Thomas Morgenstern wybiera się do Polski i pisze książkę

  • 2015-07-11 19:39

Na swojej sportowej emeryturze Thomas Morgenstern czuje się świetnie, korzysta z życia i jest zadowolony z podjętej niespełna rok temu decyzji o zakończeniu kariery skoczka. Co słychać u sympatycznego Austriaka?

– To była dobra decyzja – nie emocjonalna, a dokładnie przemyślana – powiedział Thomas Morgenstern reporterom austriackiej gazety "Kronen Zeitung" podczas imprezy zorganizowanej przez jego sponsora w Wiedniu.

Ueber meinen SchattenMistrz olimpijski z Turynu dzieli teraz swój czas między kilkoma różnymi projektami, by mieć pewność, że nie będzie się nudził bez adrenaliny związanej ze sportami wyczynowymi. Wyjątkiem jest zrealizowanie celu, jaki sobie postawił – chodzi o zdobycie profesjonalnej licencji pilota helikopterów. Morgenstern zamierza wziąć udział w Śmigłowcowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w dniach 12-16 sierpnia br. w Polsce, w Zielonej Górze. – Wystartuję w kategorii "żółtodziobów" (rookie), z 250 godzinami latania na koncie. Nie mogę się doczekać, aż znów przystąpię do rywalizacji. Tacy już jesteśmy my, sportowcy – w jakiś sposób po prostu tego potrzebujemy.

Aktualnie były skoczek z Karyntii pracuje także nad książką pt. "Ueber meinen Schatten" ("Nad moim własnym cieniem"), która ma ukazać się pod koniec września. Nie będzie to jednak klasyczna biografia. Jak zapewnia dwukrotny zdobywca Pucharu Świata, ma "czytać się ją jak powieść".


Katarzyna Lipska, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (6199) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @MSad

    Nie tylko Morgiego. Licencję na pilota samolotu mają on, Koch, Ammann, a Stoch podobno też chciał zdobyć lecz miał za słaby wzrok. Nawet nasz Dawidek lubi samoloty, z tym że plastikowe :)

  • anonim
    hejk

    oby to się po polsku ukazało, ta książka, z chęcią przeczytam, Fortuny książki czytałem z zapartym tchem i polecam każdemu.

  • MSad_ profesor
    Fajna pasja

    Morgiego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl