LOTOS Cup 2015 zainaugurowany w Szczyrku

  • 2015-01-20 21:40

Wtorkowe (20 stycznia) zawody na kompleksie skoczni w Szczyrku Skalitem zainaugurowały tegoroczny cykl Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich – "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup 2015. Rywalizowano w sześciu męskich i dwóch żeńskich kategoriach wiekowych.

Gdy zawodnicy pojawili się na skoczni, była ona spowita mgłą, która na szczęście nie uniemożliwiała przeprowadzenia konkursów. Z czasem widoczność poprawiła się tak, że przez chwilę można było zobaczyć krążące nisko nad górami słońce. Temperatura w okolicy zera stopni oraz brak wiatru sprawiły, że inauguracja cyklu LOTOS Cup przebiegła bezpiecznie i w sprawiedliwych warunkach. Duża ilość zawodników na starcie z Polski, Czech, Ukrainy i Białorusi sprawiła jednak, że rywalizacja trwała bardzo długo. Skoczkowie zza granicy startowali poza konkurencją.

Na początek walka o zwycięstwo stoczyła się na skoczni HS-44, na której startowali Juniorzy E oraz Młodziczki. W tej drugiej kategorii dość niespodziewanie zwyciężyła Paulina Cieślar (39 i 40 m), reprezentująca barwy klubu WSS Wisła w Wiśle (dawniej KS Wisła w Wiśle). 8,9 punktu straciła do niej Anna Twardosz z PKS Olimpijczyk Gilowice (37 i 40,5 m), a trzecia była Kamila Karpiel z AZS Zakopane (36,5 i 36,5 m).

Wśród Juniorów E triumfował Jan Rzadkosz (40,5 i 42,5 m). Skoczek z klubu z TS Wisła Zakopane wyprzedził drugiego Jana Bukowskiego z AZS Zakopane (40 i 41 m) o 3,9 punktu. Na najniższym stopniu podium stanął klubowy kolega Rzadkosza - Stanisław Majerczyk (40,5 i 41 m). – Jestem zadowolony z mojego wyniku, ale ze skoków nie do końca, ponieważ pierwszy skok mógł być lepszy, ale za to drugi wyszedł mi naprawdę bardzo dobrze. Jutro liczę na bardzo dobre skoki, ale czy będzie pierwsze miejsce, to zobaczymy – podsumował zwycięzca Juniora E.

Na HS-77 rywalizowali Juniorzy C i D oraz Juniorki. Wśród dziewcząt obyło się bez niespodzianek: pewnie zwyciężyła Magdalena Pałasz z klubu UKS Sołtysianie Stare Bystre, która lądowała na 67,5 i 66,5 metrze. Joanna Szwab z KS Chochołów zajęła drugie miejsce (62,5 i 64 m) ze stratą 29 punktów, natomiast na trzeciej pozycji sklasyfikowano Kingę Rajdę z SS-R LZS Sokół Szczyrk (60,5 i 59,5 m). Dla Pałasz były to pierwsze skoki od kilku dni. - Po tygodniu przerwy od skakania miałam tylko jeden próbny skok i od razu zaczęły się zawody, więc nie byłam pewna zwycięstwa, ale udało się wygrać i jestem zadowolona. Wydaje mi się, że skoki były w miarę w porządku. Trener powiedział, że nie było źle i mam nadzieję, ze jutro będzie jeszcze lepiej – mówiła z optymizmem nasza kadrowiczka.

Najlepszym Juniorem D okazał się Kacper Stosel z AZS Zakopane, który dwukrotnie lądował na 70,5 metrze. Skład podium uzupełnili drugi Mateusz Gruszka z AZS Zakopane (66,5 i 69,5 m) oraz trzeci Patryk Hutyra z SS-R LZS Sokół Szczyrk (66 i 66 m). Wśród Juniorów C najdłuższe skoki oddał wielokrotny laureat LOTOS Cup Dawid Jarząbek (TS Wisła Zakopane). We wtorek w Szczyrku poszybował na odległość 72,5 i 73 metrów. – Moje skoki nie były zbyt dobre. Tam w przejściu jest tak jakby lekki spadek i nie mogłem się do tego przystosować. Oceniam jednak dzisiejszy dzień na bardzo dobry, ponieważ później miałem szansę poskakać na K-90 i tam skoki były lepsze – tłumaczył Jarząbek. - Mam problem z pozycją dojazdową, ale cały czas pracuję nad nią i udaje mi się ją poprawiać - dodał. Drugie miejsce w tej samej kategorii wiekowej uzyskał Damian Skupień z TS Wisła Zakopane (70 i 72,5 m), a trzecie - Paweł Wąsek z WSS Wisła w Wiśle (69 i 67,5 m).

Areną zmagań Juniorów B, A oraz Seniorów był największy obiekt w Szczyrku - HS-106. Pierwsze miejsce w kategorii Junior B należało do zawodnika Kadry Juniorów Pawła Guta (LKS Poroniec Poronin). Triumfator skoczył 99 i 100 metrów, zdecydowanie wyprzedzając reprezentantów gospodarzy Dominika Kastelika (93 i 99,5 m) oraz Dawida Krupę (95,5 i 94 m).

Złoty medal LOTOS Cup dla najlepszego Juniora A powędrował do Łukasza Podżorskiego z WSS Wisła w Wiśle (98,5 i 103 m). – Dzisiaj były bardzo fajne warunki do skakania, a sam konkurs był bardzo wyrównany. Moje skoki nie były ani dobre, ani złe. Nie jestem jeszcze w szczycie formy, dlatego nie mogę powiedzieć, że skoki są dobre i że jestem z nich zadowolony. Powiem szczerze, że początek sezonu w moim wykonaniu był bardzo słaby jak na mnie, potem troszeczkę się podniosłem, ale teraz te błędy powróciły do mnie i muszę sobie z nimi jakoś poradzić – ocenił zwycięzca. Zawody były bardzo wyrównane, ponieważ Podżorski wyprzedził swojego kolegę z kadry Przemysława Kantykę (LKS Klimczok Bystra) o zaledwie jeden punkt. Trzecie miejsce zajął kolejny skoczek z Kadry Juniorów, Krzysztof Leja (AZS Zakopane).

W najstarszej kategorii wiekowej zwyciężył Tomasz Byrt z WSS Wisła w Wiśle, który oddał dziś najdłuższe skoki na Skalitem - dwukrotnie uzyskując 102,5 metra. Na podium znaleźli się także Artur Kukuła z WSS Wisła w Wiśle (98,5 i 96 m) oraz Jakub Kot z AZS Zakopane (98 i 94 m).

Zawody bardzo pozytywnie ocenił Jarosław Konior, dyrektor SMS Szczyrk i zarazem trener w klubie LKS Klimczok Bystra. – Myślę, że dzisiejsze zawody, mimo iż trwały bardzo długo, były dla wszystkich bardzo udane. Pogoda nam dzisiaj bardzo sprzyjała, obiekt również był bardzo dobrze przygotowany. Zawody były ciekawe dla wszystkich, przebiegły w dość równych i bezpiecznych warunkach i co najważniejsze uniknęliśmy niepotrzebnych upadków i kontuzji - cieszył się trener. - Dla większości zawodników są to pierwsze zawody tej zimy. Myślę, że poziom pierwszego dnia zawodów LOTOS Cup był dość wysoki, ale raczej wygrywali ci zawodnicy, którzy byli uznawani za faworytów w poszczególnych kategoriach.

Jutro kolejny dzień zmagań w zawodach LOTOS Cup - konkursy skoków narciarskich oraz seria skoków do kombinacji norweskiej w Szczyrku Skalitem. Zawody rozpoczną się o godzinie 11:00.

Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup to największe sportowo-społeczne przedsięwzięcie w historii polskiego narciarstwa. W program zaangażowane są wszystkie liczące się kluby w Polsce z sekcjami skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. Nieprzerwanie od 2005 r. w ramach programu organizowane są zawody z cyklu LOTOS Cup na skoczniach w Zagórzu, Zakopanem, Wiśle i Szczyrku. Celem programu jest promocja i rozwój skoków narciarskich dzieci i młodzieży oraz poszukiwanie największych talentów młodych skoczków. Grupa LOTOS jest fundatorem sprzętu sportowego dla klubów narciarskich, a także stypendiów i nagród dla najlepszych młodych skoczków, kombinatorów norweskich oraz ich trenerów.

Autorzy komunikatu: Alicja Kosman i Anna Karczewska / PZN


Tadeusz Mieczyński, źródło: pzn.pl
oglądalność: (7915) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Obserwuję fanpage młodego Cięciały i jestem w szoku. W ciągu kilku dni 2000 lików. Pewnie to właśnie dzięki jego filmikom, jak skacze na dużych skoczniach. To niewiarygodne (ale niebezpieczne), skakał na K-25 w Nydku nie mając jeszcze 5 lat. Jego wpisy na facebooku warto zobaczyć. Widać jak do tego wszyskiego doszło.

  • borek99 doświadczony
    @Kolos

    Niestety umarły. Tutaj jest fragment o tym jak to wygląda: http://sport.tut.by/news/biathlon/415603.html (wrzuć sobie w translator z ichniego języka na angielski, chyba że znasz ;)). Czytałem jeszcze gdzieś w białoruskich źródłach, że Murawicki jest teraz jedynym tamtejszym skoczkiem (była tam też informacje, że szykuje się do Uniwersjady), ale nie wrzuciłem tego w zakładki, a nie mam teraz czasu szukać (kochane doktryny...) - jak jesteś zainteresowany i się postarasz to wygooglasz.

  • Kolos profesor
    borek99

    Nie nie znam żadnej Białorusinki co by skakała na nartach:) widzę za to Ukrainkę i Czeszkę w wynikach.

    Co do Białorusinów to jeszcze latem na FIS Cupie w Szczyrku skakali Mikita Ahibalau i Aliaksandr Yurkevich, ale tej zima to już tylko Aliaksei Muravitski. mimo to chyba jeszcze całkiem skoki na Białorusi nie umarły.

  • borek99 doświadczony
    -

    @pepeleusz
    Z Francuzami wszystko fajnie, tylko że za 2 lata to sobie będą mogli co najwyżej walczyć o wygraną na tych ich corocznych "igrzyskach alpejskich", bo na EYOWF'ie niestety skoków w programie nie będzie (Bośniacy nie mają w planach budowy skoczni). A szkoda, bo te zawody to byłaby szansa dla paru słabszych krajów na świetne wyniki (Łotyszka Skele!), a przez taki, a nie inny wybór organizatora dzieciaki stracą swoją szansę nie ze swojej winy...

    @Kolos
    A czy widzisz u kobiet jakąś Białorusinkę? Skoro w tekście masz jak byk "Duża ilość zawodników na starcie z Polski, Czech, Ukrainy i Białorusi sprawiła jednak, że rywalizacja trwała bardzo długo." to znaczy, że przynajmniej 1 zawodnika w wynikach pominięto (właśnie Białorusina Murawickiego, bo nikt inny tam już nie skacze po zlikwidowaniu mniejszych skoczni), bo o ile u dziewcząt były i Czeszka i Ukrainka, o tyle Białorusinki tam brak.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Nic w tym złego, ale zakładania fanpage na fb u dziecka które się właściwie uczy skakać jest moim zdaniem dziwne. Co EYOF, czy czasem składy nie musiały być ustalone do końca 2014 r?

  • Kolos profesor
    pepeleusz

    A skąd pewność że obcokrajowcy w ogóle startowali?? U dziewczyn w wynikach zagraniczene zawodniczki są uwzględniane to dziwne żeby ich nieuwzględniali u chłopaków gdyby startowali...

  • pepeleusz profesor

    Co do pomijania zagranicznych zawodników w wynikach- to oczywiście skandal, mogą uznawać ich start jako ,,poza konkursem" co nie znaczy że nie powinno być ich wyników choćby odrębnie na spodzie (nawet na Schuler tak potraktowali za starych Koreańczyków którzy pojawili się tam bez sensu) Przecież zasadniczo każda cenzura to skandal.

    Jednakże zupełnie chybione jest sugerowanie mi przez @??? że jakichś polskich trenerów nazywam nieudacznikami na podstawie porównań wyników podopiecznych juniorów do zagranicznych. Nigdy nic takiego nie miało miejsca, a kraj pochodzenia zawodnika który wygrywa z naszym wcale nie świadczy o skali talentu i potencjału tego zagranicznego. Przecież gdyby np Learoyd był a raczej jest Anglikiem i startując w w barwach Wlk Brytanii dokładał naszym z rocznika 2000 po kilka metrów to nie była by to żadna porażka naszych.

    Co do Francuzów (w tym Francuzo-Anglików) to jak nie pójdą w kombinację i ich rozwój będzie przebiegał prawidłowo - a nie tak jak np Deshussesa który tez błyszczał niedawno jako dziecko z dorosłymi i przepadł - to za 2 lata w EYOF i za 5 lat w MŚJ mogli by być faworytami drużynowymi do złota.

    Wracając do naszych talentów to oprócz bardzo młodego Cienciały na wyróżnienie zasługuje Rzadkosz, który przecież często już wczesniej wygrywał ze starszymi i też jest wlk talentem. Przy Niżniku zaś to wydawało się początkowo ,że to jakiś błąd w wynikach mimo że pkt się zgadzają

    Nominacja Czyża kosztem Waska (w FC skakali na tym samym poziomie) to osłabienie na własne życzenie, no chyba żeby były jakieś sztywne kryteria wyboru i dużo mniej utalentowany Czyz wygrał o 1 lokatę lub pół metra.

  • M_B profesor
    @lupo

    Cienciała to jest talent, aczkolwiek w przypadku takich dzieci ciężko powiedzieć jak to się później rozwinie ;).

    Tymek już wcześniej w paru zawodach pokazywał duże jak na swój wiek możliwości.

  • sakala weteran

    @Micadi

    Jeśli chodzi o Francuzów to tak jak pisze borek99 - podstawowym źródłem jest ffs.fr. Nie wiem ilu obywateli tego kraju zagląda na tę podstronę poświęconą skokom regularnie (50-100?), ale mimo to jest prowadzona naprawdę profesjonalnie. ;) Jest jeszcze ski-nordique gdzie wyniki są niekiedy szybciej.
    Co do Czechów to jak do tej pory najlepiej sprawdzała się strona klubu z Frenstatu, ale Czesi uporządkowali, jak widzę, swoją stronę związku i pewnie znów stanie się głównym źródłem wyników. Chociaż wciąż nie ma oficjalnych rezultatów niedzielnego RKZ.
    Czasem, jak czegoś brakuje, wystarczy wysłać maila z zapytaniem - w przypadku Amerykanów i Kanadyjczyków odpowiedź gwarantowana, gorzej z zapytaniami kierowanymi do Rosjan, Kazachów czy Chińczyków. ;)

  • sakala weteran

    @???
    Jak dla mnie to jest czymś wręcz kabaretowym, że u nas trzeba prosić organizatorów czy dziennikarzy o coś co na całym świecie jest standardem. Może gdzie indziej rozumieją, że skoki to tak niszowa dyscyplina, że każdego pojedynczego pasjonata z obcego kraju, który odwiedzi stronę w poszukiwaniu wyników swoich skoczków należy szanować.
    Wciąż nie uzyskałem odpowiedzi z jakich przyczyn system podawania wyników postanowiono u nas zmienić. Może w młodszych rocznikach przegrywamy z jakimiś nowymi Holikami? ;)Ja tylko stawiam pytania i pozostawiam odpowiedź otwartą, natomiast nic nie działa mi na nerwy tak jak osobnicy w rodzaju @pawelf1 czy @???, którzy z góry mają gotową odpowiedź na każde pytanie. I, proszę was, nie traktujcie ludzi z PZN jak kompletnych przygłupów. Możecie mówić o jakimś ,,przypadku'' w tej czy innej kwestii, ale nikt pozbawiony odrobiny sprytu, choćby i w najbardziej wulgarnym wydaniu, nie będzie nigdy pełnił jakiejkolwiek decyzyjnej funkcji w środowisku skokowym w Polsce. Zapewniam, że 90% decyzji, które nazywacie ,,przypadkiem'' powstaje w oparciu o pewną strategię uwzględniającą potrzeby sponsorów, mediów i Januszy. Może być i tak, że, paradoksalnie, naszym nieszczęściem okaże się ostatecznie zbyt nagły wybuch popularności tej akurat konkurencji i zamiast trwałego systemu szkolenia otrzymamy w rezultacie kilku działaczy i trenerów, którzy przez dekadę się wzbogacili niewspółmiernie do swojej ,,rynkowej'' wartości plus wyniki sportowe na poziomie lat 90-tych.
    Przypominam, że Prezes Tajner nie odpowiada wyłącznie za Stocha i Kowalczyk, ale również np. za narciarstwo alpejskie i kombinację norweską, które z niezłego poziomu w latach 90-tych stoczyły się na dno, a Pan Kruczek negocjujący nową umowę z PZN konkurencyjną ofertę otrzymał jedynie z Kazachstanu.
    Nie chcę nawet myśleć ilu takich ,,Tajnerów'' i ,,Kruczków'' znajduje się na mniej odpowiedzialnych stanowiskach.

  • Stinger profesor
    korus

    Niestety Szwab nic nie poszła w górę a śmiem twierdzić że skacze gorzej niż w zeszłym sezonie. Cieszy to że Rajda zaczyna skakać lepiej.

    Jeżeli chodzi o mixty to rzeczywiście dalej będzie trudno o ósemkę tym bardziej że poza paniami problem jest u facetów. Sam Stoch nie pociągnie.

  • pawelf1 profesor
    sakala (*252.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Nie broniłem i nie bronie PZN , zwłaszcza za rzeczy głupie jak ta . Jestem tylko za poważnymi wpisami a nie dziecinadą......
    A żal i pretensje ,i to duże, należy mieć do dziennikarzy (także tutejszych) ,że zwyczajnie nie potrafią czasami zapytać po prostu dlaczego, domagając się jednocześnie wyczerpującej odpowiedzi.
    Dobranoc , czas nyny;)

  • sakala weteran

    @???

    Ponawiam moje zasadnicze pytanie: jak dotąd wyniki skoczków z zagranicy były uwzględniane w protokołach ; dlaczego to zmieniono zimą? Proszę jako zwyczajny kibic o przywrócenie rezultatów gości w oficjalnych pdf-ach.

  • sakala weteran

    @pawelf1

    Nawet gdyby przyczyną był zwykły ,,nieporządek'' czy ,,lenistwo'' - w pracy zawodowej nie dopuszczam czegoś takiego, a już w szczególności w przypadku kogoś kogo praca jest po części finansowana z budżetu państwa. Ci właśnie ludzie powinni mieć w pierwszej kolejności szacunek do tych, jak piszesz, ,,kilkudziesięciu maniaków'', którzy odświeżają strony w poszukiwaniu wyników. Dla mnie, jako osoby prowadzącej przedsiębiorstwo, nie ma znaczenia czy klient da mi zarobić na jednorazowej transakcji 5, 500 czy 2000 złotych. Każdy telefon i każde zapytanie traktuję równie poważnie.
    Natomiast zakładając nawet ,,lenistwo'' wynika z tego wprost, że pasibrzuchy z PZN mają takiego mnie czy pepeleusza i kilkudziesięciu innych w głębokim poważaniu nie zamieszczając tych wyników.

  • korus doświadczony
    @Stinger

    Rajda coraz bliżej Szwab, a Szwab coraz bliżej Rajdy. Trochę to smutne w kontekście Aśki, bo nie wygląda żeby robiła jakieś specjalne postępy, a długo wydawało się, że to ona może być naszą liderką, teraz to wygląda jak postępujący regres. W kontekście mixtów jesteśmy na razie bez jakichkolwiek szans.

  • sakala weteran

    @???

    Mnie i pepeleusza się nie boją, bo przypuszczalnie obaj jesteśmy hobbystami, którzy będą oglądać skoki nawet jeśli w ,,50'' PŚ nie będzie żadnego Polaka. Natomiast mogą obawiać się forumowych wersji Januszy, których takie protokoły zawodów mogą wybudzić ze słodkiego snu o naszej ,,potędze''. :)
    Oczywiście wszystko to jest tylko działaniem na krótką metę, którego jedynym długoterminowym efektem jest rosnące niezadowolenie najwytrawniejszych i najwytrwalszych kibiców skoków w Polsce względem działaczy.
    A jeśli ta decyzja to przypadek to na jakiej zasadzie dopuszczono więcej niż 30 zawodników do udziału w drugiej serii MP? Co do komentarza z innego tematu, to była raczej ironia - to nie ja twierdzę, że wyniki pojedynczego konkursu, abstrah.ując od warunków, powinny być decydujące w ocenie formy zawodnika. Natomiast faktem jest, w oparciu o wyniki z całego sezonu, że nic nie upoważnia do stwierdzenia, że Stękała i Kantyka są słabsi od Leji, Bieli i Miętusa. Forma tak u jednych jak i drugich faluje, ale na przestrzeni całego sezonu to tak pierwszy jak i drugi zasłużyli na pewno na jakieś występy w COC.

  • pawelf1 profesor
    sakala (*252.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Inteligentny człowiek napisze ,że coś mu się nie podoba i zapyta dlaczego się tak dzieje ...głupek będzie snuł teorie spiskowe.
    Powodów może być mnóstwo od zwykłej głupoty czy lenistwa po niechęć dzielenia się laurami czy nagrodami (o ile takowe są ) z zagranicą .....
    Tylko czy niewiedza upoważnia do tak dziecinnych oskarżeń?;) Nie sądzę......
    Tak po za tym ...iluż ludzi w naszym kraju jest takimi maniakami by interesować się w sposób poważny wynikami dzieci (po za rodzicami i trenerami) i analizować je w kontekście rywalizacji wręcz ogólnoświatowej?;) Kilkudziesięciu ? I to tych ludzi i ich wpływu na opinię publiczną ma się bać Pzn tak bardzo ,że ucieka się do manipulacji w wynikach dzieci .......;))))
    Wystarczy się wsłuchać jak to brzmi;)

  • Stinger profesor

    Ładny nokaut w seniorach Tomasza Byrta. Co prawda jakiejś wielkiej konkurencji nie miał ale patrząc na jego ostatnie problemy i wcale nie dużo wyższą formę od J.Kota to zrobił świetny wynik. Czekam na niego w PK.

    Junior A - kadra Matei rządzi. Wpradzie Ruda przegrał z Milczanowskim ale reszta na luzie przeskoczyła pozostałych. Pytanie co z Rudą bo chyba powoli forma ucieka, zresztą było to widać już podczas PŚ.

    Junior B - Tutaj też kadrowicz od Matei spokojnie wygrywa. Ciekawie mnie jednak ten Kastelik. Według mnie poważny kandydat do kadry juniorskiej na nowy sezon.

    Junior C - Jarząbek bez problemu przed Skupniem i Wąskiem. Wąsek nie skacze dużo gorzej od Skupnia a mimo to nie pojedzie na EYOF, szkoda. Na luzie pokonał Czyża.

    W pozostałych to największe wrażenie robi Adam Niźnik. To co on zrobił to mistrzostwo.

    Magda pałasz daleko przed resztą. Rajda coraz bliżej Szwab.

  • sakala weteran

    @pawelf1

    Wyjaśnij mi w takim razie jaki jest powód nieuwzględniania wyników skoczków z zagranicy w oficjalnych protokołach? Dodam, że jest to praktyka, której nigdzie na świecie się nie stosuje. Istnieją pewne, nie sformułowane w postaci przepisów, zasady, do których wszystkie federacje, z wyjątkiem naszej, z reguły się stosują. Nasza też się stosowała jeszcze latem. Nagle, zimą 2014/2015, okazuje się, że skoczkowie z zagranicy, których udziałem w Lotosach dotąd się szczyciliśmy skaczą ,,poza konkursem''.
    Nie wiem, może używają nieprzepisowego sprzętu, może ich trenerzy chcą żeby skakali z wyższych belek?
    Ja tylko pytam - jeśli jesteś w stanie przedstawić bardziej racjonalne wytłumaczenie tego stanu rzeczy od mojego czy @sfg to chętnie się z nim zapoznam.

  • anonim
    @sakala

    Ta decyzja to prawdopodobnie przypadek.Naprawdę uważasz, że PZN boi się ciebie i pepeleusza? A to, że zaczynasz opluwać polskich trenerów jak jakiś egzotyczny zawodnik wyprzedzi naszych to prawda.Jesteś takim lawirantem, że aby coś ci pasowało do tezy potrafisz przedstawiać jako aktualną formę danego zawodnika wyniki MP w Wiśle rozgrywane bez przeliczników.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl