Aleksander Zniszczoł: "Jestem samokrytyczny"

  • 2015-01-15 21:38

Po raz kolejny w tym sezonie w czołowej "30" znalazł się Aleksander Zniszczoł. Podopieczny Macieja Maciusiaka konsekwentnie krok po kroku dąży w kierunku dobrych skoków. Dzisiejsza próba pozwoliła zająć mu 21. miejsce.

- Trzymam się swojego planu. Nie chcę od razu wygrywać. Grunt to regularne punktowanie. Muszę skakać tak jak umiem, a nie więcej. Jak się chce za dużo, zazwyczaj to nie wychodzi po myśli - powiedział 20-latek po konkursie .

Czy członek kadry B, decyzję o odwołaniu rundy finałowej uznaje za słuszną? - W pierwszej serii warunki były w miarę równie. Nieco kręciło, ale w drugiej nie dało się skakać. Podmuchy sięgały 8 m/s, a taki wiatr na buli jest bardzo niebezpieczny. Tym bardziej boczny.

Gdzie skoczek widzi jeszcze rezerwy? - Jest kilka takich czynników. Wobec siebie jestem dość samokrytyczny. Widzę u siebie bardzo dużo błędów. Skacząc na zawodach nie analizuję ich na nagraniach. Muszę nieco poprawić moment wybicia. Często to wychodzi, ale np. dzisiaj w pierwszej serii spóźniłem skok na progu. Energia, którą mogłem wykorzystać, po prostu spadła. W locie mogę także zyskać do pięciu metrów. Jest kilka elementów, nad którymi trzeba potrenować. Nie skupiam się jednak na tym podczas zawodów, bo od tego jest trening.

Czy przejście z obiektu w Bad Mitterndorf na wiślańską skocznię sprawiło Zniszczołowi jakąś trudność? - Pierwszy skok po mamucie był bardzo dziwny. Odczucie na poziomie K-40. Ogromnie się zdziwiłem, bo w Austrii latało się bardzo wysoko, a tutaj schodzi się o jakieś osiem pięter w dół. Jest to duża różnica w pierwszej próbie. W kolejnych wracało czucie i te skoki były już normalne.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5471) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    jedyny Polski skoczek który robi jakiś p[ostęp w skokach Graty

  • Stinger profesor

    Zniszczoł zanotował najlepszy start w sezonie. Liczę że na stałe wszedł do 30 i teraz będzie lepiej ponieważ potencjał to on ma.

  • anonim
    wywiad

    Forma pytań. Skoczek, Zniszczoł... Poczułem komune....
    Jak dla mnie Olek, Piotrek i Kamil to trójka do drużyny. Kto czwarty?
    Janek, Klimek czy może Dawid?

  • jacek stały bywalec
    Boże trzymajcie mnie

    Nie chcę od razu wygrywać. Grunt to regularne punktowanie - Hula tak gada 10 lat a ciągle jest młody perspektywiczny:) Jedynie Stocha , Żyłę przy farcie stać na wygrywanie i regularne podium. Reszta to fuksy jak wygranie w totka. Skoczek jak ma to coś , to widać od razu.

  • anonim
    olek

    w tej chwili to nasza Trójka Polska:)
    a po za tym jestem ciekaw jaki skład poleci do Sapporo, mam nadzieję, że wyślemy jakiś zawodników :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl