowej (WRL) każdy kraj, który zdobył choć jeden punkt startowy w zawodach indywidualnych lub drużynowych w poprzednim lub obecnym sezonie otrzymuje limit podstawowy jeden plus dwa (1+2). Dotyczy to także punktów zdobytych w Letniego Grand Prix.
    Limity startowe dla federacji obliczane będą dla tych zawodników (spełniających powyższe wymagania).
    Limit startowy ogranicza się do maksimum ośmiu zawodników z jednego kraju

  • JankessPL doświadczony
    @Emil

    Na MŚJ zgarnęli wszystko,ale nasi juniorzy byli murowanymi kandydatami do złota.Zobacz sobie w jakiej formie był Murańka,Biegun i Zniszczoł a to była ich impreza docelowa.Zobaczymy w tym roku jak sobie kadra B poradzi w PK,oby chociaż kadra juniorska osiągnęła wysoki poziom

  • anonim

    Fatalna decyzja Kruczka. On nigdy nie był taktykiem i nie bedzie. A co robi cały sztab szkoleniowy to nie wiem i nie wiem po co tylu ich jest tam jest jak nie ma przyszlościowych decyzji! Dwóch pierwszych zawodników którzy zajmą dwa pierwsze miejsca w LPK daje w przyszłym sezonie możliwość wystawienia jednego zawodnika więcej w PŚ zimowym! Są jeszcze dwa konkursy do LPK co bedzie jak Wolny wypadnie z mijsca 1 na 3! jednen zawodnik mniej w PŚ zimowym!!! Tylko pogatulować Panu Kruczkowi!

  • EmiI profesor
    @JankessPl

    Lepistoe o ile wiem nawet skoczkiem nie był. Co do Maciusiaka to uczucia mam mieszane. Z jednej strony słabe występy w PK jego podopiecznych zeszłej zimy, z drugiej patrząc na medale imprez wygrał absolutnie wszystko. Co do Huli teraz to sprawa drugorzędna, gorzej jak powiedzmy przed zimą powiedzą że Hula wypadł super na ostatnich sprawdzianach, a potem w konkursie znowu słabe występy, na granicy kwalifikacji do konkursu. Chociaż to dotyczy nie tylko Stefana Huli ale np w 2011 r na treningach w Polsce przed PK w Trondheim podobno G.Miętus > A.Zniszczoł. A wyniki zawodów... każdy sobie znajdzie...

  • mmm doświadczony

    @EmiI

    O tym, że Austriacy skakali w nieprzepisowych kombinezonach na treningach w sezonie 10/11 pierwszy raz słyszę. Mógłbyś podać jakieś źródło tej informacji? Faktycznie, jak popatrzeć na wyniki oficjalnych treningów z tamtego sezonu, to właściwie na każdym jest "dominacja Austriaków", ale oni faktycznie byli wtedy w niesamowitej formie, przede wszystkim Morgenstern i Kofler.

  • sheef profesor
    @dervish

    Tylko, że na chwilę obecną słowa Maciusiaka wyglądają (jak słusznie zauważyli @Emil i inni) jak bezsensowne "lanie wody", koloryzowanie rzeczywistości i brzmią jak puste obietnice bez pokrycia.

    A co do pomówień @ZKuby36 to ja nie zwracałbym na nie większej uwagi. Na tym portalu (w przeciwieństwie do innych) na szczęście nie ma ich jeszcze tak dużo.

  • IchBinDa weteran
    JankessPL

    Mała prośba: do Maciusiaka pretensje mieć można, a wręcz trudno ich nie mieć, patrząc na padakę, jaką prezentuje połowa jego kadry. Ale proszę, nie powielaj głupiego hasełka "jak serwismen może być trenerem".
    A co do dervisha - no cóż, oskarżenia ZKuby były bardzo poważne, a że nasz kolega jest, hmm... "wrażliwy na krzywdy", to trudno było oczekiwać innej reakcji : )

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    Nie wiem dlaczego Ty tak bronisz trenerów PZNu i wszystkich posunięć,tylko ty straszysz ZKube36 kodeksem karnym,ale w takiej błachej sprawie wychodzisz na pośmiewisko
    Może skomentujesz w końcu to co powiedział Maciusiak o Huli?Chyba pan trener(były serwismen polskiej kadry i katastrofalnie słaby skoczkek,Jakub Kot to przy nim prawdziwy as,ciekawe czy potrafił poprawnie technicznie skakać) uważa nas za głupców że uwierzymy w jego tłumaczenia słabszych występów Huli i jak zauważył @Emil jest to bardzo częste tłumaczenie

  • dervish profesor
    Miętus

    Żeby uścislić cytuję oficjalną wypowiedż trenera Maciusiaka zamieszczona na stronie PZN:

    "Ostatnie tygodnie nie były najlepsze w wykonaniu Krzyśka, jednak zawodnik cały czas ma pewne problemy. Jednak cieszy mnie to, że Krzyśkowi wychodzą już pojedyncze skoki, ponieważ jest to dobry znak na przyszłość

  • dejw profesor
    @EmiI

    Szczerze mówiąc gdybym usłyszał tą formułkę o rzekomej dobrej postawie Huli na treningach jeszcze podczas zawodów w Klingenthal to może bym w nią jeszcze uwierzył. Jeśli się nie mylę to w jednym z treningów był bodajże trzeci, i plasował się w nich regularnie w "30".
    Zupełnie inaczej jednak brzmi to teraz, kiedy w Stams nie udawało mu się nic, ani treningi, ani tym bardziej zawody.

    Problem z głową, presja? Też nie bardzo w to wierzę. Stefan to już bardzo doświadczony skoczek, a do tego choćby zeszłego lata pokazał się z bardzo dobrej strony, trzykrotnie z rzędu zajmując lokaty w "10" w LGP, w tym także w mocno obsadzonym ostatnim konkursie w Klingenthal.

    Odnośnie treningów, to może i rzeczywiście zawodnicy skaczą na innym sprzęcie, niedozwolonym regulaminowo, może w odrobinę luźniejszych (niż dopuszczalna tolerancja) kombinezonach, testują nowinki techniczne.
    Ale nie widzę tu najmniejszego sensu w próbach oszukiwania, to byłoby dla zawodnika po prostu kompletnie nieopłacalne na dłuższą metę.

  • dejw profesor
    @Krzysztof

    Wolny jest w rewelacyjnej formie i wiele wskazuje na to że będzie naszym bardzo mocnym punktem w finale LGP.
    Zniszczoł też ostatnio ustabilizował formę na niezłym poziomie. Kłusek niby też, choć do optimum, choćby z początku lata trochę brakuje. Biegun w kiepskiej dyspozycji, Hula po dobrym początku, kompletnie się pogubił. Murańka skakał tego lata bardzo słabo, ale jego mogą tłumaczyć kolejne operacje oraz fakt że niedawno został ojcem. Krzysztof Miętus tego lata się kompromitował, niby rzekomo się teraz poprawia, ale to raczej tylko takie gadanie, w jego przypadku coraz bardziej prawdopodobny będzie wypad z kadr po tym sezonie. Jego brat miał też niezłe momenty, choć teraz znów niestety ma dołek. Nasi juniorzy czynią stale coraz większe postępy i do nich nie ma się o co przyczepić. Jednym z objawień sezonu jest Andrzej Stękała, rewelacyjnie lato zaczął także 15letni Dawid Jarząbek, gwiazda swojego rocznika i nasz ogromny talent.

    A szczegóły polecam na wikipedii, w wynikach LPK, LGP i FIS Cupu.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Wiesz, nie chcę też stosować pomówień, ale standardem jest że zawodnicy na treningach nawet przed zawodami używają nieregulaminowego sprzętu. To było głównym argumentem Rohweina przeciw wystawieniu Herra w drużynie w Turynie, a także Austriacy w sezonie 2010/2011 używali szerszych kombinezonów na oficjalnych treningach jako gra psychologiczna (coś jak rzuty Władysława Komara lżejszą kulą na rozgrzewce w Monachium). Pewnie nasi trenerzy jak jest oficjalny sprawdzian sprawdzają kombinezony, ale jak jest zwykły trening to szczerze wątpie. I nie musi się to wcale odnosić do Huli ani do żadnego innego zawodnika.

  • anonim
    Co się dzieję z resztą skoczków ?

    Dawno tu nie zaglądałem, mam pytanie co się dzieje z resztą naszych skoczków ? Bo z tego co widzę to jak nie startują Żyła, Stoch, Ziobro, Kubacki, Kot to jest jakaś przepaść i nikt nie punktuje... no nie wiem jak tam Wolny, ale gdzie jest reszta naszych skoczków ? mam na myśli Kłuska, Zniszczoła, Murańkę, Miętusów był jeszcze Leja ? Co z ich formą ? Przecież to bardzo utalentowani skoczkowie ? Chyba już powoli czas aby przychodziły rezultaty, aby coś zmienić aby te rezultaty były.
    Chyba że coś pominąłem ktoś mi wyjaśni co z naszą przyszłością, w jakich barwach się zapowiada ? Bo ja po Żyle, Stochu, Ziobrze, Kubackim i Kocie nikogo dalej nie widzę ;p

  • Stinger profesor

    Co do Stefana Huli to raczej jego słaba dyspozycja jest powodem braku formy, nie wierzę żeby tak doświadczony skoczek aż tak spalał się w zawodach LPK tym bardziej że potrafił w takich zawodach na luzie być na podium. Tutaj raczej chodzi o coś innego a trener Maciusiak po prostu leje wodę że on skacze świetnie na treningach. Nie możliwe po prostu żeby na treningach brylował a w zawodach LPK nie potrafił wejść do 30...

    Hula raczej potrzebuje spokojnego treningu i poprawienia błędów. Oczywiście nie wiem jak to jest na treningach i może rzeczywiście Hula tam bryluje ale dla mnie jest to po prostu dziwne. Stefan to za bardzo doświadczony skoczek by od tak zapominać jak się skacze w zawodach rangi LPK a więc dużo niższej niż PŚ.

    O oszustwo też bym go nie podejrzewał, niby jakim cudem miałby to robić? W treningach może nie ma sprawdzania kombinezonów itp ale nie po to jest trening by oszukiwać bo w takim przypadku nie oszukiwałby trenerów tylko samego siebie. Jaki miałby w tym cel? Skakanie same w sobie jest bez sensu no chyba że nie chce być lepszy tylko gorszy a to raczej nie prawda bo gdyby skakał tylko dla przyjemności miałby gdzieś PŚ czy PK. Poza tym na początku lata potrafił zdobywać duże punkty w LPK i punktować w LGP a to by znaczyło że wtedy też oszukiwał? Nie i na tym zakończę. Według mnie po prostu Hula jest bez formy i nie ma co pisać głupot. Trening, trening i jeszcze raz trening.

  • Stinger profesor

    Szkoda że na PŚ tylko 5 no ale jak nie ma kto jechać to jest to zrozumiałe. Oczywiście Ziobro i Murańka mogliby jechać ale być może ich forma nie jest na tyle dobra by walczyć o większe punkty i bardziej przydadzą się w PK żeby największym rywalom Wolnego zabrać cenne punkty?

    Na PK myślę że skład też ciekawy. Tylko pytanie co z tym Biegunem i Miętusem? Skoro są w słabej dyspozycji to po co tam jadą? Myślę że lepiej jakby potrenowali a na PK wysłać juniorów. Rezultat mógłby być ten sam ale oni zebrali by doświadczenie i sprawdzili by się z lepszymi skoczkami a Biegun i Miętus mogliby poprawić i wyeliminować błędy.

  • EmiI profesor
    @IchBinDa

    Ja nie chcę niczego sugerować, zresztą co osoba to "myśl", ale w przypadku Huli słyszy się wyjątkowo często "nie wiemy co się dzieje bo na treningach wygląda dobrze", czy stwierdzenia że nic nie odstaje od kolegów co potem stają na podium a on ledwo przechodzi kwalifikacje. Nie wiem co jest przyczyną ale to jest fakt. O ile w przypadku Kota, Żyły czy Stocha było słychać "na treningach w kraju było słabo, wręcz baliśmy się, na szczęście w konkursie było dobrze" to w przypadku Huli było tylko odwrót. Nie wiem co jest tego przyczyną, tylko stwierdzam fakt.

  • IchBinDa weteran
    ZKuba36

    Bez przesady, to, jak Stefan skacze, każdy tutaj widzi, ale robienie z niego jakiegoś diabolicznego oszusta, który tylko dzięki przekrętom trzyma się jeszcze w kadrze, jest lekko śmieszne. Takie "spekulacje" miałyby sens, gdyby Stefan jakoś radykalnie ostatnio odstawał pod względem dyskwalifikacji od reszty kadry. Tego lata zdarzyło mu się to raz. Tyle samo, co Stękale, Kłuskowi i Wolnemu.
    Jako że w Stams nie pokazał nic, to bardziej skłaniam się ku temu, że te "dobre treningi w Szczyrku" to takie typowo trenerskie mydlenie oczu. Choć wciąż nie wykluczam, że po prostu po tych treningach zaczął się sypać technicznie - tak jak Żyła przed IO.

  • dervish profesor
    nie zdzierżyłem ZKuba36 (*168.free.aero2.net.pl) 23 września 2014, 23:19

    To co na temat Huli wypisuje ZKuba to nie jest spekulacja, to jest ordynarne i bezczelne (sam przyznaje, że nie ma na to ŻADNYCH dowodów) pomówienie, wytwór przepełnionej niechęcią wyobraźni, kogoś kto zapewne nigdy nie był na treningu z udziałem Stefana, a mimo to uważa za stosowne głoszenie tego rodzaju uwłaczających opinii.

    ZKuba ni mniej, ni więcej publicznie pomawia Stefana Hulę o oszustwo w celu odniesienia korzyści. Tego typu "spekulacje" są karalne.

    Dobrze, że nie napisał, że na treningach za Stefana skacze przebrany Batman albo Adam Małysz.. wtedy kwalifikacja wpisu byłaby zupełnie inna.

    Oszczerstwo które @ZKuba nazywa spekulacją daje również dowód jego ignorancji gdyż jest całkowicie sprzeczne z ogólnie znanymi faktami. No bo jak można posądzać o oszukiwanie kogoś kto niemal przez cały pierwszy period lata udowadniał w konkursach, ze jest jednym z dwóch zdecydowanych liderów kadry B ? Tam też oszukiwał?

    P.S.
    A co by było gdyby ktoś (również be żadnych dowodów) pokusił się o rozszyfrowanie literek ZK na początku nicka naszego spekulanta?

  • Piotr S. weteran
    @dejw

    Dokładnie, skoczek nie może rozmyślać o upadkach. Lepsze skoki na treningach niż na zawodach świadczą o że może brakuje mu pewności siebie albo nie radzi sobie z tremą, może za bardzo koncentruje się na wyniku i wywiera na siebie zbyt dużą presję.

  • anonim
    Spekuluję...

    ...bez żadnych dowodów.
    Przyczyna bardzo dobrych skoków Huli na treningach i fatalnych w konkursach może być taka: na treningach Hula skacze kombinezonach-lotniach, czego nikt nie kontroluje. W konkursach musi skakać w kombinezonach zgodnych z przepisami.
    @Emil - Dlatego swego czasu napisałem, że zawody wykazały, iż skoki treningowe, po których ustalana jest reprezentacja są bezwartościowe.
    Odpisałeś wtedy, że często tak bywa, ale nie w tym roku, bo nie było takiego treningu. Może nie było ale przecież na jakiejś podstawie taka a nie inna reprezentacja została ustalona.
    Moim zdaniem w czasie tak ważnych treningów powinny być również robione pomiary kombinezonów, bo oszukiwanie trenera i kolegów (czego nie można wykluczyć), nie powinno być tolerowane..

  • dejw profesor
    @Piotr S.

    No właśnie o tym też wspomniałem ;)
    Nie mógł to być jednak na tyle groźny upadek, skoro bez większych przeszkód mógł w następnym tygodniu skakać w LGP.
    Może i ma to wpływ, ale.. no cóż, takie są skoki, każdy kto uprawia tę dyscyplinę wie na jakie ryzyko się naraża. Zapewne każdy zawodnik miał mniejsze lub większe upadki, czy to w zawodach, czy to na spokojnych treningach. Będąc skoczkiem, nie wolno rozpamiętywać upadków i o nich myśleć, bo wtedy nie ma szans na osiągnięcie dobrego wyniku.
    Poza tym, i w Hakubie i podczas CoC w Klingenhtal zdarzały mu się próby niezłe. Ale tylko na treningach. A ostatnio w Stams zabrakło i tego.

    @JankessPL
    Również nie wierzę w słowa Maciusiaka, w obecnej sytuacji brzmią one, lekko mówiąc niepoważnie.

  • EmiI profesor
    @Piotr S.

    Upadki są wliczone w ten sport i jak zawodnik po upadku skacze gorzej z powodu głowy, a nie przyczyn fizycznych musi się zastanowić poważnie nad swoją przyszłością w tym sporcie. Oczywiście nie mówię o takich przypadkach jak Morgenstern w Soczi, gdzie był cieniem człowieka i widać że się bał, ale taka seria już każdego może złamać na jakiś czas.

  • JankessPL doświadczony
    @Piotr S. @dejw

    Ale pan trener powiedział "Podjęliśmy taką decyzję, ponieważ w ostatnim czasie podczas treningów w Szczyrku Stefan prezentuje się bardzo dobrze, jednak kiedy przychodzą zawody, ta forma gdzieś ulatuje i wygląda to tak, jakby skakał zupełnie inny zawodnik"
    Gdyby ta obniżka była spowodowana upadkiem to nie byłoby bardzo dobrych skoków na treningach.
    Więc albo nagle ułożony i można powiedzieć że weteran polskiej kadry skoczków narciarskich nagle się sypie przed zawodami rangi LPK,albo Maciusiak leje wodę

  • dejw profesor
    @IchBinDa

    Też bardzo trudno jest mi wytłumaczyć tak nagłą zapaść u Stefana. Pierwszą część lata miał bardzo udaną, były lokaty w "10", był drugim punktującym po Wolnym. Może wpływ miał ten upadek w Kuopio po bardzo długim skoku, który dawałby mu miejsce tuż za podium? Skutków jednak nie było za bardzo widać, treningi w Hakubie dawały podstawy sądzić że spokojnie zdobędzie tam punkty, a w zawodach było dramatycznie i od tego czasu skacze już coraz słabiej..

  • dejw profesor

    Trochę szkoda że nie wykorzystamy limitu, ale po prawdzie to trudno byłoby wskazać kogoś kto uzupełniłby kadrę. Można by ewentualnie pomyśleć o debiucie dla Stękały, ale to jeszcze dla niego chyba za wysokie progi.

    Ziobro, Murańka na PK - oprócz maksymalnego zabezpieczenia limitu (calutki sezon będziemy mogli wystawić 6 bez problemów), ta dla mnie ta decyzja oznacza też jeszcze jedno: nie są w formie na dobre punkty w LGP. I właściwie trudno się dziwić, obaj mieli w ostatnim czasie różne wydarzenia/problemy żeby mogli spokojnie realizować pełny cykl treningowy.
    Odbieranie punktów rywalom, pewnie też będzie ważne, choć tutaj naprawdę szansa na to żeby Wolny stracił miejsce kosztem Loitzla i Nuemayra jest minimalna.

    Jeśli Wolny utrzyma ostatnią dyspozycję to o punkty WRL na razie można być spokojnym. Kubacki też powinien trochę dorzucić.

  • JankessPL doświadczony
    @IchBinDa

    Zacytuje tutaj Maciusiaka "Podjęliśmy taką decyzję, ponieważ w ostatnim czasie podczas treningów w Szczyrku Stefan prezentuje się bardzo dobrze, jednak kiedy przychodzą zawody, ta forma gdzieś ulatuje i wygląda to tak, jakby skakał zupełnie inny zawodnik"
    Czyli albo nagle bardzo doświadczony zawodnik ponad 10 lat w kadrach,setki startów międzynarodowych,a się sypie przed zawodami Letniego Pucharu Kontynentalnego?No bez jaj to są jakieś kpiny chyba,no chyba że trener trochę koloryzuje rzeczywistość.

  • IchBinDa weteran
    JankessPL

    Psycholog psychologiem, ale w Stams Stefan we wszystkich skokach, zarówno tych próbnych, jak i konkursowych, prezentował się raczej słabo. Przyczyna pozostaje tajemnicą. Może, tak jak Pieter przed IO, po treningach w kraju zaczął coś kombinować z techniką na własną rękę? A może faktycznie jest bez formy? Zagadka nie do rozwiązania.

  • JankessPL doświadczony
    @dervish

    Ja również skopiuje swój tekst
    "Podobno Hula oddaje świetne skoki na treningach,ale na zawodach się stresuje(tak wysokiej rangi jak LPK,przy ponad 10 letnim stażu na zawodach międzynarodowych),albo po prostu trochę przeinaczają fakty,albo psycholog jest potrzebny w trybie natychmiastowym.
    Klimek i Janek powinni startować w LGP,a do Stękały na LPK powinno dołączyć 2 najlepszych zawodników(ktoś z 5:Zapotoczny,Kantyka,Ruda,Podżorski,Jarząbek)

  • IchBinDa weteran
    dervish

    Obecność Janka w Trondheim można wytłumaczyć - on może z łatwością wbić się do pięćdziesiątki CRL, teoretycznie wystarczą mu nawet dwa miejsca w dziesiątce. Ale Klimek? On w pięćdziesiątce utrzyma się do końca stycznia! Tu pełna zgoda, jeśli gdzieś powinien jechać, to na LGP, żeby podreperować swoją pozycję. No chyba że jest teraz za słaby na solidne punktowanie, ale wtedy powinien spokojnie trenować.
    No cóż, zobaczymy, jak się prezentują poszczególni zawodnicy, ale skład zupełnie nietypowy.

  • M_B profesor
    @dervish

    Prawdopodobnie chodzi m. in. o to, aby Klimek i Janek przyblokowali nieco zapędy rywali Wolnego w walce o dodatkowe miejsce w PŚ ;), a przy okazji Janek może nabić punkty w CRL, choć też mnie dziwi że jadą na kontynental.

    A co do 5....... cóż...... Zniszczoł w tym tygodniu nie może startować, a Janka i Klimka jak widać postanowiono zesłać na kontynental, innych kandydatów w sumie nie ma, bo kto mógłby w LGP wystartować ?

    Kłusek może i punktuje regularnie, ale końcówka drugiej dziesiątki w ostatnich konkursach raczej nie rokowałaby za dobrze na LGP, a Miętus i Biegun ?

    Sami wiemy jakie ostatnio zaliczyli występy. Z taką formą w LGP nie mają co szukać.

    Zawodnicy kadry juniorskiej też na poziom LGP mimo wszystko są w tym momencie za słabi.

    Nie było kogo wziąć w takim wypadku

  • dervish profesor

    Powtórzę tu swój wcześniejszy wpis, bo coś mi się wydaje, że tym razem decyzje personalne wywołają więcej komentarzy niż zazwyczaj;

    "Trener Łukasz Kruczek zdecydował, że oprócz Wolnego o kolejne punkty powalczą: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki. "

    Czyli, że zamiast 7 wystąpi tylko 5. Szkoda. A te zawody w Trondheim i wysłanie na nie Klimka i Janka to dla mnie wielka niespodzianka i zagadka. Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Czy to jakaś przymiarka do rotacji w kadrach czy może jakiś zabieg taktyczny (zadanie odebrania punktów rywalom). Jednak żaden z tych domysłów nie wydaje mi się w pełni trafiony.
    Po co Jankowi, a zwłaszcza Klimkowi ten start ? Wszak punkty rankingowe bardziej przydałyby się im w WRL. No cóż, prawdopodobnie czegoś nie dostrzegam albo widzę niewyraźnie :)

    P.S.
    Podobno poprawia się dyspozycja Krzyska Miętusa, na razie nie jest gotowy do startów ale są dobre widoki. Oby tak dalej. Trzymam kciuki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl