Łukasz Kruczek: "Analizowaliśmy ten skok wnikliwie"

  • 2015-12-12 22:31

Polscy skoczkowie w sobotnim konkursie w Niżnym Tagile wywalczyli łącznie 42 punkty. Najlepszym z Biało-Czerwonych był Maciej Kot (15. miejsce), natomiast w czołowej "30" znalazło się czterech naszych rodaków. Pozytywnie występ swoich podopiecznych ocenił trener kadry - Łukasz Kruczek.

- Był to bardzo loteryjny konkurs. Byliśmy przygotowani, że jak będzie wiało to będzie duża loteria. Wydawało się, że w pewnym momencie system mierzący wiatr nie nadążał za zmieniającymi się warunkami. To było trudne do przeprowadzenia dla jury i zawodników. Dla nas oceniłbym ten konkurs pozytywnie. Czterech zawodników w "30". Nie wszystkie skoki wyszły tak, jakby miały wyjść, szczególnie w serii finałowej. W pierwszej serii mieliśmy nie tyle szczęście, co nie trafialiśmy w najgorsze warunki, które uniemożliwiały odlecieć - oznajmił szkoleniowiec.

Który z zawodników zasługuje na największą pochwałę? – Patrząc na wyniki – Maciek Kot. Pierwszy skok bardzo dobry, w drugim miał ciężkie warunki, a na dodatek skok nie był udany. Trochę ‘przeleciało’ mu do przodu na progu, a do tego telemark nie był najwyższych lotów. Niskie noty za styl spowodowały większy spadek niż wynikałoby to z odległości. Warto odnotować, że mamy pierwsze punkty Piotrka i Dawida. Solidny występ zanotował Stefan, który w drugiej serii miał mocnego pecha, bo trafił na ciężki warunki. Ich skoki ogólnie w porządku.

Co się stało w próbach Jana Ziobry i Klemensa Murańki? - Janek i Klimek to nasi dwaj pechowcy w dniu dzisiejszym. Obaj w pierwszej serii, podobnie jak wielu konkurentów, trafili na gorsze warunki. Tutaj skocznia jest taka, że przy nisko ustawionymi rozbiegu, bo musi tak być ustawiony, silny wiatr w plecy w pierwszej fazie uniemożliwiał odlecenie.

Gąszcz Norwegów w czołówce wynika z formy czy technicznych nowinek? – Trzeba się Norwegów zapytać.

Jutro kolejne kwalifikacje. Czy ktoś wyobraża sobie ponowny brak Kamila Stocha w konkursie? - Nikt przed kwalifikacjami nie zakłada, że nie przebrnie ich. Nie wiem czy jest taki szalony człowiek wśród skoczków. Piątkowy skok Kamila nie był najwyższych lotów. Był to skok średni, natomiast przy takich warunkach trzeba było oddać super skok, aby skoczyć kilka lub kilkanaście metrów dalej. Dziś nawet w rozmowie telefonicznej analizowaliśmy z Adamem Małyszem wnikliwie ten skok i miał podobną opinię.

Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10089) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ciekawe, kogo dzis zdyskwalifikuja ?

    jak popatrzeć na kombinezony od początku sezonu, to taki Wank, Krauss, Lanisek, czy paru innych Niemco/Słoweńco/Austriaków zmieściliby po arbuzie w kroku, a jak dotąd żaden z tych trzech nacji nie został zdyskwalifikowany, a Norwegów, którzy im najbardziej przeszkadzają w wygrywaniu kasuje się seryjnie. Interesujące, że kombinezonami zajmują sie pojedynczy ludzie, a nie kilkuosobowe komisje. W ogóle to już nie jest sport, a jakieś ustawki pod "swojaków" i nie ma się co emocjonować, jeśli Kamilowi kostium przylega na całym ciele co do centymetra, a innym zwisa luzem i tworzy spadochron. Szkoda, że komentatorzy i reszta ekip są ślepi. O manipulacjach Tepesa z wiatrem też szkoda gadać, leci taki Prevc, Kraft, Czy Wank z huraganem pod narty, a komputer liczy -2pkt, innemu pcha narty w dół, a tepesove pomiary [pokazują -15pkt.

  • anonim

    Nie ma co się podniecać tymi wczorajszymi wynikami.Przecież to była loteria wietrzna. Jak na razie to tylko Hula jest na plusie, reszta błąka się gdzieś w czwartej dziesiątce zawodów.Dawid największe rozczarowanie,super warunki w obu skokach a wynik bardzo przeciętny.Kot z huraganem pod narty dobrze,bez przedniego wiatru słabo. Piotrek słabe skoki w dobrych warunkach.Ziobro i Murańka słabsze warunki które w ich obecnej formie nie pozwalają na zdobywanie punktów. Oby dzisiaj Kamilowi i Stefankowi się poszczęściło gdyż tyko oni mogą dobrze zapunktować. Reszta co najwyżej uciuła kilka punktów jak im podwieje.

  • HKS profesor

    @Kolos
    Wczoraj żonglerka belkami?!

  • Kolos profesor
    Emil

    Wczorajszy konkurs to była parodia, Mniej nawet z powodu przeliczników, niestety ta żonglerka belkami jest znacznie gorsza. Przykro się oglądało zawody gdzie taki Kraft skoczył 109,5 metra i zajmował po pierwszej serii 21 lokatę, a za nim byli zawodnicy którzy skakali ponad punkt K... Chyba gdyby Kraft nie był Austriakiem to by do drugie serii nie wszedł...

    Oczywiście przeliczniki też się zupełnie nie sprawdzają, ale w połączeniu z punktami za belkę to już jest zupełny kabaret.

  • Kolos profesor

    Cóż generalnie wczorajsze wyniki Polaków nie były złe. Pozajmowali relatywnie przyzwoite miejsca, tylko że... to ciągle jest przeciętność.

    Mam wrażenie ze Kruczek nie jest w stanie przebić tego "szklanego sufitu" przeciętności. Łukasz Kruczek chyba już niczego nie wymyśli.

    Tu potrzeba nowego trenera i nowej myśli. Jakiejś świeżości spojrzenia...

  • Xellos profesor
    Tłumaczenie z kruczkowego

    huragan pod narty - nasi zawodnicy oddali dobre skoki
    brak wiatru - to wina warunków a nie zawodników

    I po co ten cały wywiad ? Zapamiętajcie powyższe, bo zawsze mówi to samo od lat.

  • EmiI profesor
    @dervish

    No tak ale w praktyce ten kto miał minusa odlatywał, a kto plusa spadał. A w sytuacji kiedy jest niska belka, jak zawodnik popełni błąd, mocny wiatr pod narty nawet może go nie uratować, a wczoraj biorąc pod uwagę że konstruktorzy przewidzieli dla tej skoczni, że średnio będzie trzeba uzyskiwać prędkości na progu o o 2 km/h wyższe niż w Wiśle i 2,5 k/h wyższe niż na Wielkiej Krokwi belka była ekstremalnie nisko.

  • dervish profesor
    Emil

    sorry, troszkę chaotycznie to napisałem tak ze mogłeś odnieść wrażenie , ze się z Tobą nie zgadzam. W istocie chyba mamy podobne zdanie co do sporej niepewności jeżeli chodzi o wiarygodność wczorajszych pomiarów.

  • dervish profesor
    EmiI

    Wiem jak się mierzy wiatry.
    Obaj dobrze wiemy o czym pisałem i jakie są piety achillesowe sytemu pomiaru wiatru.

    Chodzi o sytuację kiedy w ciągu tych 4 pomiarów na sekundę wiatr radykalnie zmieni się dwa trzy razy. :(

    Przy takich dynamicznych zmianach wiatru pomiar może byc mocno zafałszowany. A z tego co mówią uczestnicy wczoraj mieliśmy właśnie do czynienia z tą najgorsza odmiana loterii wietrznej.

  • yyy profesor

    Ktoś powinien zadać pytanie Kruczkowi czy skoki innych też analizuje wnikliwie. Bo jak tylko Stocha, to Ja bym mu podziękował.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Żeby wiatr się zmienił z powiedzmy -10 do +10 wcale nie trzeba skrajnego nagłego odwrócenia. Czasem wystarczy że w jednym czy dwóch punktach pomiaru zmieni kierunek, w innych siłę i mamy gotowe. A co do pomiarów, nie są idealne i owszem gdy są skrajnie zmiennie mogą nie oddawać sytuacji skoczka, ale są tak skonstruowane że nie mierzą siły wiatru w danej dziesiątej sekundy kiedy skoczek mija pomiar. Po prostu wykonują cztery pomiary na sekunde, pierwszy pomiar na 10 metrze, już zaczyna mierzyć wiatr kiedy skoczek znajdzie przed progiem, a kończy kiedy skoczek jest w połowie lotu, a ostatni pomiar odpala się się kiedy skoczek jest w połowie lotu a kończy mierzyć mniej więcej kiedy zawodnik mija linie upadków. Czyli uśredniony wynik jednego skoczka to średnio 20 pomiarów z każdego z 7 punktów pomiarowych, (czasem mniejszej ilości punktów, kiedy skoczek bliżej skoczy)

  • dervish profesor

    Optymistycznie zakładając, że dziś punktująca wczoraj czwórka powtórzy swoje wyczyny i dołączy do nich Kamil wydaje się że mamy, żelazną 5 kandydatów do startu w T4S (wszak trudno sobie wyobrazić żeby sztab rotował tymi którzy punktują). Do tego dochodzi Andrzej Stękała który także powinien dostać swoją szansę w tym turnieju. Jednak to czy wystartuje w całym turnieju i czy na stałe wbije się do kadry PŚ zależy od wielu czynników.

    Przede wszystkim zależy od samego Stękały. Jeżeli będzie w top 5 polskich skoczków to miejsce ma gwarantowane jeżeli nie to musi powalczyć o zwiększenie kwoty w PK.

    W sytuacji gdy kwota zostanie zmniejszona do 5 i forma Stękały będzie zaledwie porównywalna z formą numeru 5 w kadrze można kierować się logiką kwotową, czyli w PŚ skaczą najlepsi a w przypadku wątpliwości ci co kwoty wywalczyli a więc Kot (punktuje) i Kubacki (wywalczył kwotę i punktuje). Stękała jako ten który kwoty w PK nie wywalczył musiałby czekać na rotację za najsłabszego w pierwszej części turnieju.

    Dlatego najlepszym i najzdrowszym rozwiązaniem będzie jeżeli Andrzej potwierdzi wysoka formę i aspiracje na bycie stałym członkiem kadry na PŚ wywalczając zwiększenie kwoty z puli PK.
    W takim przypadku zapewni sobie nie jedną a co najmniej kilka szans na pokazanie się w PŚ.

    Już teraz widać, a mam nadzieję że drugi konkurs w NT to potwierdzi że kwota 5 jest zbyt niska jak na mozliwosci naszych skoczków. Dlatego nie mozemy sobie pozwolic na lekkomyślną rezygnację z walki o kwotę w PK.

  • ignatz5 początkujący
    ziobro do domu

    teraz gdy kamil stoch powinien potrenowac w domu czyt. zakopane lub szczyrk-ziobro jego pokojowo-wyjazdowy rozweselacz powinien wrocic do zakopanego bo oprocz chelpliwych wypowiedzi do druzyny NIC nie wnosi

  • dervish profesor

    Zgadzam się z jednym. Od razu mówię, że nie tłumaczę tym wszystkich przypadków bo nie mam i nie miałem wglądu w komputerowe wykresy wiatrów.

    Pisałem o tym wcześniej, na podstawie obserwacji dynamiki zmian wiatru w relacji fisowskiej, kiedy to w ciągu kilku sekund można było zaobserwować liczne zmiany kompensat na poziomie kilkunastu a nawet ponad 20 punktów trudno nie zgodzić się, że w wielu przypadkach system pomiaru wariował, i zmierzony wiatr mógł całkowicie nie odpowiadać warunkom rzeczywistym.

    Podejrzewam (oczywiście pewności nie mam), że tak mogło być w pierwszym skoku Kubackiego.
    Rekompensata jaką dostał tak skrajnie odbiegała od rekompensat wszystkich skaczących przed nim i po nim, że trudno uwierzyć, że akurat na te 3 sekundy jego skoku dostał taki silny stabilny wiatr pod narty.

    bardziej jestem skłonny przypuszczać, że trafił na dobre warunki, nieco lepsze niż skoczkowie sąsiadujący z nim na liście startowej, a co do skoków to prawdopodobnie w obu seriach oddał podobne jakościowo skoki w podobnych warunkach, tylko w tej pierwszej serii nawalił system pomiaru wiatru.

  • dzasta początkujący
    ludzie jacy wy jesteście głupi

    Owszem, nasza kadra teraz nie spełnia naszych oczekiwań. Ale tak się składa, że kadra A i kadra B mają bardzo podobne metody szkoleniowe. Maciek i Dawid zostali przesunięci do kadry B jedynie, by zmienili otoczenie. Czasami naprawdę jest ciężko tkwić w rutynie. Ale treningi mieli bardzo podobne, co kadra A, nawet zgrupowania. A Łukasz Kruczek wypowiada się w sposób już znany od paru lat. Tyle, że jak widać nie każdy to zauważył. To mi trochę przypomina sytuację sprzed paru sezonów, pamietacie? Parę lat temu było po kiepskim początku jednego z sezonów było masę wezwań, że Łukasz Kruczek powinien zostać zwolniony. A potem co? Doprowadził Kamila do mistrza świata, zdobywcy Pucharu Świata, podwójnego mistrza olimpijskiego i drużynę do historycznych dwóch brązowych medali na MŚ. Więc nie gadajcie, że facet nie wie, co gada. Ja mam osobiście nadzieję, że to jest chwilowy spadek formy, a na oceny przyjdzie czas po upływie połowy sezonu. Nie wiem, czy pamiętacie, ale i Adam Małysz w sezonie 2006/07 i Kamil Stoch w sezonie 2013/14 mieli słaby początek (obaj w pierwszym konkursie byli bez punktów), a później walczyli z powodzeniem o złote medale i kryształową kulę. Aktualna sytuacja też mi się nie podoba, ale proszę Was o jedno: psy wieszajcie po upływie połowy sezonu, a nie na jego początku.

  • anonim
    @ZKuba36

    Do tej pory ceniłem sobie twoje opinie. Ale uważam, że za tak prostackie wykorzystywanie forum o skokach do wyrażania niewybrednych opinii politycznych powinieneś zostać zbanowany. Notabene widać, jak jesteś stronniczy, skoro z 50 tys. zrobiłeś kilkanaście.

  • ZKuba36 profesor
    Gdzie podziała się kadra trenera Kruczka???

    Przed sezonem letnim trener Kruczek wybrał sobie 5. najlepszych polskich skoczków do kadry A.
    W sobotę miała wystartować cała kadra A trenera Kruczka.
    W PŚ miało skakać 4. skoczków a w PK 1 skoczek kadry A.
    Najlepszy polski skoczek, dwukrotny Mistrz Olimpijski oraz Mistrz Świata, prawdopodobnie postanowił zaprotestować dlaczego kadra B skacze znacznie lepiej niż kadra A i postanowił nie brać udziału w tym cyrku i nie zakwalifikował się do konkursu.
    [Mnie to nie dziwi, bo ostatnio protesty są bardzo modne i np. w Warszawie odbył się protest kilkunastu tysięcy osób, którym prawdopodobnie nie podoba się fakt, że cały Trybunał Konstytucyjny został opanowany przez Platformę Oszustów.]

    W efekcie w PŚ startowało 3. a PK 1 skoczek kadry A.
    Oto ich osiągnięcia:
    PŚ: Współpracujący również z trenerem Szturcem - Żyła -19m.
    Pozostali skoczkowie, solidaryzując się ze Stochem, nie weszli do serii finałowej.
    PK: Skoczek postąpił tak, jak Jego koledzy z kadry A.

    "Zdrajcy" z innych kadr:
    PŚ: 15.-Kot, kadra B,
    23.-Hula, kadra B,
    25.-Kubacki, kadra B.
    Można? Można! Wszyscy ci zawodnicy zostali przez trenera Kruczka wyrzuceni z kadry A!
    PK: 13.-Kłusek, kadra B,
    25.-K. Miętus, kadra C.

    Dotychczas ani razu nie napisałem do trenera Kruczka:
    "Kończ Waść, wstydu oszczędź" ale...

  • szulcu96 stały bywalec
    @IntelektualnyZbawcaCiemnychMas

    To się jeszcze okaże czy dla Stocha brak kwalifikacji w Niżnym Tagile rzeczywiście będzie początkiem jego końca. Pożyjemy, zobaczymy.

  • anonim
    Kruczek czy Wronek

    Czas wymyśleć jakieś nowe "wytłumaczenie", bo jak się wiatr ustabilizuje to co wtedy? Czas wracać na swoje miejsce.

  • sakala weteran

    Wywiad przeprowadzony przez usłużnego ,,dziennikarza'' z aroganckim człowiekiem bez klasy. Pytanie o Norwegów i odpowiedź Trenera Roku w bardzo złym stylu.

  • anonim
    Bardzo loteryjny, ale Freund,Prevc i Norwegowie jak zwykle najlepsi ?

    Dziwna ta loteria.

  • Aaabbbb profesor

    Jest Pan tchórzem Panie Kruczek. Nie potrafi Pan przyznać się do błędu i wziąć chociaż część odpowiedzialności na swoje barki. Teraz zaczyna Pan wycierać sobie twarz autorytetem Adama Małysza. No, chyba, ze Pan naprawdę uważa, że wszystkiemu winni sportowcy lub warunki. W takiej sytuacji jest jeszcze gorzej, gdyż jest Pan ignorantem.
    Szkoda tylko, że nie ma w Polsce dziennikarza, który raz a dobrze zadałby Panu i Prezesowi Tajnerowi trudne pytania i nie pozwolił uciec od odpowiedzi. Wywiady na skijumping (z całym szacunkiem do portalu) to lelum-polelum, głaskanie się po główkach, miałkość i bezbarwność. Przewidywalne jak pogoda w Dubaju.

  • electricjoker stały bywalec
    Kruczek

    Lukasz ewidentnie nie chce przyznac ze Kamil nie jest w formie, na pewno duzo by zyskal np. u paru forumowiczow jakby ze nie szukal tych samych wymowek a mowil konkretnie jak jest.
    Chcialbym aby Kamil udowodnil jutro ze jednak nie jest z jego forma az tak zle.

  • anonim
    -

    Przetłumaczy ktoś z kruczkowego na polski język ?

  • pawel96 profesor

    Żelazna logika

    Kot i Kubacki - dobry wiatr, dobre miejsca
    - Kruczek: Dobre skoki, brawa dla chłopaków.

    Ziobro i Murańka - przeciętny wiatr, brak huraganu.
    - Kruczek: - Złe warunki, nie dało się skoczyć.

    Himalaje hipokryzji.

  • anonim

    Przepraszam bardzo ale dla dobra Polskich skoków lepiej zeby Stoch nie odzyskał w tym sezonie formy a o reszte sie nie martwię bo im dobra forma nie grozi conajwyzej raz na jakis cza taki konkurs jak dzis co nie pozwoli przykryc marazmu. I wtedy może bedzie taka presja ktora spowoduje ze Tajner bedzie zmuszony zwolnic tego Kruczka i zatrudni moze jakieos trenera z zagranicy bo jak ma to byc Mateja z Maciusiakiem to lepiej niech zostanie Kruczek. Po drugie moze bedzie tak wielka presja ze moze sam prezes sie poda do dymisji albo ktos go odwola. Czasami trzeba zrobic krok czy dwa w tyl zeby moc pojsc do przodu.

  • anonim

    Wy chyba żarty sobie ze mnie stroicie... Warunki? Taka bajka chyba po to by Kamil w głowie opanował strach. Bo inaczej tego wytłumaczyć nie mogę. To były kwalifikacje... Odpadało 10 zawodników. Głównie krajówka rosyjska. Wiadomo Rosjanie potęgą nie są. Poziom był słabiutki i w pewnym momencie wydawało się, że można skakać nawet z zamkniętymi oczami. Kamila nie zdmuchnęło. Owszem bujało, ale nie było takiej tragedii by nie doskoczyć do jakiejś przyzwoitej odległości. Poza tym Kamilo zdarzył się drugi taki babol w przeciągu tygodnia. A i wcześniej nie błyszczał, Oddał w zasadzie tylko jeden naprawdę przyzwoity skok. Więc może nie ględźcie mi tu o warunkach, bo owszem wypadki się zdarzają, wiatr robi cuda, ale ja pamiętam Adama Małysza w formie i pamiętam, że jak inni spadali z progu, walczyli rozpaczliwie o metry to on po prostu wyskakiwał i miał w d. warunki. Widać to także po czołówce obecnego sezonu. Freund skacze jak nakręcony, Prevc to samo. Jak się jest w formie to warunki nie są aż tak istotne (choć owszem bywa, że mieszają), ale jak się nie jest w formie, jak ma się kłopot to najmniejszy podmuch wiatru urasta do rangi huraganu. Wszyscy, którzy widzieli te kwalifikacje z pewnością potwierdzą poziom był słabiutki i pod koniec robiło się już nudno. I nagle Kamil mocno podniósł ciśnienie.
    Swoją drogą prawda jakie to proste. Kamil powinien skoczyć kilka merów więcej (bo skok był średni) i byłoby ok. No chyba każdy może być trenerem skoczków.

  • dejw profesor
    @xxx

    JestĘ hejterĘ, a hejterzy nigdy nie odchodzą.

    @Piotr90
    JestĘ obiektywny (eee, czy któraś mONdra głowa wyjaśni mnie ciemniakowi co to znaczy być obiektywnym?)

  • anonim
    Kamil Stoch

    Koledzy zobaczcie na sezon mistrzowski Kamila i zobaczcie na początek tamtego sezonu :)

  • HKS profesor

    Wellinger jakoś dał rade mimo też olbrzymiej straty na notach przez te odległości. Wiadomo, że czasem jest ciężko ale takie podejście "nie da się" jest słabe.

    Przecież wiadomo że Stoch nie jest w formie na odpadnie w kwali. Jestem pewien, że jakby skakał w warunkach Kubackiego to byłby w szóstce a być może i na podium, więc nie ma co dramatyzować. Natomiast inna sprawa że jest nierówny + ten poziom maksymalny jest jednak w równych warunkach niższy niż tego ścisłego topu.

  • anonim


    Tadziu zabraklo pytania o stekale czemu nasz zdecydowany numer 2(jedynka orzel ze szczyrku rzecz jasna) jesli chodzi o ten sezon wejdzie do PŚ dopiero w 5 tygodniu rywalizacji.jestes mlodym zdolnym dziennikarzem ale musisz nauczyc sie zadawac trudne pytania.jutro sie podpytaj kruczka tam ladnie

  • anonim

    dejw - co Tobie odwala :D?
    Po prostu nie wyszedl mu skok i tyle ot cała filozofia :) Badz obiektywny.

  • marro profesor

    @gość (*-32.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
    Jak mozna nie wymagac od Ziobry by nie zdobywał punktów, swego czasu był na poziomie J. Kota i Zapotocznego, ale tymi dwoma podiami w Englebergu pokazał jednak że wyrasta poza przecietnosc.
    Spójrz na wyniki Gangnesa na wikipedii i zobacz jakie miał osiagniecia wczesniej a jakie w tym sezonie.

  • xxx doświadczony
    xxx

    @dejw

    Kolejny bezmyślny hejter naszego mistrza, odejdź stąd

  • Xander weteran

    Ale mnie ten Kruczek denerwuje. On cały czas opowiada te same głupoty. Nie wiem czy on się tego wykuł na pamięć, bo jego wywiady wyglądają tak samo.
    Jest czterech zawodników w 30, a on już szczęśliwy i gada że forma powraca. A tak naprawdę to na razie jest szczęście. Gdy podwieje jest dobrze a jak nie to słabo. No i tych co nie wchodzą do drugiej serii zawsze tłumaczy warunkami.
    Prawda jest taka że na razie jest jakieś światełko w tunelu że zaczyna coś iśc w dobrym kierunku. Ale o widocznym progresie jeszcze nie ma mowy.

  • Stoszek profesor
    mam nadzieje

    Że Kamil i jakiś forumowicz dowali temu ZbawcyCiemnychMas i on odszczeka te słowa o Kamilu a ja w Huli nadzieji nie mam Bula jest ciągle a to że jeden czy dwa konkursy mu wyszły to nic nie znaczy, bo ciągle jest skoczkiem fatalnym i bez osiągnięć, których nigdy mieć nie będzie

  • dejw profesor

    Również przeanalizowałem skok Kamila w kwalifikacjach. Trudno nie zauważyć gigantycznych wirów powietrznych które wytworzyły się w momencie odbicia - bezsporny dowód na jawną manipulację FISowskiej mafii, która chciała upokorzyć naszego Mistrza.
    Skok Kamila oczywiście był na wygranie kwalifikacji, powinien dostać +50 pkt za wiatr.

  • anonim
    asas

    Stoch ma słabą głowę. Przypomina Svena do złudzenia.

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Stoch nie wyjdzie z kryzysu. To początek końca Stocha. Wspomnicie moje słowa.
    Cała nadzieja w Huli.

  • anonim
    Ziobro

    Tak spojrzałem na wyniki Ziobry w PŚ na Wikipedii (swoją drogą ktoś niezłą rozprawkę na Wiki o nim napisał) i stwierdzam, że on w PŚ nigdy tak naprawdę wybitnym skoczkiem ani nawet przeciętnym nie był, w większości są to miejsca od 17 do 50 i 4 jedynie tak naprawdę dobre występy w dziesiątce (w tym 1 wygrany konkurs). I teraz pytanie na jakiej podstawie ktoś w ogóle uważa, że zacznie on punktować na poziomie chociażby trzeciej dziesiątki już nie wspominając o drugiej dziesiątce - owszem w loteryjnych warunkach może tak, lub w przypływie nagłej krótkotrwałej wzwyżki formy (Engelberg, 8 miejsce w Falun itp.). Na co dzień Ziobro jest jednak zapleczem i tak należy go postrzegać i jednocześnie nie rozpaczać nad tym, że nie zapunktował, bo nie ma tak naprawdę żadnych przesłanek ku temu.

  • anonim


    moje tradycyjne punktowe zestawienie- maciusiak:kruczek 30:12 wstyd kadra A kolejny konkurs slabsza od kadry b. komedia takie rzeczy tylko w polskich skokach. dawac stekale i maciusiak do engelbergu a ty kruczek zostajesz w wisle juz dosc napsules w polskich skokach

  • Stoszek profesor
    Skok Kamila dokładnie obejrzałem

    To była zdecydowanie wina warunków, to skocznia jakaś dziwna jest, Kraft dzisiaj to potwierdził że jak nie ma warunków to nie da się tu odlecieć

  • adam70223 stały bywalec
    fan

    Oglądałeś ten skok? Ja go analizowałem parę razy i dla mnie tutaj jakiegoś błędu nie było na pewno takiego jak w Lillehammer!

  • fan profesor
    HA

    Jednak zwalił na warunki Kamil jest bez formy i nie jest z nim dobrze (nie hejtuje tylko stwierdzam fakty).. Największym przegranym dzisiaj w naszej kadrze to Stefan Hula 9jutro liczę na top 15), a Ziobro i Murańka mają przynajmniej wymówkę dlaczego nie byli w 30 zwłaszcza, że konkurs stał na bardzo niskim poziomie.

  • adam70223 stały bywalec
    -

    Ja już pisałem wcześniej, że skok Kamila technicznie zły nie był. Dzisiaj Łukasz do potwierdził. Myślę że jutro będzie ok Kamil pewnie przemyślał na temat kwalifikacji i mam wielką nadzieje na powrót Kamila w wielkim stylu.

  • anonim
    Kruczek

    jak zawsze mydli oczy i zwala wszystko na warunki, gość jest niereformowalny

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Liczę na to, że jutro Kamil się ogarnie i pokaże na co go stać.
    A jakie wczoraj w kwalifikacjach warunki miał Freund bo skoczył chyba tylko 0,5m dalej od Stocha?

  • jakledw12 weteran

    No, czyli jak zawsze - wszystko wina warunków i odrobinkę spóźnionego skoku.

    Ale dobra, jak to wszystko ma doprowadzić do fenomenalnej formy Stocha na TCS to się zgadzam.

    A jest na to szansa - szczególnie, że zostało jeszcze dużo czasu. W zeszłym sezonie Kamil wymiatał jeszcze w Willingen, a chwilę potem w Falun skakał przeciętnie. Teraz może być przeciwnie.

  • HKS profesor

    Jestem w stanie wiele rzeczy zrozumieć, wiadomo że każde ekipy mają jakieś kryzysy, u nas to bywa na początku a u Słoweńców na imprezach docelowych;) Niech i tak będzie.

    Ale po co taka hipokryzja? Czyli Kubacki i Kot, którzy mieli matematycznie najlepsze warunki w pierwszej serii nie że mieli szczęście tylko "mieli warunki które pozwalały im odlecieć" ale Murańka i Ziobro już nie mieli "warunków które utrudniają im odlecieć" tylko oni już mieli pecha! O tak! Czyli Polacy mogą mieć warunki normalne oraz mogą mieć pecha - nie mogą mieć szczęścia, a dwóch najlepszych warunków w serii to szczerze mówiąc nie pamiętam czy kiedyś nam się to zdarzyło - wątpię.

    Kubacki moim zdaniem dzisiaj spisał się bardzo słabo. Kot zrobił co mógł w obecnej formie i jakby ten drugi skok wylądował to by się zakręcił może na 10. miejscu. A Kubacki za każdym razem jak siadał na belce to miał ponad metr pod narty (nawet w trialu!) a przed nim i zanim nie raz było w plecy. Statystycznie to jest niesamowite. Przecież punktowo bez not za styl przegrał z Żaparowem.

    Każdy sobie może zobaczyć AVG wiatru na stronie fis i policzyć średnią Polaków i innych nacji np. Austriaków. Jakby Hula skakał w warunkach Kubackiego to pewnie by były okolice Laniska albo lepiej. Polacy wyciągnęli dziś dobry los a skorzystali na nim bardzo średnio.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl