PŚ Pań w Lillehammer: Spela Rogelj triumfuje

  • 2014-12-05 16:54

Spela Rogelj odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w zawodach Pucharu Świata. Słowenka pokonała bardziej utytułowane od niej zawodniczki jak Danielę Iraschko-Stolz czy Sarę Takanashi.

Słowenka po pierwszej serii zajmowała czwartą pozycję po skoku na odległość 93 m. W finale lądowała natomiast na 99 m i z notą 267,3 pkt ostatecznie triumfowała w inauguracyjnym konkursie.

Pierwszego miejsca zajmowanego na półmetku zawodów, nie zdołała obronić Daniela Iraschko-Stolz. Austriaczka lądowała na 95,5 m oraz 97 m i do Rogelj straciła 1,1 pkt.

Najniższy stopień na podium wywalczyła Sara Takanashi. Japonka lądowała na 93,5 m oraz 97 m (265,1 pkt).

Spory sukces odniosła Sofia Tikhonova z Rosji, która po skokach na 95,5 m oraz 98 m ostatecznie była czwarta. Najlepszą zawodniczką gospodarzy była Line Jahr, która zajęła piąte miejsce.
Na 19. miejscu sklasyfikowana została Mistrzyni olimpijska Carina Vogt a na 15. znalazła się debiutantka w zawodach Pucharu Świata Eva Pinkeling.

Kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata odbędą się w Sapporo w styczniu.

Spela RogeljSpela Rogelj
fot. Tadeusz Mieczyński

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki po I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata...»
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów...»

FOTORELACJA


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10044) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    JankessPL

    Myślę że rzeczywiście na konkurencji wielu skusiły "łatwe" punkty w typerze. Nawet ten kto nie za bardzo interesuje się skokami kobiet wie że Takanashi to dominatorka a Iraschkto to ktoś kto może być na 2 miejscu... Obstawiam że właśnie tak wyglądała pierwsza dwójka u wielu typerów.

    Skoki kobiet póki co jeszcze nie mają tylu kibiców co skoki mężczyzn. U nas w Polsce można to zauważyć choćby tutaj na stronie. Pod newsami o kobietach jest mało komentarzy, bardzo mało.

  • Stinger profesor

    Niezła niespodzianka, nie spodziewałem się że Rogelj może to wygrać. Iraschko i szczególnie Takanashi musiały uznać dzisiaj wyższość rywalki.

    Myślę że dla dobra tej dyscypliny dobrze że wreszcie wygrał ktoś nowy. Więcej kandydatek do zwycięstw to większe emocje.

  • Zwei doświadczony

    Przeczytałem na stronie FISu, że Pinkelnig przygodę ze skokami zaczęła w wieku... 24 lat. Rzuciła pracę by spełniać marzenie, którym był start w Pucharze Świata.

  • lol doświadczony
    @IchBinDa

    np. ja :(

  • IchBinDa weteran
    JankessPL

    Brzmi nieźle, tylko pytanie, ilu skusiły łatwe punkty za spodziewane zwycięstwo Takanashi : )

  • JankessPL doświadczony
    @IchBinDa

    Na stronie konkurencji w TYPERZE brało udział ponad 420 użytkowników,więc nie jest tak źle :)

  • Xander weteran

    Takanashi całkiem dobry start, no bo przecież cały czas nikt nie może wygrywać. Teraz miesiąc przerwy więc będzie szansa jeszcze poprawić swoją dyspozycję. Rogelj i Tikhonova to dwie duże niespodzianki.

  • JankessPL doświadczony
    Ciekawy konkurs

    Oby taki cały sezon był.Kilka niespodzianek,w tym słabość Francuzek i mocne Rosjanki,trochę słabo Vogt,świetny 2 skok Rogelj i Pinkeling,Takanashi dopiero 3....

  • IchBinDa weteran

    Parafrazując Alexa Fergusona: ski jumping, bloody hell.
    Przed konkursem w ciemno typowano Takanashi na zwyciężczynię (wśród tych nielicznych wariatów, których skoki żeńskie obchodzą), po treningach wydawało się, że Iraschko-Stolz zdominuje zawody, na rewelację zapowiadała się Pinkelnig, po serii próbnej Tichonowa, a tu ni z tego ni z owego wyskoczyła Rogelj. Ogromne brawa dla Słowenki, to musi być dla niej najlepszy dzień w życiu.
    Brawa dla Iraschko, myślałem, że wygra, ale i tak dobrze ją widzieć z powrotem w czołówce. Takanashi wreszcie ma konkurencję. Gratulacje dla Tichonowej za życiówkę (mam wrażenie, że sędziowie lekko ją skrzywdzili notami). Po Pinkelnig spodziewałem się więcej, ale widać, że cieszy się każdą chwilą w PŚ, oby w kolejnych konkursach wytrzymała presję. Miło widzieć rekonwalescentki - Hendrickson i Seifriedsberger - na wysokim poziomie.

  • FighterWF doświadczony

    No i już w inauguracyjnym konkursie mamy niespodziankę, bo na pewno zwycięstwo Speli Rogelj takową jest. Wszyscy oczekiwali triumfu Takanashi bądź też Iraschko-Stolz, a tu proszę. Mnie taki obrót sytuacji cieszy, bo jest to oznaka, że ten sezon może o wiele bardziej wyrównany niż poprzedni i oby tak też było, bo chyba nikt nie lubi oglądać teatru jednego aktora, a ubiegły sezon niewątpliwie takim był, a tą aktorką była oczywiście Sara Takanashi. Spaliła się trochę Eva Pinkelnig, ale 15 miejsce jak na debiut nie jest złe. W drugiej serii pokazała, że ma spory potencjał i awansowała o 9 lokat.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl