Wypowiedzi Przemysława Kantyki i Stefana Huli po sobotnim konkursie

  • 2015-07-05 00:00

W sobotnim konkursie w Kranju, punkty zdobyli wszyscy polscy zawodnicy, którym udało się przejść bez problemu przez kontrolę kombinezonu na górze skoczni. Wszyscy są jednak zgodni, iż pierwszy test takiego systemu był bardzo chaotyczny. Co po konkursie powiedzieli najmłodszy oraz najstarszy z naszych reprezentantów obecnych w Słowenii?

Przemysław KantykaPrzemysław Kantyka
fot. Tadeusz Mieczyński

Przemysław Kantyka (8. miejsce):

- Jak najbardziej jestem zadowolony. Zanotowałem najlepszy wynik w karierze. Był to spokojny konkurs, bez spinania żadnego, po prostu czyste dobre skoki. Nie skupiałem się na warunkach. Starałem się oddawać swoje skoki. Warunki były mniej więcej równe dla wszystkich. W pierwszej serii było sporo zamieszania na górze. Ciśnienie troszkę się podniosło, ale myślę, że z każdym konkursem będzie lepiej. Kombinezon mam dopasowany, więc nie było problemu z tym. W Kranju jestem trzeci raz i zawsze mi się tutaj fajnie skakało. Nie miałem większych problemów. Jutro celem są dobre skoki.

Stefan Hula (18. miejsce):

- Było trochę dziko. Była nerwówka u góry. Jest jedna szansa, aby mieć dobrze wyciągnięty krok. Trzeba było sobie z tym dobrze poradzić, ale myślę, że z każdym konkursem będzie lepiej. Wszyscy powinni z czasem się oswoić i przyzwyczaić. Oba konkursowe skoki były spóźnione, przez co nie odleciały. Technicznie w porządku, ale zabrakło trafienia w próg, aby ten oddał to, co powinien oddać. Pierwszy raz tutaj skaczę o tej godzinie. Zazwyczaj był mocny wiatr pod narty, a tym razem jest kosa z tyłu. Wiało jednak równo, więc okej.

Korespondencja z Kranja, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3433) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Major_Kuprich profesor
    Z Huli już dobrego skoczka nie będzie

    Niestety 2 dziesiątka PK to jego maksimum, natomiast Kantyka też taki niepewny, ale przynajmniej młody...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl