Złoto podczas Mistrzostw Świata w lotach narciarskich?

  • 2004-01-29 18:30
Po swoim podwójnym zwycięstwie w Sapporo – gdzie dwa skoki były prawie optymalne – trener drużyny Mika Kojonkoski wierzy, że Roar Ljøkelsøy może także podczas nadchodzących Mistrzostw Świata w lotach sięgnąć po zwycięstwo. „To było bardzo, bardzo piękne, to co zrobił Roar. Mam do niego ogromne zaufanie, przed Mistrzostwami” powiedział Mika

W niedzielę Roar dokonał rzeczy prawie niemożliwej, z 11 lokaty po pierwszej serii „wskoczył” na najwyższy stopień podium. I ponownie w finale wykonał perfekcyjny skok, tak samo jak w sobotę. Za te skoki otrzymał noty od sędziów po 19,5, jednak szef wyszkolenia Jan Erik Aalbu uważa, że „Roar zasłużył na noty po 20”

”Sędziowie nikomu nie dali not po 20 za styl, nie myślę o tym. Najważniejsze jest, co sam czuję, że wszystko ułożyło się wspaniale” powiedział Roar, który jest zdecydowany skakać przynajmniej do Olimpiady w Turynie 2006 roku.

W Norweskim Związku Narciarskim powstają już pewne spekulacje, że może Roar będzie chciał skakać jeszcze w sezonie 2007, gdyż na ten rok zaplanowane są Mistrzostwa Świata w Sapporo, na skoczni Okura, na której Roar wygrał już trzy razy. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, kibice tego sympatycznego Norwega muszą cierpliwie czekać.

W najbliższej przyszłości czekają Roara nie tylko sportowe emocje. Jego towarzyszka życia, Hege Færø Bakken oczekuje dziecka. Termin rozwiązania podano na maj. Ljøkelsøy cieszy się już na to wydarzenie.

Mika Kojonkoski uważa, że Roar ustabilizował się teraz na swoim najwyższym poziomie. „Teraz już tylko będzie chodziło o siłę psychiczną. O dobre zrozumienie, jak funkcjonuje jego technika i utrwalenie tego w jego pamięci” powiedział trener dla gazety codziennej VG.

Do kadry na start w Oberstdorfie (7-8 luty 2004) zostali nominowani: Pettersen, Romoren, Ingebrigsten, Bystoel i Ljøkelsøy. „Możemy zabrać jeszcze trzech. Ale jeżeli chodzi o Planicę, tam wystąpią najbardziej doświadczeni skoczkowie z ogromną pewnością siebie. I tak na przykład Roar i Tommy mają już doświadczenie, jeśli chodzi o tego typu imprezy, podczas gdy dla Sigurda byłby to pierwszy raz” dodał Kojonkoski.

Z pewnością „Victory Gang” jak mówią kibice o skoczkach z Norwegii, zagwarantują nam sporo emocji podczas pierwszych w tym sezonie konkursów lotów.

na podstawie: skispringen-norwegen

Annia, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5817) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    gratulacje! teraz czekam na zwycięstwo Bjoerna:D

  • anonim
    JUz JUż

    Tak napewno wygra.Zobaczycie ze Adaś na Miastrzostwa w Lotach taka forme przygotuje ze INNI Znowu pujdą sobie na stok i pojeżdżą na nartach zjazdowych!

  • anonim
    Brystol

    Brystol, brystol? Zaraz, zaraz... Hotel? Nie! Rodzaj papieru? Nie! Skoczek norweski? Chyba jakiś nowy, bo o takim jeszcze nie słyszałem...

  • anonim
    najbliższy weekend

    A co, Norwegowie startują w MP w Zakopanem? Bo nie rozumiem co za emocji mają nam dostarczyć w najbliższy weekend?

  • anonim

    hihi Annia popraw ten Brystol :D

  • anonim

    Mam nadzieję, że nie wygra żaden Norweg, niechby nawet wygrał Hannawald. A tak w ogóle to chyba w końcu Adam sobie przypomni, jak skakał w swoich najlepszych występach. Najlepiej jak nie wygrywa faworyt, a Adam tym razem nie będzie faworytem.

  • Redakcja redaktor
    błędy

    Coz - ludzie lubią sie czepiac - "Brystol" został już poprawiony. Natomiast poprawilem takze ostatnie zdanie, które jednak nie bylo do konca bledem. w Ten weekend odbędą sie w Norwegii Mistrzostwa, jednak nam- kibicom w Polsce - nie bedzie dane sie zbytnio nimi emocjonować :)

  • anonim

    Norwegowie chyba zapomnieli ze tu nic nikomu sie nie nalezy po kilku dobrych skokach calkiem sie im w glowach poprzewracalo i wydaje sie im ze mogaz wydawac polecenia bo "ich dobrze skacza" panie Kojonkoski troszeczke pokory bo tak naprawde pana zawodnicy sa jeszcze zawodnikami jakich w histori bylo setki nie sa nikim specjalnym

  • anonim

    a loty chyba wygra Matti?? a moze Adam:)

  • anonim

    W zeszłym sezonie nie było mocnych na Austriaków, a w mistrzostwach świata... wielka klapa.

  • małyszomanka doświadczony

    Niech zapisza w przepisach FIS, że każdy Norweg dostaje z urzędu same 20 i gdy prowadzi po pierwszej serii konkurs nie jest kontynuowany.

  • lotnik bywalec

    Wyczytalem w wywiadzie z Tajnerem ze Rutkowski byc moze pojedzie do Obersdorfu na konkurs lotow.I dobrze niech zdobywa doswiadczenie nie tylko na 90-tkach.

  • abc stały bywalec
    Oberstdorf

    To chyba przejęzyczenie Tajnera. W tym samym czasie są Mistrzostwa Świata Juniorów w Stryn. Chyba, że prezesunio w. ma specy od klonowania :)

  • abc stały bywalec
    Oberstdorf

    To chyba przejęzyczenie Tajnera. W tym samym czasie są Mistrzostwa Świata Juniorów w Stryn. Chyba, że prezesunio w. ma specy od klonowania :)

  • anonim
    Faworyci

    Właśnie, na Mistrzostwa w zeszłym roku Austriacy jechali w roli faworytów, a okazało się, że super-gacie same nie skaczą :))) Teraz Norwegowie są faworytami :)))) I podejrzewam, że już w Oberstdorfie na lotach wylazą nam gały :)))

    Ingebrigtsen ma wielkie szanse na Velikance, pod jednym warunkiem, gdy nie będzie się wymądrzał przed konkursem, tak jak w zeszłym roku (teksty w stylu: lecę po rekord, Velikanka to moja dziewczyna)

    @ade: masz rację takich skoczków było setki w historii skoków, wygrali kilka konkursów i... nic więcej nie pokazali :)))) Tyle, że Kojonkoski zdaje się o tym zapomniał.

    @małyszomanka: świetne zasady :))))) Żaden z Norwegów nie dostanie 20, bo ląduje zbyt "rozjechanym" telemarkiem :)

  • AdJ doświadczony
    Się trener napalił...

    To mi przypomina amerykańską propagandę sukcesu w wykonaniu Kojonkoskiego...

    Po ostatnich sukcesach Pettersena wygłaszał, że to drugi Nykaenen (tak to się pisze?) i co?
    Z drugiej strony Roara bardzo lubię (szczególnie po konkursach, kiedy skakał daleko, a nie ustawał skoków), ale ta cała trenerska otoczka to chyba przesa

  • anonim
    @AdJ:

    No wiadomo komu zazdrości, że ten kiedyś wynalazł Nykaenena, a potem Ahonena doprowadził do tytułów mistrzowskich :)

    Mika, trochę pokory!

  • anonim

    No okazało się, że Pettersen, to jednak nie drugi Nykaenen. I nie wiadomo czy w tym stuleciu się taki objawi. Miałam nadzieję, że może Adaś...Teraz nic na to nie wskazuje, ale jeszcze wszystko przed nim.

  • anonim
    Brystol

    @tad
    nie gniewaj się za wytyki - widać ludzie dokładnie czytają Twoje artykuły. Poza tym przypomnij sobie, jakie psy ludzie wieszają na komentatorów telewizyjnych - pomyśl gdyby taki Szaranowicz powiedział, że na belce do startu przygotowuje się Brystol, to cała Polska nie dała by mu żyć...

  • aska początkujący

    Hihihi nie no ja bardzo lubie norwegow, ale widze ze mikus mimo , ze tyle lat pracuje ze skoczkami niczego sie jeszcze nie nauczyl . na jego slowa powiem tylko tyle uwierze jak zobacze . mistorzostwa o czym nie tylko zaodnicy a i kibice wiedza ( nasz adas chociazby powierdzi ) rzadza sie wlasnymi prawami .. i to nie sa kolejne zawody PS.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl