Anders Fannemel: "Mogę być zadowolony z moich skoków"

  • 2014-12-07 00:49

Piątkowe serie treningowe, jak i seria próbna przed sobotnim konkursem jasno wskazywały faworyta rywalizacji w Lillehammer. Norwescy kibice mieli podstawy sądzić, że w Lillehammer wreszcie wygra ich rodak – Anders Fannemel. Ostatecznie zajął on 2. miejsce, przegrywając nieznacznie z Gregorem Schlierenzauerem. Oto, co powiedział nam po zakończeniu rywalizacji na Lysgårdsbakken.

Na zajęcie miejsca na podium Anders Fannemel musiał czekać dość długo: - Minęły 2 lata, odkąd ostatnio byłem na podium w konkursie indywidualnym, więc dzisiaj był dobry dzień.

Norweg utrzymuje dobrą dyspozycję od pierwszego konkursu Pucharu Świata. Czy spodziewał się, że od początku sezonu będzie w tak dobrej formie? - Miałem naprawdę świetny start, od pierwszego skoku treningowego w Klingenthal, przez co moja pewność siebie wzrosła. Szczególnie w Klingenthal, dlatego, że nigdy wcześniej nie skakałem tam zbyt dobrze, a tym razem byłem w stanie rywalizować na wysokim poziomie. Potem było Kuusamo, trochę się obawiałem, że stracę formę, jak to bywało wcześniej, ale i tam udało mi się dobrze zaprezentować. I nie mogłem się doczekać tego weekendu w Lillehammer.

Zwycięstwo było naprawdę blisko – czy reprezentant gospodarzy jest rozczarowany, że nie udało się wygrać? - Miałem nadzieję, że będę w stanie dzisiaj wygrać, ale Gregor jest zbyt mocny w tej chwili... znowu – uśmiecha się Fannemel, który wygrał prawie wszystkie serie treningowe. - Widziałem, że byłem najlepszy we wszystkich czterech seriach przed dzisiejszym konkursem, a potem... No cóż, przynajmniej mogę być zadowolony z mojego skakania w ostatnich dniach.

Co dobry wynik w sobotnich zawodach oznacza dla młodego Norwega – czy teraz będzie łatwiej, presja będzie mniejsza? - Liczyłem na dobry konkurs dzisiaj, będziemy mieć też szansę jutro, żeby pokazać, na co nas stać. Jutro jest nowy dzień i każdy ma nowe szanse. Zrobię co w mojej mocy, by utrzymać się na takim samym poziomie także jutro.

Zapytany o najważniejsze cele na ten sezon, Fannemel odpowiada: - Ważnym punktem były dla mnie te konkursy na naszej skoczni w Lillehammer, ale teraz – oczywiście Turniej Czterech Skoczni oraz... każdy konkurs lotów narciarskich, zawsze na nie czekam. I oczywiście Mistrzostwa Świata w Falun.

Czy polscy fani będą mieli okazję zobaczyć Fannemela podczas konkursów w naszym kraju? - Tak, mam nadzieję, że tak. Bardzo lubię polskie skocznie i kibiców, więc myślę, że muszę tam być.

Korespondencja z Lillehammer, Tadeusz Mieczyński


Katarzyna Lipska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4623) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • asd weteran

    ja np nie twierdze ze by nie wygral (bo takze mogl wygrac, ale tego sie nie dowiemy), ale twierdze, ze to zwyciestwo zostalo mu celowo ulatwione. a jezeli byly faktyczne przeslanki do zmiany belki, to na pewno przed kilkoma zawodnikami wczesniej a nie samym schlierenzauerem na koniec. niestety, ale ten caly "nowy system" mimo pewnych innych zalet stanowi olbrzymie pole do naduzyc.

  • anonim
    MSad

    Gdyby Gregor skoczył z tej samej belki swoje, to by wygrał i nie miałbym pretensji. Jednak po takim rozwiązaniu jakie miało miejsce pozostaje niesmak i gdybanie. Obecny system pomaga rutyniarzom nie średniakom.

  • MSad_ profesor
    pop

    za obnizenie belki Schlierenzauer zyskal 5,9 pkt Jestes pewien ze Schlierenzauer z tego samego rozbiegu nie skoczylby na te 5.9 pkt ? tj 3.5 m dalej niz skoczył z niższej ?

  • dervish profesor

    Zgadzam się, że "numer" na końcu był niepotrzebny i niezrozumiały dla dużej części widzów, ale czy nieuzasadniony? Tego nie wiemy.

    Natomiast nie zgodzę się, że wypaczył wynik zawodów.

  • asd weteran

    dokladnie, wiekszosc zawodnikow ma niestety/stety podejscie bardzo dyplomatyczne i bardzo uwazaja na to co mowia by nie narobic sobie klopotow, on po prostu wie ze z wiatrakami nie wygra.

  • anonim
    dervish

    Po co Fannemel miałby się odzywać, swoje pewnie wie, ale pretensje niczego nie zmienią, nikt nie unieważni wyników. Druga seria byłaby ok, gdyby nie ten numer na końcu, kompletnie niepotrzebny i nieuzasadniony

  • dervish profesor

    Jakoś nie widać, żeby miał pretensje do sędziów o wypaczenie wyników konkursu.
    P.S.
    Zastanów się czy nie lepiej byłoby w niektórych przypadkach przeprowadzać wywiady w Pidgin English ;)

  • anonim
    Trzech przegranych

    wczorajszego konkursu: Kobayashi, który mógł spokojnie skończyć w pierwszej 5, Ito jak dla mnie 3 wynik, Fannemel którego Gregor nie wyprzedziłby z tej samej belki, nie wiem po co wykonano tak miły gest w stronę Austrii, tym bardziej że konkurs norweski i można było dać zwycięstwo gospodarzom po 10 latach od Roara. Nikt się Norwegom nie odwdzięczy w ten sam sposób, a już na pewno nie w TCS. Reszta pokrzywdzonych to Żyła, Kasai, Simon, Freitag.

  • asd weteran

    tez czekam na wywiad z klemensem

  • Gielu początkujący
    Murańka

    Rozumiem, że nie będzie wywiadu z Klimkiem?

  • Stinger profesor

    Tak myślę że Fannemel może być zadowolony. Przegrał dzisiaj trochę pechowo ale skacze bardzo dobrze. Oby w niedzielę wygrał a wtedy zrekompensuje sobie to dzisiejsze 2 miejsce (stać go było na zwycięstwo).

    Chcę zobaczyć Norwega w plastronie lidera PŚ.

    Jeśli Fannemel będzie w takiej formie na TCSie to może powalczyć.

    Loty? W tym sezonie 6 konkursów indywidualnych a on czuje się na mamutach bardzo dobrze. Jeśli forma będzie a sędziowie pozwolą latać to właśnie Fannemel może atakować rekord świata.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl