Skład Polski na LPK w Oslo

  • 2015-09-16 17:17

Trener Maciej Maciusiak ogłosił skład reprezentacji Polski na kolejne zawody z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. W dwóch konkursach indywidualnych na obiekcie HS 106 w norweskim Oslo, wystartuje sześciu Biało-Czerwonych. Pięciu członków kadry B oraz jeden skoczek z kadry A.

Na obiekcie Midtstubakken w stolicy Norwegii wystartuje dokładnie ta sama szóstka, która w miniony weekend walczyła o pucharowe punkty w austriackim Stams. Pięciu podopiecznych Macieja Maciusiaka ponownie wesprze Aleksander Zniszczoł.

Skład Polski na LPK w Oslo:

- Dawid Kubacki (3. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015);

- Stefan Hula (8. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015);

- Maciej Kot (11. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015);

- Krzysztof Biegun (47. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015);

- Aleksander Zniszczoł (50. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015);

- Bartłomiej Kłusek (53. miejsce w klasyfikacji generalnej LPK 2015).

Program zawodów

Piątek, 18.09.2015

20:00 - Odprawa techniczna

Sobota, 19.09.2015

13:30 - Oficjalny trening

15:45 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 20.09.2015

11:15 - Seria próbna

12:15 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (7532) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor
    http://www.wyniki-skoki.hostingasp.pl/

    Gwoli ścisłości powinienem podziękować co niniejszym czynię (kolejny raz) koledze Adamowi Kwiecińskiemu (mam nadzieję, że nie mylę imienia). Bez jego bazy danych dostępnej pod adresem:

    http://www.wyniki-skoki.hostingasp.pl/

    porównanie i analiza startów Olka i Przemka zabrałyby mi dużo więcej czasu.

  • dervish profesor
    EmiI

    No jeżeli tak liczysz to rzeczywiscie róznice sa mniej drastyczne ale nadal są:

    Kantyka odwiedził: Kranj,Vilach,Wisła,Kuopio, Frenstat,Czajkowski

    Zniszczoł: Wisła,Frenstat,Czajkowski,Stamms.

    No i teraz jedzie do Oslo. W sumie nie bardzo miał gdzie się zmęczyć.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Wszystko liczę z przyszłym weekendem. No liczba startów się różni bo Kantyka miał te weekendy obfitsze, a głównie co męczy to podróż a nie same starty. Ja rozumiem że zawodnik latem jak Olek nie musi być w dobrej formie, może być w trakcie przebudowany techniki, mieć zmieniony trening siłowy czy wiele innych rzeczy i nawet zrozumiem że taki zawodnik czasem potrzebuje sprawdzić jak blisko jest od celu, i wystartować w konkursie za granicą. Ale co tydzień przez 3 tygodnie?

  • dervish profesor
    EmiI

    Tego lata (starty w zawodach miedzynarodowych bez uwzgledniania krajowych typu MP itp): Zniszczoł 8 startów, Kantyka 15.

    Co do przemęczenia to nie widać u Olka oznak zmęczenia takich jak na przykład u Przemka u którego zmęczenie objawiło się gwałtownym spadkiem formy. Olek przez całe lato jest w podobnej dosyć średniej jak na warunki letnie albo słabej jak (wolą niektórzy kwestia punktu odniesienia) formie. poza tym w przypadku Przemka sztab trenerski zauważył to zmęczenie i podjął odpowiednie kroki. Wyjazd do Czajkowskiego był niejako wbrew logice, trenerzy wiedzieli o przemęczeniu, zadecydowała chęć nagrodzenia go za wywalczenie kwoty i osobista wola zawodnika. Mozna powiedzieć, że niestety. Ja dobrze wiesz, od poczatku podzielałem poglad tych którzy uważali decyzje wysłania Przemka za bledną i niezrozumiałą szkoleniowo.
    Co do aktualnej sytuacji Olka to jest ona krańcowo różna. Brak symptomów przemęczenia, starszy i bardziej dojrzały organizm tez ma większa odporność. Poza tem skoro trenerzy zauważyli zmęczenie Przemka to nie ma powodu by uważac, ze u innych zawodników nie zauważą. Moim zdaniem wyjazd Olka z grupa Maciusiaka nie budzi żadnych kontrowersji. Prawdopodobnie, jest to przymiarka do przesunięcia Zniszczoła do tej właśnie grupy, bo wiele wskazuje na to, ze pierwszy period zimy spędzi startując w PK. Mimo wszystko trzymam kciuki za Olka i życzę mu żeby odnalazł formę i rozpoczął sezon zimowy jako zawodnik należący do czołowej 7 w kraju.

  • EmiI profesor
    @dejw

    Ja już wliczyłem weekend w Oslo na poczet startów Zniszczoła. To wtedy wyjdzie że Kantyka zaliczył o jeden weekend więcej. A co do maksymalny poziom to miałem na myśli życiowy. I póki co Kantyka odstaje w swoich najlepszych startach w życiu od Zniszczoła.

  • dejw profesor
    @Emil

    No nie bardzo się zgodzę z tą samą intensywnością startów. W GP skakali w tym samym czasie, ale już w CoC to Kantyka przeskakał cały pierwszy period, podczas gdy Zniszczoł tylko Wisłę (I konkurs) oraz Frenstat + Stams z drugiego periodu. Dopisz jeszcze występy Kantyki w FC. I w sumie wychodzi że Przemek startował prawie dwukrotnie częściej.

    A jeśli chodzi o maksymalny poziom wynikowy, to tego lata Olek miał taki w Czechach i była to połowa drugiej dziesiątki. Ten sam co Leja. Bardzo marnie jak na zawodnika kadry A, czyli teoretycznie przeznaczonego do startów w najwyższej lidze. Stąd też moje przeświadczenie, że lepiej będzie zostawić go na treningach niż ciągnąć po zawodach.

    @narty
    Przeczytaj wywiad na konkurencji z Kukułą. Z niego wynika dość jasno, że starty pozakadrowiczów w FC są raczej wyjątkami.

  • anonim

    Kantyka jest prawie 3 lata młodszy od Zniszczoła.

    Kantyka w zasadzie dopiero debiutował w LGP w Czajkowskim (wcześniej w Wiśle nie przeszedł kwalifikacji), w PŚ nigdy nie startował, raz punktował w zimowym PK i w zasadzie dopiero zaczyna pokazywać się na międzynarodowej arenie.

    Tymczasem Zniszczoł 4 sezony temu startował w PŚ (wskakując w debiucie do dziesiątki) i ma kilkadziesiąt startów na tym poziomie.

    Zatem obaj są w innej sytuacji, w innym momencie rozwoju kariery. Inne są też oczekiwania od tych skoczków.

    W przypadku młokosa, jak jest szansa na debiut w wyższej lidze, to się nie wybrzydza, bo nie wiadomo kiedy będzie kolejna szansa. Może dopiero za rok? W finałowych zawodach LGP raczej a nie, a w zimie kolejka chętnych do startu długa. Więc start w Czajkowskim był w 100 procentach uzasadniony. Poza tym trenerzy nigdy się nie dowiedzą jak organizm zawodnika zareaguje na skumulowany wysiłek jeśli nigdy nie będzie jemu poddany. Trening to nieustanny proces, w którym trener uczy się podopiecznego, obserwuje, wyciąga wnioski i koryguje. A przy okazji Kruczek miał okazję przyjrzeć się Kantyce na żywo w boju.

    Natomiast w przypadku Zniszczoła chciałoby się widzieć progres. W sumie dużo tego lata nie skakał (3 starty w LGP, 2 w LPK). Na razie poziom LGP jest dla niego wysoki, więc start w LKP wydaje się naturalny. No i przecież Maciusiak będzie miał okazję go obejrzeć, co się może przydać w przyszłości, bo jeśli Zniszczoł będzie w formie za słabej na PŚ, to w zimie nie bardzo będzie miał okazję trenować z Kruczkiem.

  • zibiszew weteran
    bardzostarysceptyk (doświadczony)

    Gdy pisałem pod innym postem"mam wrażenie że sztaby wolą wywalczyć miejsce poprzez LPK"To właśnie miałem na myśli to że np. sztab Maciusiaka i sam Kot chcą wszystkim coś udowodnić.O ile KOta rozumiem,to rywalizacji sztabów już nie. I może tu nawet nie o elastyczność chodzić, ile o osobiste ambicje trenerów(pamiętne Maciusiaka o Biegunie-pojedzie i już) a może i Maćka?. I wcale nie mówię o Kruczku.Pytanie jest zasadnicze! Czy to jest dobre dla współpracy sztabów. Czy to jest dobre dla skoków?Pamiętam na wiosnę wywiad, zdaje się Przybyły?W którym informował że ta współpraca wzorowa nie jest!Wielkie ambicje podrzędnych(mam na myśli -podległych:) trenerów "zjadły"niejeden sport.

  • narty bywalec
    skład

    Moim zdaniem Kukuła powinien postartować jeszcze w zawodach FIS,a dopiero potem w razie dobrych wyników przejść do COC.Na razie jadnak nie dostaje szansy nawet w FIS Cup dlatego nie ma na dziś o czym mówić,tak samo jest z Byrtem.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Zniszczoł ma podobną intensywność startów jak Kantyka i niewiele lepszą formę. Tylko że maksymalny poziom Zniszczoła jest na dzień dzisiejszy dużo lepszy od Przemka, więc start w Czajkowskim i Frenstacie był u niego dużo większym odchyłem na minus. Tylko że każdy mówi że Przemek jest zajechany, że po co go brali do Rosji a w przypadku Olka takich słów jest mniej.

  • dejw profesor

    Leja, Stękała (w Einsideln skakał już wyraźnie lepiej niż wcześniej), Kukuła. Było w kim wybierać na ewentualną podmianę.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Takie mam wrażenie,

    że plany na sezon letni ustala się czerwcu - lipcu zanim rozpoczną się starty.
    A, że to jest napisane i to na papierze firmowym PZN, to tego przecież nie można zmienić, na bo jak, taka samowolka.
    Jednym słowem, mam odczucie, że działacze i trenerzy PZN-u są bardzo mało elastyczni, jak w czerwcu napisano, że ma jechać 6 to ma jechać 6, choćby nie było w tym momencie sensu tylu wysyłać.
    Do tego też mam wrażenie, że trenerzy, zupełnie serio podchodzą do tego podziału na 3 reprezentacje i MOI zawodnicy jeżdżą na MÓJ cykl zawodów i są trenowani wg MOJEGO planu.
    W życiu, w każdej sytuacji potrzebna jest elastyczność, a w sporcie jest nieodzowna.
    Kruczek "sprzedał" Maciusiakowi Zniszczoła, a Maciusiak Stękałę Mateji. I dlatego Olek musi jechać, bo Wolny nie startuje i Maciusiak ma 6 zawodników. A w planie jest że do Oslo ma jechać 6 i 6 musi jechać, czy są w formie czy nie.

  • anonim
    narty

    Stękała niczego szczególnego nie pokazała,jakbym miał kogoś wstawić na starty w tych zawodach to na pewno Leję.Reszta składu optymalna.

  • dervish profesor
    jakledw12

    Nie jestem zdenerwowany. Wręcz przeciwnie siła spokoju :).

    Czyli zakładasz, że sztab trenerski chce zniszczyć Zniszczoła i wysyła go na zawody wbrew jego woli?

    Kłusek, Biegun? Co dziwnego w tym, ze wraz ze swoja grupą treningową i ze swoim trenerem jada na letnie zawody? Nie pomyślałeś o tym że to jest realizacja planu nakreślonego dużo wcześniej? Nie widzisz, żelaznej konsekwencji w tym przypadku dotyczące kadry B? Wcześniej kadra miała w planach ur*lopy wypoczynkowe i tez wielu z nas wydziwiało dlaczego Kot czy Kubacki nie startują skoro starty w tamtym okresie zdaniem wielu z nas zdecydowanie by się im przydały? Po prostu ich plany treningowe zakładały w tamtym okresie ur*lopy i regenerację a później mieli w planach obozy treningowe w Stams i w kraju a nie starty. Powrót do startów dopiero na konkursy PK. Tak więc teraz ta grupa szkoleniowa po prostu realizuje swój plan. Przypominam to jest sezon letni, sezon przygotowań w którym forma nie musi być i nie jest głównym kryterium a parcie na wynik nie musi być głównym celem startów.

  • mmm doświadczony

    Tak czytając posty dervisha myślę sobie, że to jakiś wysłannik PZN. Co ktoś skrytykuję decyzje sztabu to dervish zachowuje się, jakby ktoś obrażał jego rodzinę. Ciągle wyolbrzymia znaczenie punktów WRL (jako że Polska w tych punktach jest dobra, w limitach jesteśmy zazwyczaj w czołówce). Zadowalają go niekiedy przeciętne wyniki zawodników, których stać na dużo lepsze wyniki, zdecydowana większość decyzji sztabu dla dervisha są bezbłędne. Zeszły sezon nawet uznał za udany mając za argument niezły wystep na MŚ (tak jakby cały PŚ się nie liczył). Czasem jest to już wręcz niesmaczne. Wybacz, dervish, ale takie można odnieść wrażenie, czytając Ciebie.

  • jakledw12 weteran

    Ostatnie wyniki Zniszczoła w zawodach LGP/LPK:

    LGP w Czajkowskim: 28 i 33 miejsce (wszyscy wiemy, jaka była lista startowa)
    LPK w Stams: 24 i 34 miejsce

    Jak widać wyniki na kolana nie powalają i chyba lepiej spokojnie potrenować i wrócić ze zdwojoną siłą na zawody w Klingenthal. Popatrzmy też na potencjał i umiejętności Olka. On na pewno nie jest z tych rezultatów, a przede wszystkim skoków - zadowolony.

    Kto za Kłuska i Bieguna? Choćby Leja albo Stękała. Nie zapominajmy też o tym, że nie zawsze musimy do konkursów wystawiać 6 skoczków (szczególnie, gdy to lato i każdy zawodnik ma określony plan na dany okres).

    Wg mnie lato jest od treningów, a zima od startów.

    PS. Spokojniej, Dervish. Widać, że jesteś zdenerwowany.

  • M_B profesor
    @dervish

    Cały czas gadasz o podważaniu decyzji sztabu. Nawet niekoniecznie kadrowicze A za Zniszczoła i Bieguna. Są Leja i Stękała którzy mogliby spokojnie ich wymienić.

  • dervish profesor
    jakledw12

    Wytłumacz proszę, co znaczy w Twojej nomenklaturze określenie "kompletnie nie ma formy" i na jakiej podstawie tak twierdzisz?

    Czy skoro tak twierdzisz to oznacza, ze podważasz kompetencje sztabu trenerskiego? A może masz wyniki badań kadrowiczów albo przynajmniej uczestniczyłeś w ostatnich treningach kadry?
    Jeżeli tak to proszę podziel się tymi informacjami. Osobiście będę Ci bardzo wdzięczny. Bo najgorsze to żyć w niewiedzy.

    Poza tym jeżeli nie Biegun, Zniszczoł i Kłusek to kto?
    Chcesz tam wysyłać niewątpliwie lepszych kolegów z kadry A którzy nie mają tam czego szukać? Stocha, Ziobrę, Żyłę czy Murańkę? Juniorów? Uważasz, że są w wyższej formie od Zniszczoła i kolegów z kadry B?
    A zresztą nawet gdyby byli, to nie zapominajmy o czym mówimy. To jest sezon letni, każda grupa szkoleniowa realizuje swoje plany treningowe i przy okazji próbuję łączyć je z realizacją celów strategicznych a czasami i osobistych poszczególnych skoczków. Pozdrawiam i wybacz jeżeli zabrzmiało zbyt obcesowo.

  • jakledw12 weteran

    Dlaczego ciągle wożony po Europie jest Olek Zniszczoł, mimo że kompletnie nie ma formy? Kłusek, Biegun podobnie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl