Polscy skoczkowie już skaczą na lodzie

  • 2015-10-27 20:52

Polscy skoczkowie kadr A,B oraz C od poniedziałku przebywają w niemieckim Oberhofie, gdzie dziś oddali pierwsze skoki na rozbiegu lodowym.

Łukasz KruczekŁukasz Kruczek
fot. Tadeusz Mieczyński

Nasi reprezentanci odbyli już dwie sesje treningowe na skoczni normalnej.

- Przejście na lód przebiegło bardzo płynnie. Jeśli chodzi o "problemy" to byli pojedynczy zawodnicy, którzy mieli jakieś lekkie trudności, ale to bardziej z samą skocznią aniżeli z rozbiegiem. Przejście na lód wyglądało tak, jakby cały czas na nim skakali. Obiekt przygotowany jest dobrze, a pogoda, jak na tę miejscowość, to na razie jest wyśmienita do treningu - relacjonuje Łukasz Kruczek.

- Nie skaczemy dużo, bo nie to jest celem tego zgrupowania. Zobaczymy jeszcze, czy zorganizujemy tu jakiś sprawdzian dla zawodników. Podstawowym celem jest jednak złapanie wysokiej powtarzalności skoków - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

- Te tory z Oberhofu, to system "allo slide", taki sam jak w Klingenthal (tam jest starsza ich wersja), Obertsdorfie czy Soczi - tłumaczy trener.

- W planie mamy sześć treningów, z tymże chcemy też skorzystać z dużej skoczni, na której nie ma rozbiegu lodowego. Zamierzamy skończyć skakanie w Oberhofie właśnie na tym obiekcie - dodaje Kruczek.

- Dyspozycja zawodników jest taka, że można już zacząć startować. Nie jest to forma szczytowa, ale też ona ma przyjść w najważniejszych punktach sezonu. Natomiast skoki są takie jak pod koniec Letniego Grand Prix, więc starty mogą się rozpoczynać. Można powiedzieć, że trzon ekipy na inaugurację Pucharu Świata wyłonił się latem. Teraz pozostaje obserwacja zawodników, jak kształtuje się ich dyspozycja w bardziej "zimowych" warunkach - zakończył trener reprezentacji polskich skoczków.

Kolejnym etapem przygotowań do sezonu zimowego będą dla naszych skoczków treningi na skoczniach w Szczyrku i w Wiśle.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6947) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    przeciez

    sezon letni to porazka Kruczka - to nie jego zawodnicy brylowali. Zima Kruczka wyeliminuje z kadry.

  • Major_Kuprich profesor
    Turniej 4 skoczni udany w sezonie olimpijskim?

    Dervish (...)

    Już lepiej to wyglądało rok wcześniej tj 12/13, kiedy Stoch przegrał podium turnieju o 2 pkt z Hilde, a Kot w 3/4 konkursach był w 10 - 5,9,9. Do tego punktujacy Kubacki, Hula i Żyła w 2-3 konkursach + punkty Muranki z Oberstdorfu :)Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2015-10-28 22:37:20

  • anonim

    yyy- to trzeba było go nie ciągnąć cały sezon 2014-15.Trochę na siłe wskoczył do tej 10 :)

  • mateusz3951 weteran

    Zastanawiam się czy trener Kruczek nie marginalizuje zbytnio sprawy treningów na torach lodowych. Jedno takie zgrupowanie to może być trochę za mało.Mam nadzieję,że się mylę i wszystko jest precyzyjnie dograne i na początku PŚ nie będzie żadnych problemów związanych z rozbiegiem.

  • yyy profesor

    Stoch był po kontuzji

  • mmm doświadczony

    Nawet nie chodzi o to czy było złoto czy nie było. Dla Stocha Falun było porażką, jeszcze pół miesiąca wcześniej wygrywał zawody PS. Może to przez kontuzję, ale skąd my to możemy wiedzieć? Może popełniono jakieś błędy przed MS i stąd ta obniżka formy. Dlatego nie można powiedzieć, żeby Kruczek przygotował kadrę do MS perfekcyjnie, skoro jego najlepszy zawodnik zaliczył klapę w startach indywidualnych.

  • anonim

    @mmm bo dervish juz się podnieca i mysli ,ze Stoch będzie wszystko wygrywał.Dla niego brąz w druźynie to sukces,dla mnie niekoniecznie więc idealnie nie było,ani perfekcyjnie,bo musiało być złoto :)

  • mmm doświadczony

    @dervish

    Bez przesady z tą perfekcyjnością. Falun było nieudane dla Stocha chociażby. Więc jak tu mówić o perfekcyjności?

  • anonim

    W obecnym sezonie najważniejszy będzie turniej czterech skoczni.Hm ciekawe jak będzie skakał Kubacki,bo jak mają zbierać punkty,to znowu coś czuje będzie tylko Stoch

  • dervish profesor

    "Dyspozycja zawodników jest taka, że można już zacząć startować. Nie jest to forma szczytowa, ale też ona ma przyjść w najważniejszych punktach sezonu."

    Trzymam za słowo. Ten sezon różni się od poprzednich bo jak zauważył trener zamiast jednej imprezy docelowej mamy kilka ważnych imprez ale niższej rangi więc trzeba będzie przygotować kilka "szczytów" albo mini szczytów formy.
    Do tej pory Kruczek udowodnił, że potrafi perfekcyjnie przygotować kadrę na jedną imprezę w sezonie. Jednocześnie dało się zauważyć duże problemy z przygotowaniem równie wysokiej formy na inne ważne, aczkolwiek poboczne wydarzenia. Właściwie jedynie w sezonie olimpijskim nasza kadra zaliczyła w dobrym stylu imprezę drugorzedną do IO jaką był T4S, w pozostałych sezonach był tylko jeden szczyt formy właśnie podczas głównych zawodów w sezonie. Zobaczymy jak nasza kadra przejdzie obecny nietypowy bo bez głównej imprezy sezon.


  • Realia bywalec
    Nie mogę doczekać się sezonu

    Skoki to jedna z niewielu dyscyplin na które czeka się z niecierpliwością i to nie z powodu że Polacy dobrze skaczą bo nawet jak nasi skakali słabo jeszcze przed małyszomanią oglądało się konkursy a zwłaszcza na mamutach, może odległości nie były tak porażające jak obecnie ale i wtedy też były emocje.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl