Bez Schlierenzauera także w Engelbergu

  • 2015-12-16 12:23

Gregor Schlierenzauer nie wróci do rywalizacji w Pucharze Świata przed Turniejem Czterech Skoczni. Utytułowany austriacki skoczek odpuszcza również najbliższe konkursy w szwajcarskim Engelbergu. Do drużyny powraca za to Andreas Kofler.

- Nie wystartuję w Engelbergu i będę kontynuował dotychczasowy proces. Mój cel pozostaje niezmienny - chcę znaleźć się w składzie na Turniej Czterech Skoczni. Ostatnie kilka dni przywróciły mi moją energię mentalną, teraz muszę jeszcze zmaksymalizować głód i radość ze skakania. Nie ma jakiegoś magicznego przepisu na to, aby udało się to zrealizować. Wykorzystam czas do Świąt na połączenie treningu i odpoczynek od skoków - powiedział Gregor Schlierenzauer.

- Miałem kilka dobrych dni treningowych w Lillehammer, co w ostatnim czasie mi się nie zdarzyło. Pozwoliło mi to na odzyskanie zaufania do swoich skoków i pojadę do Engelbergu z pozytywnym nastawieniem. Nie spodziewam się tam niczego wielkiego, ale zawsze dobrze mi się skakało na tym obiekcie, więc są duże szanse, że wreszcie zacznę osiągać porządne rezultaty - skomentował swój powrót Andreas Kofler.

Do Szwajcarii Austriacy udadzą się w składzie:

- Michael Hayböck
- Stefan Kraft
- Manuel Fettner
- Manuel Poppinger
- Andreas Kofler
- Markus Schiffner

Oficjalny trening w Engelbergu już w piątek o godzinie 12:00, natomiast na 14-tą przewidziano serie kwalifikacyjną.


Tadeusz Mieczyński, źródło: OESV
oglądalność: (6479) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Ja właśnie tak zakładałem - że po osiągnieciu wieku 25 lat, a zwłaszcza po IO w Soczi, gdzie mu nie wyszło, forma bedzie spadać w dół. Już niedługo skończy 26 lat i mówienie o Nim, jako o młodziaku, jest nie na miejscu. U Niego zegar biologiczny tykał zdecydowanie szybciej.

  • fff doświadczony
    Kazus Schlierego

    Analizuję to co się dzieje ze Schlierenzauerem od kilku sezonów i chociaż nie lubiłem okresu jego dominacji, to nie spodziewałem się, że dół formy przyjdzie aż tak szybko. Trochę mi to zaczyna śmierdzieć Hannawaldem (oczywiście w innej skali). Ten też ratował się opuszczaniem poszczególnych konkursów, aż w końcu skończył karierę. Rzeczywiście ma jeszcze o co walczyć - rekord wygranych ma, ale dwie kryształowe kule to jak na skalę talentu zbyt mały dorobek. Bądź co bądź Małysz i Nykanen zebrali 4, a Goldi 3. Nie stał na podium od ponad roku - ostatni raz właśnie w Niżnym Tagile. Ale mało tego - tylko kilka razy zajmował miejsca w ścisłej czołówce... Zastanawiam się głęboko nad tym regresem i chyba rzeczywiście powoli jego czas dominacji się kończy. Wszystko rozstrzygnie się na Turnieju Czterech Skoczni. Jeśli tam nie będzie przełomu i progresu, Gregor powinien pomyśleć o pogodzeniu się z Poitnerem i przystąpieniu do indywidualnego treningu.

  • anonim

    Oby nie skończył kariery tak jak Hannawald,Bredesen,Sakala,Kantee czy Jaekle kiedy mieli duże problemy z awansem nawet do konkursów w ostatnich latch swojej kariery

  • Stinger profesor
    yyy

    Oczywiście ale w full formie to Ammann i Ahonen mogą to odrobić... Ale nie oszukujmy się oni w takiej formie jak za najlepszych lat już nie będą, a przynajmniej nie teraz (Gregor młody więc kiedyś...), a Freund i Prevc skaczą jak z automatu więc nie spodziewam się by ktokolwiek ich dogonił.

  • yyy profesor
    Stinger

    Akurat Szlifi w formie na fullu, byłby w stanie ten kosmos odrobić. Tylko czy jeszcze kiedyś znajdzie taką formę. Jego problem, to teraz zbyt dużo zainteresowań.

  • Stinger profesor

    A więc kolejne (spodziewana) przerwa w startach Schlierenzauera. Myślę że jeśli na TCSie nie błyśnie to ma po sezonie.
    Mam wrażenie że Gregor ma powoli gdzieś skakanie jak nie ma formy...

    Trochę śmiać mi się chce z tych co pisali przed Kuusamo "Schlierenzauer jest zwycięzcom konkursów w Kuusamo", "tym zagraniem wygrał KK"... Sorry ale śmieszne to było już wtedy, a co dopiero teraz... Schlierenzauer ma już za dużą stratę, a po Engelbergu pewnie będzie tracił do Freunda/Prevca 400-450 pkt (może więcej?), a przy jego formie i formie Niemca i Słoweńca jest to kosmos, za dużo.

  • skoczek5 bywalec
    -

    Niech trenuje

  • jakledw12 weteran

    Schlieri niech jedzie na Kontynental do Rovaniemi zdobywać limity.

    Gdyby był Polakiem to niestety komentarze na skijumping (szczególnie tutejszego "króla" limitów) nie byłyby zbyt miłe.

  • Toyminator profesor
    HMMM

    Gregor jak to wielki skoczek...ma to samo co miał Małysz:) Nie cieszyły go skoki, nie wiedział co się dzieje. Małysz w swoich słabszych sezonach( które zwykły skoczek brałby takie wyniki za sukces;P) miał przebłyski, ale przeważnie to był tylko jeden skok udany, drugi już nie. To samo ma Gregor. Ale jak to taki wielki skoczek..tam gdzie jest kasa(czyli TCS) Może się zmobilizować i nawet wygrać:) Jedno jest pewne, gregor prędzej czy później zacznie znowu świetnie skakać i jeszcze zdobędzie KK:)

  • anonim
    Czy Schlierenzauer się wypalił ?

    Schlierenzauer to bardzo utytuowany zawodnik o duzych ambicjach.Jego nie zadowalaja miejsca w 2-giej dziesiatce.Jego interesuje tylko podium i miejsca w pierwszej 10-tce.Czy moze to jeszcze osiagnac? Alez naturalnie ,ze tak.Powinien wrocic do obciazen treningowych z czasow ,gdy mial 18-20 lat i dawalo to Mu najlepsze wyniki .Treningi silowe z trenerem Kuttinem to dla organizmu Schlierenzauera dawka ,ktora nie pozwala Mu na odzyskanie lekkosci i plynnosci z lat mlodzienczych.

  • HKS profesor

    Stawiam, że jeszcze do IO pociągnie, może na rok zawiesi karierę, ale dobrze z nim nie jest. Zresztą widzisz ??? że nie trudno było wywnioskować, że nie będzie go w Engelbergu przy takich "głębokich" rozważaniach.

    Myślałem, że wezmą już Altenburgera ale w sumie to co za różnica, bez żalu żegnają się z limitem 6;)

  • anonim

    niepo.samo.expert- co to za trener, który konsultuje się z Małyszem :d.Kruczek również się konsultował z Małszyem,bo często wpada do nich na trening.Powinien Stocha indywidualnei trenowac.

  • anonim
    ZKuba36 (*230.free.aero2.net.pl)

    Mowilem to juz wielokrotnie .Trener Kruczek jest bezsprzecznie b.dobrym uczniem H.Kuttina , powielajacym jego metody treningowe.Dowodem na to sa prawie takie same kryzysy jakie trapia zarowno polskich jak i austriackich zawodnikow.Maciusiak jak wiemy konsultuje sie czesto z A.Malyszem co juz stwarza nadzieje ,ze bedzie lepszym trenerem niz L.Kruczek.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Schlierenzauer się nie wypalił, tylko jest trenowany przez Kuttina, który w dalszym ciągu (na szczęście!) nie odróżnia okresu przygotowawczego od okresu startowego.
    Trener Kruczek, pod czyimś wpływem, być może np. Pana Prezesa lub własnego doświadczenia, w pewnym momencie znacznie przerósł trenera Kuttina.
    Niestety, od 2. lat trener Kruczek "wrócił do korzeni" i znowu regularnie mamy początki sezonu takie jakie mamy.
    Pocieszeniem jest to, że na szczęście trener Maciusiak nie poszedł tą drogą, być może włączając własne myślenie, i ratuje swoimi skoczkami siedzenie trenera Kruczka.

  • Janush weteran
    Coś w tym jest

    Schlierenzauer osiągnął niesamowicie dużo sukcesów już w bardzo młodym wieku i teraz w wieku zaledwie niespełna 26 lat wydaje się wypaleńcem. Po prostu może brakuje mu już motywacji. Nie zdziwię się jeśli zawiesi karierę, ale również się nie zdziwię jeżeli jeszcze zacznie niespodziewanie wygrywać. ;)

  • anonim

    Uważam,ze powinien dalej skakać ,bo nie wszystko osiągnął:)

  • anonim

    Po prostu Schlierenzauerowi nie chce sie juz chyba skakac

  • Major_Kuprich profesor
    Schlierenzauer się wypalił

    Po tym sezonie zawiesi karierę - a potem już ją zakończy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl