Maciej Kot: "Obiekt jest trudny i wymagający

  • 2014-12-12 20:20

Po odpuszczeniu weekendu w Lillehammer, kosztem treningów w Zakopanem, do rywalizacji wśród najlepszych powrócił Maciej Kot. Czy 23-latek jest zadowolony z pracy wykonanej w Polsce?

- Czuję się dobrze po treningach w Zakopanem. Taki był plan, aby odpuścić tylko jedno zawody i powrócić na rosyjskie konkursy. Skoki i wyniki może nie są takie, jakie były w tym planie, ale podchodzę do tego spokojnie - powiedział wicemistrz świata juniorów z 2009 roku.

- Obiekt jest trudny i wymagający, a więc taki jaki lubię. Jest to skocznia podobna rozmiarami do tej w Wiśle Malince. Nawet kąt najazdu jest porównywalny. Skocznia jest przygotowana świetnie, może nieco wiatr dawał się później we znaki, ale dziś można było sporo poskakać w dobrych warunkach - dodał Polak.

- Rosja bardzo mi się podoba. Co prawda jestem tutaj dopiero trzeci raz, ale już od pierwszej wizyty w Soczi chętnie tu wracam i miło wspominam ten kraj. Już wiele dziwnych i śmiesznych rzeczy się działo, także zobaczymy co będzie dalej przez trzy najbliższe dni - oznajmił podopieczny Łukasza Kruczka.

- Głównym celem jest podejście do zawodów na luzie. Te skoki nie są na tyle dobre, aby walczyć o czołowe lokaty. Co chwilę pojawiają się pewne zmiany, można powiedzieć, że obecnie jestem w polu. Wiem, że nic nie wiem na temat skoków w tej chwili. Troszkę przestałem rozumieć, o co w tym sporcie chodzi. Powoli i spokojnie, aby ten powrót do Pucharu Świata był bardzo przyjemny - zakończył Maciej Kot.

Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3880) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    heh

    Kot niech uważa bo w Rosji pederastów zamykają lol A tak na poważnie to bardzo zasadne jest tutaj pytanie co on robił na treningach!? trenowali przez pół roku (Turcja i inne zagraniczne wyjazdy) i co? parę dni treningu ma coś zmienić? jak widać nic nie zmieni! takim jak on to szkoda dawać chleb do jedzenia!

  • Xander weteran

    Ja tego chłopaka zupełnie nie rozumiem. Aktualnie skacze słabo i jest bardzo spokojny, ale jak rok temu osiągał dobre wyniki to cały czas chodził naburmuszony i wszystko mu nie pasowało. Miał w tym sezonie bić się o podium a z planów wyszły nici. Wątpię że coś się zmieni w tym sezonie a na pewno przez pierwszą część sezonu. Może później się poprawi ale aktualnie jego możliwości to ciułanie punktów.

  • dejw profesor

    Jakoś te wywiady z Kotem trochę inaczej wyglądają. W zeszłym sezonie przemawiał często jako skoczek świadomy swojej wartości, wymagający od siebie bardzo wiele. Konkretnie postawione cele i potem krótko: zrealizowałem/nie zrealizowałem.
    Teraz wygląda na dość zadowolonego po skokach, które w najlepszym wypadku dadzą mu miejsce na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki..

    A sama końcówka wywiadu wręcz szokująca: "wiem że nic nie wiem na temat skoków, przestaję rozumieć o co tu chodzi.." Latem mówił coś podobnego i już wtedy brzmiało to nieciekawie. Mijają dwa miesiące i.. wygląda to tak, jakby on dalej nie wiedział co robić.

  • Piotr S. weteran

    @ sledzik16
    Czytaj dokładnie i wszystko a nie wybiórczo bo twój komentarz trochę wypacza wypowiedź Maćka. Owszem, mówił, że skocznia jest trudna i wymagająca, ale zaraz dodał, że on takie lubi i porównywał ją do skoczni w Wiśle Malince. W tym kontekście jego wypowiedź brzmi inaczej.

  • Stinger profesor
    MSad_

    Chyba zarazili się tą spokojnością od Tajnera. Co powie jutro Apollo? Spokojne wejście w sezon...

  • MSad_ profesor
    Stinger

    Kot spokojnie podchodził do treningów :)

  • Stinger profesor

    Z tego co zauważyłem Kot nie wiele się poprawił z formą. Raczej jutro na więcej niż małe punkty w trzeciej dziesiątce nie ma co liczyć. Maciek jest bez formy i trzeba powiedzieć to sobie wprost.

    Pozostaje zadać pytanie co robił na treningach? Mimo wszystko poczekamy na konkursy bo może jednak zaskoczy ale jakoś w to nie wierzę.

  • MSad_ profesor
    Kot

    cały czas opowiada, ze podchodzi doskoków spokojnie. Własnie widać bo nic nie wychodzi. A moze by tak mniej spokojnie podejsc sa bardziej agresywnie ? Pewnie,ze take wożenie sie po całej Europiejak na wycieczkę to spoko

  • anonim

    Dla naszych skoczków każda skocznia jest trudna, oj źle sie dzieje z tymi skokami u nas.

  • sledzik16 weteran

    Jak ktoś jest bez formy to każdy obiekt jest dla niego trudny

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl