Niemcy bez Freunda w Japonii

  • 2015-01-22 14:40

Już jutro w japońskim Sapporo odbędą się kwalifikacje do sobotniego konkursu z cyklu Pucharu Świata. Na Okurayamie (HS 134) zobaczymy sześciu Niemców. W porównaniu z zawodami w Polsce, w składzie drużyny Wernera Schustera zabraknie Severina Freunda i Marinusa Krausa.

Skład Niemiec na PŚ w Sapporo:

- Richard Freitag (10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Markus Eisenbichler (13. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Michael Neumayer (21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Stephan Leyhe (30. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Daniel Wenig (61. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2014/2015);

- Karl Geiger.

W Azji nie wystartują m.in. Severin Freund i Marinus Kraus. Jak twierdzi Werner Schuster, jest to idealny moment na poprawienie pewnych detali przed najważniejszymi imprezami sezonu. - Za nami połowa Pucharu Świata. Severin brał udział w każdym dotychczasowym konkursie. Po Sapporo czekają nas zawody w Willingen oraz Titisee-Neustadt, a następnie loty narciarskie i Mistrzostwa Świata w Falun. Teraz jest najlepszy moment, aby odbyć trening w spokojnych warunkach. Chcemy być optymalnie przygotowani do nadchodzących konkursów. Będą wymagały one dużo energii. Od startów odpocznie także Marinus, który musi odzyskać siły.

Przypomnijmy, iż Niemcy wygrali sobotni konkurs drużynowy na Wielkiej Krokwi oraz są liderami Pucharu Narodów 2014/2015.


Dominik Formela, źródło: DSV
oglądalność: (7987) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • monia866 doświadczony
    Dobrze,ze Kamil leci do Sapporo,

    przypomni sobie jak sie skacze na tamtym obiekcie,bo juz dawno tam nie startowal;)Zostawal w Polsce,zeby sie lepiej przygotowac do IO,MS a w lecie tez "odpuszczal" jap.konkursy;)
    Teraz do MS w Falun zostalo jeszcze troche czasu,wiec nie powinno to wplynac na jego forme,a przy braku wielu z czolowki PS,bedzie mu latwiej nadrobic stracone punkty(moze byc na podium,a nawet wygrac;) i przesunac sie w klas.gen.Mam nadzieje,ze jeszcze przed Planica uda mu sie awansowac do pierwszej 10-tki PS.
    Walka o KK bedzie sie toczyc moim zdaniem,miedzy Prevcem a Freundem,bo choc nie zawsze wygrywaja sa najrowniejsi.Hayboeck i Kraft moga zaczac "slabnac".Mysle,ze tak wysoka forma nawet dla nich jest zaskoczeniem i nie sa przygotowani na "seryjne" wygrywanie...

  • dejw profesor

    A ja sądzę że Freudnowi sporo dało wywalczenie złota olimpijskiego w drużynie. Gdzie skakał jako ostatni i tym razem udźwignął presję. I to naładowało go mentalnie tak, że potem do końca sezonu skakał jak natchniony, wywalczając po drodze złoto na MŚwL, tocząc aż do finałowych zawodów w Planicy fantastyczny bój z Prevcem o drugie miejsce w PŚ. Teraz też jest w świetnej formie i uważam że dużo mocniejszy psychicznie. I tym razem może się już nie spalić.

  • Stinger profesor
    ???

    No niby tak ale prognozy na kolejny dni były znane wcześniej i de facto każdy wiedział że w pierwszy dzień musi skakać jak najlepiej ponieważ kolejne dni są zagrożone. Równie dobrze w takiej sytuacji Niemiec mógł się spalić.

  • JankessPL doświadczony
    @???

    Dokładnie,warto zobaczyć jego osiągnięcia z innych imprez
    IO 2014 Duża-4
    MŚ 2013 Normalna-4
    MŚwL 2012-4
    PŚ 2012/2013-4

  • anonim
    @Stinger

    Tylko, że MŚwL były dwuseryje,a nie czteroseryjne.Więc skakał ze spokojną głową, bo miał przed sobą dwie serie dzień później.W teorii, a w praktyce skończyło się jak skończyło.

  • Stinger profesor
    Kuba

    Severin Freund rzeczywiście na IO zawalił kompletnie ale nie jest tak że wszędzie zawodzi. Na MŚwL latał najlepiej i nie zawiódł. Ok być może to ni jest kaliber zawodów jak MŚ i IO ale mimo wszystko impreza mistrzowska i dla najlepszych lotników bardzo wartościowa impreza, a mimo to Niemiec nie zwiódł.
    Moim zdaniem Freund może mieć medale z MŚ czy IO jednak musi poprawić "głowę". Czasem nie wytrzymuje ale w PŚ udowodnił że potrafi być mocny i seryjnie stawać na podium. Końcówka zeszłego sezonu to pokazała.

    Prevc być może jest póki co mocniejszy psychicznie ale dalej brak mu złota. Stawał na podium IO, MŚ, MŚwL, TCS i PŚ ale jest dalej bez wygrania wielkiej imprezy. Czy w tym sezonie da radę?

    Moim zdaniem KK rozstrzygnie się właśnie między Prevcem, a Freundem ale nie skreślam Krafta i Hayboecka którzy pokazali że są mocni i psychicznie i fizycznie. Po cichu liczę jeszcze na Fannemela ale mimo wszystko Słoweniec i Niemiec to według mnie faworyci numer 1.
    Jeśli chodzi o MŚ to oczywiście trzeba dodać więcej nazwisk i pierwsze które przychodzi mi na myśl to Kamil Stoch. Jeśli będzie forma, a jest coraz lepie to znowu może pokazać reszcie że mogą najwyżej walczyć o brąz.

  • anonim
    Freund a wielkie imprezy

    Freund pokazuje rok w rok, że jak ma szansę na medal to ją partaczy dokumentnie. To po prostu nie ten kaliber zawodnika co Ammann, Małysz, Ahonen, Schmitt czy inni multimedaliści. Jego odwrotnością jest Prevc, który nie za bardzo błyszczy w PŚ (ledwie 3 wygrane), za to niemiłosiernie kosi medale wielkich imprez. Na 3 rozegrane ostatnio we wszystkich 5 konkursach zdobywał medale. Owszem, nie wygrywa ale budzi respekt taką regularnością i faktem że w wieku ledwo 23 lat stawał na podium wszelkiego rodzaju imprez. Z kolei Stoch oślepia wszystkich blaskiem swoich złot, dorzucając do tego KK jest już jednym z najlepszych w historii.
    A co do KK to w tym sezonie, faworyt jest jeden, jest nim Prevc. Skacze równo i cały czas w czubie oraz nie puchnie pod koniec sezonu co wróżę Austriakom.

  • Stinger profesor

    Trochę szkoda że nie będzie Freunda. Sporo straci a z najlepszej czwórki tego sezonu wolałbym żeby to on zdobył KK. Mimo wszystko Niemiec ma później 4 konkursy u siebie i loty, a więc powinien odrabiać stracone punkty w Japonii.

    Kraus ma nie równą formę i chyba dobrze że potrenuje. Liczę że pojedzie na MŚ i poskacze w drużynówce.

    Freitag będzie liderem w Sapporo w kadrze niemieckiej.

  • anonim
    -

    A co do prognozy pogody na Sapporo,to wydaję się że wiatr ma nie wiać jakiś mocny trochę mocniej ma być jutro ok 6m/s,sobota 3m/s, niedziela 2m/s więc wydaję się że powinno być ok,jeszcze jutro ma padać śnieg,ale to jest sapporo więc tu wszystko się może zmieniać.

  • pitus stały bywalec
    KK

    Stoch w ubiegłym sezonie pokazał, że nie trzeba lecieć do Sapporo, żeby wygrać Puchar Świata więc nie ma co skreślać Freunda. Z resztą wydaję mi się, że Hayboeck z Kraftem nie wytrzymają do końca i wszystko rozstrzygnie się między dwójką Prevc/ Freund. Oczywiscie życzyłbym sobie, żeby to Niemiec wygrał.

  • dejw profesor
    @dervish

    Bardzo jestem ciekawy czy sztab trenerski i kibice najsilniejszych reprezentacji tak serio traktują walkę o kwoty startowe poprzez CoC. To znaczy tak serio jak my. I szczerze, to bardzo wątpię żeby dla nich to miałby być cel sam w sobie. W CoC skacze zaplecze i jeśli jest mocne, to zawsze znajdzie się ktoś kto w klasyfikacji periodu będzie się liczył. Gdyby wspomniany Wank wyskakał w Sapporo np trzy podia, to raczej na bank zostałby tam na PŚ.

  • metalfan stały bywalec
    lel

    rok temu to samo co o Freundzie mówiliście o Stochu, że brak wyjazdu do Japonii to głupota i KK stracona i zaprzepaszczona. A tutaj się okazało, że wystarczył jeden weekend i cała przewaga jaką zyskali rywale w Sapporo przepadła. W 2 dni.

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    ganya, ale już się nie gorączkuj :)
    Jutro szkoła, nie zapomnij odrobić lekcji. Edukacja jest ważna.


    Decyzja Freunda dziwna, ale pewnie woli się dobrze przygotować do swoich konkursów :)
    No, ale taka a nie inna decyzja Niemca promuje Prevca w walce o KK.
    Bo myślę, że Kraft i Hayboeck w końcówce sezonu nie wytrzymają tempa Słoweńca i Niemca.

  • anonim

    Tak Kasai, Hayboeck , Kraft czy Prevc to banda półamatorów...

  • anonim
    Nie oglądam tego kabaretu po tej informacji!!!

    Nie lubie jak Stoch wygrywa z bandą półamatorów z drugiego garnituru on powinien wygrywać z najlepszymi a nie sztucznie nabijać punkty!!
    W ogóle powinien być przepis jeśli 4-5 z 10 rezygnuję z występu w konkursie to zwycięzca dostaję 70pkt a drugie miejsce 50 trzecie 40 nie powinno być tak że z PŚ robi się zawody typu kilku z Pś kontra ciapy z Kontynentala.

  • anonim

    @Kibic
    Najprawdopodobniej zobaczysz Wanka w Zakopanem,chyba ze wystrzeli w Planicy(w co wątpię bo tam rządzić bedą Słoweńcy).Oby odzyskał formę do MŚ bo juniorem już nie jest a konkurencja w DSV-Team jest ogromna,za dwa lata może być juz po ptokach.Nie każdy jest przecież Neumayerem.pozdr.

  • Peter90 stały bywalec

    sdfaf - poczytaj sobie składy spokojnie nie pytajcie się tyle .Bo tu nikt mądry nie powie Ci

  • anonim
    ?

    jakim skladem pojechali slowency?

  • Kibic profesor
    @ mikolaje noworoczne

    To znaczy - nie mam nic przeciwko temu, żeby nadal skakał w COC, bo jest to w tej chwili jedyna szansa, by zobaczyć go w Zakopanem. Jakoś tak smutno mi było, gdy nie skakał w PŚ, bo pamiętam, jak sympatycznie wypowiadał się o zakopiańskiej imprezie po drużynówce w ubiegłym roku, a potem (niestety) miał upadek w konkursie indywidualnym, na szczęście - bez groźnych następstw. Więc niech przyjedzie na COC i zajmie wysokie miejsca.
    Rzeczywiście - jedyne indywidualne miejsca na podium w PŚ A. Wank zdobył w Sapporo (II m. w 2010 r. i III m. w 2013 r.).

  • anonim
    Nasz Przyjaciel Wank

    Kibic (*85.219.134.254)
    Swoją drogą ironią losu jest to że nie pojawi sie na swojej szcześliwej skoczni(2 jedyne chyba miejsca na podium, w 2010 i w 2012 lub 2013?).Jest w wieku Freunda a na koncie tylko(aż)parę medali drużynowych.


    @dervish
    Limity limitami, ale Schuster na niemieckim portalu mówi wyraznie, ze Wank powroci do PŚ dopiero jak zacznie skakac na poziomie.




Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl