"Śnieżny" konkurs wygrywa Matti Hautamaeki

  • 2004-01-23 09:43
W Hakubie oglądaliśmy popis Finow i Norwegów. W pierwszej "10" aż ośmiu reprezentantów tych krajów. Zawody wygrał Matti Hautamaeki, przed Janne Ahonenem (obaj FIN) i Bjoernem Einarem Romoerenem (NOR). Polacy daleko - Adama Małysz dopiero na 32. miejscu, Wojciech Skupień 39. a Marcin Bachleda 50.

Już od pierwszego skoku widać było, że konkurs przeprowadzany jest na siłę. Zawodnicy z trudnością przekraczali 90 metr. Wyjątkiem był Daiki Ito, który jako pierwszy przekroczył granicę stu metrów. Z numerem 13 na belce startowej pojawił się Wojciech Skupień, jednak na pewno nie można być zadowolonym z próby Polaka. Doświadczony reprezentant skoczył zaledwie 85 metrów i szanse na drugą serię odeszły momentalnie. Kilka chwil później skakał Marcin Bachleda, lecz i jemu nie udało się oddać dobrego skoku. "Diabełek" skoczył zaledwie 80 metrów. Co nie udało się Bachledzie, uczynił Juha-Matti Ruuskanen. Młody Fin skoczył 112 metrów i pokazał, że w tych warunkach można daleko skoczyć.

Na fotelu lidera zmienił go dopiero skaczący z numerem 37 Lars Bystoel. Norweg skoczył 113,5 metra. Rozczarował natomiast jego kolega z drużyny - Tommy Ingebrigtsen. Podopieczny Miki Kojonkoskiego skoczył tylko 83 metry i w Hakubie nie zdobył ani jednego punktu. Nie udało się to również Andreasowi Koflerowi, Tami Kiuru czy Georgowi Speathowi. Po skoku tego ostatniego organizatorzy przerwali konkurs.

Po kilkunastu minutach, naradzie i czyszczeniu toru skakał Matti Hautamaeki. Fin miał bardzo wysoką, w porównaniu do innych skoczków, prędkość na progu i skoczył aż 122,5 metra. Korzystnie zaprezentował się również Veli-Matti Lindstroem, który skoczył 110 metrów. Z numerem 53 na belce usiadł Adam Małysz. Kilkanaście sekund… i wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. Polak skoczył zaledwie 91,5 metra i znalazł się poza czołową trzydziestką. Pierwszy raz od listopada 2001 roku! Jeszcze gorzej od naszego Orła zaprezentował się Martin Hoellwarth, który lądował na 81 metrze. Lepiej zaprezentowali się Sigurd Pettersen i Janne Ahonen. Norweg skoczył 102 metry i "wylądował" pod koniec pierwszej dziesiątki, natomiast Janne Ahonen uzyskał 116 metrów co dało mu miejsce trzecie.

Konkurs jest niewątpliwie przeprowadzany na siłę. Widać, że skoczkowie nie mogą uzyskać zbyt dobrych prędkości na progu, a co za tym idzie odległości. Niewiadomo czy w takiej sytuacji jest sens przeprowadzania drugiej serii, lecz organizatorzy za wszelką cenę chcą doprowadzić te zawody do końca. Jednak czy im się to uda? Na razie czekamy na rozpoczęcie, już opóźnionej, serii drugiej konkursu...

Zobacz wyniki I serii zawodów...

Początek II serii , rozpoczętej z opóźnieniem (nadal obfite opady śniegu) to przede wszystkim lepszy skok Wolfganga Loitzla, który poprawił się o 19m. Gorszy o pół metra był Peter Zonta (SLO) ale jemu wystarczyła przewaga z I serii do wyprzedzenia Austriaka. Jego z kolei wyprzedził Sigurd Pettersen (NOR - również 113m)

Bardzo ładny skok oddał Akseli Kokkonen (FIN) - 119,5m, który za chwilę musiał ustąpić miejsca Roarowi Ljoekelsoeyowi ze znakomitym wynikiem 128,5m. Thomas Morgenstern także nieźle - 127m. Nadzieja Finów - Juha Matti Ruuskanen 120m i wysoka pozycja w konkursie młodego Fina. Niezły skok oddał Lars Bystoel (NOR - 125m), jednak weteran ekipy fińskiej Janne Ahonen popisał się znakomitym skokiem - lądował na 133,5m, już bez telemarku.

Fina nie wyprzedził Bjoern Einar Romoeren (NOR - 128m) ale zajmujący po I serii pierwsze miejsce Matti Hautamaeki doskonałym skokiem na 128,5m, wygrał zdecydowanie całe zawody.

W Hakubie przede wszystkim oglądaliśmy popis skandynawów. W pierwszej "10" aż pięciu Finów i trzech Norwegów. Skład dziesiątki uzupełnił jeden Austriak i jeden reprezentant gospodarzy.

Mamy smutne miny po konkursie w Hakubie. Fatalny występ Polaków i tylko możemy się zastanawiać, na ile to wynik fatalnych warunków pogodowych (które nawiasem mówiąc lekko poprawiły się pod koniec drugiej serii, co przy podwyższonej belce umożliwiło czołówce dalekie skoki) a na ile słabej formy, przede wszystkim tego, na którego najbardziej liczymy - Adama Małysza. Skoczkowie od razu przenoszą się do Sapporo, gdzie osbędą się dwa konkursy PŚ. Miejmy nadzieję, że bez "niespodzianek" atmosferycznych i bez "niespodzianek" w rodzaju braku Adama Małysza w II serii.

Zobacz pełne wyniki zawodów...

Zobacz klasyfikacje generalną PŚ(indywidualnie)...
Zobacz klasyfikacje generalną PŚ (drużynowo)...

FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 91,5m...»
Zobacz skok Mattiego Hautamaekiego w I serii na 122,5m...»
Zobacz skok Janne Ahonena w II serii na 133,5m...»

elvi&tad&koP, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7967) komentarze: (97)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ness stały bywalec

    Przeciez ta pierwsza seria to jakas parodia!!! Jedni z najlepszych zawodnikow nie weszli do 30: Hoelwarth, Małysz, Kasai, Goldberger, Ingebrigtsen !!!!!

  • anonim

    zgadzam się, rozgrywanie zawodow "na siłę" wypacza sportowy wynik rywalizacji.

  • Radek weteran

    Wszystko przez wiatr. Zawody w ogóle nie powinnybyły się odbyć!

  • anonim
    Kpina

    Rozgrywanie zawodów w takich warunkach to kpiny z kibiców i lekceważenie zdrowia zawodników.

  • anonim
    katastrofa

    no niestety katastrofa Skupień fatalnie Bachleda fatalnie a Małysz... No cóż może wszyscy za dużo od niego wymagamy jest tylkop człowiekiem i nie ma co rozpaczać nad tym co sie stało przecież zawsze było wiadomo że kiedyś przyjdzie taki moment że Adam będzie bez formy. Teraz potrzebuje spokoju, trzeba będzie po sezonie przeanalizować co się stało i wyciągnąć wnioski. Ja ciągle wierze że Adam zdobędzie kryształową kulę nie w tym sezonie to może w następnym

  • anonim

    Co teraz powiedzą wszyscy, którzy po dwóch konkursach w Zakopanem zachwycali się formma Małysza i mówili , że "Małysz wrócił"? Ja myślę, że "bohater narodowy" po prostu się już kończy i czas pomyśleć o pracy z następcami.

  • anonim

    ten konkurs to skandal
    nie bylo kolejnego morgensterna
    jak to moze byc byc, ze hautameki po specjalnym porzadkowaniu toru ma wygrac

  • anonim

    Od razu rzucała się w oczy ogromna różnica w prędkości na rozbiegu między Małyszem i pozostałymi skoczkami i tu jak myślę kryje się przyczyna tej klęski

  • anonim

    ten konkurs powinien byc uniewazniony
    ..............................
    a ekipy poowinny zlozyc protest
    ..............................
    co to mialo wspolnego ze sportem
    ................................
    o jakiej rywalizacji tu mozna mowic
    ...................................
    chyba u rywalizacji w kierunku Hoffera
    .................................

  • AdJ doświadczony
    Nie rozumiem

    W ogóle nie rozumiem, po co te tory czyścili. Tak by były równiejsze warunki (a Małysz i tak by się nie zakwalifikował).

  • anonim

    Niepokojace jest to ze Ahonen dobrze skoczyl w takich warunkach, jakby skoczyl z jakies 100 metrow to o forme Malysza bylbym spokojny a tak to nie dosc ze odplynie z punktami to widac ze forma Malysza nie ejst najlepsza.

  • anonim

    Co prawda warunki pogodowe niekorzystne ale adas zdecydowanie skacze ponizej mozliwosci i w tym wypadku rowniez skoczyl slabo....

    Niestety adas w tym sezonie juz sie raczej nie przebudzi.


    Napewno adas sie jeszcze nie skonczyl, a ci co tak mowia sie nie znaja, tak naprawde to nawet czegos takiego nie mozna powiedziec o martinie schmitt. Bo przecierz wystarczy, ze przebudzi on sie w 2006 zdobedzie dwa zlote medale wygra puchar i bedzie wielki. To mozliwy scenariusz ktory uswiadamia, ze nawet k9ilka sezonow slabszyj wcale nie oznacza ze ktos sie skonczyl. Adas przypominam ma za soba kilka ledwie slabszych konkursow.
    Na koniec uwazam, ze scenariusz ze schmittem ktory przedstawilem jednak sie nie sprawdzi bo dwa zlote medale w turynie zdobedzie adas

    ps. panie tajner dobrze radze niech nic pan juz nie mowi.

  • realista doświadczony

    Alex ... nie licz punktów Ahonena, bo Małysz nie ma żadnych szans dogonienia go. Fakty są takie jakie są, w zbliżonych warunkach Finowie skaczą daleko, a Małysz ... spada z progu. To koniec marzeń o 4 Kryształowej kuli z rzędu.

  • anonim
    Kpina

    Widać,że chodzi o kase i nie chcą odwoływać konkursów z powodu złych warunków...
    Małyszowi też powinni przeczyścić tory jak Hautamekiemu

  • anonim
    ale lipa

    Nie powinni oczyscić torów przed skokami Hautamekiego i Romorena mieli lepsze warunki od innych,ale Ahonen pokazał,że jest w bardzo dobrej formie i mam nadzieje,że dzisiaj wygra.Nie oszukujmy sie jesli Małysz byłby w formie to napewno byłby w 30,przecież 95m. mógłby skoczyć.

  • GD_Luk bywalec
    Hakuba

    jest tak....jak się jest w formie to skacze się daleko..nie ma zwalać winę na warunki..w Zakopcu było fatalnie i Adam skoczył najdalej od wszystkich..po prostu należy skupić się na przyszłym sezonie...przecież Adam oddał jeden poprawny skok w Japonii z 4-ech..inni skaczą lepiej bo tak w życiu musi być:)

  • anonim

    I jeszcze jedno chcialbym nieslyszec nic o wietrzyku w plecy, dobrym technicznie skoku itd. itp. Panie tajner niech pan juz nic nie mowi. To dla panskiego dobra!!! Tak to jest z pana profesjonalizmem, ze wszyscy po treningu hakubie obawiali sie o forme adasia oprocz pana. Jak sie skonczylo wszyscy widzimy. Nie wiem czy pan tajner to dobry trener, nie wiem czy lepszy od kuttina. Wiem, ze glupio gada. I mowie to ja ktory go zawsze bronil.... do czego to dochodzi

  • anonim
    Do niektorych z was

    Ludzie! Jestescie straszni!!!!! Po sukcesach w Zakopcu NIKT z was nie mial zadnego ale do tego co robi Adaś! A dzis niepowodzenie i juz "wspaniali eksperci" maja tysiac powodów do narzekań! Juz nie wymagam od was wiary w Adasia (od tego ma prawdziwych fanow), ale prosze o obiektywizm! Jasne ze Matti Hautamaeki skoczyl zajebiscie ale po oczyszczeniu torow to naprawde duzo latwiejsze! A niech niedowiarką da do myslenia to, ze w 30 nie ma też min: Hoelwartha,Kasai,Goldbergera, czy Ingebrigtsena

  • anonim
    Szkoda!!!

    M. Hautamaeki miał szczęście a Małysz nie! Trudno się mówi, jutro kolejne zawody.

  • anonim

    bardzo dobrze ze kilku zawodnikow zaprotestowalo przeciwko takiemu niesportowemu wspolzawodnictwo

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl