Polscy juniorzy wystartują w Hinterzarten

  • 2015-02-18 13:19

Już w najbliższy weekend w niemieckim Hinterzarten odbędą się finałowe zawody z cyklu FIS Cup 2014/2015. Na Adlerschanze pojawi się siedmiu podopiecznych Roberta Matei. Przypomnijmy, że na dwa konkursy przed końcem rywalizacji, liderem klasyfikacji generalnej jest Andrzej Stękała.

Pierwotnie organizatorem tych konkursów miało być Ruhpolding, jednak ze względu na problemy organizacyjne, zmagania zostały przeniesione na dobrze znany obiekt HS 108 w Hinterzarten. Równolegle odbędą się także dwa konkursy pań.

Po raz pierwszy w historii, triumfatorem tzw. "trzeciej ligi" zostać może Polak. Przez dziewięć dotychczasowych sezonów, w których rozgrywane były zawody tej rangi, w czołowej trójce Polacy plasowali się tylko dwukrotnie. W sezonie 2005/2006 drugi był Wojciech Skupień, natomiast na trzeciej pozycji w sezonie 2007/2008 uplasował się Łukasz Rutkowski.

W tym momencie, największą szansę na triumf ma Andrzej Stękała. 19-latek ma 23 punkty przewagi nad Zigą Mandlem ze Słowenii, jednak start tego zawodnika w Niemczech nie jest jeszcze potwierdzony. Matematyczne szanse ma także Przemysław Kantyka, który traci do swojego kolegi z kadry 134 punkty. Byłoby to z pewnością pozytywne zwieńczenie sezonu FIS Cup, w którym Polacy startowali rekordowo często.

Skład Polski na FC w Hinterzarten:

- Andrzej Stękała (1. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Przemysław Kantyka (3. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Łukasz Podżorski (4. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Krzysztof Leja (5. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Adam Ruda (8. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Dawid Jarząbek (9. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015);

- Paweł Gut (43. miejsce w klasyfikacji generalnej FC 2014/2015).


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (6846) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Cieszy mnie że juniorzy wystartują przynajmniej w pucharze FIS.
    Może zwycięstwo w generalce FC nie jest niczym szczególnym ale na pewno warto dla takiego Andrzeja wygrać ten puchar.

    Żaden Polak nie wygrał jeszcze FC tak więc Stękała jest przed historyczną szansą i będę mu kibicował.
    Byłby to na pewno taki plus przed podziałem kadr na nowy sezon.

  • anonim

    Mam nadzieję na dobre wyniki Jarząbka ;)

  • anonim
    Przeciez

    Hula musi mieć miejsce w kadrze B w przyszłym sezonie, to nie podlega żadnej dyskusji. Z kadry B (kadry na papierku, przedsezonowej) tylko Zniszczoł i Kłusek (ten minimalnie)byli lepsi od niego.
    Biela jeśli nie dostanie miejsca, to będzie podcięcie skrzydeł nie tylko dla tego skoczka, ale dla każdego przyszłego pozakadrowicza.
    Biegun tez powinien utrzymać miejsce w kadrze B, mimo ze przez większość sezonu miał poziom podobny do Miętusa, czyli żaden, ~50 miejsca w CoC, ale ostatnio wreszcie się podciągnął i obronił.
    Miętus mimo że zaczął punktować, to powinien dostać czerwoną kartkę i będzie musiał znów walczyć o swoje jako pozakadrowicz.
    Nastały takie czasy, ze dla juniorów nie będzie miejsca w kadrach AiB, jeśli nie wedrą się tam przebojem.
    Licząc że przeciętnie ten sport uprawia się do 33roku życia, dla większości juniorów skoki skończą się na poziomie juniorskim jeśli nie będą prezentować odpowiedniego poziomu sportowego.

  • DamjanFras doświadczony
    @Ponurzyca

    ty Mnie człowieku nie ucz, ja wiem o co chodzi, Hula skoro jest słabszy od Stękały i Bieli, to się nie nadaje proste..
    I jakim on jest " wyrobnikiem " ??
    Powiedz mi ile razy wywalczył dodatkowy limit ??

  • Ponurzyca weteran
    @DamjanFras

    Trochę jeszcze nie kumasz ale się ,,rozwijasz" (jak Juniorzy :) )
    Skoki są dyscypliną indywidualną ale po części drużynową.
    Bo tak są skonstruowane przepisy. Na zapleczu PŚ masz PK.
    Jak zauważasz raczej nikomu w nim z startujących nie zależy na dominowaniu i wygraniu całego cyklu. W PK liczą się periody ( 3 pierwsze miejsca w klasyfikacji periodu). Oczywiście wiesz dlaczego. W tym sezonie chyba nikomu nie udało się wygrać 2 konkursów pod rząd lub/i 2 konkursów.
    Polska ma dobrą strategię na rozgrywanie tego cyklu. Na miarę naszych obecnych sił i możliwości. ,,Wystawiamy" 1-2 ,,napier****torów" i 4 ,,wyrobników". Trochę jak w kolarstwie. Ewidentnie Stefan jest ,,wyrobnikiem", bardzo solidnym ,,wyrobnikiem". Takim, który potrafi przez prawie cały sezon utrzymać równą formę. A niewielu skoczków ma takie ,,umiejętności". Nie wyciągaj ,,średniej" z ilości startów. Nie wiadomo czy Biela oraz Stękała wytrzymali by taką ilość startów na poziomie pozwalającym punktować w każdym konkursie. Na dzień dzisiejszy Stefan jest nam potrzebny w kontynentalu. Może w razie ,,nagłej" potrzeby jakiś PŚ, ale bez eksperymentów Pana Maciusiaka na mamucie w Norwegii ;)
    Życzę mu by u Jankesów w IM zaliczył podium, a w Niemczech nawet dwa :)

  • dervish profesor
    M_B

    Byrt - chodziło mi nie tylko o to, że wykorzystał otrzymane szanse i zapunktował, ale także o to, że zanotował w tym sezonie progres. jeżeli jest na fali wznoszącej i utrzyma tę tendencje to jest to wartość nie do przecenienia. Startował właściwie od zera, a na jeden period przed końcem sezonu okazało się, że jest w stanie przyzwoicie punktować w PK. Kto wie czy do końca sezonu jego dyspozycja nie wzrośnie jeszcze bardziej?. Każdy kto jest w stanie punktować w PK, automatycznie zgłasza aspiracje do miejsca w kadrze B, bo PK to podstawowa arena dla tejże kadry. W pierwszych periodach tego sezonu wydawało się, że za bardzo nie ma z kogo wybierać, ostatnio mamy pod tym względem kłopot bogactwa. Nawet Miętus beznadziejny przez cały sezon w końcu zaczął zbierać punkciki. Nagle okazało się, że praktycznie kogo by nie wystawić to punktuje. Opinia może nieco przesadzona, ale faktem jest, że skuteczność punktowania naszych kadr w PK w ostatnim czasie mocno wzrosła i przez kilka kolejnych konkursów wynosiła 100 %.
    Teraz nie ma problemu znaleźć kandydata, który jest w stanie punktować, teraz jest kłopot bogactwa bo mamy więcej punktujących niż miejsc. Można sobie tylko wyobrazić, co by było gdyby Byrt na progu sezonu zaprezentował taką formę jaką ma obecnie. Do tej pory mógłby mocno ugruntować swoją pozycję w kadrze B.

  • Doors stały bywalec
    kadry na przyszły sezon

    DamjanFras to bardzo ładnie rozpisał.

    Moim zdaniem najistotniejsze jest jednak kto te kadry będzie trenował. Do dziś nie ma winnego totalnego zjazdu z formą Bieguna czy Miętusa. Za przebieg "rehabilitacji" Wolnego też winnego znaleźć nie można. Kadra B w kształcie z zeszłego(obecnego) sezonu nie ma prawa bytu. Jeśli słyszymy od Kruczka, że nie może podzielić swojego kadry na dwa podzespoły, bo nie ma kto z nimi trenować to chyba nie tak powinna wyglądać współpraca kadry A i B. Kolejna kwestia to już słynne "kiszenie" zawodników przez Maciusiaka. Wszyscy pamiętają co zrobiono rok temu z Biegunem, a co chciał zrobić ze Zniszczołem na początku tego sezonu. Facet zdobył punkty, a Pan Serwisant go bierze ze sobą, bo cała jego kadra skacze na PK. Totalne nieporozumienie.

    Jeśli ludzie spoza kadry, czyli Biela i Byrt prezentują się lepiej od kadrowiczów, to już można śmiało powiedzieć, są znaczące błędy w selekcji zawodników, treningach i problemy w samym sztabie szkoleniowym.

  • M_B profesor
    @dervish

    Ciężko powiedzieć, że Byrt szturmuje kadrę B.

    Tomek dostał szansę tylko w konkursach w których nie było kogo wziąć na Puchar Kontynentalny i zaliczył w nim 4 starty.

    Co do konkurencji w kadrze B...... jedynym zawodnikiem który w przeciągu całego sezonu wypadł z zawodów w trakcie sezonu jest Krzysztof Biegun, więc aż tak strasznie oddechu konkurencji zawodnicy kadry B znowu nie czuli, bo w inne weekendy skakali czy to w Pucharze Świata czy to w Pucharze Kontynentalnym poza Krzysztofem Biegunem, który nigdzie nie startował podczas weekendu COC w Planicy i PŚ w Sapporo, za to Krzysztof Miętus mimo wątpliwej jakości (bo nawet ta seria punktowania nie była jakimś szałem, bodaj 3 z 5 punktowań było na zasadzie załapania się ledwo do 2 serii) nie martwił się o skakanie cały sezon ;). Dowodem tego są tragiczne 43 punkty w 14 występach, czyli niewiele ponad 3 punkty na konkurs.

  • dervish profesor

    Na razie nie wnikam jak powinny wyglądać kadry w przyszłym sezonie. Jesli chodzi o Stefana to jednak ma on punkty PŚ na swoim koncie, a forma w przekroju sezonu nie jest jakas tragiczna, własciwie przez cały czas w wiekszości konkursów jest w górnej połówce kadry B. Równiez w zawodach PŚ mial stosunkowo dobre wyniki na tle startujących razem z nim w ramach kwoty krajowej kolegów z kadry B. Do końca sezonu jeszcze ponad 1 period podczas którego wiele może się zmienić w hierarchii nie tylko w kadrze A ale i na jej zapleczu. Poza tym, nominacje to nie moje zadanie. Ogłoszą nowe kadry to będziemy to komentować.
    Póki co roszady kadrowe przed nowym sezonem zapowiadają się bardzo ciekawie. Kandydatów zdecydowanie więcej niż miejsc, a tych miejsc może być mniej niż było, bo nie wiem jak władze podejdą do kwestii zmniejszenia kwoty startowej w PŚ na przykład do 4 miejsc. Czy będzie sens utrzymywania 6 osobowej kadry A? Czy może kadra A 4 osobowa a kadra b na przykład 8 osobowa? Ewentualnie Kadra A 5 osób (4 + 1 rezerwowy) i kadra B 7 (6 + 1 rezerwowy?).

    Poza tym należy odróżnić podział administracyjny od rzeczywistego. W każdym sezonie mamy przykłady, że to co na papierze nie musi odpowiadać temu co w realiach. W obecnym sezonie Olek Zniszczoł w kadrze B jest tylko na papierze. Chyba jedyne zawody jakie z nią odbył to był PK w Rena (pomijam okres letni podczas którego rzeczywiście był pełnoprawnym członkiem kadry B). To samo z pozakadrowcami Bielą i Byrtem, którzy mocno szturmują miejsca w kadrze B. Biela od pewnego czasu de facto jest w kadrze B. Konkurencja do miejsca w kadrze, jaką widzimy w ostatnim czasie bardzo pozytywnie wpłynęła na wyniki kadry B. Ostatnio przypadki, żeby ktoś nie zdobył punktów w zawodach PK są bardzo rzadkie. Takie wypadki przy pracy jakie w słabo obsadzonym PK w Lahti przydarzyły się Mietusowi mogą go bardzo drogo kosztować. Jakoś załapał się na PK w USA i pewnie zdaje sobie sprawę z tego, że to może być jego ostatnia szansa. Byle punkciki prawdopodbnie już mu wiele nie pomogą.

  • yyy profesor
    DamjanFras

    Ja bym wolał, żeby do kadry dołączyło jeszcze 2 trenerów i podzielił te grupki na 4 osobowe

  • DamjanFras doświadczony
    @dervish

    o tym mówię :)
    Zdolniejsi, którzy są w lepszej formie od Stefka powinni zająć jego miejsce, ale tylko wtedy, gdy kadry będą liczyły sześć nazwisk ( jak w tym sezonie), bo gdy będą liczyły po siedem, to miejsce dla Stefana w kadrze B jak najbardziej się należy..
    A Stękała i Biela osiągają lepsze wyniki od Stefana czy Miętusa..
    I proszę nie sugeruj się punktami w CoC, tylko jak już coś to średnią tych punktów na konkurs, Bo Biela i Stękała mają o wiele, wiele mniej występów od Huli, a średnią lepszą..
    A chyba mi nie powiesz, że Kłusek i Biegun są od niego słabsi ??
    Kadra B na przyszły sezon, racjonalnie oczywiście ( na podstawie wyników), powinna wyglądać tak :
    1. Biegun
    2. Kłusek
    3. Wolny
    4. Biela
    5. Stękała
    6. Hula
    7. Byrt...
    Kadra A natomiast :
    1. Stoch
    2. Żyła
    3. Kubacki
    4. Murańka
    5. Zniszczoł
    6. Kot
    7. Ziobro

    A więc tak aby kadry liczyły po siedmiu zawodników :)

    Jakby liczyły jednak po sześc nazwisk, to wtedy pojawia się problem..
    Bo :
    Kadra A
    1. Stoch
    2. Żyła
    3. Zniszczoł
    4. Murańka
    5. Ziobro
    6. Kubacki

    Kadra B
    1. Kot
    2. Kłusek
    3. Wolny
    4. Biegun
    5. Biela
    6. Stękała

    taka jest obecnie hierarchia i nic dervish na to nie poradzimy, wszystko zależy od tego ile nazwisk będą liczyły kadry A i B..

    Ale w jednym jak i w drugim przypadku jedno jest pewne - Miejsca dla Miętusa w kadrach na przyszły sezon być nie powinno..

  • anonim

    moje zdanie jest takie, ze hula prezentuje za mało jakosci sportowej jak na swój juz nie wiek by dalej byc jakkolwiek finansowym przez pzn i tyle ...oczywiscie nie można mylic tego z wyjazdami na zawody bo tutaj czy to zawodnik spoza kadry czy z kadry powinna byc jedna zasada- jezdza najlepsi.pozdrawiam

  • dervish profesor
    logaut

    A co to za kryterium "może zdolniejszy" ?
    I kto miałby oceniać czy ktoś jest "może zdolniejszy" od kogoś innego?
    W sporcie jedynym kryterium klasyfikacyjnym jest forma i wynik bezpośrednich pojedynków. Jesteś lepszy to zajmujesz miejsce słabszego. Weryfikacje kadr są na początku każdego sezonu, w ciągu sezonu każdy zawodnik ma wiele okazji aby potwierdzić swój status albo awansować w krajowej hierarchii. Nie znam przypadku aby jakikolwiek talent który na to zasługiwał nie dostał swojej szansy.

  • tlen doświadczony

    W kadrze powinni być skoczkowie reprezentujący najwyższy poziom. W kadrze A- 6-7 najlepszych, w kadrze B kolejnych 6-7
    Do tego kadra juniorów. Idąc tropem, "bo za stary" to Kasai wyleciałby z kadry Japonni już dawno, wszak blokuje miejsce juniorom.
    Jeżeli jakiś skoczek będzie lepszy od innego to awansuej do kadry. jeżeli Bial-pozakadrowiec skacze lepiej od G.Mietusa kadrowca, to Biela jeździ na zawody a nie Mietus.

  • anonim

    @dervish
    no jezeli uwazasz, ze miejsca w drugiej dziesiatce zmagan drugoligowych 30 letniego zawodnika to sa wyniki sportowe ktore upowazniają go do dalszego finansowania kosztem byc moze zdolniejszego mlodszego o jakies 10 lat zawodnika to tak.ja tak nie uwazam i mysle, ze wiekszosc ludzi ktorym zalezy na rozwoju tej dyscypliny w polsce tez uważa, że to za mało.trzeba oczekiwac wiecej

  • anonim
    @logaut

    I wlasznie o to chodzi.

    Dervish nie wiadomo czemu oczekuje zeby juniorzy skakali duzo lepiej od seniora huli. On nie rozumi ze junior sie moze rozwiac. Nawet slabszy junior od Huli moze za jeden lub dwa sezony skakac klase lepiej od niego jak sie go da do kadry. (Poza kadrami nie ma duzo mozliwosci sie rozwijac bo nie masz najlepszy sprzet, nie biora cie na zawody)

    Nie kazdy moze sie tak rozwiajac jak Schlierenzauer i Wellinger i juz w wieku 17 lat stawac na Podium PS.
    Tym bardziej polacy ktorzy dopiero od ok. 23 lat wskakuja do swiatowej czolowki (Stoch i Malysz).

  • dervish profesor

    @logout Skoczkowie których wymieniłeś pokończyli kariery z przyczyn naturalnych, czyli z powodu kontuzji albo dlatego, ze byli zbyt słabi by utrzymać się w kadrze a co za tym idzie by oprawiać sport zawodowo. Stefana to nie dotyczy. jest wystarczająco dobry by wywalczyć i utrzymać miejsce w kadrze.

  • anonim

    mhm gdyby tomislawa,pochwale czy bachlede trzymali do teraz w kadrach to nigdy bys nie uslyszal o takich zawodnikach jak biegun czy wolny itd. hula juz dawno dobrnal do momentu gdzie trzeba mu podziekowac i przestac go finansowac bo juz od dawna nie robi postępów i praktycznie nie daje nadziei że kiedyś wskoczy na poziom pś.lepiej stworzyć szerszą kadre juniorów i z tej grupy wylapac tych najzdolniejszych niz dalej łożyc kase na 30 letniego hule.zawodowy sport powinien byc bezlitosny dla sportowcow tego kalibru co hula.masz swoje lata i skaczesz na bardzo przecietnym poziomie-finansujesz sie sam.proste

  • dervish profesor

    Jeżeli ktoś nie jest na tyle dobrym by być lepszym od rywala do miejsca w kadrze, to jest tylko i wyłącznie jego wina. Jeżeli umiejętności nie pozwalają komuś wykazać wyższości nad kimś kogo nie cenimy, to cóż za strata, że ten junior da sobie spokój z uprawianiem sportu? Tak czy siak okaże się za słaby by coś w tym sporcie zdziałać. Więc może im szybciej to sobie uzmysłowi i znajdzie sobie inne zajęcie tym lepiej dla niego?

    Dobremu zawodnikowi Stefan Hula nie przeszkodzi. Murańka, Zniszczoł, Biegun, Wolny, a wczesniej: Stoch, Kot, Żyła, Kubacki,Ziobro dali sobie radę. Inni którzy mają talent też sobie poradzą. Odpadną ci którzy są zbyt słabi. Takie jest prawo sportu. Chcesz coś osiągnąć pokaż, że jesteś lepszy zamiast użalać się nad sobą i czekac na mannę z nieba.

  • anonim
    dervish

    Masz racje. Niech Stefek zostanie w kadrze do 35. roku zycia i niech juniorzy pokoncza kariery poza kadrami...to bedzie najlepsze rozwiazanie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl