Maciej Maciusiak: "Wiemy co robić, by było zdecydowanie lepiej"

  • 2015-01-04 22:35

Przed konkursem w Innsbrucku Jana Ziobrę i Klemensa Murańkę zastąpili zawodnicy kadry B: Krzysztof Biegun oraz bardzo dobrze spisujący się przed tygodniem w Pucharze Kontynentalnym, Bartłomiej Kłusek. Obaj skoczkowie z zaplecza pierwszej reprezentacji nie poradzili sobie jednak we wczorajszych kwalifikacjach. O komentarz do startu swoich podopiecznych poprosiliśmy trenera kadry B, Macieja Maciusiaka.

- Przyjeżdżaliśmy tu z dużymi nadziejami. Ten konkurs Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu pokazał, żę chłopcy są w stanie walczyć. Wczorajsze skoki jednego i drugiego nie były jednak dobre - mówi Maciusiak.

Trener kadry B zapewnia, że wczorajszy występ Bieguna i Kłuska nie jest odzwierciedleniem ich aktualnych możliwości:

- Te skoki były zdecydowanie gorsze od poprzednich, szczególnie Bartka, który bardzo dobrze skakał w Engelbergu. Wczoraj z samego rana pojawił mu się problem z butem, który musieliśmy wymieniać, ale tak czy inaczej stać go na znacznie lepsze skoki.

Łukasz Kruczek od początku sezonu wybierając skład na poszczególne zawody wspomaga się zawodnikami z kadry B. Nie spełniają oni jednak póki co pokładanych w nich nadziei:

- Naszym założeniem przed sezonem było to, by skakać nie tylko w Pucharze Kontynentalnym, ale i w Pucharze Świata. Najwięcej występów w nim ma chyba Olek Zniszczoł. Niestety te starty nie wychodzą jeszcze tak jak powinny. Chłopcy są na pewno w lepszej dyspozycji niż pokazują to w Pucharze Świata - mówi z przekonaniem Maciusiak.

Czy już w Bischofshofen forma podopiecznych Maciusiaka pójdzie w górę?

- Cały czas korygujemy te błędy, które się pojawiają. Wiemy co robić, by było zdecydowanie lepiej - zapewnia trener kadr B.

Niestety szkoleniowiec drugiej reprezentacji nie ma dobrych wiadomości w kwestii powrotu na skocznię kontuzjowanego Jakuba Wolnego:

- Kuba Wolny w tej chwili jest w domu, nie trenuje. Trudno powiedzieć kiedy wróci na skocznię.

Korespondencja z Innsbrucku, Tadeusz Mieczyński


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11523) komentarze: (88)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    kto skrócił wpis "kolejny eksperyment..."

    Tak się nie robi.... wycięte 90% komentarza.

  • anonim
    Kolejny eksperyment servismana Maciusiaka czy niewiedza i beztroska.

    20.10.2014 W sobotę wróciliśmy z Kubą z Klingenthal i prosto zawiozłem go do Nowego Targu do szpitala, w którym zaopiekował się nim doktor Winiarski

  • EmiI profesor

    Maciusiak odpowiadał jak odpowiadał, ale też na pewno redaktor naczelny mógł tą rozmowę inaczej poprowadzić. Ostatnie pytanie powinno być minimum przedostatnim.

  • anonim
    Gdyby...

    Gdybym nie wiedział, że to trener kadry B a usłyszał/przeczytał tą wypowiedź to bym pomyślał że to odpowiadał jakiś zwykły przechodzień złapany w mieście na ulicy, taki niski poziom wypowiedzi

  • anonim

    fajny trener, który nic nie wie i nic nie rozumie, z wysławianiem też ciężko...
    może i lepiej, że Wolny nie skacze przy takim trenerze, wiadomo że jak wszyscy u niego pikował by z formą tylko w dół.

  • anonim

    tu nie chodzi o to że krytycy Maciusiaka sami potrafią lepiej. Tu chodzi o to że jak na duże zainteresowanie skokami w Polsce PZN na pewno posiada środki na sprowadzenie fachowców na światowym poziomie zamiast eksperymentować z własnymi niedoświadczonymi trenerami. W skokach nigdy nie ma gwarancji sukcesu, bo taki to specyficzny sport ale dla młodych przekonanie o tym że trener wie co robi jest bardzo istotne. Szkoda marnować bardzo zdolne roczniki. Jak Zniszczoł Biegun czy Wolny nie wejdą na poziom PŚ odbije się to nam za kilka lat czkawką.

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    Dlaczego od razu czarne myśli?
    Że sezon dla Wolnego jest stacony.Przecież trener Maciusiak tego nie powiedział, nie mówił że jest źle ale tylko wspomniał że Wolny nie wie jeszcze kiedy na skocznie wróci.Jakby coś było źle to napewno trener by powiedział.

    Jeszcze odnośnie przygotowań do mistrzostw, w innych krajach panują systemy że wchodzą zawodnicy z marszu, choć nie wszędzie tak jest.Killiana Peiera też będą napewno oszczędzać i niedługo jego przygoda aż do MŚ juniorów z Pucharem się skonczy.U nas panują inne zasady, od lat ta metoda było stosowana i teraz też jest.Widać dla zawodników MŚ juniorów są najważniejszą imprezą sezonu o czym niejednokrotnie podkreślali w wywiadach.I to się nie zmieniło dlatego przygotowania pod tą imprezę.W Norwegii, Niemczech być może z biegu wystartują a u nas przygotowują się specjalnie.Taki mają plan trenerzy i go realizują.

  • anonim
    @amil112

    Te maski zmniejszały opór powietrza, a jak wiadomo dąży sie do zwiększania oporów i dlatego nikt ich już nie stosuje.

  • MSad_ profesor
    Zebrali sie fachowcy

    i jadą po Maciusiaku. Jak jest tak kiepski a wy jestescie lepsi to jaki problem zglosic swoj akces na trenera dla ratowania polskich skokow i talentow.
    Siedzac za klawiatura pierdzac w stolki latwo jest krytykowac nie widzac z bliska problemow. Co ty masz za pojecie jeden z drugim o trenowaniu.Nawet byly serwismen ma 1000 razy wieksze .
    No zaraz wyskoczy 100 madrali i zaczna po mnie jechac bo smialem zabrac glos w obronie trenera. Fiu fiu fiu na to.

  • Rubasz początkujący
    znaffcy

    Czemu przyczyny słabej formy skoczków szukacie tylko w osobie trenera? Pewnie jakby zawodnicy usiedli i powiedzieli "nie chce mi sie treneować, a słabe wyniki to twoja wina". Ogarnijcie się, bo na razie to z was sie można tylko śmiać.

  • Bartek stały bywalec

    Maciusiak zabrał sponsora Stochowi.Ładnie to tak,trenerze.

  • anonim
    kpina

    Serwismen ma wykreować nowego Małysza/Stocha a jego podopieczni przegrywają w zawodach z Rumunami i Kazachami.
    Takie rzeczy tylko w III RP.

  • anonim
    opis zawodnika na tym portalu :

    Dawid Kowal to młody zawodnik, w którym niektórzy widzą następcę Adama Małysza.

  • butczan1 weteran

    Jakub Wolny- był gotowy do skakania już na początku grudnia, ale nie skakał bo serwismen powiedział, że czekają na skocznie w Szczyrku lub inną normalną skocznię w Europie(których było trochę gotowych, bo przecież kadra kobiet trenowała w Rovaniemi i w Ramsau a w połowie grudnia był FIS CUP w Notodden, a tydzień później w Szczyrbskim Jeziorze), to siedział w domu 3 tygodnie na darmo, a potem i tak zaczął trening od Wielkiej Krokwi i teraz pewnie sezon stracony...
    Krzysztof Miętus- co się z nim stało? Żadnej kontuzji przecież nie miał. Regularnie punktujący w sezonie 2012/13, teraz stoczyl się do poziomu FIS Cupu, Biegun też tragedia

  • MSad_ profesor
    Cała kase

    wydano na leczenie Stocha a na Wolnego zabrakło, dlatego siedzi w domu zamiast w sanatorium-proste ?

  • anonim
    Rzeczywiście coś jest nie tak jeśli chodzi o Kubę.

    Niby zaczął treningi teraz już siedzi w domu. Coś jest nie tak, bo wystarczyłoby normalnie powiedzieć, że odnowiła się kontuzja, przechodzi rehabilitacje itp. a nie, że siedzi w domu... Wydaje się to trochę dziwne. Chyba, że to jakieś sprawy osobiste, albo nie chce już skakać, depresja.

  • MSad_ profesor
    Maciusiak

    to równy facet.

  • Doors stały bywalec
    @yyy

    Twoją wypowiedź mogą sparafrazować słowa:
    "jeb*ło to jeb*ło na c*uj drążyć"

    Dobrze powiedział redaktor, kibice domagają się informacji o stanie zdrowia być może największego polskiego talentu ostatnich lat, a na pewno w swoim roczniku.

    To że leży w domu i nie skacze, to nawet i ja wiem. Wszyscy się tego domyślają skoro nie uczestniczy w żadnych zawodach.

    Żadnych informacji kiedy wróci? czemu jemu powrót się przedłuża? na ile to zagraża jego karierze? już nawet nie pytam kto popełnił błędy, ale nasz wielki lekarz Winiarski w tym sezonie się wybitnie nie popisuje.... Jednym słowem kpina na całej linii.

  • anonim
    przyszły już czasy

    kiedy to grek jest lepszy w kwalifikacjach od polaka

  • yyy profesor
    bardzostarysceptyk

    Nie jest jeszcze w stanie trenować. Po co szukać dziury w całym?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl