Maciej Kot: "Wynik nie jest satysfakcjonujący"

  • 2016-01-06 23:24

Maciek Kot w ostatnim konkursie 64. Turnieju Czterech Skoczni zdobył w końcu pucharowe punkty. Teraz przed nim kolejne zmagania na skoczni w Willingen.

"Ja po swoim skoku wierzyłem, że uda się awansować. To był rzeczywiście dobry skok. Zobaczyłem, że jestem drugi na liście w gronie przegranych, popatrzyłem na pozostałe do końca pary i tam nie było już tak mocnych-słabszych zawodników. Miałem głęboką nadzieję, że się uda awansować. W końcu mogłem walczyć w drugiej serii" - powiedział po konkursie Maciej Kot.

"Dziś kontynuowałem nastawienie psychiczne z wczoraj, to co było wczoraj dobre. Do tego poprawiłem pewne elementy techniczne. Malutki kroczek do przodu. Błędy dalej się pojawiały ale było ich mniej niż wczoraj. Wykonałem zadanie i to bardzo mnie cieszy. Wprawdzie te trzy punkty to nie jest coś o czym marzyłem, ale nie miejsce było dziś dla mnie najważniejsze ale awans do drugiej serii i wykonanie swojego założenia" - wyjaśnił Polak.

"Z całego Turnieju ciężko być zadowolonym. Chciałbym, aby ten Turniej dopiero dziś się rozpoczął ale czasu się nie cofnie. Turniej był bardzo ciężki dla mnie. Na szczęście zakończył się miłym akcentem, co jest równie ważne. Na koniec przyszło przełamanie. Nie była to łatwa sytuacja dla mnie, ponieważ było bardzo ciężko. Wynik nie jest satysfakcjonujący. To, że udało się pokonywać przeciwności losu i w końcu wykonać krok do przodu jest pozytywną rzeczą. Powinienem to zapamiętać i tą pozytywną energią się naładować na następny konkurs" - dodał skoczek.

"Cieszę się, że będę dalej rywalizował w Pucharze Świata. Konkurs dziś dał mi sporo pozytywnej energii i już mam w głowie, jak poprawić błędy, jak wykonać kolejne kroki do przodu. Już nie mogę doczekać się kolejnego konkursu, kolejnych skoków. Za dwa dni ponownie będziemy skakać i chciałbym w końcu zbliżyć się do dobrego skakania. Ja też mam inny plan niż Kamil. Pewnie niedługo znowu nasze drogi się rozejdą i będę miał trochę czasu na spokojny trening w Zakopanem. Mam nadzieję, że na Zakopane ta forma będzie już znacznie lepsza" - skomentował zawodnik.

"Zmęczenia startami nie odczuwam, co jest zaskakujące. Pod względem fizycznym był to dla mnie dobry Turniej, ponieważ ani razu nie pojawiło się zmęczenie. Dziś, w ostatni dzień Turnieju czuję się dobrze, pełen energii, ani razu nie pojawił się ból nóg. Pod tym względem należą się ukłony pani dietetyk. Również pod względem planowania treningów super Turniej. Szkoda, że za tym nie poszły skoki. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość" - zakończył Maciej Kot.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6351) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • EmiI profesor

    Kotu MŚwL się PRAWNIE należą. Kryteria mówią dość jasne, że trener ma brać pod uwagę w pierwszej kolejności klasyfikację generalną PŚ. Kot jest pewnym nr 3 i jest praktycznie nierealne by ktoś mu zagroził.

  • anonim

    Opierając się na statystykach dotyczących naszych skoczków, dostępnych na tej stronie, to raczej loty nie są domeną Huli, chyba, że coś przeoczyłam. W porównaniu z nim Kot jest dużo lepszy. Do innych statystyk nie zaglądałam...

  • anonim

    Zapominacie jak slusznie niżej ktoś wspomniał że może nawet 6 jechać na MŚ w lotach.Przynajmniej tak to bywało w historii.Nie wiem może teraz przepis się zmienił.W Planicy jak pamiętam to 6 naszych skakało na MŚ i czwórka została wytypowana do konkursu.
    Dlaczego wątpicie w to że nie pojedzie np Stękała? Jak w Willingen będzie najlepszym z Polaków to jak najbardziej on powinien jechać na MŚ w lotach a przynajmniej znależć się w gronie rezerwowych.I skąd info że Muranka jedzie na loty?
    I kolejna bzdura Hula jako rezerwowy.Hula ma pewne miejsce w składzie na loty będąc aktualnie 2 Polakiem w PŚ.O miejsce muszą się martwić Murańka i reszta.

  • dejw profesor
    @Xellos

    A jak dla mnie jest wręcz przeciwnie - sądzę że Ziobro został już skreślony z listy na loty, a to że nagle odnalazł się w składzie na PŚ po 4 tygodniach ciszy jest sygnałem: "a poskacz sobie, znaj dobroć trenera, bo wiele okazji to już nie dostaniesz".

    Zobaczymy czyje będzie na wierzchu ;)

  • Stinger profesor
    Xellos

    Być może Hula pojedzie na loty jako rezerwowy ale tylko z nazwy... Treningi na Kulm wyłonią czwórkę najlepszych i jeśli Hula będzie w tej czwórce to wystartuje w kwalifikacjach.
    Rezerwowy to tak na prawdę tylko nazwa bo treningi zweryfikują kto jak skacze i tak na prawdę dopiero wtedy okaże się kto jest rezerwowym, a kto podstawowym skoczkiem na MŚwL.

  • Stinger profesor
    Kolos

    Tylko ten anty lotnik Kot jest u nas lepszy niż nie jeden wybitny lotnik...
    Stoch i Żyła bez względu na wszystko odstają (na plus) od reszty, a kto dalej jeśli chodzi o loty?
    Klemens Murańka, Olek Zniszczoł i właśnie Maciej Kot.

    Zniszczoł skacze cienko więc się nie liczy.
    Murańka zapewne pojedzie, a że Kot formą od reszty nie odstaje to powinien jechać na loty (inna sprawa czy pojedzie) ponieważ ani Ziobro ani Kubacki lepsi od niego nie są.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Hula na pewno nie pojedzie jako rezerwowy.To jest raczej pewniak do drużyny.W zależności ilu naszych tam pojedzie, może jechać sześciu nawet zawodników i skakać w treningach.Niektórzy piszą o Stękale jako rezerwowym, zobaczymy co on pokaże w Willingen, nie sądze żeby był lepszy od np Kota.

  • sebastian początkujący
    ciekawe

    https://www.youtube.com/watch?v=xN6FnWBqskQ

  • Nowyskoczek5 profesor
    @Xellos

    Stefan nie pojedzie jako rezerwowy !!!
    Jesli chodzi o Kota to chociaz raz byl w 30 w tym TCS

  • Xellos profesor
    Kruczek na loty

    bierze swoich, w sumie żadna niespodzianka

    Hula tam pojedzie jako rezerwowy ;) Tylko nie hejtujcie mnie, nie chodzi mi o formę, tylko o kadry :)

    Stoch
    Murańka
    Żyła
    Ziobro

    i Hula

    Taki skład obstawiam. I moim zdaniem po to Ziobro wraca do PŚ Willingen by udowodnić zasadność powołania. Czyli wystarczy, że tam w 3-ciej dziesiątce będzie, i już jest zasadne, bo Kubackiego na nic więcej i tak nie stać.

    Oczywiście gorzej będzie jakby Ziobro się skompromitował a Kot daleko skakał...wtedy Kruczek będzie mieć problem.

    I w niczym to nie zmienia faktu, że Ziobro trenował z innymi trenerami, tak samo przecież Murańka i Żyła trenował z innymi, i co ? Nic. Nadal formalnie należą do kadry A, i nadal sukcesy tych skoczków formalnie będą przypadać na konto Kruczka. Takie są fakty. Więc nie ważne jak wielka jest różnica zdań między Ziobro a Kruczkiem, ale Kot i Kubacki w ogóle nie należą do jego kadry, i ich sukcesy mu nic nie dają i nikt mu ich nie zapisze na konto.

  • Kolos profesor

    No cóż miejsca w składzie na MŚ w lotach są 4 (ew. 5 rezerwowy) a Maciej Kot to raczej wybitny anty-lotnik wiec jego brak na Ms w lotach by mnie nie zdziwił.

    Na pewno na 100% na Ms w lotach pojada Stoch i Hula. Pytanie o pozostałe dwa miejsca jest otwarte. Może Żyła (jeśli poprawił formę), może Ziobro (zobaczymy co pokaże w Willingen). Nie skreślałbym tez zupełnie szans Kubackiego.

    Stękała raczej nie wchodzi w grę wątpię ze Kruczek wziąłby na MŚ w lotach kogoś kto nie skakał jeszcze na skoczni mamuciej.

  • Stinger profesor
    butczan1

    Tyle że wszyscy wiemy że Maciej Kot nie jest na straconej pozycji. Może aktualnie polskie skoki są blisko dna ale poziom dalej jest wyrównany, dlatego szanse na loty w tym momencie miałby nawet i Olek Zniszczoł gdyby w Ga Pa (PK) coś pokazał jednak zrozumiałem tą wypowiedź tak jakby sam Kot zrezygnował z lotów, a wtedy skład wyklarowałby się sam.

    No bo chyba nie wierzysz że Kruczek powołałby tylko Stocha ze swojej kadry? De facto nie po to Żyła i Murańka trenują by ominęli loty... Tym bardziej że cała reszta specjalnie się nie wyróżnia no może poza Hulą który bez żadnego szału ale w miarę regularnie punktuje. Zresztą nawet jak formy nie będzie to Kruczek z Tajnerem i tak nam wmówią że forma jest.

  • HKS profesor

    Czyli tak jak napisaliście skład na loty de facto znamy, co mnie dziwi bo jednak najwygodniej poczekać do Willingen i zdecydować. To duża skocznia i jak najbardziej jest to pewien punkt odniesienia, choć wiadomo że loty to loty.

  • butczan1 weteran

    Może też mu chodzić o to że jest w innej kadrze niż Stoch i z nim nie trenuje i po MŚwL miałby czas na spokojny trening przed Zakopanem. Na tą chwilę na loty jest 2 pewniaków: Hula i Stoch. Pojedzie pewnie 5 więc o pozostałe 3 miejsca będą walczyć zapewne Zyła, Murańka, Kot i Kubacki. Ziobro i Stękała mają utrudnione zadanie bo ten pierwszy nie zdobył jeszcze punktu a ten drugi jest młody, nigdy nie skakał na mamucie i jego dorobek punktowy nie powala. Kot nie jest na straconej pozycji, w końcu to 3 Polak w PŚ w tym sezonie, jakby zapunktował w Willingen to kto wie.

    Ziobro jedzie na PŚ więc być może jego forma uległa lekkiej poprawie. Żyła pewnie dalej bez formy a w tym sezonie punktował tylko w NT więc nie róbmy z niego pewniaka na loty. Murańka swoje 2 występy w TCS kończył w kwalifikacjach więc też nie róbmy z niego pewniaka.

  • Adam stały bywalec

    Przepraszam ale już nie mogę ,jestem kibicem skoków od 30 lat i wiem że bywa różnie z formą ,szczęściem i warunkami ...ale Pana Kota (Macieja) nie mogę słuchać. Życzę mu jak najlepiej ale niech się nie wypowiada i nie pokazuje publicznie,za resztę naszych skoczków trzymam kciuki i życzę powodzenia w kolejnych startach.

    Adam

  • zloty_medalista weteran
    @kibic_skokow_narciarskich_

    A które miejsce zajmie w Willingen?
    I czy podczas Mistrzostw Świata w Lotach możemy liczyć na medal Kota?

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Maciej Kot udowadnia że ma sporo ambicji i chce dążyć do jak najlepszych rezultatów.Taka ambicja tylko cieszy że nie jest zadowolony ze swojego miejsca.Bo wiadomo że stać go na dużo dużo więcej niż pokazuje.I z pewnością w sezonie te dobre starty z takim podejściem jakim prezentuje Kot nadejdą.Dziś nie było tak źle, bo punkty są i to jest taki kro na przód.W Willingen będzie już tylko lepiej!

  • Stinger profesor
    HKS

    Też odniosłem takie wrażenie... Cóż zobaczymy ale bez Kota skład na loty praktycznie sam się ułożył: Stoch, Żyła, Murańka, Hula i Kubacki.
    Oczywiście nie wiem w jakiej formie jest Ziobro ale patrząc na to że lotnik z niego żaden to nie spodziewam się jego powołania na Kulm.
    Jest jeszcze Stękała ale nie wierzę żeby Kruczek w domu zostawił swoich (Zniszczoł to tragedia więc luz, a z Jankiem różnie to może być) czy nawet Dawida (doświadczenie - znak firmowy Kruczka), a wziął młodego (dla wielu to jeszcze junior...) Stękałę który jeszcze nie latał na takich obiektach.
    Hula to pewniak więc o nim nie ma co pisać. Może na lotach nie bryluje ale swoją formą (szału nie robi ale ogólnie nie zawodzi) zrobi więcej niż "lotnicy".

  • dejw profesor
    @HKS

    No chyba na to wygląda..
    A skoro tak, to by oznaczało, że także i Ziobro i Stękała zostali odstrzeleni, a do trójki Kruczka dołączy jeszcze Hula i.. Kubacki/Zniszczoł.

  • zloty_medalista weteran
    @HKS

    to znaczy - odpuszcza w sensie takim, że nie będzie go na MŚ, czy też pojedzie, ale nie będzie tam skakał z nastawieniem na sukces?
    Bo w sumie i to, i to można sklasyfikować pod terminem "odpuszcza", chociaż tak jedno, jak i drugie wynika ze słów Kota - zależy jak się zinterpretuje. Tak, czy siak obydwie możliwości sprowadzają się do tego, z czego tutaj wiele osób sobie drwiło, że MŚwL to impreza drugorzędna w porównaniu z PŚ w Polsce. Teraz okazuje się, że jednak to było całkiem na serio.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl