Maciej Kot: "Broni nie składam"

  • 2015-03-08 10:29

Sezon 2014/15 nie należy do udanych w wykonaniu Macieja Kota. Jak sam przyznaje, załamał się kiedy zabrakło dla niego miejsca w składzie na mistrzostwa świata w Falun. W najbliższym czasie czeka go trudna rozmowa ze sztabem szkoleniowym. 23-latek nie zamierza jednak kończyć kariery.

Skoczkowi trudno było pogodzić się z decyzją trenera. - Musiałem przetrawić to, że nie jadę na mistrzostwa. Zajęło mi to aż tydzień, może trochę więcej. Na pewno było załamanie. Walczyłem jednak z samym sobą, aby wyjść z takiej sytuacji jeszcze silniejszym, z jakimiś wnioskami i nauką na przyszłość. Czasami taki krok w tył może pozwolić się rozpędzić – mówi.

Zawodnik przyznaje, że myślał nawet o zakończeniu kariery. - To nie było spowodowane jednym niepowodzeniem. Cały sezon mam nieudany. Niektórzy zawodnicy cieszą się tylko dlatego, że skaczą. Ja mam konkretny cel i założenia, do których chcę dążyć. Kiedy nie mogę ich zrealizować, ciężko mi to zaakceptować – twierdzi.

W trudnej sytuacji mógł liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół. - Pomogło też hobby, czyli motoryzacja. Przez ten tydzień spędzony poza skocznią zrobiłem parę kilometrów. Pogoda nie dopisała, ale trochę z kolegami pojeździliśmy i była okazja zapomnieć o skokach i wszystkich problemach – dodaje.

Nasz reprezentant wspomina również o tym, co mogło być przyczyną gorszej dyspozycji w tym sezonie. - Z mojej perspektywy zostały popełnione błędy w okresie przygotowawczym. Ja np. chciałem więcej pracować nad tym, żeby odbicie było agresywniejsze i żeby uzyskiwać potrzebną prędkość. Sprzętowo też nie byliśmy do końca przygotowani. Zabrakło testowania, kombinowania i szukania optymalnego wyposażenia. Niedopracowane były m.in. wiązania, bolce i podpiętki, czyli to, na czym stoi się na narcie. Przed sezonem można było też poprawić coś w kombinezonach, bo w zasadzie od dwóch lat nie było zmian. One na szczęście pojawiły się w trakcie sezonu i były zdecydowanie na plus – ocenia.

Zdaniem Kota, słabym punktem okazała się również psychika. - To sfera, którą trzeba cały czas rozwijać. Po udanym sezonie olimpijskim zrezygnowaliśmy z psychologa. Czujność została uśpiona. Wcześniej w momentach krytycznych był z nami Kamil Wódka, który szybko doprowadzał mnie do psychicznego porządku. W tym sezonie nie było osoby, która potrafiłaby nade mną zapanować – twierdzi.

Zawodnik podkreśla, że teraz ważna będzie analiza sezonu. - Trzeba o wszystkim porozmawiać ze sztabem szkoleniowym i ustalić, co było przyczyną takiego, a nie innego stanu rzeczy. To nie będzie łatwa rozmowa, ale powoli się do niej przygotowuję – mówi.

Nasz reprezentant nie planuje jednak zakończenia kariery. - To nie byłoby w moim stylu. Trzeba tylko wyciągnąć wnioski i potraktować to jako naukę na przyszłość. Chcę zapisać nową kartę, zapomnieć o tym sezonie i działać dalej. Broni nie składam – zapewnia.


Katarzyna Skoczek, źródło: sport.tvn24.pl
oglądalność: (5690) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • doskey początkujący
    Prawda (ta pierwsza)

    Zbieramy dziś owoce braku współpracy z psychologiem, i nie tyczy się to tylko Maćka ale wszystkich począwszy od Kamila. Serie pojedynczych super skoków z zawalonymi drugimi lub odwrotnie.

  • anonim
    do dervish

    Dziennikarska rzetelność w reżimowych mediach reżimu watykańsko-brukselsko-waszyngtońskiego nie istnieje.

  • Stinger profesor

    Kot nie pojechał na MŚ tylko dzięki temu że nie miał formy.
    U Norwegów Hilde też "płakał" a teraz podobnie jak Maciek przegrywa z 3-4 kolegami w PK, a przypomnę że Tom przegrywał też z Granerudem którego nie ma w Seefeld.

  • Asia09 początkujący
    Trener musi być w kadrze !

    Chodzi o naukę koncentracji, opanowania stresu, pracy w grupie itp. Weronika N-Z po zdobyciu srebra MŚ w biatlonie podziękowała swojemu psychologowi. Dieta też jest bardzo ważna w sporcie co potwierdza wielu sportowców m.in. Marcin Lewandowski halowy mistrz Europy właśnie przed chwilą powiedział, jak ważna jest dieta dla sportowca, i że korzysta z usług dietetyczki Ajaksu Amsterdam i holenderskich łyżwiarzy szybkim.

  • JankessPL doświadczony
    @kibic

    Porównaj te wyniki do Bardala, który przebudził się dopiero po ukończeniu 25 lat

  • anonim

    Dlaczego Maciej Kot wciąż jest u nas traktowany jako młodziutki perspektywiczny skoczek? Tak go traktują dziennikarze, TVP i kibice.A jego twarz przy reklamie polskich talentów Wagraf Teamu mówi wszystko, jakby był jakimś juniorem jeszcze.Dla przykładu Adama Małysza w jego wieku wszyscy mieli już niemal za weterana, piszę o 24 letnim Małyszu, pamiętam tamte czasy i wiem jak był traktowany Małysz, nikt mu nie mówił po imieniu (poza wyjątkami).A Kot dalej jest traktowany jako młodzian zdolny i obiecujący.Mam wrażenie że dziennikarze patrzą na jego wygląd (Małysz w jego wieku wyglądał znacznie poważniej) niż na wiek i dalej sugerując się wyglądem uważają że to chłopiec jest.( a nie jest nim już kilka dobrych lat..).Rozwalił mnie reportaż TVP w domu panstwa Kotów gdzie dziennikarka robiła z Kota dziecko jeszcze grającego na symulatorach.A dziennikarka nie wiele pewnie starsza od samego Kota.Dziennikarze on ma już 24 lata, on już nie jest chłopcem!

  • strong początkujący
    @dervish

    krytka to też polemika

  • anonim
    kocie

    Nie płacz już tak bo mi sie nie dobrze robi od czytania o tych błędach sztabu ktore jakoś pozwoliły 6-7 skoczkom skakać lepiej od Ciebie. No sorry, takie mamy fakty. I Tyś się załamał brakiem powołania na Falun? ... Już Hula bardziej na nie zasługiwał ... Weź się w garść i w przyszłym roku wygraj TCS i KK. Wierzę że to zrobusz :) tylko więcej samokrytyki i pokory a będziesz jeszcze mistrzem świata.

  • yyy profesor

    Ok, nauczka na przyszłość. Nigdy więcej nie czytać przepisanego z innego źródła wywiadu, na skijumping, tylko udać sie do całego artykułu.

  • dervish profesor
    strong

    Sorry ale ja odbieram wypowiedź Adriana D. jako normalną polemikę. Po prostu jest odmiennego zdania. Ma do tego prawo. Tylko niepotrzebnie wplątuje w to pewnego pana.

  • strong początkujący
    @Adrian D.

    Skrytykowałeś @drevisha ale sam nie zabrałeś głosu na temat tego co powiedział Kot.
    Ja dla przykładu nie skomentuję bo jest to wycinek wywiadu i nie ujmuje calościowego przekazu.

  • dervish profesor
    Adrian D.

    Twoim zdaniem tytuł newsa oddaje mysł przewodnia wywiadu. Ja mam inne zdanie i uwazam, ze przekaz wywiadu został zmanipulowany poprzez wyrwane z kontekstu wypowiedzi.

    Moim zdaniem tytuł nadany przez TVN właściwie przedstawia myśl przewodnią. Maciej jest zrezygnowany i rozczarowany sezonem, wytyka sztabowi popełnione błędy. W tym sezonie już złożył broń.

  • Adrian D. redaktor
    @ dervish

    Sorry, ale trochę przesadzasz albo bardzo przesadzasz.O "zmanipulowaniu" wywiadu można by mówić w przypadku gdyby pojawiły się w nim słowa, które nie padły w oryginalnej rozmowie lub gdyby przedstawiono je w innym kontekście, poucinane, wyrwane itd. To jest wyciąg z oryginalnego wywiadu, a że według Ciebie te wypowiedzi nie są kluczowe, no cóż... Ja uważam, że oddają sens oryginalnej wypowiedzi. A tytuł? Zawsze jest cytatem z wywiadu nie inaczej jest i tym razem. Najwyraźniej nie doczytałeś nawet artykułu do końca i nie zauważyłeś, że kończy sie on słowami: "Broni nie składam". Nie popisałeś się Waść swoim komentarzem i  na Boga nie używaj takich słów jak "manipulacja", bo to ulubiony wyraz ludzi tropiących teorie spiskowe pokroju pana Antka. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:3936) / 2015-03-08 10:31:03

  • anonim
    ???

    Nie psiocz tak na Kota, bo jeszcze będziesz odszczekiwał jak w przyszłym sezonie nie będzie kogo do kadry A dokoptować, Ziobro ma talent ale jest nierówny, Kubacki też nie jest jakimś wybitnym reprezentantem. Ja wolę kadrę w składzie: Stoch, Żyła, Kot, Ziobro, Kubacki - dokładnie w takiej kolejności.

  • dervish profesor

    Wywiad jest zmanipulowany. A najwiekszą manipulacją jest nagłówek autorstwa pani redaktor.

    Nagłówek, który nadał TVN brzmi:
    "Kot na zakręcie kariery. Zgubiły go długi język i krótkie skoki. "Miałem czarne myśli" "

    Jak to się ma do nagłówka nadanego przez panią Katarzynę?
    "Maciej Kot: "Broni nie składam" "

  • anonim

    Po co wrzucacie "filozofa"? To same ględzenie co zawsze.Ale zaraz zlecą się jego fani i faneczki i napiszą-Maciek jest bardziej utalentowany od Stocha i Żyły (ci sami piszą; że Stoch jest samograjem-jak jest samograjem to czemu bardziej utalentowany Kot jest taki słaby?).I jeszcze ta jego bezczelność.Koledzy nie chcą psychologa w kadrze, a ten próbuje go na siłę wepchnąć.Niebywałe.

  • strong początkujący
    @Doors

    Albo wstawiamy cały wywiad albo wcale. Tak poszadkowany wywiad trudno jest komentować
    Redaktorka podała żródło wywiadu bo sie tak należy ale co prawdziwy ten wywiad jest przedstawiony?
    No właśnie tym złamała prawa autorskie

  • dervish profesor
    "Maciej Kot: W tym sezonie już złożyłem broń" ???

    Pani redaktor pominęła istotną kwestie zawartą w oryginalnym wywiadzie.

    Pytanie: Czujesz, że musisz komuś coś udowodnić?
    Maciej Kot:
    "Nacisku i presji nie ma. Sezon tak naprawdę skończył się dla mnie w zeszły weekend. Zostały dwa Puchary Kontynentalne w Niemczech i w Rosji, na które prawdopodobnie pojadę, ale tam nie ma już o co walczyć. Powodu do walki nie mam, więc jadę na luzie."

    Czyżby dlatego, że powyższa kwestia pasuje do tezy z nagłówka newsa "Maciej Kot: Broni nie składam" jak pęść do nosa? A może na odwrót teza nie pasowała do kwestii i dlatego kwestię o braku motywacji pominieto?

  • Doors stały bywalec
    @dervish

    Jak widać nie wiesz czym są prawa autorskie.

  • dervish profesor
    sorry ale

    patrząc jak wybiórczo został potraktowany ten wywiad przez panią redaktor odnoszę wrażenie, że ostatnią rzeczą o jaką chodziło jest dziennikarska rzetelność.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl