Piotr Żyła: "Główną rolę odgrywa psychika"

  • 2014-12-21 18:40

Piotr Żyła po pierwszym zimowym periodzie w tym sezonie, zajmuje 20. miejsce w klasyfikacji generalnej całego cyklu. W niedzielę 27-latek miał szansę na najlepszy rezultat w sezonie, ale drugi skok spowodował spadek o kilka miejsc w dół. Jak podopieczny Łukasza Kruczka oceni przedświąteczny weekend w Engelbergu?

Po pierwszym skoku Piotr Żyła plasował się w ścisłej czołówce, co wydarzyło się w drugiej serii? - Jak małe dziecko. Za dużo napięcia, byłem zbyt nerwowy. Był to zły skok. Można powiedzieć, ze za bardzo chciałem. Czasem jest łatwo z tym sobie poradzić, ale czasami, tak jak dzisiaj, nie udaje mi się z tym poradzić.

Kiedy nastąpi stabilizacja w konkursie? Często w tym sezonie rozbieżność w metrach jest dość spora. - Skaczę stabilnie, tylko przy zawodach nie do końca wygląda to tak jak powinno. Dzieje się tak, gdy nadchodzi więcej napięcia. Myślę, że gdy regularnie po 1. serii będę w czołówce, całkiem inaczej będzie to wyglądać. Dzisiaj wyszło jak wyszło i co z tym zrobić.

Czy rozczarowanie po przedświątecznym weekendzie będzie duże? - Wczoraj byłem bardziej obrażony. Dzisiaj z pierwszej próby autentycznie się cieszyłem, był to bardzo dobry skok, dodatkowo trochę pomogły warunki. Z kolei ten drugi zepsuł mi nieco nastrój na resztę dnia. Co zrobić. Takie te skoki są, trzeba zapomnieć na jakiś czas o skokach. Teraz przed nami święta, więc trzeba cieszyć się z pobytu z rodziną.

Po raz kolejny tylko Piotr Żyła punktuje w zawodach Pucharu Świata. Czy 27-latek ma poczucie bronienia honoru reprezentacji Polski? - Nie nasuwały mi się takie myśli. Koncentrowałem się bardziej na sobie niż na reszcie kadrowiczów. W drugiej rundzie nie umiałem sobie z kolei z innymi myślami poradzić.

Czy wznowienie współpracy z psychologiem byłoby dobrym wyjściem? - Każdy z nas pracował z psychologiem. Wiadomo, że to nie jest tak, że nie wiemy jak podejść do zawodów. Czasem jest to jednak trudne. Psycholog nie usiądzie ze mną na belce, a także za mnie nie skoczy. To nie jest takie proste. Miałem przyjemność współpracować z kilkoma psychologami i niektóre z rozwiązań wciąż wdraża się w życie. Podejście do skoków jest najważniejsze. Skoki w 80% to psychika. Przygotowanie fizyczne i motoryka są ważne, ale główną rolę odgrywa psychika. Każdy z nas umie skakać i to bardzo dobrze, co nie raz pokazywał. Ja również wiem, iż potrafię skakać bardzo dobrze, a do tego stabilnie. Muszę sobie to wszystko jakoś w głowie poukładać.

Po powrocie do Polski, naszych zawodników już we wtorek czekają Mistrzostwa Polski w Wiśle Malince. Czy do tego czasu Żyła zdąży odbudować się psychicznie? - Pewnie. Ja już nie pamiętam. Śnieg na skoczni jest, dodatkowo spadł świeży. Myślę, że szykują się fajne zawody, byle skoki sprawiały przyjemność.

Czy ewentualny sukces podniesie na duchu naszego reprezentanta? - Może, ale nie musi. Inaczej do takich zawodów się podchodzi mentalnie. Łatwiej w krajowych zawodach się skacze, nie ma tak dużego napięcia jak tutaj. W Pucharze Świata też teoretycznie go nie powinno być, ale gdzieś w każdym to siedzi. Nie ma, że ktokolwiek, nawet z zagranicznych skoczków się nie stresuje. Każdy radzi sobie z tym faktem w inny sposób. Jednemu to wychodzi lepiej, drugiemu gorzej. W Mistrzostwach Polski zazwyczaj jest większy rozbieg i będzie można dalej polatać.

Kiedy polscy skoczkowie zaczną spełniać oczekiwania swoje oraz kibiców? - Od Turnieju Czterech Skoczni. Miało być od Engelbergu, teraz od Turnieju. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci to wszystko do normy. W poprzednich latach przyzwyczailiśmy się, że punktowało nas czterech, pięciu czy nawet sześciu. Wówczas była to norma. Teraz coś się zepsuło. Kamil ma kontuzję, Maciek skacze trochę słabiej, Kuba Wolny także jest kontuzjowany, więc posypało się gdzieś to wszystko. Mimo to, trzeba walczyć i oddawać swoje normalne skoki. To jest podstawa do tego, aby nasza dyspozycja wróciła na właściwe tory.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9341) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    MSad_

    Postaw u bukmachera, skoro jesteś tego taki pewny. Zyskasz tylko na tym. :) Ja sądzę, że kolejny raz trofeum sprzątnie mu Austriak (Hayboeck), albo następca Jandy (Koudelka). Simon to zawodnik nieobliczalny... ale także w tą złą stronę. Potrafi przeskakiwać skocznie, ale w drugiej próbie potrafi stracić wiele metrów. Równość najistotniejsza, a najrówniejsi obecnie są Roman i Michael. TCS jest dla niego po prostu za długi.

    JankessPL

    uważam, że nie psychika, a zwyczajny brak równości nie pozwoli mu wygrać. Ale to jeden z tych zawodników, który w nerwowych sytuacjach nie pęka. Na imprezach kluczowych to kluczowa sprawa (pomijając już niedopatrzenia sędziów i kontrowersyjne wiązania).

  • papa_s weteran
    Jedność ciała i umysłu

    Jak w każdym sporcie. Może jednak terapia złożona z bułki i banana by pomogła;)

  • MSad_ profesor
    To bedzie

    przeskakiwał. Nie stac go ?

  • EmiI profesor
    @MSad

    I tak piąty sezon z rzędu... Ale nie można wykluczyć że wygra, chociaż z takim lądowaniem musi wszystkich przeskakiwać o kilka metrów.

  • MSad_ profesor
    Jak zwykle

    JankiessPL wie co bedzie z Ammannem. Znawca dusz i charakterów.
    Ammanowi brakuje TCS i go wlasnie zdobedzie

  • JankessPL doświadczony
    @Złotousty

    Zobaczymy jak ten odporny psychicznie Amman znowu spali się pod koniec TCSu jak już wiele razy,gdy był blisko wygranej

  • anonim
    Złotousty

    Kiedyś bez psychologa się obywali i świat się nie skończył. Żyła to sumiennie wykonujący swoją pracę skoczek, nie warto mu mieszać w głowie, niech robi tak jak czuje, poza przypadkową wpadką w Rosji, nie zrobił niczego źle. Co do reszty, tylko w Kocie i Ziobrze widzę potencjał, pozostali są słabsi od Huli, który w tej chwili wyznacza granicę pomiędzy przyzwoitością a partactwem.

  • anonim
    pop

    Praca z psychologiem jest dużo bardziej skomplikowana, niż Ci się wydaje. Obecnie w wyczynowym sporcie psycholog to podstawa. Psychika to najważniejszy czynnik sukcesu. Możesz mieć predyspozycje, formę, siłę i technikę, ale psychika nie działa, jak należy, NIC nie osiągniesz. Siłą Ammanna nie jest niebiański talent - jego siłą jest odporność psychiczna. Szwajcar w kwestii talentu nie może się równać z Morgim - jednak to właśnie psychika była najsłabszym punktem Austriaka. Gdy się odblokował, robił, co chciał. Kiedy wpadł w dołek, nie był w stanie z niego wyjść. W końcu zakończył karierę przez brak pewności po wybiciu (bo upadki wynikały właśnie z błędów na progu, a nie wiatru). Tak to niestety wygląda.

  • anonim

    Jak można zwalać na psychikę.Przecież to nie są nowicjusze.Według mnie był popełniony błąd w przygotowanianiach do sezonu.

  • gosc początkujący
    probujacy skakac

    trener z prawdziwego zdarzenia potrzebny i paru zawodnikow ktorzy potrafia skakac a nie gwiazdorzyc

  • anonim
    Jak to?

    Żyła nie wytrzymuje presji? nie żartujcie, skok mu nie wyszedł a wy go do psychologa odsyłacie. Bez przesady, Żyła ma równą formę na poziomie top 20, z tendencją do sporadycznych lepszych występów. Osobiście nie wierzę w jakąś tam pomoc psychologa, co mu powie? "Oczyść umysł Piotrze", myślę że do takich wniosków Żyła potrafi sam dojść, jest dorosłym człowiekiem.

  • anonim

    Kurcze zazwyczaj nie podzielam Twojej opinii MSad, a wręcz odwrotnie ale tutaj masz racje. Jak zawodnik może nie słuchać trenera? Mistrza to jedno bo powinien zdawać sobie sprawę, że ten facet MUSI wiedzieć co mówi ale trenera nie słuchać? Przecież w piłce nożnej taki koleś nie ma miejsca nawet na ławce co nie wykonuje poleceń szefa. No ludzie jak sportowiec może nie słuchać trenerów co to ma być? Szturca do którego powinien mieć bezgraniczny szacunek i zaufanie (przecież zna go od dziecka, wychował Adama),a do trenera Kadry, nieważne kto nim jest powinien wykonać jego polecenie. Przecież wiadome ,zę chcą dobrze, wdizi facet, że jedyny tak jeździ, a i tak sie upiera przy swoim. TO jest niestety postawa zbuntowanego dziecka, a przecież ma nieprawdopodobne kopyto chłop w nodze, technikę lotu coraz lepsza, na wysokim poziomie tak samo prowadzenie nart i gdyby dodał pozycje najazdową to przecież mógłby być wśród 10 najlepszych na świecie. Myślę, że nawet mimo psychiki powtarzalność wzrosłaby znacznie, przecież Adam wie co mówi, też jeździł przez całą karierę przecież nie tak samo, a i trzeba pamiętać, że przechodził w styl V.

  • Stinger profesor

    Szkoda że Żyła znowu w konkursie musiał popsuć jeden skok. Pierwszy był świetny (wiem że miał dobre warunki) ale drugi słaby. Brakuje stabilizacji Piotrowi i trzeba to poprawić.

  • polka bywalec
    Powodzenia!

    "Trzeba walczyć i oddawać swoje normalne skoki" -tak trzymać!Nie wiadomo, czy to wystarczy aby zadowolić wszystkich kibiców ale właśnie...gdzie w ubiegłym roku był Koudelka?
    Jak już pisałam to Czech a nie Polak "wykorzystuje" w tej chwili brak naszego Kamila Stocha w konkursach,zajmując mniej więcej miejsca , które poprzednio on zajmował. Trener Kruczek jest właśnie w tej chwili do dyspozycji tych skoczków, którzy w ubiegłym roku narzekali, że najwięcej czasu poświęca mistrzowi Kamilowi- jak na razie szkoda tej niewykorzystanej szansy.Piotr Żyła nawiązał dzisiaj sportową walkę i za to należą się brawa.To trudny sport. Ja nadal wierzę w polską drużynę i jeśli nie teraz to wkrótce spełnią się marzenia o wygranej, która poprzez teraźniejsze problemy będzie jeszcze bardziej doceniona, bo w ubiegłym roku niektórzy kibice -mam takie wrażenie dalsze miejsce skoczka -nawet w 15 PŚ - uważali za porażkę.Wesołych Świąt i Wygranego Nowego Roku.

  • MSad_ profesor
    JankessPL

    Wole z dzieckiem w piaskownicy dyskutowac niz z tobą znafcą słow. Wiekszy mam z tego pozytek bye

  • JankessPL doświadczony
    @MSad_

    Znowu nie znasz znaczenia słów i się wypowiadasz,to co się działo w studio to parodia,Wkurzajewski na siłę chciał cudownej rady od Małysza,a ten nie chcąc narazić się na wyśmianie powiedział parę zdań
    PS ja rozumiem Małysz autorytet itd,ale wcześniej nie wspomniałem nic o Adamie,a Ty już szukasz obrazy Twojego bożka,niestety w Polsce pełno takich fanatyków

  • MSad_ profesor
    JankessPL

    Nie ma wiekszego hipokryty od ciebie . Malysza krytykujesz? Nie bede ogladal jakis tam youtubów bo ja wierzę Mistrzowi a nie tobie

  • JankessPL doświadczony
    @MSad_

    Ej Ty hipokryta,zobacz jak tutaj jeździł Piotrek:
    https://www.youtube.com/watch?v=I7St8nrMNsA

  • MSad_ profesor
    Zyła

    Ty lepiej zmien pozycję dojazdowa jak doradza Ci kumpel Malysz i nie tylko on bo wygladasz w niej jak paralityk. Mistrzu w studio mowil ze to jest wina tej pozycji ze raz ci wyjdzie skok a raz nie, bo raz glebiej wetkniesz glowe miedzy jaja a raz jeszcze glebiej co skok to inaczej pokrecony wygladasz. I nie trzeba tu zadnego psychologa.
    Jesli nie slucha trenerow kumpli typu Malysz, to ma sie pretensje do wszystkiego tylko nie do siebie.
    Nie bede wiecej ogladal skokow w wykonaniu Zyly dopoki nie zmieni pozycji bo wstyd na caly swiat taka pozycje najazdowa prezentowac.

  • anonim
    Psycholog!!!!

    Zawodnik sam w mediach mówi że nie radzi sobie z presją a ma potencjał na wygrywanie a treneiro na to że nie trzeba. Ręce opadają. Żyła notorycznie nie wytrzymuje presji gdy walczy w drugiej serii a ma chłopak potencjał na absolutną światową czołówkę

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl