Adam Małysz - powrót do źródel?

  • 2004-01-12 12:34
Adam Małysz - czołowy polski skoczek, podwójny medalista ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Val di Fiemme - ma kryzys formy. Udowodniły to bardzo nieudane występy w 52 edycji Turnieju Czterech Skoczni. Od kilku dni jednak, tak naprawdę nikt nie był w stanie odppowiedzieć na proste pytanie - gdzie jest i co robi Adam Małysz?

Wielu twierdziło, iż najlepszy polski zawodnik pokłócił się z Apoloniuszem Tajnerem. Inne źródła mówiły o treningu Małysza na skoczni w Ramsau. Jednocześnie polski szkoleniowiec wyłączył telefon, aby nikt z mediów nie był w stanie się z nim skontaktować. Prawdziwą odpowiedź poznaliśmy jednak dopiero dziś - Adam Małysz trenuje ze swoim trenerem klubowym - Janem Szturcem - osobą, która wyciągnęła go z głębokiego dołka juz kilka lat temu.

W piątek ćwiczył pod jego okiem na skoczni Łabojów (k-65) w Wiśle, a w sobotę w Szczyrku na obiekcie Skalite (k-85). - Adam rzeczywiście sam zwrócił się do mnie o pomoc - potwierdza Szturc. - Wszystko uzgodniliśmy z Apoloniuszem Tajnerem - obala jednak od razu sensacyjne wnioski płynące z tej informacji.

- To tymczasowy układ. Nie wiem, co będzie dalej, ale chciałbym pracować z Adamem - nie ukrywa szkoleniowiec.

- Z moich informacji wynika, że nia ma żadnych rozbieżności między Adamem i Polem - zapewnia jednak prezes Włodarczyk.
- W zeszłym roku Jan Szturc także opiekował się Małyszem, gdy Tajner musiał wyjechać . To chyba normalne, że trener klubowy zajmuje się swoim zawodnikiem, gdy ten wraca do domu.

Wczoraj Adam Małysz ćwiczył jednak zupełnie sam. Nie pojechał na żadną skocznię. Tajny plan naszych szkoleniowców przewiduje kolejne zajęcia na coraz większych obiektach. Nikt poza nimi i Adamem nie zna jednak terminu treningów. Małysz w każdej chwili może pojawić się na Średniej lub Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Chodzi o to, by jak najmniej osób mogło się zorientować, kto ćwiczy na skoczni. Wielka Krokiew już od dzisiaj ma być zamknięta dla postronnych. Jednym z powodów jest właśnie swoboda treningów dla mistrza.

Jednak czy te zatajanie informacji, zmylanie opinii publicznej odniesie faktycznie pożądany skutek? Czy świeże spojrzenie Jana Szturca pomoże mistrzowi świata powrócić do wielkiej formy? Przekonamy się o tym już w najbliższych dniach, kiedy to Adam Małysz odda swe pierwsze skoki na obiekcie K-120 w Zakopanem.

tad, źródło: ŻW
oglądalność: (7634) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adam stały bywalec
    małysz

    Brakło pieniędzy na wyjazd do Ramsau?

  • Adam stały bywalec
    małysz

    Brakło pieniędzy na wyjazd do Ramsau?

  • vegx redaktor
    a moze przytyl ??

    Myśle ze dobrze ze trenuje ze szturcem, moze to faktycznie cos da, bo ta rutyna mogly byc treningi z tajnerem i fijasem.
    A troce mnie zdziwil jeden fakt, zawsze malysz wazyl 53kg przy wzroscie 169 a teraz przeczytalem na stronie pzn.pl ze malysz wazy 60kg !! czy to jakis blad ?? czy moze to prawda ?? Jesli prawda to nie ma sie co dziwic krotszym skokom, wtedy atomowe odbicie niewiele da... prosze autorow strony o skomentowanie tej informacji !!

  • Redakcja redaktor
    waga

    Witam - nie mamy mozliwosci skomentowania - bo Małysza nie ważymy, ale na 90 procent jest to błąd. Gdyby Małysz nagle ważył z 7 kg więcej to na pewno by wszyscy to zauwazyli gołym okiem :) Nie wspomne juz o tym, iż PZN na pewno by sie tym na swojej stronie nie chwalił...

  • vegx redaktor
    moze prawda ?

    pewnie onet.pl tez bierze dane z pzn.pl bo tam tez pisze ze wazy 60kg :> moze to jednak prawda ze mu sie troce przytylo

  • Aga stały bywalec
    Oj było wiadomo, że:

    Adam Małysz trenuje w Zakopanem. Prócz najlepszego polskiego skoczka pod Giewontem przebywają jeszcze dwaj inni zawodnicy polskiej reprezentacji "A" - Marcin Bachleda i Grzegorz Sobczyk. Towarzyszą im trenerzy: Apoloniusz Tajner i Piotr Fijas.

    W poniedziałek przed południem Adam Małysz i jego koledzy z reprezentacji, mimo bardzo trudnych warunków pogodowych, trenowali na Średniej Krokwi. Wiał silny wiatr, dlatego zawodnicy bardzo często musieli schodzić z belki startowej, aby przeczekać jego podmuchy.

    Polscy skoczkowie mają także zaplanowane treningi na Wielkiej Krokwi. Od piątku stadion i skocznia pod Wielką Krokwią są zamknięte dla turystów. Oficjalnie z powodu prowadzonych tam prac przygotowawczych do Pucharu Świata w skokach, który mam być rozegrany w sobotę i niedzielę.

    Z wcześniejszych zapowiedzi gospodarzy Wielkiej Krokwi wynika, że zawodnicy będą trenować w Zakopanem co najmniej do środy.

  • anonim
    adam

    adas jest na pewno w domu i trenuje z iza :)

  • vegx redaktor
    które źródła ?

    żeby tylko nie powrócił do tych zródel sprzed 5 lat, tak ze moze z umiarem...

  • anonim
    Ratunku panie Szturc!

    Czyli super-trener Tajner nie potrafił zaradzić problemom Małysza? Jedyna nadzieja w Szturcu?

  • anonim

    Małysz the beściak

  • kolesio weteran
    konflikt?

    Z wypowiedzi L. Nadarkiewicza dla Przeglądu Sportowego wynika że być może jednak miała miejsce pewna różnica zdań pomiędzy Adamem a Polem. Choć może to zwykłe dziennikarskie nadużycie. Ale to co dziś we WPROST napisał Paweł Zarzeczny to czysta amatorka. Nawet słów brak i cytować się nie chce - ręce opadają . Nie wiem w czym specjalizuje się Pan Paweł - na pewno nie w skokach narciarskich.

  • anonim
    @kolesio

    O ile mnie pamięć nie myli, to P.Z. specjalizuje się w obrażaniu sportowców i trenerów oraz przychodzeniu do studia TV w stanie wskazującym (ostatni raz przy okazji Mundialu)...

  • anonim
    pytanie !

    GDZIE MOZNA PRZECZYTAC TEN TKEST ZARZECZNEGO ? MOZECIE PODAC LINKA ?

  • zajec początkujący
    Adam i forma

    Boje się że ta decyzja o podjęciu treningu ze Szturcem to akt rozpaczy , spowodowany niemożnością powrotu do formy (albo z niemożnością zidentyfikowania przyczyny słabego skakania). Obym się mylił. Życzę panu Janowi sukcesów w przywracaniu Małysza na szczyty !! :)))

    PS. A propos Szturca to czy to zdjęcie powyżej jest tak źle przycięte czy to u mnie znowu przeglądarka nawala (pewnie to drugie ale tak na wszelki wypadek pytam)

  • anonim

    zajec, chyba Ci przeglądarka nawala bo zdjecie jest wpożąkdu

  • anonim

    adaś trenuje z izą.wraca do żródeł.

  • anonim

    Nie wiem, co zarzeczny napisal o adasiu bo nie czytalem. Wiem jednak, ze zarzeczny bardziej niz w obrazaniu zawodnikow specjalizuje sie w promowaniu polskiej pilki i sportu wogole. To ciety facet, lubi piwo, ale ponad to jest swietnym dziennikarzem i jakos w srodowisku wszyscy go lubia. Juz nie wspomne, ze o wszystkim zawsze wie pierwszy... to fakt niezaprzeczalny ktory zdazylem zauwazyc podczas ogladania go w liga+ on zawsze wiedzial wczesniej co sie wydarzy kto kogo zwolni..

  • kacper początkujący
    do waldusia

    na narciarza, ćwiczy wybicie i czucie progu.

  • vegx redaktor
    Kadra "Małysz"

    Ja sie nie dziwie jakby klotnia malysz i tajnera byla prawda. W sumie fajnie by bylo gdyby tak sie stalo, moze by wreszcie wywalili pola, bo to sie okazuje ze to nawet juz malysza nie potrafi wytrenowac na swiatowy poziom. Ale, ze pare lat sie tam platal kolo kamery to moze jako nagrode stworzyc mu kadre D. I proponuje stworzyć nową kadre "Małysz". wtedy nikt nie bedzie musial sie dopasowac do mistrza tak ajk to teraz jest tylko on bedzie mial wszystko sam, odrebnie.

  • kolesio weteran
    sztuka dziennikarstwa

    Jedną z konkluzji tekstu Pawła Z. było stwierdzenie że i Tajner i Małysz się skończyli. Osobiście sądzę że to ze strony Pana Pawła prowokacja - pewnie zna się choć tyle na skokach by samemu w to nie wierzyć. Komu to potrzebne oprócz wydawcy "tabloidu")? I to jest typowy objaw naszego dziennikarstwa. Podobnie zachowuje się Maciej Kurzajewski - niemal przed każdym konkursem wpada wręcz w amok: "Adam czarnym koniem, Adam sprawi nam niespodziankę" Dziś rano w Polskim Radio 3 po 8.00 dziennikarz prezentujący serwis sportowy wręcz miał za złe Adamowi, że wczoraj nie wpuszczono nikogo na Wlk. Krokiew na trening. Moim zdaniem niektórzy dziennikarze TV i prasowi zachowują się jak małe dzieci w sklepie z cukierkami - i tyle... I jak tu nie wierzyć w zarzuty sportowców, że "wszyskiemu winni dziennkarze"?:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl