Wypowiedzi Macieja Kota i Dawida Kubackiego po czwartkowych kwalifikacjach

  • 2015-12-31 18:18

Oprócz Stefana Huli oraz Kamila Stocha, którzy stoczą bratobójczy pojedynek, na starcie noworocznego konkursu zobaczymy jeszcze dwóch reprezentantów Polski. Będą to Maciej Kot i Dawid Kubacki, którzy zmierzą się z rywalami z Niemiec i Austrii. Jak członkowie kadry B oceniają sylwestrowe kwalifikacje?

Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

Maciej Kot (24. miejsce, rywal - Michael Neumayer):

- Lubię tę skocznię, mam z nią miłe wspomnienia, co też jest ważne. Po Oberstdorfie miałem dużą chęć skakania, więc przyjemnie było tutaj skakać. Pierwszy skok wyglądał najlepiej na wynikach, a także dał mi najwięcej radości. To odzwierciedla jakość tego wszystkiego, aczkolwiek skoki były równe, a miejsca były różne. Każdy był w innym kombinezonie i widać, że co kombinezon, troszkę się to zmienia. Trzeba wybrać najlepszy na jutro - oznajmił zakopiańczyk.

Cały czas dominuje spokój i pozytywne myślenie? - Cieszę się, że to widać, bo chyba faktycznie tak jest, że zachowuję cały czas spokój. Podążam wytyczoną drogą, te skoki były potrzebne, aby oddać trzy równe próby, co doda pewności siebie. Oby Nowy Rok udało się rozpocząć fajnym konkursem.

Tym razem będzie łatwiej w systemie KO? - W parze teoretycznie będę lepszy, ale szczerze mówiąc, patrząc na wyrównany poziom - nie ma już łatwych przeciwników. Czasami można się zdziwić. Spokojnie można jutro walczyć. Tak jak w Oberstdorfie, nie ma co myśleć o rywalu. Będę robił swoje.

Obiekt odpowiada? - Skocznia jest bardzo przyjemna. Warunki panujące dzisiaj są bardzo fajne. Wiatr się troszkę zmienia, raz w plecy, raz pod narty, ale jest super bezpiecznie. Teraz zaczął popadywać deszcz, co nie jest czymś fajnym, ale rzeczywiście trzy skoki w takich warunkach dają sporo radości. Można sporo zyskać na testowaniu kombinezonów czy nart. Jak najbardziej udany dzień. Ze spokojem można czekać na jutro.

Jakieś życzenia noworoczne? - Sobie bym życzył zdrowia i spełnienia marzeń, a wtedy bez wątpienia będę szczęśliwy. Czego sobie, tego kibicom. Dodatkowo pozytywnych emocji związanych z występami naszych reprezentantów. Nie tylko w skokach narciarskich, ale także w każdej innej dyscyplinie, bo tych imprez będzie w tym roku naprawdę sporo. Włącznie z Igrzyskami Olimpijskimi, Mistrzostwami Świata i Europy. Trzymajcie kciuki za wszystkich Polaków, wszystkich sportowców. Mam nadzieję, że przyniesiemy Wam tyle radości, ile oczekujecie, a także ile sami oczekujemy.

Dawid Kubacki (40. miejsce, rywal - Manuel Fettner):

- Skoki w Pucharze Świata są głównym celem zimy. Start w Pucharze Kontynentalnym nie był złą decyzją, bo zaliczam go do udanych. Byłem zdziwiony po treningach w Zakopanem, że trafiłem do Pucharu Kontynentalnego, myślę, że nie tylko ja, ale co ja mogę. Pojechałem do Engelbergu, walczyłem przede wszystkim o dobre skoki, bo to jest u mnie najważniejsze. Koniec końców jestem zadowolony z tamtego startu. Teraz mam znowu szansę startu w Pucharze Świata, więc nie jest tak źle - oznajmił podopieczny Macieja Maciusiaka.

Była szansa dotarcie z Engelbergu do Oberstdorfu? - Ja o takich planach nie słyszałem, ale ciężko by to było zorganizować. Tam zawody kończyły się około 15:00, a w Niemczech kwalifikacje były około 17. Mogło być ciasno, żebyśmy jednak zdążyli.

Jak 25-latek oceni swoje sylwestrowe skoki? - Pierwszy skok był najgorszy, bo mam pozostałości z Engelbergu. Tam ten próg szybko uciekał, przez co wcześnie trzeba było zaczynać odbicie. W efekcie tutaj wybijam się zbyt wcześnie. W drugim skoku treningowym było to zbliżone do trafienia w punkt, a sam skok wyglądał w porządku. W kwalifikacjach nie do końca zgrałem się z timingiem, ale do jutra odpocznę, prześpię się i będę trafiał jak trzeba. Cieszę się, że tutaj spędzę Sylwestra i Nowy Rok, ponieważ start to jest coś, po co w ogóle to robię. Nie przedkładam Sylwestra nad start.

Konkurs noworoczny jest pewnego rodzaju resetem? - Konkurs jak konkurs. Nowy Rok jakoś wpływa na wszystkich, a co do resetu, jeśli ktoś noc wcześniej się nie zresetuje, to nie będzie wielkiej różnicy dla niego. Myślę, że tutaj tak to trzeba zostawić.

- Wszystkim kibicom życzę zdrowia w Nowym Roku, bo to jest moim zdaniem najważniejsza rzecz. Przyda się też trochę szczęścia, radości oraz ogólnego zadowolenia z życia - zakończył Kubacki.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7621) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • yyy profesor
    Luke

    Ziobro trenuje z Piotrem Fijasem

  • anonim
    Przychodziłem przed TV tylko jak skakał Małysz

    Ja słyszałem plotki, że Ziobre chcieli dać na PK, ale nie chciał, przygwiazdorzył, więc dali mu "odpocząć".

  • anonim
    Ziobro

    Myślę, że ktoś z redaktorów powinien zadać Kruczkowi pytanie co się dzieje z Janem Ziobro i dlaczego nigdzie nie startuje. Inna sprawa, że raczej trener nie powiedziałby prawdy, ale przynajmniej byłoby jakieś zainteresowanie mediów tą sprawą.

  • EmiI profesor
    @kibic_skoków_narciarskich

    Zawodowy sport to nie wojsko tylko rozrywka. I psim obowiązkiem trenera jest staranie się by kibice z polski mieli rozrywkę na najlepszym możliwym poziomie. Jak przez trenowanie nie wychodzi, to niech chociaż powołuje zawodników w najlepszej formie, bez względu na to że coś tam powiedzieli. To jest NASZA rozrywka, bo oglądamy skoki w TV, dzięki czemu sponsorzy związkowi (notabene spółki skarbu państwa w większości) płacą, m.in na pensje dla Kruczka, by się chociaż nie obrażał za prawdę, nie mówiąc o pieniądzach z ministerstwa czyli podatków.

  • sakala weteran

    @Emil

    Kryteria powołań są zawsze przejrzyste dla...samego Kruczka. Albo jadą ci, którzy są wg trenera w lepszej aktualnie formie (Soczi) albo ci, którzy wprawdzie formy nie mają, ale są wyżej w klasyfikacji PŚ (obecny T4S).

  • wikidajlo doświadczony
    kibic_skokow_narciarskich

    Kruczek nie jest wyrozumialym trenerem, tylko wypalonym trenerem i jak by mial ciut ambicji i jaj to by sie podal do dymisji. Nie ma co czekac na koniec sezonu.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    A ja czuję w kościach że jutro nastąpi WIELKIE PRZEBUDZENIE.
    I wierzę w to mocno.Dziś kwalifikacje można uznać za pozytywne.Muranka zostanie zmieniony jednak przez Stękałę w Austrii i zobaczymy co on pokaże.Narazie pokazał jedynie popis swojego pyskowania w stosunku do trenera i brak cierpliwości.Dobrze że trener Kruczek jest wyrozumiałym trenerem bo z innym to Stękała wyleciałby i podzieliłby los Ziobry kolejnego buntownika.Ziobro musiał wyjątkowo ostro zareagować skoro nie ma go nigdzie teraz.Ale sam się o to prosił.A ja myślałem że mają więcej oleju w głowie..
    A na rozliczenia z wyników przyjdzie czas po sezonie.Najważniejsza impreza czyli MŚ w lotach dopiero przed nami.

  • W_S profesor
    @wikidajlo

    Słowo klucz HONOROWY!!!

  • wikidajlo doświadczony
    @W_S

    zrozum, ze po prostu w takiej sytuacji trener honorowy podaje sie SAM do dymisji a nie czeka na wladze zwierzchnia

  • anonim
    kruczek out tajner out

    Drugi sezon to samo fatalna forma do połowy sezonu,brak wyciągania wniosków z poprzednich błędów oni z każdego treningu przyjeżdżają słabsi niż byli,nie da się już wciskać bajeczek kibicom.

  • W_S profesor
    @Realista

    Zrozum że po prostu Kruczkowi już bajeczki się skończyły i nie wie jaką ściemę może jeszcze wymyślić. Stres był, pech był, kombinezony były, co dalej?

  • anonim
    Stoch usprawiedliwony

    Ale gdzie jest Kruczek? Pozwolił gwieździe żeby się nie tłumaczyła, ale sam się za niego wytłumaczył? Co za hipokryta! Gdyby Kruczek miał choć trochę honoru to przyznałby się już do błędu i uznałby że to już jego czas jeśli chodzi o kadrę. Wciąż czekam na honorową rezygnację ze stanowiska trenera polskiej kadry A

  • W_S profesor
    @Realista

    Kruczek ponoć prosił dziennikarzy żeby nie przeprowadzali dzisiaj wywiadu z Kamilem.

  • ktosiek bywalec
    Realista

    Kruczek już wcześniej uzgodnił z mediami, że Stoch ma od nich dziś wolne i że jutro z nim pogadają.

  • anonim
    Gdzie jest wypowiedź Krucza i Stocha?

    Stochowi i Kruczkowi nie zależy na dobru skoków narciarskich w Polsce. Trener tak przygotował swoich podopiecznych że moja babcia skoczyłaby lepiej i załapałaby się do składu na Ga-Pa. A Stoch dzisiaj nawet nie miał odwagi żeby stanąć przed kamerami. W Oberstdorfie Stoch pokazał że ma wywalone na wyniki w tym sezonie, i będzie miał gdzieś także resztę kadry.

    Życzę w przyszłym roku masy upokorzeń, porażek, i odejścia Kruczka. W końcu niech przyjdzie normalny trener i niech ustawi to kółko wzajemnej adoracji.

  • wikidajlo doświadczony
    zyczenia

    zycze wszystkim 4 udanych skokow i kwalifikacji z jednym LL do 2 tury.
    Na Nowy Rok zycze Wam i sobie by Kruczek wylecial w trybie natychmiastowym, Maciuszek jako zastepca do konca sezonu, poszukiwanie najlepszego, niekoniecznie z super znanym nazwiskiem. No i Tajner na przymusowa emeryture.....

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Kot i Kubacki życzę wam wygrania z zawodnikiem z którym startujecię w parze.

  • yyy profesor
    dervish

    Pewnie w głowie Kruczka jakieś tam uzasadnienie tego wyboru składu było. Obawiam sie tylko, tak patrząc na ten sezon, że tym uzasadnieniem, była błagalna nadzieja, że akurat Klemens i Zyła odpalą.

  • ktosiek bywalec
    mądrala

    Na razie Polska nie zgłosiła żadnych wstępnych zgłoszeń na Willingen, więc można przypuszczać, że trenerzy jeszcze nie zdecydowali, czy ktokolwiek z naszych do Willingen pojedzie, a nie wiem czy warto, bo to w końcu tylko 1 konkurs indywidualny, a po TCS trzeba odpocząć.

  • anonim

    Coś mi się zdaje że Kubacki i Stękała po T4S pojadą na Puchar Kontynentalny na 2 konkursy by bronić swoich miejsc w tym okresie by zwiększyć kwotę startową w pucharze świata. Potem wracają do PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl