Schallert nominował czwórkę na inaugurację

  • 2014-11-15 18:28

Richard Schallert nie zaskoczył powołaniami na pierwsze zimowe zawody. Na dużej skoczni w Klingenthal, nieopodal czeskiej granicy, obejrzymy doskonale znanych reprezentantów naszych południowych sąsiadów.

Skład reprezentacji Czech na PŚ w Klingenthal:

- Jan Matura (26. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2013/2014);

- Jakub Janda (28. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2013/2014);

- Roman Koudelka (39. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2013/2014);

- Antonin Hajek (41. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2013/2014).

50-letni szkoleniowiec z Austrii wybrał zatem czterech najwyżej sklasyfikowanych Czechów w minionym sezonie. Z powodu niskiej kwoty startowej, Schallert miał nieco ograniczone pole manewru. Na Vogtland Arenie zabraknie m.in. Lukasa Hlavy i Cestmira Koziska.

Nowy sztab szkoleniowy czeskiej ekipy, liczy na znacznie bardziej udaną zimę, aniżeli miało to miejsce przed rokiem. Wówczas nasi sąsiedzi, pod wodzą Davida Jiroutka zajęli 7. pozycję w Pucharze Narodów, bez większych sukcesów na przestrzeni całego sezonu.

Pierwsze rezultaty pracy nowego-starego trenera Czechów, przyszły już latem. Roman Koudelka stawał na podium w Hinzenbach i Klingenthal, drużynowo Czesi sensacyjnie w Wiśle zajęli drugą lokatę, natomiast Jan Matura i Jakub Janda zakończyli Letnią Grand Prix, lokatami w czołowej "10". Dla 36-latka z Frenstatu, będzie to już jubileuszowy - 20. sezon w gronie najlepszych skoczków świata.

Pozostali członkowie kadry A oraz Milos Kadlec, wezmą udział w zgrupowaniu w Klingenthal, które odbędzie się w dniach 26-29 listopada. Po tych treningach, zapadnie decyzja odnośnie składu Czechów na Puchar Kontynentalny w Renie oraz FIS Cup w Notodden.


Dominik Formela, źródło: skoky.net
oglądalność: (6185) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FighterWF doświadczony
    bez niespodzianek

    Fakt, że redaktor Formela nie wyraził się dla niektórych wystarczająco jasno mógł sprawić takie, a nie inne wątpliwości, choć ja osobiście od początku wiedziałem, co autor miał na myśli pisząc tą sentencję. Pewnie jak większość dlatego też to zdanie nie uległo poprawie ;) Co do samego składu, to tu akurat nie ma co się rozpisywać, gdyż jest on bez niespodzianek. Było do przewidzenia, że trener Schallert zdecyduje się zabrać na pierwsze konkursy właśnie tych zawodników. Na ten moment z informacji jakie docierały do szerszej grupy odbiorców wydaje się, że w pierwszej części sezonu nasi zachodni sąsiedzi najwięcej mogą się spodziewać po Romanie Koudelce. Jak będzie przekonamy się już niebawem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl