Ewa Bilan-Stoch: "Każdy chce być taki jak Kamil"

  • 2015-03-21 14:40

Kilka miesięcy temu Kamil Stoch zmienił klubowe barwy. Od tego sezonu jest reprezentantem KS-u Eve-nement Zakopane, którego głównym celem jest szkolenie dzieci i młodzieży. O całym projekcie, w Planicy porozmawialiśmy z jedną z najważniejszych osób w klubie, a więc żoną i menedżerką dwukrotnego mistrza olimpijskiego - Ewą Bilan-Stoch.

Skąd pomysł na założenie Klubu Sportowego Eve-nement Zakopane? - Pomysł wyniknął z wcześniejszych planów Kamila. Stwierdziliśmy, że jest to dobry moment na taki ruch. Wynik na Igrzyskach Olimpijskich pomógł nam szybko wystartować z tym projektem. Znaleźliśmy przychylnych ludzi, którzy zgodzili się pomóc w wielu kwestiach. Myślę, że do czasu zakończenia kariery przez Kamila, klub rozhula się na tyle, że będzie mógł się tam wówczas udzielać. Bardzo o tym marzy.

Jak wyglądały początki? - Zrobiliśmy trzy nabory, aby wyłowić grupę siedmiu-dziesięciu dzieciaków. Wybraliśmy czternaście osób po trzech naborach. Troszeczkę zostało odrzuconych, natomiast liczyliśmy się z tym, że z wspomnianej czternastki jeszcze kilku się wykruszy. Nieco się przeliczyliśmy, bo zostali i radzą sobie świetnie. Są to dzieci w wieku od sześciu do jedenastu lat. Przyszłych mistrzów szkoli trener Andrzej Zarycki. Ja, Dominika Sobczyk i mój brat Adam Bilan - wszyscy pomagamy przy treningach. Część treningów, niezwiązanych bezpośrednio ze skokami prowadzę z Dominiką. Chłopcy w wolnym czasie też chętnie zaglądają, aby zobaczyć postępy. Wszyscy dorzucają swoją cegiełkę.

Gdzie trenuje młodzież? - Aktualnie trenuje na obiekcie K 15 w Zakopanem. Niektórzy są już gotowi do wejścia na większą skocznię, więc niebawem będą skakać na K 30. Daje mi to więcej radości, niż się spodziewałam. Emocje są takie, jak podczas zawodów z cyklu Pucharu Świata. Gdy dzieciaki po kilku zjazdach spod progu oddają pierwsze skoki, wszyscy bardzo to przeżywamy.

Są już pierwsze sukcesy? - Dotychczas startowali tylko w jednych zawodach. Sukcesem jest to, że nikt nie odpadł z grupy. Mają wielki zapał do ćwiczeń. Każdy chce być jak Kamil, więc jest bardzo wesoło.

Czym w klubie zajmuje się żona lidera naszej kadry? - Zajmuję się przyprowadzaniem sponsorów do tego klubu. Możemy zapewnić dzieciom najlepszy sprzęt i warunki do rozwoju. No i tak jak mówiłam - treningi. Przez wiele lat trenowałam dżudo, a więc takie elementy jak bezpieczne upadanie bardzo przydają się na skoczni, zwłaszcza na początku przygody z tym sportem.

Korespondencja z Planicy, Marcin Hetnał.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (28764) komentarze: (199)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adam stały bywalec
    Alfreda Kluczek (*148.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Twój wpis świadczy o tobie (specjalnie z małej litery). Żal...

  • Aaabbbb profesor
    Zibiszew

    Okej, umknęło mi, przepraszam i cofam tą część, która dotyczyła Ciebie. Wybacz.

  • anonim
    Ja, Dominika Sobczyk i mój brat Adam Bilan?

    Moze lepiej: Dominika Sobczyk, mój brat Adam Bilan i ja?

  • zibiszew weteran
    Aaabbbb (bywalec)

    Czy Ty mnie zrozumiełeś?Chyba nie!Napisłeś wkurzony że wyjeżdżasz bo tu tak siak owak.Słowo Odbiło było pisane w cudzysłowie!Nie zauważyłeś?Pisząc do Ciebie,myślałem z sympatią!Przeczytaj, proszę Twoją i moją wypowiedź jeszcze raz!

  • anonim
    BilanStochowa ....

    Pani Bilan-Stoch to manipulantka i karierowiczka. Stworzenie Eve-nement Team i sklocenie ze soba m.in zawodnikow swiadczy o tym, ze ta pani chce dojsc po trupach do celu. Moze juz zaciera rece na prezesa PZN?

  • sakala weteran

    @jakledw12

    Ja tam wolę merytoryczne wpisy @Xellosa, @Tafta i @Sokoła i Pono nie o skokach niż niemerytoryczną czy propagandową bazgraninę innych użytkowników we właściwym portalowi przedmiocie. ;)
    Zresztą nie dziwię się wspomnianym użytkownikom, że rozwinęli tę akurat dyskusję - uważam za pożyteczne uświadamianie rodakom, że fikcja medialna, z której czerpią wyłączną wiedzę rozmija się z rzeczywistością. A są to ważne kwestie, bo dotyczą poziomu życia nas wszystkich.

  • jakledw12 weteran

    @koni

    Na początku tak samo myślałem szczerze mówiąc. Po chwili, jednak przypomniałem sobie nicki takie jak np. Sokół i Pono i wszystko było jasne.

  • anonim
    admin pochlał czy oślepł

    Czy tu k...a miejsce na społeczno-ekonomiczne pogaduszki.
    Myślałem, że przekierowało mnie na forum gazety wyborczej.

  • Admary stały bywalec
    Czy Wy jesteście normalni?

    Nie piszę tu często. Od jakiegoś czasu zaglądam na skijumping.pl, nie udzielam się za bardzo, ale to co tu wypisujecie woła o pomstę do nieba! Strona o skokach, a Wy Szanowni Panowie, zajmujecie się politycznymi sporami i dyskutujecie o feministkach! Ja dziś opijam rekord Polski Stocha, wpadam na 5 minut na skijumping i co widzę? Nie macie własnego życia, tylko siedzicie na skijumpingu i wypisujecie brednie kompletnie nie na temat, wcale nie znacie się na ekonomii, tylko powtarzacie jakieś frazesy. Nie znacie Pani Ewy Bilan Stoch, a wypowiadacie się na jej temat. Mam nadzieję, że w porę się opamiętacie, a mój komentarz nie zostanie skasowany przez moderację, której nie ma kiedy potrzeba, gdy są obrażani skoczkowie polscy, zagraniczni, sztab szkoleniowy, kiedy Kubacki jest wyzywany od wora kartofli, Stoch i Żyła od nielotów.

    Trzymam kciuki za jutrzejszy nowy rekord polski, a nawet rekord świata Stocha i 5x20! Leć Kamil, leć, stać Cię na to!!! Niech Kamil jutro wygra konkurs, a Prevc KK!

  • sakala weteran

    @nnn

    Wytłumacz mi w takim razie dlaczego małe polskie firmy handlujące np. markowymi zabawkami czy odzieżą kupują towar w Europie (głównie w Wielkiej Brytanii) czy w Stanach. Nie bezpośrednio od producenta, ale taki towar, który już przeszedł przez łańcuch pośredników? I jeszcze jako kolejny pośrednik już w Polsce są w stanie na tym zarobić, bo ich cena na Allegro będzie niższa niż w marketach czy galeriach handlowych w naszym kraju.
    Nie wiem jak teraz, ale za wynajem domku z pełnym wyposażeniem (salon plus 3 pokoje, kuchnia, łazienka, ogródek) w średniej wielkości mieście w Anglii płaciliśmy 10 lat temu ok. 550 funtów (wliczone w to były wszystkie opłaty).
    Za 1 funta w tanim barze prowadzonym przez Arabów można było zjeść pysznego kurczaka z frytkami i surówką - dwie porcje stanowiły odpowiednik sytego obiadu.

    @yyy

    Spróbuj uzyskać coś u chińskiego dostawcy (podobno pracują 24h/dobę 365 dni w roku) w okresie przerwy związanej z Nowym Rokiem, która w zależności od fabryki trwa 3-4 tygodnie. W niektórych firmach zliczając wszystkie te przerwy okolicznościowe wychodzi w sumie ponad 2 miesiące w roku. Nikt wtedy nie pracuje - ani robotnik, ani ,,góra'' (ci jeszcze może odpowiedzą lakonicznie na maila).

  • anonim
    @Xionc_M

    Przychylam się do Twojej opinii, że "Utworzenie Eve-nement Teamu to był krok ku rozszczepieniu drużyny i zniszczeniu bardzo dobrej atmosfery w kadrze."

    Być może ogólnie pomysł był bardzo dobry, ale jednak wzięcie pod "opiekę" obecnie startujących skoczków - to prawdziwie fatalne posunięcie...

  • anonim

    Utworzenie Eve-nement Teamu to był krok ku rozszczepieniu drużyny i zniszczeniu bardzo dobrej atmosfery w kadrze. Gratuluję.

  • Xellos profesor
    nnn

    Kto Ci takich rzeczy naopowiadał :o

    Nie kupisz nic więcej ? Masz towar X kupowany od producenta w $ i potem masz ten sam towar w np. Anglii i Polsce. I masz teraz komputer za 1000 $ , to wedle Ciebie Polak i Anglik kupi ten kuper za to samo, zakładając, że jeden ma 4000 funtów a drugi 4000 zł ?

  • jan bywalec
    Zmieniając temat

    Zmieniajac nieco temat.
    Orientuje się moze ktos, gdzie można oglądać jutrzejszy konkurs bez komentarza, a tylko z atmosferą spod skoczni?
    Z góry dzieki

  • Taft stały bywalec
    Xellos

    +1

    Jedynym krajem z którym można pod względem populacji porównać Chiny to Indie. A tam bieda jest dosłownie wszędzie....

  • anonim

    Nie, Niemiec nie kupi za 4 tys ojro tyle co Polak za 4 tys zl...


    Wiele rzeczy w Polsce jest w tej samej lub podobnej cenie co w Holandii, Niemczech czy Francji np. odzież.

  • Xellos profesor

    Skoro w Chinach piękny Pekin a dalej bieda.

    To radzę pooglądać w czwartki Jaworowicz. Może co niektórzy zrozumieją, że w Polsce jest tylko pięknie jeżeli się przymknie oko, na bezdomnych, żyjących poniżej egzystencji, głodne dzieci, zasuwających na dwa etaty etc.

    Jak to pięknie gadać o Chinach gdzie liczba mieszkańców 1370 mln VS Polska liczba mieszkańców 38 mln.

    Przecież jak w Chinach wyjdę z kamerą, to łatwiej mi będzie uchwycić biedę ze względu na liczbę mieszkańców. W Polsce jest łatwiej, można udawać że problemu nie ma, mieszkańców jest mało, i można łatwo odizolować się od "plebsu" i go nie widzieć.

  • nnn bywalec
    Sokół i pono

    czemu zamieniasz zagraniczną walutę na złotówki
    to że ktoś za granicą zarabia 4 tysiące euro to nie znaczy że zarabia 5 razy więcej niż Polak
    w swoim kraju za 4 tysiące swojej waluty kupi tyle co Polak u siebie za 4 tysiące złotych

    chyba że zarabiałbyś za granicą i przyjeżdżał do Polski wydawać, wtedy można powiedzieć że zarabiasz kilka razy więcej

  • Taft stały bywalec
    yyy

    Gdybyś zapytał się typowego Francuza czy Niemca czy by wolał żyć w Chinach czy w Polsce , to wybrał by nas. Z drugiej strony gdybyś to samo pytanie zadał Japończykowi czy Wietnamczykowi odpowiedziałby że wolał by żyć w Chinach. Po prostu żyjemy w innym kręgu kulturowym niż Chiny. Dla Azjatów inne wartości są ważniejsze niż dla nas. Nie chciałbym żyć w Chinach bo jestem Europejczykiem , Polakiem. Nie wpasowałby mi tamtejszy " klimat" , nie potrafiłbym się odnaleźć wśród tej "zamkniętej" społeczności.

    Sam przyznajesz mi rację że gospodarka chińska jest dużo bardziej wydajniejsza i lepsza od naszej. W takim razie dlaczego krytykujesz Korwina? Tylko nie usprawiedliwiaj mi się Kobietami, Hitlerem i niepełnosprawnymi..

  • nnn bywalec

    Nie po to się ktoś uczy żeby jakiś tuman zarabiał więcej

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl