Piotr Żyła: "Za agresywnie poszedłem do przodu"

  • 2014-09-27 22:20

Piotr Żyła był dziś jednym z najjaśniejszych punktów polskiej drużyny. Zawodnik z Wisły we wszystkich trzech seriach lądował blisko 90 metra i plasował się w czołówce.

"Niespecjalnie przepadam za tą skocznią, chociaż dziś te moje skoki były w miarę dobre, takie normalne. W tym skoku kwalifikacyjnym za agresywnie poszedłem do przodu i potem brakowało wysokości, aby dalej skoczyć" - mówił Piotr Żyła.

"Z lądowaniem problemów nie ma tu, zeskok jest równy, nie ma dziur i jeśli tylko nie chce się za bardzo ciągnąć do końca to da się ładnie wylądować" - zdradza nasz reprezentant.

"Na pewno cieszę się, że wracamy do rywalizacji, brakowało już nam startów w zawodach i tej adrenaliny, innej niż ta na treningach" -dodaje Żyła.

"Po Courchevel byłem na urlopie z rodziną i tam fajnie odpocząłem. Przez resztę czasu trenowałem normalnie i przygotowywałem się pod kątem zimy. Tak naprawdę odpoczywać to będziemy dopiero w kwietniu" - zakończył Piotrek.

Korespondencja z Hinzenbach, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3050) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl